Proszę o ocenę dachu.

[Kwitko]

Obejrzałam ostatnio dach wykonany przez dekarza, który będzie pracował u nas. Bardzo mi się nie podoba. Czy obróbka komina jest prawidłowa? Na większości dachów kominy są ładnie obrobione blachą. Według mnie dachówki położone są krzywo i odstają, a obróbka okna to już katastrofa. Proszę Was o ocenę bo może jestem przewrażliwiona.

 

http://img11.imageshack.us/img11/3510/dsc08582w.jpg

 

http://img225.imageshack.us/img225/1889/dsc08581r.jpg

 

http://img257.imageshack.us/img257/3653/dsc08583u.jpg

Edytowane 9 Października 2011 przez Kwitko

[DACxxxAZ]

Rzeczywiście dachówki nie są w lini,mnie to razi tak samo jak nie uzyskanie fali. Żeby ocenić jakość pracy potrzebe będą zdjęcia z etapów budowy lub po prostu przejść po dachu i szukać zaczepki odkrywkowo. Jeśli masz możliwość to rób zdjęcia na budowie którą obecnie prowadzi twój przyszły wykonawca.

 

Jeśli chodzi o ocene obróbki komina to na podstawie tak niedokładnych zdjęć można wychwycić lekką amatorkę na tyle obróbki.

[Andrzej Wilhelmi]

Na podstawie przedstawionych zdjęć miałbym następujące uwagi dotyczące estetyki wykonania pokrycia dachu:

- pofalowane linie prostopadłe do okapu,

- niedokładnie przycięte dachówki przy oknach połaciowych,

- widoczne niezakryte zamki dachówek,

- niestarannie wyprofilowany dolny kołnierz tych obróbek,

- brak ław kominowych za kominami (same stopnie nie wystarczą),

- odstają nie podszlifowane dachówki nad stopniami i ławą,

- obróbki kominów wykonane taśmą karbowaną (nie jest to błąd ale daje taki kiepski efekt),

- za wąskie listwy wykańczające na kominach,

- wydaje mi się, że nie ma czap na kominach (nie muszą być choć powinny),

- rynny minimalnie za wysoko (mogą zostać uszkodzone przez zsuwający się śnieg),

- na połaci wiele dachówek odstaje może to być skutek braku wyprowadzenia połaci dachu lub krzywizny samych dachówek co można zlikwidować podszlifowaniem,

- montaż kominka wentylacyjnego nad oknem nie jest najszczęszliwszym rozwiązaniem (co on wentyluje?),

- nie widzę taśmy pod gąsiorami (nie chcę wnioskować, że jej tam nie ma).

Pozdrawiam.

Edytowane 10 Października 2011 przez Andrzej Wilhelmi

[Kwitko]

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.

Czyli masakra z tym dachem? Taśma pod gąsiorami jest, sprawdziliśmy.

Ale sobie majstrów wybraliśmy

A czy taki dach da się jeszcze "uratować"? Czy te błędy można poprawić bez rozbierania całego dachu?

[Andrzej Wilhelmi]

To są błędy natury estetycznej nie mające wpływu na funkcjonowanie dachu. Oczywiście wszystko można poprawić to tylko kwestia kasy. Pozdrawiam.

[Suzy]

Bardzo proszę o ocenę tego kosza. Jestem kobietą budującą i nie podoba mi się to wykonanie. Szpeci mi cały dach. Z góry dziękuję za opinię.

[Suzy]

Czy to jest poprawnie wykonane? Dziękuję

[Suzy]

i jeszcze jedno

[Andrzej Wilhelmi]

Jest poprawnie wykonane. A co Ci się nie podoba? Pozdrawiam.

[Suzy]

Wydaję mi się, że jest to bardzo niechlujnie wykonane. Dachówki z prawej strony są krzywo poprzycinane a i ten kosz chyba jest strasznie szeroki. Porównywałam inne dachy w okolicy i maja znacznie mniejsze te szpary. Bardzo proszę jeszcze raz rzucić okiem. Dziękuję i Pozdrawiam

[brunet wieczorową]

Kwitko, wzięliście jednak tą ekipę do dachu?

[Kwitko]

Tak wzieliśmy bo mieliśmy z nim już podpisaną umowę.

Niestety! Teraz mamy same problemy, już na etapie więźby. Do pokrycia jeszcze nie doszli.

To była najgorsza decyzja w trakcie budowy. Strasznie żałuje że nie próbowaliśmy wycofać się jakoś z tej umowy

[Jan P.]

Do Suzy. Tak jak Andrzej pisał ,wygląda ,że jest ok. Lepiej jak kosz jest szerszy , gdyż nie blokują się liście, miałem sporo takich zgłoszeń gdzie powstawały zatory i przez to zacieki. Ciekawi mnie ujście wody z rynny. Czy uchodzi w miejscu denka?. To byłby błąd. Jan.

[brunet wieczorową]

Ale widzę w dzienniku, że już robią pokrycie - chyba membranę już założyli. Trzymam kciuki aby zrobili dobrze. Daj zdjęcia.

[Andrzej Wilhelmi]

Wydaję mi się, że ... ... ten kosz chyba jest strasznie szeroki.

 

Tak się tylko wydaje. W Niemczech byłby strasznie wąski. Istotę funkcji kosza opisał Jan. Dodam tylko, że zimą wąski kosz umożliwia wpełznięcie języka lodowego pod dachówki i niszczenie uszczelek. Pozdrawiam.

[Suzy]

Bardzo dziękuję za wszelkie uwagi. Jutro zapytam o te rynny i ujście wody. Jeszcze fachowcy są na dachu to zdążą poprawić. Pozdrawiam

[Suzy]

Do Mistrza Jana i Pana Andrzeja:

Rynna na lukarnie nie ma tylnego denka i jest założona pod skosem. Czy tak może być?

[tfor]

Tak wzieliśmy bo mieliśmy z nim już podpisaną umowę.

Niestety! Teraz mamy same problemy, już na etapie więźby. Do pokrycia jeszcze nie doszli.

To była najgorsza decyzja w trakcie budowy. Strasznie żałuje że nie próbowaliśmy wycofać się jakoś z tej umowy

 

z umowy przed rozpoczęciem prac zawsze można sie wycofać mając taki przykład ich prac. No chyba, ż eposunęli wam umowę skonstruowana specjlanei pod siebie.

[Jan P.]

Czyli woda , śnieg ,lód będą wpychane pod kosz. Niezbyt to widzę. Jan.

[Andrzej Wilhelmi]

Jak tylko mogę to nie wieszam rur spustowych na lukarenkach. Odprowadzam wszystko do tyłu czyli tak jak u Ciebie. W moim przekonaniu wszystko jest OK. Połacie daszków na lukarenkach są nie wielkie nie ma więc żadnego zagrożenia. Pozdrawiam.