Parkiet 17.10.2011 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2011 (edytowane) SCHODY to elementy oddzielne mające swobodę w pęcznieniu czy kurczeniu. PODŁOGA to zespół elementów ograniczonych w pęcznieniu co przekłada sie na większe lub mniejsze naprężenia i związane z tym odkształcenia. Prosty termohigrometr powinien być w każdym domu co pozwala na stworzenie zdrowego dla człowieka mikroklimatu. Podłodze z drewna też się to przyda. Gwarancja wraz z warunkami i zaleceniami to konieczność, w dodatku z załącznikiem informacji w prostym przekazie zrozumiałym dla przeciętnego klienta. Pozdrawiam. Edytowane 17 Października 2011 przez Parkiet Uzupełnienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 17.10.2011 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2011 Z tego co wiem Fredi07 z wykształcenia jest chemikiem i substancja organiczna jaką jest olej nie jest mu obca, ponadto ponad 20 lat doświadczenia w parkieciarstwie też robi swoje. Starajmy się uzasadniać swoje podpowiedzi, będą bardziej zrozumiałe dla pytających. Pozdrawiam. Deklarowałem już gotowość podjechania i oceny na miejscu. Naprawdę bezstronnie ocenię i co najważniejsze może da się to ratować. Jeśli na gwarancji to moja opinia będzie mocnym atutem. Witam fachowca Faredi07-ze nie masz nic przeciwko olejowaniu OK(dlaczego napisałes ze to bez sensu),....ja napisałem wypowiedz na temat,ze parkiet jest do uratowania,(a jak sie dogadają to zmartwienie autora tematu)czytac nie potrafisz panie fachowiec ze zrozumieniem???- kiedys szkola podstawowa trwała 8 lat,i na 8 latach sie kończyła co u niektórych pzdr. W tym przypadku olej lub lakier jest bez różnicy. Dla tego napisałem, że robienie z oleju panaceum na wstające podłogi jest bez sensu. A co do szkół to radzę byśmy się nie licytowali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 17.10.2011 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2011 SCHODY to elementy oddzielne mające swobodę w pęcznieniu czy kurczeniu. PODŁOGA to zespół elementów ograniczonych w pęcznieniu co przekłada sie na większe lub mniejsze naprężenia i związane z tym odkształcenia. Prosty termohigrometr powinien być w każdym domu co pozwala na stworzenie zdrowego dla człowieka mikroklimatu. Podłodze z drewna też się to przyda. Gwarancja wraz z warunkami i zaleceniami to konieczność, w dodatku z załącznikiem informacji w prostym przekazie zrozumiałym dla przeciętnego klienta. Pozdrawiam. Święte słowa. Schody to inna bajka. Czy ktoś zwróci uwagę, że trep z np 25 cm skórczy się do 24,8? A 2mm szparę w parkiecie widać. Na schody wraca buczyna twardsza od dębu ale taki Jasiu Wędrowniczek. W podłogach już prawie nie obecna, bo nikt nie chce jeździć na reklamacje ale na schodach jej ciepła barwa i twardość robi furorę. Co do higrometu to powinien być w każdym domu. Co jest dobre dla człowieka jest dobre dla drewna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 17.10.2011 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2011 Evonation powinien zebrać wszystkie protokoły jakie zostawili mu parkieciarze włącznie ze wskazówkami pielęgnacji i konserwacji parkietu oraz deklaracją zgodności na parkiet. -nie dostalem zadnych protokolow, wskazowek itd itp Moje pytanie czy parkiet jest lity czy może dwuwarstwowy? parkiet jest lity Składać reklamacje. Brak jakichkolwiek protokołów i wskazówek pielęgnacji stawia ich w bardzo złym swietle. Zeszłoroczne lato było równiez do bani - wilgotne. Moje przypuszczenie to zbyt wilgotna wylewka! Schody z merbau lezą na betonowych schodach już wyschniętych. Poza tym stopień lity ma grubość 30mm. i jest prawdopodobnie klejony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hamlet 18.10.2011 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 (edytowane) Schody z merbau lezą na betonowych schodach już wyschniętych Tu zgoda bo schody w 99% są wylewane dużo dużo wcześniej niż posadzki więc zdążą wyschnąć Poza tym stopień lity ma grubość 30mm. i jest prawdopodobnie klejony. To zdanie do polemiki:) Stopnie schodowe mają zazwyczaj 40mm grubości ale....... ale jeśli nawet byłyby klejone z lameli szerokości 1cm to taki stopień położony na wilgotne podłoże wygnie się Teraz zauważmy w którą stronę się wygnie Na 100 stopni położonych na mokre podłoże wszystkie wygną się krawędziami/brzegami do góry nigdy do dołu Jeśli położymy te stopnie na suche podłoże a od góry puścimy na nie parę wodną wszystkie wygną się krawędziami/brzegami do dołu Gwarantuję że ani jeden nie wygnie się odwrotnie To samo dzieje się z parkietem Teraz mamy odpowiedź co było przyczyną tzw wyłódkowania parkietu o kol.evonation Edytowane 18 Października 2011 przez hamlet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 18.10.2011 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 (edytowane) Tu zgoda bo schody w 99% są wylewane dużo dużo wcześniej niż posadzki więc zdążą wyschnąć To zdanie do polemiki:) Stopnie schodowe mają zazwyczaj 40mm grubości ale....... ale jeśli nawet byłyby klejone z lameli szerokości 1cm to taki stopień położony na wilgotne podłoże wygnie się Teraz zauważmy w którą stronę się wygnie Na 100 stopni położonych na mokre podłoże wszystkie wygną się krawędziami/brzegami do góry nigdy do dołu Jeśli położymy te stopnie na suche podłoże a od góry puścimy na nie parę wodną wszystkie wygną się krawędziami/brzegami do dołu Gwarantuję że ani jeden nie wygnie się odwrotnie To samo dzieje się z parkietem Teraz mamy odpowiedź co było przyczyną tzw wyłódkowania parkietu o kol.evonation Nie wszystko jest takie proste jak Ci się wydaje. W przypadku schodów masz niewątpliwie rację. W odniesieniu do podłóg, szczególnie klejonych - nie do końca. Dlaczego? Podłoga składa się z elementów o profilu - przekroju warstwy użytkowej w kształcie odwróconego trapezu. Zespół takich elementów, w sytuacji podwyższania wilgotności w d ł u ż s z y m c z a s i e , obojętnie czy z dołu czy z góry, generując naprężenia powoduje odkształcenia w miejscach styku. Ponieważ miejsca styku sąsiednich elementów - desek znajdują się w górnej części podłogi, więc w tym miejscu i w takim kształcie następują odkształcenia. W parkieciarstwie określa się mianem "kąt ALFA''. Nawiązując do treści i istoty wątku, PROPONUJĘ WNIKLIWIE OBEJRZEĆ TEMATYCZNE ZDJĘCIA. Ponadto problem należy rozpatrywać w dwóch aspektach: 1 - rzeczowy tzn były robione pomiary podkładu i to trzykrotnie a ponadto nowy budynek ze świeżą podłogą pozostawiono na pastwę natury przez kilka miesięcy. 2 - oparty na typowych sytuacjach gdzie wiekszość przypadków łódkowania desek powodowane jest nadmiarem wilgoci w podkładzie. Jaka jest prawda? Być może leży po środku. Tak zaocznie to możemy sobie pogdybać. Pozdrawiam. Edytowane 18 Października 2011 przez Parkiet Uzupełnienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 18.10.2011 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2011 Nie wszystko jest takie proste jak Ci się wydaje. W przypadku schodów masz niewątpliwie rację. W odniesieniu do podłóg, szczególnie klejonych - nie do końca. Dlaczego? Podłoga składa się z elementów o profilu - przekroju warstwy użytkowej w kształcie odwróconego trapezu. Zespół takich elementów, w sytuacji podwyższania wilgotności w d ł u ż s z y m c z a s i e , obojętnie czy z dołu czy z góry, generując naprężenia powoduje odkształcenia w miejscach styku. Ponieważ miejsca styku sąsiednich elementów - desek znajdują się w górnej części podłogi, więc w tym miejscu i w takim kształcie następują odkształcenia. W parkieciarstwie określa się mianem "kąt ALFA''. Nawiązując do treści i istoty wątku, PROPONUJĘ WNIKLIWIE OBEJRZEĆ TEMATYCZNE ZDJĘCIA. Ponadto problem należy rozpatrywać w dwóch aspektach: 1 - rzeczowy tzn były robione pomiary podkładu i to trzykrotnie a ponadto nowy budynek ze świeżą podłogą pozostawiono na pastwę natury przez kilka miesięcy. 2 - oparty na typowych sytuacjach gdzie wiekszość przypadków łódkowania desek powodowane jest nadmiarem wilgoci w podkładzie. Jaka jest prawda? Być może leży po środku. Tak zaocznie to możemy sobie pogdybać. Pozdrawiam. Na mokrym podkładzie wali od razu. Tu raczej natura. Dom bez ludzi niszczeje. Teraz to trzeba zobaczyć jak to ratować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzychu1975 22.10.2011 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2011 Ostatnio rozmawialem ze znajomym, ktory buduje drewniany dom i zgadalismy sie, ze coraz czescie slyszy sie zle o merbaum. Merbaum chyba poprostu sie nie nadaje do uzytkowania w naszym klimacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 22.10.2011 23:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2011 Ostatnio rozmawialem ze znajomym, ktory buduje drewniany dom i zgadalismy sie, ze coraz czescie slyszy sie zle o merbaum. Merbaum chyba poprostu sie nie nadaje do uzytkowania w naszym klimacie? Merbau jest bardzo stabilnym materiałem, w naszym klimacie również, ale nie aż na tyle stabilnym, żeby zwalniał od myślenia. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 23.10.2011 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2011 Merbau jest OK. Poczciwy jak nasz dąb. Trochę 15 mmm grubość desek w stosunku do szerokości może budzić obawy ale nasz klimat zaczynały zdobywać egzotyki w szerokości i 15 cm. Obecnie raczej nikt nie sprzedaje u nas szerszych niż 9 cm. Wilgotności i temperatura w domach to złożony i powiązany z sobą proces. Obecnie w wakacyjnym namiocie nie dałoby rady przespać nocy a w domu dzień bez ogrzewania to mniej o 1-2 stopnie. W drugą stronę to wyziębiony dom też potrzebuje dłuższego czasu by wrócił do klimatu dla ludzi. To bezwładność setek ton murów, stropów, itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
evonation 25.10.2011 18:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2011 Panowie niedlugo pan od podlog ma przyjechac mam pytanie z innej beczki firma ktora mi sprzedala parkiet, i dala swojego wykonawce to jakgdyby 2 oddzielne firmy z kim ja mam rozmawiac w sprawie gwarancji, bo sama firma kaze mi dzwonic do wykonawcy jak to wyglada ze strony prawnej jakby ktos chcial wiedziec firma to Drewex z Warszawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 25.10.2011 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2011 Panowie niedlugo pan od podlog ma przyjechac mam pytanie z innej beczki firma ktora mi sprzedala parkiet, i dala swojego wykonawce to jakgdyby 2 oddzielne firmy z kim ja mam rozmawiac w sprawie gwarancji, bo sama firma kaze mi dzwonic do wykonawcy jak to wyglada ze strony prawnej jakby ktos chcial wiedziec firma to Drewex z Warszawy to firma z którą zawarłeś umowę na wykonanie usługi odpowiada za stan posadzki podłogowej. W tym przypadku to oni powinni dzwonić do parkieciarza. Jeżeli masz dwie umowy to ty się skarżysz do parkieciarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 25.10.2011 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2011 Merbau jest OK. Poczciwy jak nasz dąb. Trochę 15 mmm grubość desek w stosunku do szerokości może budzić obawy ale nasz klimat zaczynały zdobywać egzotyki w szerokości i 15 cm. Obecnie raczej nikt nie sprzedaje u nas szerszych niż 9 cm. Wilgotności i temperatura w domach to złożony i powiązany z sobą proces. Obecnie w wakacyjnym namiocie nie dałoby rady przespać nocy a w domu dzień bez ogrzewania to mniej o 1-2 stopnie. W drugą stronę to wyziębiony dom też potrzebuje dłuższego czasu by wrócił do klimatu dla ludzi. To bezwładność setek ton murów, stropów, itd. Ciągle się zaznacza o naszym klimacie drewnie egzotycznym. Co za różnica? Drewno jak drewno jeżeli się przysposobi mu odpowiednie warunki będzie wszystko w najlepszym porządku. Nasze krajowe drewna też jakby nie lubiły naszego klimatu. Jest dużo szkód. Czy to wina drewna? Wątpię. Ba, jestem pewien, że nie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredi07 25.10.2011 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2011 Jarek wtedy jeszcze nie robiłeś w parkietach ale jak padła komuna to był taki szał na lamelki. Ta sama grubość warstwy roboczej ale be wpustu i pióra. Sama oszczędność. Wynalazek z Włoch i Hiszpanii. I u nich to się sprawdza a u nas nie. Inny klimat. Tam jest sucho a u nas wilgotności skaczą w zależności jaka pora roku. Lamelek już nie ma tak jak dziesiątek innych ,,wynalazków" Są już sprawdzone u nas egzotyki między innymi merbau. Sprawdzone w normalnym mieszkaniu z drewnem. Na ekstremalne sytuacje każde drewno reaguje. W tym przypadku prawie na 100% przyczyną było ukiszenie drewna w niezamieszkanym domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hamlet 25.10.2011 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2011 (edytowane) A ja powiem więcejEgzotyki znoszą lepiej tutejszy klimat niż nasze rodzime drewnaMniej "chodzą" jak to się mówi po stolarsku:) Edytowane 25 Października 2011 przez hamlet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 25.10.2011 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2011 A ja powiem więcej Egzotyki znoszą lepiej tutejszy klimat niż nasze rodzime drewna Mniej "chodzą" jak to się mówi po stolarsku:) Zbyt duże uogólnienie. Gatunki egzotyczne podobnie jak nasze są bardzo różne i bardzo różnie się zachowują. Ponadto ze względu na ich egzotyczność, mało znane są nam ich praktyczne właściwości. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
evonation 26.10.2011 07:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 to firma z którą zawarłeś umowę na wykonanie usługi odpowiada za stan posadzki podłogowej. W tym przypadku to oni powinni dzwonić do parkieciarza. Jeżeli masz dwie umowy to ty się skarżysz do parkieciarza. Umowa byla z Drewex pozniej zaplata do Drewex i 2 raty dla parkieciarza Oczywiscie to ich parkieciarz podejzewam ze przez wlasnie takie sytuacje oddcieli sie od koncowego produktu. Dzwonie do parkieciarza ale sadze ze to strata czasu, trzeba dwonic do prawnika i robic mala sprawe. Szczerze powiedziawszy w tym momencie to bylbym zadowolony jakgy przyjechali i wzieli sobie ten badziew spowrotem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
evonation 26.10.2011 07:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 Jarek wtedy jeszcze nie robiłeś w parkietach ale jak padła komuna to był taki szał na lamelki. Ta sama grubość warstwy roboczej ale be wpustu i pióra. Sama oszczędność. Wynalazek z Włoch i Hiszpanii. I u nich to się sprawdza a u nas nie. Inny klimat. Tam jest sucho a u nas wilgotności skaczą w zależności jaka pora roku. Lamelek już nie ma tak jak dziesiątek innych ,,wynalazków" Są już sprawdzone u nas egzotyki między innymi merbau. Sprawdzone w normalnym mieszkaniu z drewnem. Na ekstremalne sytuacje każde drewno reaguje. W tym przypadku prawie na 100% przyczyną było ukiszenie drewna w niezamieszkanym domu. Fredi dom jest nowy, ma w cholere wentylacji, do tego rodzina byla tutaj co drugi dzien.....nie zgodze sie z twoja teoria w naszym klimacie sauny sie nie zrobi w murowanym domu (poroterm 40 + styropian+poroterm 20) w ciagu 24 godzin bo by nikt w tym kraju nie mial podlog drewnianych w domu caly rok panuje identyczna temp, skokow wilgoci jak na Florydzie nie mamy, podologa pewno od razu zaczela pracowac tylko po prostu ja to zauwazylem dopiero po przyjezdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
evonation 16.11.2011 14:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 (edytowane) przyszedl montarzysta z firmy Drewex "wylewka byla idealna, wilgoc wszystko ok" Parkiet merbau zpieprzyl sie przez wilgoc w powietrzu,(po czym montarzysta pokazal na zalew ktory sie znajduje w niedalekiej odleglosci) czyli egzotyczny parkiet, pokryty kilkoma warstawami lakieru, nie wytrzymal cisnienia i temperatur w Polsce...... slow brakuje oczywiscie sprawa skonczy sie w sadzie, ale jak pomysle ze poszedlem do niby konkretnej firmy, zaplacilem za drogi "egzotyczny" towar i teraz mnie robia to noz sie kieszeni otwiera..... jeszcze raz firma DREWEX z warszawy, lokalizacja na pulawskiej, bardzo ladny budynek na przeciw poczty......NIE POLECAM Edytowane 16 Listopada 2011 przez evonation Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
evonation 16.11.2011 18:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Janzar, Jarek, Fredi wyslalem wiadomosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.