gopax 04.02.2013 23:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Poszukaj w stołówkach....U nas w szkole obiad dwudaniowy kosztuje 5,5 zł dla uczniów i nauczycieli a dla innych (tzw. z miasta) 6,5 zł.... ja korzystam raz w miesiącu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witek86 05.02.2013 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2013 adres!! i to już!! byłoby idealnie - raz na jakiś czas, żeby poleniuchować obok kreślarza ,ja z Moniuszki mam 2min:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 05.02.2013 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2013 No to u Was to full exslusiv :D:D Jak u mnie w mieście znaleźliśmy restaurację co serwuje danie dnia (zupa + drugie danie mięsne) za 12 zł to byliśmy wniebowzięci :D:D, często zdarza nam się tam jeść :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witek86 05.02.2013 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2013 No to u Was to full exslusiv :D:D Jak u mnie w mieście znaleźliśmy restaurację co serwuje danie dnia (zupa + drugie danie mięsne) za 12 zł to byliśmy wniebowzięci :D:D, często zdarza nam się tam jeść :D:D widzisz na zachodzie bieda:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 05.02.2013 21:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2013 Patrz, ja obstawiałam mrowisko, ale (głupia blondynka) nie pomyślałam, że tam same bloki i kamienic niet! Już eMowi mówiłam, gdzie w razie mojego lenistwa ma się udać W szkole nie wiem po ile i na jakich zasadach. Tymczasem, codzień coś innego wymyślam, no ale to dopiero początki (3 lata) kucharzenia dzień w dzień, co ma powiedzieć moja mama... A ja się nieraz zastanawiam co tu dziś na obiad zrobić... Też tak macie? Ps. Z Moniuszki powiadasz? Uważaj, bo na kawę się zwalę ... za jakiś rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witek86 06.02.2013 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2013 nie pijam kawy ale zapraszam:)podpowiesz czego nie robić a co robić na poddaszu:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 06.02.2013 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2013 Zosik co do obiadów to się chyba nie wypowiem , bo u mnie gotowanie to ze trzy dni w tygodniu mam , w porywach do czterech ... ten cholerny brak czasu mnie dobija , ale najczęściej króluje u nas pizza , sosy z mięsem ( mam zawsze na dwa dni:) ) .A ja z innej beczki na Waszym poddaszu masz salon z kuchnią , pokój małego i małej i chyba nie dopatrzyłam się sypialki ( wybacz może jestem ślepa) macie już ją czy jest w planach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 08.02.2013 13:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Witek, ależ Ty się zdrowo prowadzisz Kubelka!! o jakże się moje serce raduje! Pamiętasz jeszcze o mnie U nas pizza, zapiekanki i buły z czosnkiem i twarożkiem to na kolacje wiodą prym U nas się skończą świeże obiadki jak do pracy wrócę, ale to nie szybciej niż za 2,5 roku jak młoda do przedszkola pójdzie. Nie dopatrzyłaś się sypialni, bo jej nie ma Póki młoda nie zostanie sama w pokoju, śpimy z nią w jednym. Za jakieś 3 lata wyniesiemy się i będzie miała królestwo dla siebie. Tylko... właśnie gdzie my się wyniesiemy? Był plan, że na strych, ale odpadło, bo tam za nisko i do łóżka bym na czworaka wchodziła. No to garderoba przy salonie! Ale teraz eM. zrobił mi tam pracownię, no i ubrania w niej są. Teoretycznie jest 2 garderoba, ale mniejsza, łóżko o ile tam wlezie to już nic więcej, no i nie ma w niej okna. Mogłabym się przenieść z szyciem do tej mniejszej, ale tak bez okna tam się kisić to mało kuszące... Na wiosnę zmieniamy dach, okna tak czy siak będą wyjmowane więc możnaby tam jedno wstawić i problem by się rozwiązał... Trzeba to przedyskutować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 10.02.2013 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 A pamiętam pamiętam , zawsze zaglądam i czekam na nowe wieści i zdjęcia:D oczywiście . Ja nie mogę doczekać się aż nasza góra ruszy z miejsca , tylko tak jakoś się składa ,że nie mamy na nią kasy ,oczywiście mąż stwierdził , że nic nie będzie robić do czasu jak nie zabierze się za dach :membrana , część nowych łat . Straszne jest to czekanie , najważniejsze to kupić materiał a później samo się zacznie toczyć . Sami robicie dach czy ktoś inny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 11.02.2013 10:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 U nas firma będzie robiła. Wybraliśmy blachodachówkę i gwarancja na nią jest tylko jeśli firma ją położy. I dobrze mąż mówi, bo najpierw dach, później reszta, nie jak u nas :/ później tylko strach i nerwy czy regipsy nie popękają Wszysko wyjaśni się za jakiś miesiąc... Padła też decyzja odnośnie okna w małej garderobie Będziemy mieli i osobną sypialnię i miejsce na szycie JUPIIIIIIIIIIIIIIIIIII Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 12.02.2013 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 Zosik ale reklamę zrobiłaś Aż chyba sama sięgnę po książkę hi, hi, hi przeczytałam wszystkie 3 część. Pierwsza rozkręca, druga lekko wyhamowuje, 3 najlepsza, bo wreszcie jest jakaś fabuła, trochę sensacji i napięcia. Zdradzę tylko, ze bohaterowie wezmą ślub i urodzi się im dwójka dzieci-chłopiec i dziewczynka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 12.02.2013 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 Zapomniałam dodać laleczki, które tworzysz są urocze!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 12.02.2013 21:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 osz Ty! i po co zdradziłaś co się będzie działo? :P:P Ja póki co 2 przeczytałam, bo do 3 nie znalazłam audiobooka w czyt. Koroniewskiej, a lektora z komp. nie zniosę. A czasu brak na czytanie ehhhh. A teraz to Ty mnie nakręciłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 12.02.2013 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 Zapomniałam dodać laleczki, które tworzysz są urocze!!!!!!!!!!!!!!!! DZIĘKUJĘ zołzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 12.02.2013 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 W pracy wypaplałam kiedyś dziewczynom co będzie w dalszych częściach, zatykały uszy -biedne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maciejka2 14.02.2013 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 zono m, jestes super , rozbawilas mnie Kolezanka przyniosla mi ostatnio film baaardzo romantyczny i wreczajac mi go mowi:"...tylko szkoda, ze ona na koncu umiera na bialaczke"! Zosik, witam sie po raz pierwszy w twoim dzienniku. Poddasze masz ogromne (zazdroszcze, tak pozytywnie oczywiscie) i bardzo mi sie u Ciebie podoba. Pozdrawiam cieplo (bo u mnie dzis przez chwile bylo na sloncu 18C!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witek86 19.02.2013 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 18C ?? to nie może być Polska:P dobry ten film takie romansidło ale koniec ze śmiercią odróżnia go właśnie od innych słabych romansideł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 18.03.2013 15:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 Wracam na włości! Po ponad 2 tygodniach chorowania jesteśmy już prawie zdrowi, jeszcze eMa coś w kościach łamie... Sięgnęły nas wszystkich wstrętne choróbska, z młodym szpital zaliczyliśmy, więc działo się oj działo. I na pożegnanie jelitówka! Brrrrrrr trzęsie mnie na samą myśl. Już mnie nosi, żeby wreszcie wyjść na dwór, powdychać powietrza, a tu jak na złość wieje jakby się kto powiesił. W domu nic ciekawego się jednak nie dzieje, 15-go mieli wchodzić ze zmianą dachu, ale pogoda pokrzyżowała plany i się odwlecze. Dalej szyję lalki, mam zaległości przez te choróbska, więc króliczków na te święta raczej nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaibartek 18.03.2013 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 zosik przede wszystkim zdrówka! chwal się tu szybko tym co nowego uszyłaś! do świąt jeszcze dwa tygodnie więc z twoim tempem i króliki ogarniesz dużo słonka przesyłam (u nas też bardziej zimowo niż wiosennie :/ ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 18.03.2013 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2013 ooooo kochana Twojego tempa to ja nie posiądę - choćbym baaaardzo mocno się starała A masz dodatkowego plusa za pracę zawodową Ja bez tego nie wiem w co ręce włożyć. Byłam dzisiaj u Ciebie - pięknie jest!! I te jajka! Pokój dzieci też uroczy Mi chyba się nawet nie chce robić wielkich dekoracji przez ten wiszący nad nami remont dachu i wyciąganie okien... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.