KONKURS: Czy "wypada" w nowym domu palić węglem?

[rozkwit]

Czy wypada palić węglem? Dziwna wątpliwość wypływa z tak postawionego pytania. Nowoczesne piece spalają naprawdę ekonomicznie a co za tym idzie ekologicznie. No chyba, że ktoś uważa, że powinniśmy zakazać ogrzewania się w imię ekologii. Na pewno palenie drewna a tym bardziej śmieci bardziej zasługuje na uwagę.....

[leszekf]

.... Na pewno palenie drewna (...) bardziej zasługuje na uwagę.....

Z tym drewnem to już lekka przesada... W Polsce nie karczuje się drzew jak w lasach Amazonii, na każdą wycinkę należy mieć pozwolenie, a często są to wycinki pielęgnacyjne. Współczynnik zalesienia w Polsce wzrasta z każdym rokiem, więc w czym kłopot?

Drewno, pelety ze słomy itp. nie różnią się zasadniczo - to jest tzw. biomasa. Moje ogrzewanie to PC + kominek typowo "rekreacyjny" w którym rocznie spalam ok 2 kubików drewna.

[Arius Adolf Nowak]

Kilka/kilanaście lat temu murator reklamował olej opałowy ...boli tych co sie dali nabrać.

 

Za rok zaboli nawet tych którzy palą drewnem. Nawet "zorganizowanym".

[Agduś]

I co? Dostał ktoś nagrody? Tak z ciekawości pytam.

[Arnika]

Chciałam podziękować Redakcji za otrzymaną już tydzień temu nagrodę

Bardzo mnie przesyłka zaskoczyła...

 

Będę miała co oglądać w zimowe wieczory .

 

Dziękuję jeszcze raz

[Agduś]

To w takim razie ja mam albo wyjątkowego pecha, albo czymś poważnie podpadłam Redakcji.

[yuka]

Ja za poprzedni konkurs też już dostałam. Po poście w tym wątku, następnego dnia priorytetem zostały komedyjki wysłane:yes:

Dziękuję Redakcji:D

[Agduś]

Poza konkursem, ale a'propos tematu:

 

 

"Groźne substancje w powietrzu. Dzieci nie pójdą na spacer

 

 

 

 

Od kilku dni w Krakowie i okolicach utrzymuje się bardzo wysokie stężenie pyłu zawieszonego w powietrzu. Drastycznie przekroczone zostały normy, a to oznacza, że wdychamy bardzo niebezpieczne związki siarki, węgla, rakotwórcze węglowodory i dioksyny. W dzisiejszej "Gazecie Wyborczej" czytamy, że urząd miasta polecił dyrektorom przedszkoli ograniczenie spacerów dzieci.

W okresie, kiedy nad Krakowem panuje zimowo-jesienny smog specjaliści zalecają ograniczenie czasu przebywania na powietrzu. W zeszłym roku dni, w których normy były przekroczone było 223.

Powietrze w Krakowie jest monitorowane, jednym z wskaźników jego czystości jest stężenie pyłu PM 10. Mogą znajdować się w nim węgiel, siarka, związki azotu, wapnia, chloru oraz trujące rakotwórcze wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA). Są też dioksyny, to tymi środkami otruto Wiktora Juszczenko – przypomina dzisiejsza "Gazeta Wyborcza".

REKLAMA

 

W ostatnich dniach normy w Krakowie przekroczone są nawet o 400 procent, a wczoraj stężenie pyłu PM 10 w godzinach przedpołudniowych wynosiło aż 600 procent.

Za zły stan powietrza odpowiada tzw. niska emisja czyli piece węglowe, którymi ogrzewa mieszkania około 30 tys. gospodarstw domowych. Dodatkowo zjawisko potęguje bezwietrzna pogoda, brak opadów i niska temperatura.

Jak czytamy w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej" Urząd Miasta zalecił dyrektorom przedszkoli, by śledzili stan powietrza i w razie przekroczenia norm ograniczyli przebywanie dzieci na zewnątrz. Cytowani w dzienniku dyrektorzy i wychowawcy mówią, że od trzech dni w ogóle nie wychodzą z podopiecznymi na spacery. Do placówek dzwonią zaniepokojeni rodzice."

 

 

Dlatego uważam, że nie wypada palić węglem. Jeżeli kiedyś wreszcie uda się podłączyć stare domy w centrach miast do elektrociepłowni, to najgorszy syf w powietrzu będzie na podmiejskich osiedlach, na które ludzie wyprowadzają się z centrów dla "świeżego" powietrza.

[ludwik_13]

Węglem tak, śmieciami nie. Choć ja leniwa jestem i wolę mniej obsługowe i mniej pylące urządzenia. I nie muszę mieć 23 stopni, wystarcza mi 19-20 a w nocy 2 stopnie mniej. No i choć na wsi, to mamy gaz ziemny. Jak będzie bardzo drożał, to pewnie kiedyś pomyślimy o PC. Do podłogówki jak znalazł a tam, gdzie są grzejniki to najwyżej wymieni się na większe 3 płytowe. I też dogrzeją mimo niższej temperatury wody.