Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

problem z mocowaniem schodów - ryzyko pekniecia wylewki i podłogówki? Pomóżcie!!!


Spirea

Recommended Posts

witam,

mam problem z mocowaniem schodów. Schody mają być dwubiegowe ze spocznikiem na konstrukcji metalowej.Na etapie już wylanej wylewki na podlogówce okazało się, że trzeba wykonać podparcie spocznika. Spocznik ma mieć wymiary ok. 100x200. Z jednej strony spocznik mocowany ma być do ściany nosnej, z drugiej nie ma ściany. Schody miały być mocowane do słupa, ale okazało się, że nie możemy tego zrobić i spocznik trzeba podeprzeć. Ciężar stały spocznika to ok. 300kg. Podłoga w miejscu ewentualnej podpory:

- utwardzony grunt

- 15 cm chudziaka (bez dodatkowego zbrojenia w tym miejscu)

- 17 cm styropianu podłogowego Swisspor EDV 100 - położony jest w trzech warstwach 5+7+7

- wylewka - jastrych cementowy - ok.6-7 cm z zatopionymi rurkami ogrzewania podłogowego - rurki to Wavin 16x2 PE-Xc/AI/PE

W wylewce jest zbrojenie rozproszone.

 

Wykonawca schodów twierdzi, że podłogówce nic się nie stanie. Projektant podłogówki, uważa, że nic nie powinno się stać z rurkami (nie ma w pobliżu dylatacji). Instalator, że można jedynie skuć wylewkę, rozsunąć rurki, wybrać styropian, zalać i stawiać podporę. Wylewkarz mówi podobnie jak instalator, z tą różnicą, że nie widzi potrzeby rozsuwania rurek - mozna je zalać wylewką.

 

Jesteśmy w impasie, schody miały być gotowe 10 września. Do dnia dzisiejszego nie mamy ustalonego sposobu montowania schodów.

 

Może ktoś ma jakąś wiedzę - czy mozna stawiać podporę (miałaby być 4x10cm na stopie 30x30cm, ale są to wymiary rzucone przez wykonawcę bez żadnych obliczeń) czy trzeba kuć. Jesli ktoś z Was kuł wylewkę, gdzie były rurki - jak to zrobić, jak zabezpieczyć rurki i zachować ciągłość izolacji. Czy rurki powinno się rozsunąć czy można jednak zostawić w betonie. Jakie rozwiązanie jest najbezpieczniejsze?

 

z góry dziękuję za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze, jakaś marna konstrukcja tych schodów że spocznik trzeba podpierać pośrednio, dobrze zaprojektowane schody opierają się tylko na ścianie i krawędzi stropu.

Zasadniczo na wylewce z miksokreta nic cięższego niż ludzka istota na dwóch nogach nie powinno stać, bo to straszne badziejstwo. Powinno się wykuć prejście w tej wylewce, wykuć to za duże słowo - wystarczy wyskrobać śrubokrętem większym, rurkę jeśli jest delikatnie rozsunąć i dojść ze stopką nóżki schodów do chudziaka, jeśli chudziak jest w miare porzędny (10 cm B15) to można śmiało oprzeć, a nóżkę owinąć taśmą brzegową przed zalaniem tego co rozkują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek, wykonawca twierdzi, że musi być podpora, bo inaczej wytworzy się po wiszącej w powietrzu częsci spocznika dźwignia. Problem przedstawiałam konstruktorowi domu i zrobił koncepcję schodów bez podpory. Środkowe części schodów były zrobione jednak z profili. Jego koncepcja, jak się potem okazało, miała dwa minusy - spocznik wisiałby nie na 2m, ale na 1,8m - co uniemożliwiałoby przechodzenie pod spocznikiem. Problem też z mocowaniem balustrady, bo profil biegu dolnego i górnego był w jednej linii. Finalnie odpadła po tym, jak wykonawca przyznał sie, że ma materiał na pierwotną konstrukcję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...