Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bruli.pl


czp01

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Potwierdzam wystarczy lapka podłączyć do sterownika bruliego kablem RJ45 - pokazuje się wtedy połączenie lokalne "Marvel Yukon 88E8055 PCI-E Gigabi" - połączenie konfigurujemy tylko na tą samą sieć co mamy skonfigurowaną w brulim. Otwieramy przeglądarkę i wpisujemy adres ip sterownika i wyskakuje okienko, które pyta sie o użytkownika i hasło - wpisujemy te dane i jesteśmy na stronie www sterownika.

 

U mnie był jeszcze taki problem, że hasło mi nie pasowało hmm a nic tam nie ustalałem - w każdym razie na panelu sterownika zresetowałem hasła i już wtedy puściło mnie na użytkowniku i haśle admin, admin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy. Najwyraźniej jestem ciemniak:). Idąc w ślad za opisem ze strony bruli. Polecenie IP config i mamy 3 adresy. IP, brama, maska. 2 adresy niezmienione przepisuję do sterownika jeden adres IP ze zmienioną końcówką w oparciu o wcześniejsze zweryfikowanie poprzez ping. Tu nie mam problemu. Następnie podłączam kabel UTP do lapka. Wyskakuje niezidentyfikowane połączenie lokalne Broadway coś coś. Komp usiłuje nawiązać połączenie. Na przemian to weryfikuje to traci połączenie informując, że kabel został odłączony. Wchodzę poprzez właściwości w to połączenie. Tu mam coś takiego jak protokół IPV4. Próbowałem przepisać wartości z właściwości mojego połączenia internetowego, ale system nie pozwala przenieść dokładnie tych samych danych. Jeszcze jedno. Używam P4. Pisząc tego posta użyłem raz jeszcze "ip config". Wyskoczyły mi zupełnie 3 inne adresy niż przed godziną w kotłowni. Czy przy przyczyną moich problemów może być zmienne IP wynikające z usługi mobilny internet - czy jednak coś robię nie tak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpisujesz sobie konfigurację sieciową jaką masz wpisaną w brulim.

 

może to być np.

 

ip. - 192.168.001.113

maska - 255.255.255.0

bramka domyślna - 192.168.001.001

 

wkładasz do lapka przewód RJ45 podłączony do bruliego. W tym momencie w sieciach w lapku pokazuje Ci się dodatkowe połączenie. Konfigurujesz to połączenie

wyświetlając jego własciwości i konfigurujesz protokół ver 4 TCP IPv4 wpisując ręcznie w/w adresy a jedynie nr ip zmieniasz np na 192.168.001.120.

Zatwierdzasz zmiany i na tym połaczeniu dajesz połącz i tyle.

 

Otwiersz przeglądarkę i wpisujesz adres sterownika 192.168.001.113

i naciskasz enter i pojawi się żądanie o dane użytkownika i hasło

jak nie zmieniałeś to admin i admin.

 

 

Ewentualnie jak nie zaskoczy można zrestartować lapka

i na chwilę zgasić i włączyć sterownik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie jutro próba nr 2. Bardzo mi zależy by zobaczyć wykresy pracy pieca. Ps pierwsze wnioski na temat pracy Bruliego już mam. Poobserwuję kocioł parę dni - postaram się doszlifować ustawienia i napiszę o swoich spostrzeżeniach i różnicach między coalem z pozycji osoby, która z automatu przesiadła się na sterowanie ręczne. Edytowane przez sebsa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podłącz kabel "krosowy"

 

Przykład. Ip bruli`ego spisz a w pc ustaw końcówkę inną

bruli :

Ip : 192.168.0.23

maska : 255.255.255.0

 

pc:

Ip : 192.168.0.33

maska : 255.255.255.0

 

WinXp

http://images47.fotosik.pl/1386/5fc8a54fbba5f913.jpg

Win7

Centrum sieci -> Zmień ustawienia karty sieciowej ->Połączenie lokalne -właściwości ->Ipv4 - Właściowści)

 

Powinny się "zobaczyć" :)

 

pozdrawiam

adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrażenia/spostrzeżenia/ użytkownika Ecoali po przesiadce na Bruli

Podmiot – użytkownik 2-letniego pieca 38kW sterowanego do tej pory jedynie automatem

Przedmiot – Ponar Żywiec Eko 38kW

19 lutego po długim namyśle i wątpliwościach postanowiłem wreszcie zmienić dotychczasowy sterownik na dwustanowy. Czas ku temu wydawał się odpowiedni- bo mrozy minęły więc ewentualne wpadki nie byłyby odczuwane tak mocno… Sama zamiana płytki wraz z przepięciem przewodów czujników trwała nieco mniej niż kwadrans.

Postanowiłem rozpocząć pracę na tym sterowniku wzorując się na parametrach kolegi CZP 10s/80s . Nasze kotły mają podobne moce – myślałem. Moc dmuchawy ustawiłem nieco wyżej . Brucery potrzebują więcej powietrza, dodatkowo moja aktualna dmuchawa wydawała mi się zbyt mała jak na mój kocioł. Wcześniej Jarecki podesłał mi ustawienia pieca 35kW 5s/30-35s 30%.

Po uruchomieniu pieca - pierwsza niespodzianka. Temperatura CO zaczęła lecieć w dół. Konsternacja. Ecoal już zacząłby modulować mocą skracając czas postoju podajnika i pewnie zwiększając nadmuch. A tu nic. Żadnych reakcji. Podanie-przerwa-ciągły nadmuch- podanie-przerwa itd. Temperatura ciągle w dół. Po spadku poniżej 40deg wyłączyły się pompy. Tu nie ukrywam trochę spanikowałem. Postanowiłem rozbić interwał. Skróciłem czas pracy podajnika o połowę do 5s czasu pracy na ok. 40s przerwy nadmuch w górę 45-48%. W końcu poszło do góry. Ulga… Ale to wszystko odbywało się bardzo powoli. Pierwsze spostrzeżenie – Bruli steruje kotłem łagodniej-ale wynika to tylko z tego, że tak został ustawiony. Precyzyjnie co do sekundy realizuje tylko to co operator mu wklepał. Po godzinie temperatura dobiła do zadanej 48deg CO. Po odstawieniu na kilka minut ponowne uruchomienie i kolejny spadek temp CO. Tu kolejne spostrzeżenie – w mojej instalacji mnóstwo wody. Na ustawieniach CZP długo nie pojadę. Skracam czas przerwy do 36s. Nadmuch bez zmian. W tym momencie nie interesują mnie kopczyki, spieki, popioły itd. Kocioł ma iść trochę „żwawiej” i szybciej osiągać temp zadaną. Jednocześnie zwiększam temperaturę zadaną CO. Skutek kolejnego spostrzeżenia. Nastawa 48deg na piecu sterowanym Ecoalem i Brulim to 2 różne i zupełnie inne nastawy. Ecoal oscyluje w okolicach temperatury zadanej z tendencją do przeciągania temperatury w górę, łącznie z odstawianiem się po przekroczeniu temp +5deg. W Brulin osiągnięcie temp zadanej oznacza praktycznie natychmiastowe odstawienie kotła. W praktyce więc kocioł pracuje na niższych od zadanej temperaturach. Może to doprowadzić do spadku temperatur w pomieszczeniach. Po zwiększeniu temperatury kolejna obserwacja pracy pieca( minęły już ok. 2 godziny…). Po odstawieniu i kilku minutach przerwy piec ponownie się włącza. Spadek temperatury do 48-49 deg i w górę. Więc jest w miarę OK. Zaczynam teraz przyglądać się palenisku. Płomień jakby trochę zbyt biały i dynamiczny. Obniżam nadmuch. Poprawa. Robi się bardziej żółty i „leniwy” Skracam jeszcze czas przerwy do 34s.

Dynamika pracy kotła zaczyna mi odpowiadać. Piec „ nie gubi już tak temperatury”. W pokoju gdzie jest umieszczony czujnik widać że robi się coraz cieplej. Kolejne spostrzeżenie. Przy tym węglu częstsze interwały powodują lepsze spalanie Eko i redukcję spieków. Spieki są. Ale niezbyt duże. Tak zostawiam piec na noc. By nie zanudzać i nie przedłużać zbytnio, napiszę tylko, iż od tego momentu mój czas spędzony w kotłowni ogranicza się max do godziny na dzień. Rano przed wyjściem do pracy kilka minut. Obserwacja paleniska, szuflady i ewentualna korekta nastaw Po południu to samo. Wszelkie korekty postanowiłem wykonywać do dłuższym czasie nie nerwowo. W tym momencie moje ustawienia to prac/przerwa/nadmuch 4s/30s 38% - histereza CO 0,5 deg. Podniosłem jeszcze temperaturę zadana do 55 deg. Korzystam z ustawień pompy cyklicznej.

Efekty.

To co najważniejsze dla każdego spalanie. Na podobnym poziomie- minimalny plus dla Bruli. Ale różnica góra 1-1,5 kg. Ważniejsze jest jednak to, iż w palenisku mam w miarę stałej wielkości kopczyk- może nie jest on najpiękniejszy i równomierny ale jest. W porównaniu do Ecoala duża różnica. Ostatni soft Coali charakteryzował się rozciągnięciem czasu przerwy podajnika i prowadziło to do obniżenia poziomu węgla w palenisku niezależnie od korekty nadmuchu. Sprawdzałem w zakresie +6% do -2%.

Popiół. Szuflada napełnia się w ok 4-5 dni. Udało mi się prawie doprowadzić do relacji zasobnik= szuflada. Mój zasobnik do największych jednak nie należy. Jest więc jeszcze dużo do poprawy. Pisałem ostatnio, że udało mi się kupić lepszy węgiel. W przypadku sterowania Ecoalem nigdy tak jednak nie miałem. W tym momencie popiół/spieki pół na pół. Spieki raczej drobne i kruche. Wydaje mi się, że muszę jeszcze zejść z nadmuchem i skrócić delikatnie czas postoju.

Tak to dziś zostawię, bo żona już krzyczy….;)

Edytowane przez sebsa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz wziąć pod uwagę, że wywaliłem oryginalny duży palnik PPS 50 o mocy 50 kw i wstawiłem mniejszy PPS 25 kw to mogę sobie pozwolić bardziej na rozciąganie przerwy. Niestety doszedłem do stabilnych ustawień kotła i nie chce mi się aż tyle zaglądać do kotłowni no ale obserwuję przez internet i patrzę czy w końcu kocioł zaczyna mniej palić bo wiosna tuż tuż. :) :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...