Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Anatola


dusiaka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zobaczymy, czego się dowiem w poniedziałek

Trzymam kciuki!

 

Niestety w jednej z teczek nadal brakuje podpisu jednego z instalatorów, który obecnie przebywa na urlopie w górach. Wróci za tydzień :bash:

To pewnie trzeba będzie czekać na ten podpis.

Na razie zima nie odpuszcza, więc i tak nie zaczniecie prędko. Ale jak już pozwolenie byłoby w ręku, to i byłaby pewność, że jednak cos się ruszy.

My na razie nawet nie mamy mapki do WZ. Nie mamy kiedy jechać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, brak dobrych wieści.

Cała dokumentacja nadal w rękach architekta, który musi uzupełnić te brakujące podpisy - czekamy na powrót z urlopu jednego z instalatorów.

Formalnie - wniosek można uznać za odrzucony (w terminie 7 dni, czyli do jutra nie zostaną uzupełnione braki) :bash:

Nieformalnie- Pani starosta ponoć obiecała, że po otrzymaniu kompletu w przyszłym tygodniu zajmie się sprawą priorytetowo.

 

No tak, ale jak się uprze, to znowu ma czas do 65 dni :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny tydzień minął, a moja dokumentacja jest nadal w rękach architekta :mad:

Wczoraj napisał, że Pan instalator szczęścliwie wrócił z urlopu i projekty przyłączy oraz podpisy bądą uzupełnione na czwartek :-(

Do starostwa miałyby trafić w piątek (17 lutego). W sumie jest to miesiąc od czasu, kiedy dokumenty pierwszy raz tam trafiły.

To znaczy, że szanowny Pan architekt zafundował mi kolejny miesiąc postoju.

Rozpoczęlismy współpracę formalnie 5 litopada, zawierając umowę, w której zobowiązał się do przygotowania kompletnej dokumentacji w okresie do 30 dni roboczych. Tymczasem wniosek złoży dopiero 17 lutego....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dusiaka czemu dopiero w czwartek a nie dziś? może jak tylko tego brakowało to później w urzędzie już pójdzie z górki :) i bedzie szybciej niż 65 dni :) kiedy byście chcieli wbić "pierwszą łopatę" ?

 

mai -no właśnie, czemu nie dziś? :(

 

Wygląda na to, że nie chodziło tylko o podpisy...Instalator musi uzupełnić jakieś rysunki w projektach przyłączy (przekrój rur, czy coś takiego...).

Ponoć ma teraz pójść z górki, tak obiecała Pani Starosta mojemu architektowi. Oby tak właśnie było bo plan jest ambitny: do końca lutego otrzymam PnB, doliczam trzy tygodnie na uprawomocnienie decyzji (2 tygodnie) i zgłoszenie zamiaru robót (1 tydzień) - start: początek kwietnia :D

 

Swoją drogą lubię tą datę 1 kwietnia: dwa lata temu w Prima aprilis jechałam na porodówkę, w zeszłym roku kupiłam działkę (1 kwietnia podpisywałam akt notarialny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ah czyli nie tylko podpisu brak, ale skoro starosta obiecała że górki będzie to teraz tylko za pogodę kciuki należy trzymać :>

no i się uda z tym 1 kwietniem :)

a dzidzia zmieściła się w terminie 1 kwietnia? :)

 

my planujemy na wiosnę sprzedać areały "tam" i ruszyć się porozglądać za działką "tu", może się uda :) konkretnych datowych planów nie ma, bo jak narazię jestem uziemiona przez dzidzię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lootek - cenne uwagi, dziękuję.

Zostaliśmy przy wersji okna w garażu (choć mieliśmy koncepcję by je zamienić na drzwi), ale za Twoją radą poprosiliśmy architekta, żeby nam wyrysował na bocznej ścianie dodatkowe okno (miejsce na okno lub luksfery).

Jakoś nie wpadliśmy na to, że okno na tylnej ścianie garażu nie doświetli w żaden sposób jego części wjazdowej. Pewnie i tak bez porządnego oświetlenia się nie obejdzie, ale zawsze to będzie dodatkowe kilka prawdziwych promieni słonecznych :D

 

Witam wszystkich, jestem zainteresowana tym projektem, myślę, ze jest dość wygodny dla 4 osobowej rodziny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszła kolej na małą łazieneczkę: zaledwie 2,5m2, ale próbuję w niej zmieścić prysznic (zamiast brodzika kafle ze spływem+ szkane drzwi), umywalkę, kibelek.

Proszę o sugestie.

http://img9.imageshack.us/img9/9463/29282018.png

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img233.imageshack.us/img233/5650/56771958.png

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img10.imageshack.us/img10/1268/36271734.png

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Ja planuję w miejscu kabiny wstawić pralkę. Będzie to pomieszczenie do prania, prasowania ewentualnie również do rozłożenia suszarki na ubrania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich zainteresowanych budowaniem domu ANATOL.

Ja póki co udało mi się zakupić działkę. Ma ona wymiary: 35 x 40 m. Bedziemy stawiać dom od strony, która ma 35 m, ponieważ tak akurat pasują nam strony świata, tj. wschód zachód.

Od pewnego czasu szukamy z meżem projektu. Niestety budowa naszego domu nie nastąpi tak szybko, bo ok. 2 lata.

Ale naszczęście czas leci. Wpadliśmy na ten projekt jakiś czas temu i uważmy, że jest fantastyczny.

Póki co jesteśmy na etapie: z czego budować, tj. z jakich materiałów.

Chętnie włączę sie do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak córcia? czy tez taka buntowniczka jak nasza?
Aksamitka -Tak, ale to chyba taki wiek. Bunt dwulatka :-)

Witam wszystkich, jestem zainteresowana tym projektem, myślę, ze jest dość wygodny dla 4 osobowej rodziny

Witaj Marta :welcome: Miło mi Cię tutaj gościć.

Nam też ten projekt bardzo się spodobał. Podczas kilku m-cy poszukiwań nie znalazłam innej parterówki, która miałaby podobną funkcjonalność przy tak niewielkiej powierzchni. :yes:

Ja planuję w miejscu kabiny wstawić pralkę. Będzie to pomieszczenie do prania, prasowania ewentualnie również do rozłożenia suszarki na ubrania.
Podobne rozwiązanie ma Weronikka- forumowa koleżanka, która również planuje budowę Anatola. Nam się jednak ta druga mała łazienka bardzo przyda, poza tym nastoletni syn bardzo prosił, żeby ją zostawić - będzie obok jego pokoju.

Nosz kurcze.... A ja myslałam, że piszesz, bo sie chwalisz PnB. Piatek juz niedługo. Myslę, że musicie porozmawiać z architektem o wywiązywaniu się z umowy....

olinek - też bym już chciała, doczekać się nie mogę, kiedy się wreszcie pochwalę.

Nie zależy mi na rezygnacji ze współpracy, choć na podst. umowy mam taką możliwość. Niech już skończy, poprawi te swoje błędy i pójdzie w dia..bły!

Małż chciałby oczywiście zmniejszyć należne mu wynagrodzenie, ale takiego zapisu w umowie nie ma, więc trudno się na cokolwiek powołać :confused:

Projekt fajny, zycze powodzenia

ja tez buduje dom i nie widzac konca tyle kasy, a najdrozsze jest wykonczenie wnetrze meble podlogi itd

Aguś - Witaj :welcome:

Zazdroszczę etapu, w którym obecnie jesteś, nie ze wzgl. finansowych, o których piszesz, tylko z racji samego faktu, że jesteś wiele króków przede mną. Życzę powodzenia w wykańczaniu domku :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam blog Weronikka1 dużo ciekawych tematów.

Zazdroszczę obecnego etapu.

w tym roku mamy zamiar ogrodzić działkę, zająć się przyłączami.

Później wkleję rozmieszczenie domu projektu Anatol na działce.

 

Napiszcie proszę z jakiego materiału planujecie budowę ścian, lub osoby które są w trakcie- z czego stawiają.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontakt z moim architektem mam wyjątkowy

Znaczy wyjątkowo trudno się do nie go dodzwonić. Na smsy nie odpisuje.:wtf:

Dziś rano wysłałam wiadomość, że czekam na informacje, czy dokumenty wreszcie w komplecie trafiły na biurko Pani starosty. Po trzech godzinach i braku odpowiedzi zadzwoniłam - cisza, nikt nie odbierał. Zadzwoniłam więc do Starostwa - i owszem. Rzeczony architekt właśnie tam był :p potem odpisał, że nie musiałam go sprawdzać :rolleyes:

Aha, tylko szkoda, że od rana nie miał piętnastu sekund, żeby do mnie odpisać.

 

Zatem -ta-dam - wniosek został złożony :wiggle:, dokumenty przejrzane pod kątem braków, które poprzednim razem wykazano i teraz już tylko czekam na decyzję (żadnych braków, żadnych braków, żadnych braków...).

 

Może byłoby więcej hurrra , gdyby nie to, że kilka tygodni temu już się bardzo cieszyłam, i co? Guzik z tego wyszło.

 

W ten weekend są w Łodzi targi budowlane. Jeśli uda nam się znaleźć opiekę do chorej córci (na która babcię padnie?), to podjedziemy z małżem się rozeznać.

 

I jeszcze jedno - nie wiem, czy zmądrzałam, czy ulegam wpływom - chodzi mi po głowie myśl aby się jednak nie pozbywać spiżarki przy kuchni. W tzw. międzyczasie powizualizuję to sobie :-)

Edytowane przez dusiaka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...