mały biały domek

[voyt77-v1]

http://www.voila.pl/456/gsupb/index.php?get=1&f=1

 

http://www.voila.pl/457/tshrj/index.php?mid=1&f=1

 

a z większych okazów powstała moja pierwsza kompozycja jesienna-bardzo ascetyczna-na początek

 

http://www.voila.pl/458/pxzfd/index.php?get=1&f=1

[voyt77-v1]

dziś znów trochę pograbiłam/ponosiłam gruz ,którego mamy mnóstwo we wszystkich zakamarkach działki

poprzedni własciciel nie grzeszył zamiłowaniem do porządku ,wszędzie odnajduję jakieś smieci/stare garnki/butelki itp brrrr

 

resztę dnia spędziłam na pracach wewnątrz-przy okazji pstryknęłam kilka fotek żeby potem zmontować sobie PRZED I PO

na poddaszu w podłodze zastosowano ocieplenie trocinami-MASAKRA- moje zadanie-wybrać to wszystko

dziś dałam radę napełnić tylko jeden worek 300l

muszę się uzbroić w maskę bo pyli strasznie..

 

http://www.voila.pl/132/1a0zy/index.php?get=1&f=1

 

nie mam pojęcia gdzie to zutylizować-będzie tego mnóstwo objętościowo

może trzeba by kupić jakiś trociniak i palić

 

a teraz może słów kilka o zakupach

system grzewczy T.O alternatywa da C.O

T.O czyli Tymczasowe Ogrzewanie w postaci kominka

 

http://www.voila.pl/141/tn1sd/index.php?get=1&f=1

od razu zrobiło się cieplej w naszym salonie

 

kolejny zakup - 10 worków kuleczek styropianowych-

 

http://www.voila.pl/142/dln7j/index.php?get=1&f=1

 

 

będę szyła siedziska do salonu-super wygodnie się na nich odpoczywa

np.przed telewizorem-który też mamy-z jednym kanałem-ale zawsze

 

http://www.voila.pl/144/02y3a/index.php?get=1&f=1

 

na koniec trzeba by urządzić prowizoryczną kuchnię...i można mieszkać

 

http://www.voila.pl/147/fojaf/index.php?get=1&f=1

 

a serio - przeprowadzka przewidziana na lato przyszłego roku

oby się udało

Edytowane 29 Listopada 2011 przez voyt77-v1

[voyt77-v1]

niestety wraz z jesienno-zimowymi opadami pojawiły się u nas kłopoty...

taras nad przybudówką przecieka i to strasznie- cieknie sobie po elewacji strumieniem dośc sporym

zalało solidnie pomieszczenie gospodarcze wewnątrz przybudówki

szukamy na szybko jakiegoś dobrego fachowca od izolacji tarasów

ponoc taka gruntowna naprawa jest mozliwa na wiosne dopiero

a co do tego czasu...?! chyba nie bedzie juz czego ratowac (

[kardamina]

( ... ) a serio - przeprowadzka przewidziana na lato przyszłego roku

oby się udało

 

A, dlaczego ma się nie udać?

[voyt77-v1]

kardamina u Ciebie postępy idą jak burza..

wyobrażam sobie jak musisz się cieszyc nowym dachem-poza tym ze nowy -jest śliczny-ten kolor-po prostu piękny !

u nas zastój i kiepskie nastroje

do pierwszych większych mrozów walczylismy na poddaszu -zrywanie desek - wybieranie trocin

mamy ich juz jakies 80 worków 120l i zero pomysłu co z tym zrobic

bo juz miejsca na składowanie brak

zbieramy kase na dalsze ruchy-na szczescie mój miły dorwał drugi etat i jest nadzieja na lepsze środki na wiosnę żeby ruszyć z kopyta..

ja na razie szukam sobie koncepcji na kuchnie-łazienkę i salon

żeby już później sie nie zastanawiac jakie kafle-panele itp

 

p.s wcięło moje zdjęcia z poprzednich wpisów..

[Kwitko]

Witam się u Ciebie

Odnalazłam twój dziennik

Poczytałam sobie, ale niestety nie pooglądałam Ciekawe dlaczego zaginęły Ci zdjęcia tak że śladu po nich nie ma. Chyba musisz zmienić program

[voyt77-v1]

Witaj Kwitko

rzeczywiscie wcięło wszystkie fotki- hmm

musze powstawiac je znowu ,tylko się obawiam żeby kolejny raz nie wyparowały

chyba złą stronkę hostingową wybrałam

 

od poniedziałku mój małż ma tydzień urlopu !! jupii... będzie "Polak na urlopie "

 

http://c.wrzuta.pl/wi3550/b54853d4001930ed4623e284/polak_na_urlopie_-_realia_zycia

 

mnie aż nosi żeby po 12 godzin siedzieć na budowie-on raczej marzy o odpoczynku -trzeba to będzie jakoś pogodzić

od środy będę miała wsparcie w ogrodzie - trzeba się wziąść za łopatę i przekopać niewielkie obszary pod pierwsze roślinki

na razie tylko skarwek przed domem bo cała reszta działki zostanie potraktowana ciężkim sprzętem

doszliśmy do wniosku że nie ma rady i trzeba zrównać teren itp itd cokolwiek to oznacza

jak to ma wyglądać w praktyce-nie wiem-chyba jakaś koparka czy spychacz poradzi sobie z tą starą darnią oraz górami i dolinami

zmykam wgrywac fotki i czytać o ogrodach

[voyt77-v1]

wycena na skucie tynków 400m2=6.500zł

skucie posadzek 100m2= 2.000zł

chyba sobie podarujemy,trzeba będzie nająć jakiegoś Pana "Ździsia" na dniówkę i wespół z nim skuwać to dziadostwo

właściwie jak sobie przypomnę skuwanie tynku zewnętrznego to już mnie boli bark i nadgarstek..

ale cóż...fundusze szczupłe więc nie ma wyjścia

p.s dziś mój synek wysiał wprost do gruntu opakowanie ostróżek haha ale bym oczy zrobiła gdyby coś tam jednak wyrosło

zabawę miał przednią

[voyt77-v1]

http://www.picshot.pl/pthumbs/large/72355/20111124034.jpg

 

foto raport z pierwszych prac..chciałoby się napisać w ogrodzie-ale moje dziecię wybrało sobie piaszczyste miejsce przy ścianie budynku

 

a poniżej już moja dzisiejsza akcja

 

http://www.picshot.pl/pthumbs/large/72352/20120307097.jpg

 

http://www.picshot.pl/pthumbs/large/72347/20120307100.jpg

 

efekt 10m2 skutego tynku i tylko jeden pęcherz

Edytowane 7 Marca 2012 przez voyt77-v1

[voyt77-v1]

dziś skuwania ciąg dalszy-udało mi się skuć już 3/4 powierzchni jednego pokoju

zastanawiam się tylko co zrobić z miejscami gdzie spoina jest dość gruba i jakby "wylewa się" na cegłę..

oraz tam gdzie zostało sporo piasku na cegłach,bo niektórych miejsc nie udało się oczyścić na gładko

chyba powinnam uzuskać efekt gładkiej czystej cegły... tylko jak?? hmmm

nic mi nie przychodzi do głowy oprócz szczotki drucianej-a z bardziej ludzkich metod - jakieś urządzenie ciśnieniowe na sucho ..

muszę poszukać jakichś informacji co z tym zrobić

potem to juz tylko zagruntuję i drugi pokój...trzeci..czwarty

co do korytarza mam dylemat

bo tam tynk trzyma mocno i chyba nie ma sensu go skuwać -choć z drugiej strony coś mi podpowiada żeby wszystko zbić i nic nie zostawiać..

sama nie wiem

http://www.picshot.pl/pthumbs/large/73328/20120309113.jpg

 

http://www.picshot.pl/pthumbs/large/73329/20120309112.jpg

[voyt77-v1]

a dziś już pokój wygląda tak >>>

 

http://www.picshot.pl/pthumbs/large/75928/20120312115.jpg

 

http://www.picshot.pl/pthumbs/large/75929/20120312117.jpg

 

efekty dzisiejszej pracy

oj ciężko było-plecy bolą -

a jak sobie pomyślę że to dopiero początek to.. bolą jeszcze bardziej

jutro wskakuję na górę powybierac trociny żeby sufit zrzucić na dole i nie zostac zasypaną

 

a w środę wpuszczam mamę w maliny

mamy kilka metrów krzaczków do przystrzyżenia

[voyt77-v1]

ostatnie dni rozpieszczały pogodą-od wczoraj zaś dla odmiany tragedia

wieje pada,deszcz,śnieg,grad ..

wykorzystałam pogodę na prace na zewnątrz-wycięłam malinowe krzaki ,uprzątnęłam tonę śmieci które ktoś tam kiedyś składował

 

przed

http://img1.aukcjoner.pl/gallery/009100878/1_f.jpg

 

po

http://img1.aukcjoner.pl/gallery/009101038/1_f.jpg

 

We wtorek malowałam bramę od garażu drewnochronem-oczywiście wcześniej potraktowałam ją odpowiednio

jest teraz elegancka a dziś miałam okazję obserwować jak krople deszczu pięknie spływają po niej jak po "kaczce"

 

z prac wewnętrznych - kilka worków trocin więcej i ściana działowa z salonu mniej !!!

od razu inna przestrzeń się zrobiła

ale po tej "operacji" trzy dni leżałam plackiem bo coś mi strzyknęło w kręgosłupie i kuniec ..po robocie

 

wybieranie trocinek ..

http://img1.aukcjoner.pl/gallery/009101250/1_f.jpg

zrywanie polepy z sufitu

http://img1.aukcjoner.pl/gallery/009101302/1_f.jpg

polepę zrywałam szpadlem stojąc na drabinie-ekwilibrystyka straszna i dwa wielkie siniaki na goleniach od zapierania się o stopnie drabiny...;D

 

jak patrzę na te foty to straszne brzydactwo widzę..mam nadzieję że nie zabraknie mi determinacji żeby odmienić to brzydkie kaczątko w dom mieszkalny

Edytowane 31 Marca 2012 przez voyt77-v1

[voyt77-v1]

wczoraj wpadł do nas Pan koparkowy - umówiliśmy się na przyszły wtorek

Robota oszacowana na 4-5 godzin koparki x 90zł = 450zł

jeśli chcielibyśmy wywieść od razu zerwaną darń trzeba doliczyć drugie tyle

i tu zaczyna się kłopot,bo sama nie wiem ..można ją zostawić na pryzmie i używać po czasie jako kompost

ale kiedy ? i czy na pewno ? no i jak wielka byłaby ta pryzma hmmm

[voyt77-v1]

i już po robocie

teren wyrównany,darń zdarta - zamiast na pryzmę trafiła do wielkiego dołu wykopanego wcześniej przez koparkę

po uprzątnięciu wszystkiego po dole został ślad w postaci kupy piasku żółtego ,który został wykopany w celu uczynienia dziury

teraz zbieram się do zakupu nasion trawy, nawozu itp.

w przyszłym tygodniu wpadnie do nas gospodarz z koniem, broną i wałem ,żeby przygotować ziemię pod trawnik

potem już tylko wysiew i podlewanie ( ekstemalnie długi wąż zakupiony choć pewnie lepsze byłyby jakieś zraszacze,czy coś bardziej bezobsługowego niż wąż )

ale nie ma tak dobrze

 

na ten tydzien zaplanowaliśmy jeszcze :

-zrzucenie zawalonego dachu z budynku gospodarczego

i wykonanie tymczasowego dachu z kantówek i blachy

pomieszczenie w przyszłości (za rok ,dwa) do zburzenia ale narazie posłuży za magazyn na "przydasie"

-wykonanie ok. 40mb ogrodzenia ,żeby odgrodzic się od sąsiada (jeden bok działki niestety nie posiada ogrodzenia i trzeba to szybko zmienić

 

 

widok przed

http://desmond.imageshack.us/Himg641/scaled.php?server=641&filename=90953509.jpg&res=landing

 

w trakcie

http://desmond.imageshack.us/Himg21/scaled.php?server=21&filename=22659481.jpg&res=landing

http://desmond.imageshack.us/Himg801/scaled.php?server=801&filename=97846001.jpg&res=landing

 

widoki po

http://desmond.imageshack.us/Himg685/scaled.php?server=685&filename=87585628.jpg&res=landing

 

http://desmond.imageshack.us/Himg802/scaled.php?server=802&filename=24482331.jpg&res=landing

 

zamiast darni kupka piasku

http://desmond.imageshack.us/Himg705/scaled.php?server=705&filename=52425372.jpg&res=landing

Edytowane 20 Kwietnia 2012 przez voyt77-v1

[Kwitko]

Witaj!

Trochę te widoki małe i popatrzeć nie mogę

Ale gratuluje postępów, już coraz więcej zrobione.

[voyt77-v1]

kwitko marny ze mnie i fotograf i użytkownik komputera stąd te braki jesli chodzi o fotorelacje ,dlatego też pewnie wcięło mi zdjęcia

 

dalsze prace wykonane :

dach budynku gosp. zrzucony przy pomocy Pana Henia/zajęło nam to 3 dni/najdłużej zeszło na sprzątaniu tego co spadło

całej kupy desek,dachówki cementowej, ogromnej fury siana ocieplającego daszek,trzech ton smieci które poprzedni gospodarze wrzucili na stryszek tego budynku..brrrr..masakra czego tam nie było..koszmar

 

gruz wywieziony - jedna przyczepa dużego auta i 4 kursy naszą małą przyczepka bo mało zostało i szkoda było kasy na drugą wywózkę (120zł za przyczepę )

ale teraz to mi szkoda mojego krzyża ,który szuflował ten piach i gruz (jesli dobrze obliczyłam że jedna przyczepka to ok 500kg-bo ładowalismy na maxa to przerzuciłam prawie 2 tony !!)

 

- konik i brona nie załatwiły sprawy-trzeba nasze poletko zaorac i dopiero potem zbronowac(niestety sezon w pełni i z wszystkich ośmiu gospodarzy ,których objeździłam po prośbie żaden nie ma czasu/może w przyszły piatek-bo jeden z nich dał mi nadzieję

 

-jutro wyznaczamy granicę i pierwsze wbicie szpadla pod ogrodzenie-

betoniarka i dechy na szalunek juz są -tylko wiedzy jak go zbic nie posiadam niestety-ale mam nadzieje że Pan Henio jest mniej zielony niz ja

 

foty wieczorem bo mam z tym kłopot

[voyt77-v1]

znalazłam inny hosting

może lepiej tym razem wyjdzie..

nasz gospodarczy straszy zawalonym dachem:

 

http://desmond.imageshack.us/Himg16/scaled.php?server=16&filename=23417449.jpg&res=landing

 

a tu już straszy brakiem dachu

http://desmond.imageshack.us/Himg221/scaled.php?server=221&filename=35574801.jpg&res=landing

 

na razie masakra-wiem- ale i tak jest o niebo lepiej niż na początku

w przyszłym tygodniu jak już rozprawimy się z Panem Heniem ze stawianiem ogrodzenia

rozprawimy się też z wykonaniem nowego dachu dla budyneczku

będzie najprostszy jednospadowy, na krokwiach wpuszczonych w mur

blacha już kupiona-trzeba tylko drewno na konstrukcję przywieść z tartaku

(i tu muszę się pochwalić - w ciągu ostatniego tygodnia z konieczności nauczyłam się jeździć z przyczepką !! jupi !! i nawet cofać, co jest sztuką nie lada)

 

potem parę worków białego tynku i budyneczki będą wyglądały już schludnie

 

w między czasie zazieleni się trawka..mmmmm super

Edytowane 20 Kwietnia 2012 przez voyt77-v1

[Kwitko]

No teraz zdjęcia super.

Dzieje się u Was, dzieję

Domek będziecie mieć bardzo ładnie położony, dużo drzew, ciekawe ukształtowanie terenu, pięknie!

[voyt77-v1]

dziś słodki opoczynek po sobotnim 8godzinnym grabieniu ziemi pod trawnik

resztek darni i kamieni uzbierała się cała przyczepka

jutro ostatnia wywózka i siejemy trawnik

jestem pełna obaw po tym czego się naczytałam w necie o zakładaniu trawnika

ale co tam/co ma być to będzie/w końcu całe życie się człowiek uczy

a taki mieszczuch jak jest chyba trochę usprawiedliwiony

w razie gdyby coś nie wyszło

[voyt77-v1]

a dzis sobie buszowałm w necie

urzekły mnie kolory..bo u mnie buro i szaro narazie

http://desmond.imageshack.us/Himg210/scaled.php?server=210&filename=9600000cf85cb8aorh550w5.jpg&res=landing

 

a teraz lulu bo jutro kolejny ciężki dzień

a z ciekawszych spraw-w środę spodziewam się Pani która będzie robiła nam inwentaryzację i projekt