Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mieszkanie pysiaczka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Powiedza.czemu nie? Mi Franek sie podoba, Franciszek tez. De gustibus non est disputandum.Franio dla mnie debilnie. Franus juz tak.

 

No bo jak napisałaś, że w Ire prawie żadna nie zna płci to myślałam, że to zakazane może jakoś :o

 

Franek mi się podoba :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedza.czemu nie? Mi Franek sie podoba, Franciszek tez. De gustibus non est disputandum.Franio dla mnie debilnie. Franus juz tak.

 

 

Mnie się od kilku lat strasznie podoba imię Tymon.

 

Ale Tymona u nas nie będzie, bo dwóch facetów w domu o imionach Tomek i Tymek jest niestety nie do zaakceptowania.

No chyba, że męża zmienię. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam uszate króliki w dziecięcych pokojach, z imieniem lepiej zaczekać jak się urodzi, zawsze można go zapytać o zdanie, żeby później reklamacji nie było ;)

 

Pendraczku a odpowie mi takie maleństwo? Jak tak to mogę zaczekać :D

 

Mnie się od kilku lat strasznie podoba imię Tymon.

 

Ale Tymona u nas nie będzie, bo dwóch facetów w domu o imionach Tomek i Tymek jest niestety nie do zaakceptowania.

No chyba, że męża zmienię. ;)

 

Ładnie Tomek i Tymek :yes: No chyba, że boisz się, że nie będę za bardzo reagować bo będą myśleć, że to zawsze do tego drugiego akurat mówisz :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie Tomek i Tymek :yes: No chyba, że boisz się, że nie będę za bardzo reagować bo będą myśleć, że to zawsze do tego drugiego akurat mówisz :lol2:

 

 

W sumie to nie pamiętam, kiedy ja do Tomka mówiłam po imieniu. :D

Ooo, a tak w ogóle to jeszcze Kajetan mi się podoba.

 

Nie wiem, czy Wam o tym pisałam - jakiś czas temu (dość dawno, ale ja mam płynność czaso-przestrzeni) moja koleżanka będąc w ciąży wymyśliła imię dla swojej córki - Delfina. Sprawa była już na dość zaawansowanym poziomie - wśród wyprawki pojawiły się jakieś gadżety z literką D lub pełną wersją imienia, itp. Spora część naszych znajomych przyjmowała ten fakt z taktownym milczeniem do momentu, kiedy ktoś w towarzystwie nie zapytał, czy pomyślała już jak będzie wołać na małą (jakieś zdrobnienie czy coś). Dziewczyna na chwilkę zaniemówiła, nastąpiła chwila ciszy bo wszyscy byli ciekawi co wymyśli, a nemi jakoś tak bez zastanowienia palnęła "Flipper".

 

Do dziś pamiętam minę przyszłej matki. Generalnie nie wyrażała niczego dobrego i w sumie to zrobiło mi się trochę głupio...

Niedoszła Delfina ma na imię Zosia.

 

I tak, z perspektywy czasu sobie myślę, że wyszło jej to na dobre.

 

 

Pysia świetne wieści o Malutkiej. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super wieści Pysiaczku:D Ty też jesteś drobna, prawda? Może Malutka wrodzi się w Mamusię:lol:

 

No teraz to już taka drobna nie jestem :D Ale urodziłam się z wagą 2850g to możliwe, że tu Malutka wda się we mnie :yes:

 

(...)

Do dziś pamiętam minę przyszłej matki. Generalnie nie wyrażała niczego dobrego i w sumie to zrobiło mi się trochę głupio...

Niedoszła Delfina ma na imię Zosia.

 

I tak, z perspektywy czasu sobie myślę, że wyszło jej to na dobre.

 

Ojjjj ja też myślę, że to dobra zamiana była :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super wiesci pysiaczku, szczegolnie ze mala glowa w dol, moja uparta to konca nie chciala sie przekrecic ;) do dzis ma te ceche, chociaz teraz sie wierci :D owsik jeden.

 

imie jest strasznie ciezko wybrac, najlepiej zwalic te zadanie na tatusia ;) choc wola sie po swojemu. moja mala reaguje na wszystko, perelke, serduszko, alusie, alutka, alcie, czorta, diabla, niedobrotke, teletubisia... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No teraz to już taka drobna nie jestem :D Ale urodziłam się z wagą 2850g to możliwe, że tu Malutka wda się we mnie :yes:

 

 

A na fotkach byłaś drobniutka:lol2: Faktycznie za dużo to Ty nie ważyłaś- w takim razie nie masz co się martwić wagą Malutkiej:)

Czekamy na imię, mam nadzieję, ze nas wkrótce oświecisz:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super wiesci pysiaczku, szczegolnie ze mala glowa w dol, moja uparta to konca nie chciala sie przekrecic ;) do dzis ma te ceche, chociaz teraz sie wierci :D owsik jeden.

 

imie jest strasznie ciezko wybrac, najlepiej zwalic te zadanie na tatusia ;) choc wola sie po swojemu. moja mala reaguje na wszystko, perelke, serduszko, alusie, alutka, alcie, czorta, diabla, niedobrotke, teletubisia... :D

 

Niby tak Edi choć wiem, że może się jeszcze obrócić ze 100x w tę i z powrotem :D No ale co zrobić - ufam, że już jej tak zostanie jednak :)

 

Właśnie obecnie dwa typy które pozostały to jeden bardziej mój, a drugi bardziej tatusia, także wiecie :lol2:

Nie da się zrobić by wilk był syty i owca cała :D

 

A na fotkach byłaś drobniutka:lol2: Faktycznie za dużo to Ty nie ważyłaś- w takim razie nie masz co się martwić wagą Malutkiej:)

Czekamy na imię, mam nadzieję, ze nas wkrótce oświecisz:D

 

Ahhh Aguś widocznie takie korzystne te moje fotki Wam wklejałam :lol2: Wiesz autopromocja ważna rzecz :lol:

 

I ja też mam ogromną nadzieję, że wkrótce się zdecydujemy na to jedno jedyne imię, bo teraz zmienia się z dnia na dzień wersja :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że o imionach dyskusja.

 

Ja nigdy nie przepadałam za swoim imieniem. Anek jak psów więc się wkurzałam że mało oryginalne imię mam. Potem jakoś mi przeszło ale od jakiegoś czasu mam problem. Nie wiem jak sie przedstawiać. Jestem w takim głupim wieku że Anka brzmi za bardzo frywolnie a Anna jakoś tak za poważnie. Jakbym miała na imię Magda nie byłoby problemu.

Imiona też nie dostałam od razu. Po urodzeniu mama z babcią siedziały i głowiły się. Jakie mi imię nadać. Wymyślały najróżniejsze. A tymczasem ojciec za ich plecami poszedł do urzędu i zgłosił mnie jako Anna. Wrócił do domu nikomu nic nie mówiąc i się nabijał po cichu jak się rodzina dalej zastanawiała jakie dać mi imię :D

 

Mój brat natomiast dostał imię od razu jak tylko się dowiedziałam że mama jest w ciąży. Powiedziałam "Filip"! Koniec i kropka! Nigdy nie przyjęłam do wiadomości że to może nie być chłopak bo tak chciałam brata. Nikt nie brał mojego gadania na poważnie i trochę się śmiali na to imię że "Filip z konopi" ;) ale przez te kilka m-cy ciąży tak się wszyscy przyzwyczaili do "Filipa" że jak się pojawił na świecie to nikt nawet nie pomyślał że mógłby mieć inaczej na imię ;) Przez długi czas mój brat był jedynym Filipem na osiedlu. Reszta to Keviny, Nataniele, Brajany itp po jakimś czasie gdy minęła moda na zagraniczne imiona ludzie nam pozazdrościli i nagle zrobił się wysyp Filipów heh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...