Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

oo Pysiaczek ty jeszcze tutaj? :p

Pieluszki wysyjające sygnał na komórkę??:jawdrop: strach się bać.

Potwierdzam bujaczek fisher price bardzo przydatny ten do 18kg, mój się nadal w nim buja, a skończył 2.5, tylko obsługuje go samodzielnie i sam się w nim zapina i włącza sobie wibracje, chyba ma sentyment do niego :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/117/#findComment-5958513
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czyli jeszcze nie dziś. Może jutro?

Dziewczyny, czy któraś z Was rodziła w dzień? Tzn. zaczęła rodzić powiedzmy w południe, czy wszystkie w nocy?

Zastanawiałam się kiedyś z mężem, jak to jest, że skurcze pojawiają się chyba tylko i wyłącznie w nocy (bo wiadomo: finisz to już różnie).

Ja po porodzie leżałam na sali obok porodówki (oj, nasłuchałam się krzyków :rolleyes:) i przez te kilka dni żadna ciężarna nie przyjechała w dzień, wszystkie między 24 a 7 rano :). Jak robili czystki na patologii ciąży (oddział poporodowy był pusty, więc na patologii podali wszystkim oksytocynę), to też dziewczyny do rodzenia przywożono po 22.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/117/#findComment-5960575
Udostępnij na innych stronach

Ilona, ja zaczęłam rodzić o 12:00, bo wtedy dali mi oksytocynę, poza tym powiedzieli, że mam tylko 2 godziny żeby zacząć rodzić, więc musiałam się sprężyć, normalnie pewnie też wybrałabym noc :rolleyes:.

Kciuki ściśnięte Pysiaczku ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/117/#findComment-5960689
Udostępnij na innych stronach

Ja rodziłam w dzień, ale w nocy dostałam pierwsze skurcze. I w nocy skurcze były częściej niż w dzień. Położna mi powiedziała, że to normalne, że w nocy "bardziej", więc z tymi hormonami to całkiem może być :p
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/117/#findComment-5960752
Udostępnij na innych stronach

Pysiu, macham do Ciebie:bye: i kciuki zaciskam:)

P.S. Pisałam, że pokoik piękny? bo oglądałam na tel. i nie pamiętam, czy później wchodziłam żeby pochwalić.

 

Szczerze mówiąc nie pamiętam Yuczko czy pisałaś, ale nieważne :) Jakby co dziękuję jeszcze raz :D I za kciuki też dziękuję :yes:

 

podobno jak czlowiek odpoczywa to się ten jakiś tam hormon uwalnia...w trakcie odpoczynku:)

 

Ooooo to ja się muszę położyć plackiem chyba bo w dzień za dużo robię na to wychodzi i dlatego jeszcze nie urodziłam ;)

 

Ilona, ja zaczęłam rodzić o 12:00, bo wtedy dali mi oksytocynę, poza tym powiedzieli, że mam tylko 2 godziny żeby zacząć rodzić, więc musiałam się sprężyć, normalnie pewnie też wybrałabym noc :rolleyes:.

Kciuki ściśnięte Pysiaczku ;)

 

Dzięki Pendraczku :) Faktycznie musiałaś się sprężyć :o

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/117/#findComment-5960842
Udostępnij na innych stronach

mi przy dwójce wody odeszły o 4 rano, 1 urodziłam o 12.55 na następny dzień, 2 o 19.45 tego samego dnia. Pewnie coś jest z tymi hormonami :)

 

ps. i teraz rano i wieczorem, a czasem i w środku dnia każda z nas sprawdza czy Pysia jeszcze tu jest :D A niech spróbuje nie odpisać :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/117/#findComment-5960895
Udostępnij na innych stronach

Ilonka - ja pierwsze skurcze miałam ok 6. rano w poniedziałek. Takie słabiutkie, nawet przed okresem miałam silniejsze. Potem w ciągu dnia mi przeszło :) zaczęły się znowu po południu, no i rodziłam całą noc. Bardzo nie chciałam rodzić w nocy i jak kładłam się spać, to myślałam "Doczekamy do rana" :D Taaaa, o godz. 1 skurcze były regularnie co 5 minut i bałam się że nie dojedziemy do szpitala :o
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/117/#findComment-5960925
Udostępnij na innych stronach

Ilonka - ja pierwsze skurcze miałam ok 6. rano w poniedziałek. Takie słabiutkie, nawet przed okresem miałam silniejsze. Potem w ciągu dnia mi przeszło :) zaczęły się znowu po południu, no i rodziłam całą noc. Bardzo nie chciałam rodzić w nocy i jak kładłam się spać, to myślałam "Doczekamy do rana" :D Taaaa, o godz. 1 skurcze były regularnie co 5 minut i bałam się że nie dojedziemy do szpitala :o

 

A jak czuje się młoda mama? Jak pierwsze dni w domu?

No i koniecznie opowiadaj, co słychać u maleństwa :)?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/117/#findComment-5960945
Udostępnij na innych stronach

Dorko i pokaż nam to Maleństwo :yes:

 

Jak jutro nic się nie wydarzy to w piątek mamy ktg i zobaczymy czy może więcej skurczy będzie niż poprzednio (których notabene wcale nie czułam :rolleyes:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/117/#findComment-5960953
Udostępnij na innych stronach

Ja też poczułam dopiero kilka godzin przed porodem (o 23) i były dużo lżejsze niż te na okres (ale identyczne jeśli chodzi o charakter), jednak po kilku godzinach się rozkręciło :sick:. Od czwartej myślałam, że więcej nie dam rady znieść, ale jakoś dawałam :cool:. Najgorsze były masaże szyjki macicy, u mnie słabo postępowało rozwarcie, więc jak trafiłam do szpitala, co moment mi robili, żeby przyspieszyć :roll: - nikomu tego nie życzę, zwłaszcza w szczycie skurczu :sick: :no: :bash:.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/117/#findComment-5961139
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...