Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pysiu :) ,

zajrzałam na chwilę do Ciebie w poszukiwaniu zdjęc malutkiej a tu jeszcze oczekiwanie :sleep:

No nic czekamy razem :D.

 

Nie wiem czy Cię pocieszę ,ale mój Syn (pierwsza ciąża) urodził się 8 dni po terminie:eek:.I był to poród wywoływany oksydocyną :eek:.

od terminu porodu codziennie jeżdziliśmy do szpitala (ze spakowaną torbą :cool:) na zapis ktg :)

 

Pola natomiast urodziła się prawie terminowo :)

 

Bezbolesnego porodu zyczę i bezproblemowego dzidziusia :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/122/#findComment-5972337
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wiem coś o tym Pysiaczku, jak pod koniec ciągle chodziłam na ktg, to położna za każdym razem witała mnie optymistycznym okrzykiem: "to Pani jeszcze nie urodziła?" :sick:

 

Ja w drugiej ciązy miałam brzuch tak nisko i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały(rozwarcie od 6 m-ca),że urodzę dużo wcześniej (brałam leki na podtrzymanie + leżenie) ,że położna za każdym razem tak mnie witała "To Pani jeszcze z brzuchem? ":D.

Nawet jej się śniłam,że urodziłam :rotfl::rotfl:

 

A Pola (grzeczna dziewczynka :yes:) siedziała do dnia porodu.Takiego psikusa wszystkim zrobiła :lol2:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/122/#findComment-5972342
Udostępnij na innych stronach

No my się z mężem śmiejemy, że już nas wszyscy na tym oddziale znają i jutro to się już sami pod ktg podepniemy bo już umiemy :lol:

Pysiaczku, powinni być szczęśliwi z posiadania pacjenta, który sam się sobą zajmie ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/122/#findComment-5972599
Udostępnij na innych stronach

Lady no ja właśnie jutro będę 8dni po terminie i jeśli mnie zostawią to pod oxy mnie podłączą właśnie.

 

To ja obstawiam jutrzejszy termin :rotfl:

Mnie 8-mego dnia właśnie zostawili w szpitalu :yes: Najpierw miałam założone cewniki Foleya ( nie wiem jak się prawidłowo pisze :D),a póżniej oxydocyna właśnie.Na porodówce byliśmy 40 min więc spoko :).

 

Drugi poród trwał 20 min ale bolał o wiele bardziej :mad:.

 

Powodzenia życzę i trzymam kciuki ;)

 

Imienia nadal niet? :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/122/#findComment-5972644
Udostępnij na innych stronach

Pysiu, ja mam nadzieję że Męża poinstruowałaś, żeby nam tu słówko w razie czego szepnął:yes::D bo z czekania to wszystkie bóle porodowe będziemy miały:lol2:

kciuki trzymam:hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/122/#findComment-5973114
Udostępnij na innych stronach

Anetko nie instruowałam męża bo jakby co mam internet w telefonie to się odezwę jak będzie potrzeba. Ale potrzeby nie ma, kciuki możecie puścić a o ich zaciskanie będę Was prosić w poniedziałek bo wtedy mam się stawić na indukcję. A dzisiejszy zapis ktg bardzo dobry + jakieś tam skurcze nawet także wszystko w normie i do domu kazali iść.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/122/#findComment-5973355
Udostępnij na innych stronach

Pysiu do poniedziałku trochę czasu jest, może Młoda zdecyduje się na wcześniejsze przybycie, oby:hug:

Daj koniecznie znać, to chociaż telepatycznie będziemy mogły Cię wesprzeć:hug:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/122/#findComment-5973432
Udostępnij na innych stronach

Hej Pysiu

 

My będziemy odpoczywac Po a Ty odpoczywaj Przed puki możesz bo jak już przyjdzie na świat twoja kruszynka to całe wasze życie wywróci sie o 180 stopni ale w dobrym tego slowa znaczeniu i juz nic nie bedzie takie jak przedtem :yes::yes::yes:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/122/#findComment-5973704
Udostępnij na innych stronach

I taki mam zamiar - odpocząć generalnie w ten weekend :)

Także jakby mnie nie było to się nie zdziwcie i przypuszczeń nie snujcie, bo prędzej się właśnie odezwę jak się coś wydarzy :lol2:

 

:hug:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/122/#findComment-5973823
Udostępnij na innych stronach

pysiaczku współczuję przedłużającego się oczekiwania. Ja 5 dni przed terminem byłam załamana, że tak się to przeciąga i myślałam, że już nigdy nie urodzę :D Wyobrażam sobie jak musi Ci być ciężko i niewygodnie :hug: Trzymam kciuki, żeby Malutka Pysia jak najszybciej i bezproblemowo pojawiła się na świecie :yes:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/122/#findComment-5974636
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...