Mieszkanie pysiaczka

[Ilona Agata]

Ja też urodzona w niedzielę .

Powinnam być podobno leniwa. I jestem - o ile nie mam dobrej motywacji .

[pysiaczek]

Ilonka Ty i leniwa to dwa różne słowa przecież

 

Poniedziałkowe chyba jeszcze bardziej leniwe powinny być bo przecież po weekendzie to już się nic nie chce

 

Yokasiu no ciężko mi się jakoś streścić no. Wstydliwa ta Twoja synowa musi być najwyraźniej

[bogumil]

pysiaczku...również trzymam kciuki:) Moje jedno dziecię też niedzielne:)

[Ilona Agata]

Puk, puk, pysiaczku?

Jeszcze w domu, czy może już...?

[pysiaczek]

W domu. Także z tej niedzieli to też raczej nic nie będzie

 

Dzięki, że do mnie zaglądacie ale raczej korzystajcie z dobrej pogody i cieszcie się niedzielnym relaksem

[dorkota]

pysiaczku - liczyłam na dobre wieści, a Ty jeszcze w dwupaku się męczysz

 

A u nas - mały plac boju. Laktacja mi się chyba za wolno rozkręcała (podobno przez eythyrox tak się dzieje, chociaż żaden lekarz tego nie potwierdza), Bartek był ciągle głodny, mało spał w nocy, cały czas chciał cyca. Teraz czasami ma problem ze spaniem, nawet jak jest najedzony. Jak odkładam go do łóżeczka, 5 min po karmieniu, gałki robią się jak 5zł i nie ma mowy o spaniu Czasami nie może się dobrze najeść, bo zasypia przy cycku i nie ssie. I tak się bujamy...

[Ilona Agata]

pysiaczku - liczyłam na dobre wieści, a Ty jeszcze w dwupaku się męczysz

 

A u nas - mały plac boju. Laktacja mi się chyba za wolno rozkręcała (podobno przez eythyrox tak się dzieje, chociaż żaden lekarz tego nie potwierdza), Bartek był ciągle głodny, mało spał w nocy, cały czas chciał cyca. Teraz czasami ma problem ze spaniem, nawet jak jest najedzony. Jak odkładam go do łóżeczka, 5 min po karmieniu, gałki robią się jak 5zł i nie ma mowy o spaniu Czasami nie może się dobrze najeść, bo zasypia przy cycku i nie ssie. I tak się bujamy...

 

Dorkotko, u mnie też problemy z laktacją i też na euthyroxie, ale nie wpadłam, że to może mieć jakiś wpływ, na pewno miało na mój wisielczy nastrój, bo zaraz po porodzie miałam zmniejszyć dawkę (żeby można było zdiagnozować, co mi właściwie jest) i się zaczęły huśtawki.

Co do problemów, rzeczywistość w pierwszych tygodniach i u nas nie była różowa, pisałam o tym pysiakowi na priv - ale pocieszę Cię, że jak tylko poznasz Bartka, nauczysz się odczytywać, o co mu chodzi, co lubi, a czego nie, jak go uspokajać (nasz uwielbia np. klepanie po plecach i muzykę klasyczną ) - będzie lżej .

[martaibartek]

Pysiu i ja zaglądam buziaki!

[Ilona Agata]

pysiaczku, hop, hop!

Jesteś jeszcze?

[dorkota]

Ilonka - mam wrażenie, że Bartek lubi tylko cyca bo nic innego nie jest w stanie go uspokoić

 

Co do tarczycy, mi w szpitalu pediatra powiedział, że powinnam zrobić małemu TSH, fT3 i fT4 dopiero pod koniec 3tyg życia. Trochę mnie to zdziwiło, po tym co pisałaś przy okazji swojego porodu. Z drugiej jednak strony kojarzy mi się, że nie ma określonych norm dla tak małych dzieciaczków...

 

Czyżby u pysiaczka coś się zaczęło wykluwać??

[agatah]

[asiazett]

No Pysia! Hula dzisiaj po innych wątkach, a nas tu trzyma w niepewności :/ Sprawdza naszą czujność A my na posterunku i gotowi do dopingu

[aneta s]

tak....ja nawet mogę za nią urodzić:lol2:

[pysiaczek]

Anetko ależ bardzo proszę to kiedy masz wolny termin?

 

Ja nic nie piszę, bo nic się nie dzieje i nie ma się czym chwalić

 

A w ogóle to wyszłam z domu a zapomniałam zamknąć zakładkę z muratorem i pewnie się świeciło, że jestem a wcale mnie nie było

[ZUZIA5]

Hej Pysiaczku

 

Widziałam Cie juz u Yuczki czyli czekamy dalej Ale myślami jestem z wami mam nadzieje że pójdzie szybko i bezboleśnie :yes:

[pendrak]

Jak długo jeszcze

[pysiaczek]

Też bym chciała wiedzieć

[yuka]

Melduję się

Na którą masz ktg?

[aneta s]

Pysiu ja w każdej chwili:lol2::lol2:

Ta Twoja Pysia to trzyma nas w napięciu:hug:

[pysiaczek]

No trzyma nas w napięciu, a najbardziej mnie

Ktg pewnie koło 16 zrobimy

A Ty Yuka o której?