Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja dzisiaj nie:no::no::no:

Mamy zebranie w szkole naszego pierwszaka, pewnie m. pójdzie, ale ja chciałabym, żeby był ze mną przy porodzie

Więc jeżeli dzisiaj to dopiero w nocy:yes:

Pysiaczku, możesz iść "na pierwszy ogień":rotfl:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/120/#findComment-5968748
Udostępnij na innych stronach

Nie idę na pierwszy ogień ;) W ogóle nigdzie nie idę. Ciszaaaaaaaaaaaaaaaa na ktg i tyle. Kolejne w piątek rano i zadecydują czy mnie zostawiają czy nie.

Widać to jeszcze nie ten czas :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/120/#findComment-5969322
Udostępnij na innych stronach

Też czekamy na fotki :popcorn:

Pysiaczku, też słyszałam pochlebne opinie na temat mycia okien, mnie nie dane było spróbować bo mnie trzymali w szpitalu już kilka dni przed, więc wolałam nie ryzykować bo dość wysoko była ta porodówka :).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/120/#findComment-5969612
Udostępnij na innych stronach

W dzień urodzin Oskara wyśmigałam całe mieszkanie, myjąc min okno w małym pokoju :cool: - czyli coś w tym jest ;)

Obydwa moje brzdące urodzone dokładnie 10 dni przed terminem.

 

Trzymam mocno kciuki, żebyście z maleństwem przeszli wszystko jak najszybciej i jak najmniej boleśnie :hug:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/120/#findComment-5970129
Udostępnij na innych stronach

Czuję się dobrze Anetko :yes:

Okien nie pomyłam jednak wczoraj bo mi się już nie chciało jak wróciliśmy z miasta ;)

Dziś też wychodzimy na większość dnia, także po powrocie nie wiem czy się zbiorę na to mycie :D

 

Aga dzięki :hug:

 

Zdjęcie będzie, mam nadzieję po weekendzie o ile tylko mnie na weekend wezmą już do szpitala :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/120/#findComment-5970168
Udostępnij na innych stronach

U mnie nic nie podziałało, ani mycie okien, ani podłóg, ani malowanie, sprzątanie łazienki, składanie mebli. Nawet seks nie pomógł:o:lol2:

 

Jak przyjdzie czas to dzieciątko samo wyjdzie :D

 

 

pysiaczku, nie znasz dnia ani godziny :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/161942-mieszkanie-pysiaczka/page/120/#findComment-5970336
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...