yuka 23.07.2013 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 Mój też ma krostki na buźce, na początku myślałam, że od nabialu, ale najprawdopodobniej to jednak trądzik:yes:My szczepienie też mamy w przyszłym tygodniu, a dzisiaj jedziemy na usg bioderek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 23.07.2013 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 Wypryski ma chyba każde dziecko w pierwszych tygodniach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 23.07.2013 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 Nie każde, ale dużo dzieciaków. Skóra cienka, delikatna, bardzo wrażliwa potrzebuje czasu żeby nabrac odporności. A z tymi alergiami to fakt... tak Jak Ilona piszesz. Na szcżęście nie poszliśmy za "dobrymi" radami zgodnie z którymi Maciej miał mieć skazę białkową... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yuka 23.07.2013 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 Pojedyncze może tak, ale Bartuś ma na całej buźce taką kaszkę z niektórymi bardziej czerwonymi, jego siostry nie miały:no: wiec dlatego mnie ciutkę zaniepokoiło;)Podobne miał na całym ciele, jak go kiedyś posmarowałam oliwką j&j tą z lawendą. Też zareagował takim uczuleniem, dlatego jak wyskoczyły mu na buźce to na początku alergię na mleko krowie obstawiałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 23.07.2013 09:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 Pewnie macie racje z tymi alergiami. W sumie ani ja ani mąż i nikt w dalszej rodzinie nie ma reakcji pokarmowych... Yuka my bioderka mamy w piatek napisz dzis jak bedziecie po jak tam wyszlo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 23.07.2013 10:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 Alergii pokarmowych mialo byc oczywiscie ale na komorce nie mam opcji edytowania posta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 23.07.2013 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 pysiaczku, a ja czekam dzisiaj na fotki Lenki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 23.07.2013 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 (edytowane) Ja też teraz sprawdzam a to płyn do prania a to płyn do kąpieli. Ilonka, teraz jest bardzo dużo dzieci alergicznych, to jest choroba cywilizacyjna. Gorzej z określeniem na co dziecko reaguje wysypką i innymi historiami. Też nie od razu biegłam do lekarza, sama potestowałam ale teraz mamy już hardcore, przecież nie będe czekać do 6 miesiąca !? Tylko, że u nas oprócz wysypki są liszaje i inne atrakcje . No i na dodatek rodzinne niestety. Edytowane 23 Lipca 2013 przez yokasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 23.07.2013 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 Aniu, ja nie pisałam o sytuacjach ekstremalnych, kiedy na pierwszy rzut oka widać, że coś się dzieje, bo objawów jest sporo. Chodzi mi o to, że lekarz na ból brzucha czy wysypkę ma tylko jedną diagnozę: "Alergia". Podobnie jest z kolkami - każdy ból brzucha to kolka. Choroba cywilizacyjna mówisz? Też tak myślałam, uczę w szkole, miałam w klasie dzieci ze "skazą białkową", nietolerancją mleka krowiego (nie biorą udziału w programie "Szklanka mleka"), w jakim szoku byłam jak na wycieczce jadły chleb z masłem i serem, zupy i sosy zabielane śmietaną, a na deser lody , a potem nie skarżyły się na żadne dolegliwości brzuszkowe . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 23.07.2013 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 Jak się może ujawnię w punktach dotyczących dzieci Sama przerabiałam z moją Młodą "4 trymestr" ciąży (znaczy rączki i spanie na mamie, tacie itp.) i kolki mieliśmy do 7 miesiąca. Karmiłam piersią do prawie 11 miesiąca... powoli przechodząc na mm- już właściwie jedno karmienie. Nasza Młoda w 4 tygodniu dostała nietolerancji laktozy tzn. skręcało ją od mojego mleczka, gazy, wzdęcia, wiła się przy piersi, że nie szło jej nakarmić, spała po kilkanaście minut i płacz. Dawałam jej krople Delicol i tylko one spowodowały, że mogłam dalej karmić. Niestety dawka z ulotki była zbyt mała i pediatra zezwoliła na zwiększenie do 12 kropli, po tygodniu stosowania- do każdego karmienia 12 kropli Młodą dało się karmić. Gazy i wzdęcia zmalały i wszystko stało się bardziej znośne. Obecnie dodajemy jeszcze krople do mm. Niemowlęta czasami mają za mało enzymu laktazy- niedojrzałość układu pokarmowego, przechodzi powolutku w większości przypadków. Nam też pomagały takie rurki- "kateter rektalny"- tak do 4 miesiąca, uwalniały od dużej ilości nagromadzonych gazów. Malutka odczuwała natychmiast ulgę i się uspokajała. Z każdym dniem coraz lepiej. Pozdrawiam wszystkie mamy Acha Delicol jest w aptekach stacjonarnych drogi- można kupić, żeby się przekonać czy działa, a potem zakupić z apteki internetowej za mniej niż połowę ceny. Polecam spróbować, to jest tylko enzym laktazy i krzywdy nie zrobi- najwyżej nie pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 23.07.2013 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 Kurcze... właśnie doczytałam, że dawałaś Delicol. Tylko nietolerancja laktozy to jest niedobór z enzymu i to coś innego niż nietolerancja na białko i mleko. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży Trzymam kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkota 23.07.2013 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 Łooo matko, już po szczepieniu Bartek się rozwył bardziej niż jak mu krew z żyły pobierali Tylko cycuś był w stanie go uspokoić Jak na razie je i śpi. Też mi pani dr poleciła paracetamol Wczoraj byliśmy u ortopedy Młody taki był radosny przed gabinetem, tak się rozochocił w guganiu do mnie, że potem jak leżał z gołym siusiakiem jeszcze do lekarza się szczerzył :D Nie pamiętam czy ktoś już pytał - na co szczepiłyście poza obowiązkowymi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkota 23.07.2013 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 Acha, Ilonka nam pani dr zdiagnozowała kolkę, jak powiedziałam, że Bartek płacze przy wieczornym karmieniu (moim zdaniem ze złości, że za mało leci ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 23.07.2013 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 (edytowane) dorkoto, ja jeszcze na nic . W grę tak naprawdę wchodzą pneumokoki, ale to dopiero jak Robert będzie szedł do ludzi (do przedszkola). Rotawirusy - sama nie wiem? Lekarz nie namawiał, ale ja uczyłam w szkole i wiem, że grypa żołądkowa nawracająca to największy problem dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym . Dodatkowo synek mojego brata wylądował przez to w szpitalu , odwodnił się, bo nie chciał pić z piersi (wymiotował mleczkiem i miał biegunkę), a z butli/kubeczka pić nie umiał, zwłaszcza woda była mu obca (nigdy nie był dopajany, bo na piersi), więc w końcu trafił pod kroplówkę. Edytowane 23 Lipca 2013 przez Ilona Agata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkota 23.07.2013 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 No właśnie, ja najbardziej nad rotawirusami się zastanawiałam. Lekarka powiedziała, że można szczepić najpóźniej do 24tyg, w odstępach 1m-c. Zobaczymy. A pneumokoki to przed pójściem dzieciaczka do przedszkola, wtedy szczepią bezpłatnie:D:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkota 23.07.2013 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 ja jeszcze w temacie leżaczków... Kupiliśmy w końcu Tiny Love, taki I muszę powiedzieć, że jest rewelacyjny. Rzeczywiście większość leżaczków jakie oglądała przypomina raczej foteliki samochodowe. Ten jest rozkładany, ma 3 pozycje do wybory, od leżącej do siedzącej. Polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 23.07.2013 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 dorkotko, ten jest genialny . Oglądałam go, nie wiem dlaczego wybrałam inny, Twój wydaje się być idealnym, bo to nawet łóżeczko turystyczne jak się jedzie w gości, maluch zawsze może być przy mamie - czy śpi, czy zwiedza . Ja naszego muszę zanosić do snu na górę, a potem latam po schodach, jak nie może usnąć i uspokajam. Koleżanki się ze mnie śmieją, że bez Chodakowskiej będę miała ekstra figurę, obliczyły, że tak z 50 razy latam w ciągu dnia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 23.07.2013 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 A ja swojego albo bujam w leżaczku a dzisiaj po 2h masakry usnął w końcu na rękach . Wieczorem zasypia przy karmieniu albo w łóżeczku, najrzadziej na rękach ale też bywa. My szczepiliśmy na rotawirusy. Fakt, że później dzieci chorują częściej ale te najmniejsze dużo cieżej to przechodzą, najbardziej narażone są te od 6 miesiąca do 3 roku życia. To tylko 2 dawki szczepienia doustnego, już za nami z resztą. Na pneumokoki też później . Dorko, bardzo fajny leżaczek, jaką ma długość i do ilu kg jest ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 23.07.2013 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 Pysiu, dla Ciebie przede wszystkim dieta bezmleczna. Mleko HA ma po prostu trochę mniej białka. Ilonko, w przypadku Stasia pisałam jak było... Testy z krwi nic nie wykazały, ale alergia była mocno zaawansowana. Reakcja alergiczna występowała również po podaniu białka kurzego.Z Magdą reagowałam szybciej, bo nie chcę doprowadzać do sytuacji, żeby dziecko wypróżniało się krwią...Ania-yokasia dobrze mówi. To jest choroba cywilizacyjna. Mam bardzo dobrą panią pediatrę i ona mówiła, że obecnie co czwarte dziecko ma alergię, U Stasia ona zaczęła ustępować po roku. Teraz jest już ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 23.07.2013 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2013 Aniu, oj to mnie pociesza że po roku było lepiej! Bo moja siostrzenica ma 3 lata, pije mleko ale po każdym łyku liszaj na pół buzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.