Mieszkanie pysiaczka

[yokasta]

Kurcze no ja zapomniałam, że Ty na balkonie oczywiście, że możesz na miejsce docelowe reszta jak Majeczka napisała .

[pysiaczek]

Maju oczywiście, że mam pytanie

Co to znaczy uszczykiwać

Chciałabym zwisające petunie, ale to chyba jakaś wyższa szkoła jazdy

 

yokasiu a no na balkon

W takim razie w weekend porozsadzam je w skrzynki

[agawi74]

Chciałabym zwisające petunie, ale to chyba jakaś wyższa szkoła jazdy

Jeżeli kupiłaś odmianę zwisającą pysiaczku, to będą zwisały- nic nie obrywaj:mad: :lol2:ja zawsze miałam zwisające:yes: jak zaczniesz obrywać, to zrobią się płaskie i łyse na górze:yes: Same będą zwisały jak urosną tworząc taki oto obrazek

 

http://bi.gazeta.pl/im/9/3988/z3988839X,Na-tym-balkonie-z-gornych-skrzynek-splywaja--petunie.jpg

[TwoOfUs]

A tutaj dalej o kwiatkach

niech ci pięknie rosną Pysiaczku

 

tylko nie uszczykuj ich za mocno http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/flowers/smileys-flowers-042791.gif

[mmajeczkaa]

Jeżeli kupiłaś odmianę zwisającą pysiaczku, to będą zwisały- nic nie obrywaj:mad: :lol2:ja zawsze miałam zwisające:yes: jak zaczniesz obrywać, to zrobią się płaskie i łyse na górze:yes:

 

Pozwolę sobie nie zgodzić się z Pani zdaniem Pani Prezes (o matko mam nadzieję,że reprymendy to ja za to nie dostanę ) ,ale więcej napiszę na ten temat popołudniu,teraz zajrzałam tylko tak na szybko i nie mam czasu:D

[agawi74]

Pozwolę sobie nie zgodzić się z Pani zdaniem Pani Prezes (o matko mam nadzieję,że reprymendy to ja za to nie dostanę )

NAGANA:mad:

[agawi74]

Pozwolę sobie nie zgodzić się z Pani zdaniem Pani Prezes (o matko mam nadzieję,że reprymendy to ja za to nie dostanę ) ,ale więcej napiszę na ten temat popołudniu,teraz zajrzałam tylko tak na szybko i nie mam czasu:D

 

Maju, ale tak na serio to wiem, ze niektórzy obrywają świeży pąk w celu obfitszego kwitnięcia. Ja jednak powtarzam NIGDY tego nie robiłam, a zawsze miałam obłędnie gęste zwisy:yes: Usuwałam tylko przekwitnięte kwiaty:D I oczywiście nawoziłam przez cały sezon:)

[pysiaczek]

No to mamy problem, bo nie wiem jaką odmianę kupiłam, a opakowanie już daaawno poleciało do śmieci

Także nie wiem, ale mam nadzieję, że się dowiem co to to uszczykiwanie jest?

[agawi74]

No to mamy problem, bo nie wiem jaką odmianę kupiłam, a opakowanie już daaawno poleciało do śmieci

To najwyżej nie będą Ci zwisać pysiaczku:lol2:

[pysiaczek]

I po tym poznam co mam?

[agawi74]

I po tym poznam co mam?

TAK!

[mmajeczkaa]

NAGANA:mad:

 

:P

 

Maju, ale tak na serio to wiem, ze niektórzy obrywają świeży pąk w celu obfitszego kwitnięcia. Ja jednak powtarzam NIGDY tego nie robiłam, a zawsze miałam obłędnie gęste zwisy:yes: Usuwałam tylko przekwitnięte kwiaty:D I oczywiście nawoziłam przez cały sezon:)

 

Jestem jeszcze chwilkę,więc napiszę o co mi chodziło:yes: To nie chodzi Aguś o obrywanie świeżego pąka w celu obfitszego kwitnięcia Chodzi o to,że trzeba uszczykiwać wierzchołki rośliny,żeby roślina się rozkrzewiała i spuszczała pędy w dół To nie jest tak,że jak kupujesz odmianę zwisającą to one same z siebie będą zwisać nie będą, nie uszczykiwane będą rosły w górę i będą to pojedyńcze badyle Aguś Ty kupujesz sadzonki i nigdy się im dogłębnie nie przyglądasz,ale wiesz mi,że każdy producent tak robi I nie jest prawdą,że zrobią się płaskie i łyse na górze,nie zrobią się Będą miały bujną, ale krótką czuprynę A uszczykiwanie wierzchołków to nic innego jak po prostu oderwanie pędu prowadzącego Pysiaczku Twoje sa jeszcze troszeczkę za malutkie więc tak nie rób

 

Ot i znowu się rozpisałam ... jeszcze jakieś pytania ??? ... proszę pytać

 

Edit: a miałam się wziąść do roboty to wlazłam na forum

Edytowane 18 Maja 2012 przez mmajeczkaa

[agawi74]

To nie chodzi Aguś o obrywanie świeżego pąka w celu obfitszego kwitnięcia

Niektórzy robią i tak- niby z jednego urwanego zrobią się 4:eek:

 

 

Aguś Ty kupujesz sadzonki i nigdy się im dogłębnie nie przyglądasz,ale wiesz mi,że każdy producent tak robi

A jeżeli chodzi Ci Maju o ten etap u producenta, to pewnie tak robią

 

 

Edit: a miałam się wziąść do roboty to wlazłam na forum

[mmajeczkaa]

Niektórzy robią i tak- niby z jednego urwanego zrobią się 4:eek:

 

Niby tak,ale ja tak nigdy nie robię i kwitną mi przepięknie,ale to też dużo zależy od odmiany

 

A jeżeli chodzi Ci Maju o ten etap u producenta, to pewnie tak robią

 

Na 100% tak robią Cieszę się,że się zrozumiałyśmy

 

 

To się nie ma z czego śmiać ... to trzeba usiąść i płakać

[pysiaczek]

No dobra czyli teraz nie dotykam, a jak podrosną to mam im uciąć najbardziej górną odnogę (liścia?).

 

Rany czarna magia

[aneta s]

matko wszędzie o kwiatkach i ogrodach....:DPysiaczku piekne bedą - nieważne jakie kupiłaś! :cool:Wy Dziewczyny Obłędne Jesteście - Wiecie o tym???:hug:

[pysiaczek]

Piękne to może i będą jak w końcu wyjdzie słonko i je podkarmi

Mam nadzieję, że jutro, bo zapowiadają 23 stopnie

[mmajeczkaa]

No dobra czyli teraz nie dotykam, a jak podrosną to mam im uciąć najbardziej górną odnogę (liścia?).

 

Rany czarna magia

 

Pysiaczku zaznaczyłam Ci na zdjęciu co należy zrobić

 

http://images41.fotosik.pl/1526/f2a0cdf2fc4070e6.jpg

 

Na tym zdjęciu widać wyraźnie pęd prowadzący, właśnie ten wierzchołek musisz uszczyknąć ,najlepiej paznokciami

[yokasta]

To samo robi się z papryką w warzywniku nad pierwszym rozkrzewieniem uszczykuje pęd prowadzący .

[pysiaczek]

No i trzeba było tak od razu z formą obrazkową do mnie - od razu wiem o co chodzi

 

Dzięki Majeczko