Mieszkanie pysiaczka

[Korozja]

[admete]

Pysiaczku już pewnie dawno po problemach ale daję huga

 

Mam małe pytanko

Jaką fugę kładłaś do cegły? Widzę chyba że jasną szarą

Kupowałaś w tym samym sklepie co cegiełki?

 

Na początku chciałam ją od razu machnąć na biało, później padł pomysł że na razie zostanie taka kolorowa - bo jest bardzo ładna , a później może się ją przemaluje, Tylko teraz pytanie czy taka cegła - jak i u Ciebie dobrze będzie wyglądać z białą fugą???

Jak myślisz?

 

Pozdrawiam i buziaki zostawiam

[pysiaczek]

Hej admete

 

Jeśli o cegłę chodzi to u nas fuga jasnoszara Zamawialiśmy ją u tego samego sprzedawcy co cegiełkę. Ale myślę, że i z białą fugą będzie ok. Wtedy ta cegła może być nawet bardziej wyrazista

Nasza jest naprawdę jasnoszara także można ją i do białej przyrównać jak się przymknie oko

 

Kłopoty to niestety długofalowe ale jest lepiej z dnia na dzień, więc nie chcę już nawet do tego wracać

 

 

 

Obiecuję się poprawić i w końcu jakieś zdjęcia Wam pokazać, ale to na razie jeszcze muszę poczekać na lampki do kuchni

 

[admete]

Dzięki za odpowiedź w takim razie będzie biała fuga

A zapomniała jeszcze zapytać czy impregnowaliście tą cegłę?

Jak tak to czym i ile razy ?

[pysiaczek]

Nie impregnowaliśmy. Ale gdybyśmy mieli to zrobić to też bralibyśmy preparat od tego sprzedawcy co cegłę, bo wiem, że ma coś takiego

[mmajeczkaa]

Pysiaczku czytałam,że u Was tak pada,że kwiatki Ci zalewa ... pamiętaj następnym razem przed wsypaniem ziemi do doniczek ułożyć kamienie, wtedy kwiatki nie będą zdychać bo woda gromadzi się w kamieniach i swobodnie spływa przez dolne dziurki w doniczce ...

A właśnie, a jak tam Twoje petunie ??? Wczoraj o Tobie myślałam jak poszłam zobaczyć jak moje samosiejki rosną

[agawi74]

Właśnie pysiaczku, jak tam petunie? Będą foty?

A ciacha jakieś pieczesz?

[admete]

Nie impregnowaliśmy. Ale gdybyśmy mieli to zrobić to też bralibyśmy preparat od tego sprzedawcy co cegłę, bo wiem, że ma coś takiego

 

A jak z brudzeniem się tej cegły?, bez impregnacji nic się nie dzieje?

W sumie to tylko kurz może osiadać, więc sama nie wiem czy to potrzebne

Chyba że u mnie moje dzieci ją czymś zaatakują - tego nigdy nie wiadomo

[pysiaczek]

Majeczko ale moje doniczki nie mają dziurek na dole bo wiszą na balkonie i nie chciałam zalewać sąsiadów pod spodem

Ale teraz po prostu jak się spodziewam opadów to odpowiednio wcześniej ściągam doniczki

 

Jeny faktycznie tak obiecuję te zdjęcia i obiecuję a tu nic z tego ostatnio

Obiecuję poprawę i to, że w ten weekend w końcu coś popstrykam

 

Aga z ciast ostatnio zrobiłam torta czekoladowego do babci na imieniny - ciocie wychwalają go do dziś

A tak na szybko to piekłam tarty z kremem waniliowym i truskawkami bo to sezon przecież

I kilka razy piaskowe z owocami i kruszonką

 

admete Ja nie zauważyłam by z nasza cegłą działo się cokolwiek U nas w salonie na tej ścianie to nie ma co się brudzić. W kuchni też mam ją tylko na ścianie z oknem, więc od tłuszczu daleko. Kurz pewnie osadza się tak samo na zaimpregnowanej i na tej nie impregnowanej. A ja się obawiałam efektu wyświecenia bądź zmiany koloru w ogóle i dlatego jak na razie tego nie robiliśmy I póki co nie planujemy, chyba, że życie nam zweryfikuje ten plan.

[karolek59]

Cześć Pysiaczku

 

Co tam dobrego??

problemy sie ustabilizowały?

 

Buzki zostawiam

[mmajeczkaa]

Cześć Pysiaczku

 

Co tam dobrego??

problemy sie ustabilizowały?

 

Właśnie ... co tam słychać ???

 

I gdzie te obiecane fotki ... nagana się należy

[pysiaczek]

Cześć dziewczynki

 

Karolku można uznać, że sytuacja jest ustabilizowana A co będzie to jeszcze życie pokaże.

 

Maju jestem jestem i nawet mam zdjęcia, ale coś mi picassa nie działa i nie mogę ich załadować, więc spróbuję je tutaj dodać bezpośrednio z komputera.

Nie mam fotek petunii bo obecnie znów stoją w błocku. Masakra - wczoraj w ciągu dnia nie było mnie w domu i wtedy musiało do nich strasznie napadać jak wisiały na balustradzie. Jak wróciłam zaraz je zdjęłam i wodę odlałam, ale mimo to nadal mają baaaaaardzo wilgotno. Mam nadzieję, że jakoś to przeżyją Ale to obecnie niezbyt ciekawy widok, więc nie robiłam im zdjęć.

 

Mam tylko mój dzisiejszy wypiek - muffinki z porzeczkami odgapione od Kasi z bloga

 

I mam dla Was zapowiedź kuchni. Jutro albo we wtorek powinny do mnie dotrzeć w końcu lampki (chyba, że znów się coś opóźni w dostawie - zamawiałam przez internet). Jak tylko uda mi się dorwać kogoś kto je zamontuje to będę mogła w końcu pokazać moją kuchnię w szerszym ujęciu

A na razie tyle

[Venus_m]

[Drop_Inn]

Dobrze, że problemy na razie odpędzone

 

Muffinki wyglądają pysznie.

 

Uściski

[mmajeczkaa]

Majeczko ale moje doniczki nie mają dziurek na dole bo wiszą na balkonie i nie chciałam zalewać sąsiadów pod spodem

 

Pysiaczku wystarczy kupić doniczki z podstawkami Nie wiem czy na dłuższą metę uda Ci się hodować kwiatki w szczelnych doniczkach ... deszczu zazwyczaj nie uda Ci się przewidzieć

 

Zdjęcie okna kuchni bardzo zachęcające, czekamy na więcej ... ale jaki Ty masz ładny widok z okna ( czy tylko mi się wydaje, chodzi mi o zieleń za oknem )

 

I mufinki smaczne ... jako,że mam dzień lenia właśnie zrobiłam sobie kawę i do kawy ciacho ...

 

Miłego popołudnia Ci życzę

[pysiaczek]

Maju u nas tak lało, że przelałoby się i przed doniczki z podstawkami i ciekło by do sąsiadów. Naprawdę jedyna rada na te deszcze to ściąganie kwiatków. Teraz od kilku dni ich już nie wywieszam bo nie ma po co - codziennie pada Na przyszły rok pomyślę nad jakimś innym rozwiązaniem może

 

Z kuchni mamy dość przyjemny widoczek to fakt - jest spore stare drzewo, trochę żywopłotów i trawki

 

Ciacho do kawy dobra rzecz i ja też bym zjadła ale dziś już nie mam co

[martaibartek]

Pysiaczku kuchnia pięknie się zapowiada! i widzę, że roletki uszyłaś

[mmajeczkaa]

Maju u nas tak lało, że przelałoby się i przed doniczki z podstawkami i ciekło by do sąsiadów. Naprawdę jedyna rada na te deszcze to ściąganie kwiatków. Teraz od kilku dni ich już nie wywieszam bo nie ma po co - codziennie pada Na przyszły rok pomyślę nad jakimś innym rozwiązaniem może

 

To nie za ciekawie z tym deszczem ... Qurcze zastanawiam się jak u niektórych wiszą kwiaty na balustradzie, to mają porobione dziurki czy nie ...hmmm ... ale słuchaj czy faktycznie zalewałabyś sąsiadów ??? przecież teoretycznie rzecz biorąc ta woda powinna przelecieć na sam dół nie zalewając sąsiadów ... no ale do końca to nie wiem jak to jest ... ;)

 

Z kuchni mamy dość przyjemny widoczek to fakt - jest spore stare drzewo, trochę żywopłotów i trawki

 

Właśnie to drzewo rzuciło mi się w oczy

 

Ciacho do kawy dobra rzecz i ja też bym zjadła ale dziś już nie mam co

 

Zapraszam do mnie ... jeszcze kawałek się został

[admete]

Pysiaczku dzięki za osp w sprawie cegły

 

Ja też mam taki okres na budowie , że nie lubię deszczu

 

Czekam na kuchnię w szerszej odsłonie

 

Miłego dnia życzę

[pysiaczek]

Pysiaczku kuchnia pięknie się zapowiada! i widzę, że roletki uszyłaś

 

Marta no niezupełnie ja, tylko mama, ale zgadza się - są Jeszcze mi w jednym pokoiku tylko takiej brakuje

 

To nie za ciekawie z tym deszczem ... Qurcze zastanawiam się jak u niektórych wiszą kwiaty na balustradzie, to mają porobione dziurki czy nie ...hmmm ... ale słuchaj czy faktycznie zalewałabyś sąsiadów ??? przecież teoretycznie rzecz biorąc ta woda powinna przelecieć na sam dół nie zalewając sąsiadów ... no ale do końca to nie wiem jak to jest ... ;)

 

Maju ja też właśnie nie wiem. A trochę boję się sprawdzać na sobie

Chodziłam po osiedlu i patrzyłam na balkony ale niespecjalnie widać czy dziurki w skrzynkach są

 

Idę do Ciebie na ciacho

 

Pysiaczku dzięki za osp w sprawie cegły

 

Ja też mam taki okres na budowie , że nie lubię deszczu

 

Czekam na kuchnię w szerszej odsłonie

 

Miłego dnia życzę

 

Dzięki admete Lampki powinny dziś dojść, bo wczoraj zostały wysłane

Montaż po weekendzie jeśli się uda

Tobie również miłego dnia życzę