pysiaczek 02.04.2013 11:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 No bardzo Cię Aniu przepraszam za tą przesadę I dziękuję za gratulacje A powiedz mi dlaczego furtki przy placu zabaw na Przygodnej te za mostkami są zamknięte i ja nie mogę na skróty do Reala przejść co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magduśka1719509122 02.04.2013 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 Dziękuję Magduśka A jak u Ciebie? Dajesz radę? Lekko pewnie nie jest ale za mocno nie strasz co Dziękuję pysiaczku , u nas wszystko dobrze. Najtrudniejsze były początki, ale teraz jest super . Straszyć nie będę, bo to przecież sama radość . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 02.04.2013 12:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 To super Madziu, że jest tak dobrze Wiadomo, że na początku trzeba się dotrzeć A potem to już pewnie faktycznie sama radość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Korozja 02.04.2013 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 A powiedz mi dlaczego furtki przy placu zabaw na Przygodnej te za mostkami są zamknięte i ja nie mogę na skróty do Reala przejść co? Hehhe no na Przygodnej to ja ze 100 lat nie byłam:p Mimo że z okna widzę to tam nie zachodzę bo śnieg, błoto i ciapa. Nie wiem dokładnie o jakie furtki chodzi ale może ma to związek z tym że wycięli pół lasku ogrodzili teren blachą i będą kolejne domki budować. I to na wprost moich okien! M. kiedyś też coś wspominał że mu drogę zamknęli i na skróty nie może na meczyk biegać więc może mówicie o tym samym Tam też jakąś drogę robili i w ogóle dziwne rzeczy się tam działy heh trochę cierpliwości w końcu furtki otworzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 03.04.2013 14:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 Mój gdzieś tam wynalazł w necie, że za jakiś czas mają je otworzyć, ale nie wiem właśnie czy to nie będzie wtedy jak skończą tą budowę co jak piszesz jest otoczona teraz płotem. A do tego momentu to jeszcze sporo czasu raczej upłynie Szkoda, że Ci widoczek z okna popsują Ale patrz to jednak blisko mamy do siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 03.04.2013 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 Pysiaczku, a właściwie, to na kiedy masz termin? Mam nadzieję, że do tego czasu zrobi się baaardzo cieplutko:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 03.04.2013 15:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 Aga na 06.06 Mówisz, że do tego czasu wiosna serio przyjdzie? Bo ma już tylko 2miesiące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 03.04.2013 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 pysiaczku, ja też byłam cały czas pewna, że do terminu mojego porodu wiosna przyjdzie . Teraz wiem tylko, że niczego w życiu nie można być pewnym na 100% . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 03.04.2013 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 Heh.. oby bylo cieplutko, ale nie za ciepło.. jak jest za zimno to się jeszcze coś da zrobić.. jak za ciepło, to już nie bardzo.Jak Ignac miał ok miesiąca mieliśmy w Irlandii kilka dni upałów !!! I przeklinałam na czym świat stoi, bo dziecko masakrycznie marudne, klejące, całe porozbierane a i tak było mu za ciepło.. Potem w PL było to samo. Dla mnie max to 25 stopni, powyżej tego jest niedowytrzymania:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lady in red 03.04.2013 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 Aga na 06.06 Mówisz, że do tego czasu wiosna serio przyjdzie? Bo ma już tylko 2miesiące pysiaczku, ja też byłam cały czas pewna, że do terminu mojego porodu wiosna przyjdzie . Teraz wiem tylko, że niczego w życiu nie można być pewnym na 100% . Cieszcie się dziewczyny,że końcówkę ciąży przechodzicie wiosną .Najgorzej jest chyba w lecie,w upały -nogi puchną,brzuch ciąży .A wszystkie koleżanki szczupłe i oplone biegają w bikini . Ja rodziłam w listopadzie -wtedy sezon na bikini na szczęscie już się skończył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Korozja 03.04.2013 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 Ale patrz to jednak blisko mamy do siebie No Będę Cię za 2 m-ce z wózkiem wypatrywać jak po parku spacerujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 03.04.2013 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2013 Aga na 06.06 No super data pysiaczku Ciepło już będzie na pewno- będziesz mogła chodzić na spacerki z małą Pysią A właśnie- imię już wybrane?:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
diana_teresa 04.04.2013 05:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 Moja bratowa ma termin na ten sam dzień A poród wiosną moim zdaniem super sprawa, bo potem masz całe lato na spacery z maluszkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 04.04.2013 07:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 pysiaczku, ja też byłam cały czas pewna, że do terminu mojego porodu wiosna przyjdzie . Teraz wiem tylko, że niczego w życiu nie można być pewnym na 100% . No właśnie Ilonko dlatego ja już zaczynam powątpiewać czy do mojego terminu porodu ta wiosna przyjdzie Heh.. oby bylo cieplutko, ale nie za ciepło.. jak jest za zimno to się jeszcze coś da zrobić.. jak za ciepło, to już nie bardzo. Jak Ignac miał ok miesiąca mieliśmy w Irlandii kilka dni upałów !!! I przeklinałam na czym świat stoi, bo dziecko masakrycznie marudne, klejące, całe porozbierane a i tak było mu za ciepło.. Potem w PL było to samo. Dla mnie max to 25 stopni, powyżej tego jest niedowytrzymania:D O tak 25stopni to jest taka optymalna temperatura Mam nadzieję, że jakichś mega upałów w to lato to nie będzie Cieszcie się dziewczyny,że końcówkę ciąży przechodzicie wiosną .Najgorzej jest chyba w lecie,w upały -nogi puchną,brzuch ciąży .A wszystkie koleżanki szczupłe i oplone biegają w bikini . Ja rodziłam w listopadzie -wtedy sezon na bikini na szczęscie już się skończył No właśnie latem, szczególnie upalnym to chyba najgorzej. Ja tam o bikini w tym sezonie to nawet nie myślę jak widzę co się na wadze dzieje No Będę Cię za 2 m-ce z wózkiem wypatrywać jak po parku spacerujesz Dobra No super data pysiaczku Ciepło już będzie na pewno- będziesz mogła chodzić na spacerki z małą Pysią A właśnie- imię już wybrane?:lol: Aga na pewno będzie ciepło? Bo ja zaczynam powątpiewać z dnia na dzień Imię niewybrane Mamy 2 typy i musimy w końcu coś zdecydować. Ale łatwo nie jest Moja bratowa ma termin na ten sam dzień A poród wiosną moim zdaniem super sprawa, bo potem masz całe lato na spacery z maluszkiem. O proszę Ciekawe czy któraś z nas wstrzeli się w ten termin Ja się bardzo cieszę, że termin mam jaki mam bo tak jak piszesz Diano - całe lato można spacerować z maluszkiem i prawdopodobnie nie trzeba będzie go ciepło ubierać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkota 04.04.2013 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 Cieszcie się dziewczyny,że końcówkę ciąży przechodzicie wiosną .Najgorzej jest chyba w lecie,w upały -nogi puchną,brzuch ciąży .A wszystkie koleżanki szczupłe i oplone biegają w bikini . Ja rodziłam w listopadzie -wtedy sezon na bikini na szczęscie już się skończył A ja w zimie jestem spuchnięta tak, że już nawet nie myślę o zakładaniu jakichkolwiek pierścionków czy obrączki, bo musiałabym palce odrąbać żeby je zdjąć. Zapomniałam też co to kostki, te na końcu łydek Poza tym w zimie tyyyyyle ubrań trzeba na siebie nakładać. Też nie fajne. Jedyne co dobrego wynika z rodzenia na wiosnę, to to że można zaraz z Młodym na dwór wychodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkota 04.04.2013 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 pysiaczek -my w tym sezonie raczej nie damy rady się wcisnąć w bikini, ale za to w przyszłym jak się wylaszczymy, to tylko w bikini się będziemy pokazywały Też się boję takiego upalnego lata, bo szkoda maluszka, będzie się męczył. Dobrze, że ja poza miastem to może nie będzie tak ich odczuwał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 04.04.2013 14:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 O a ja póki co obrączkę noszę i pierścionek to może nie jest tak źle i wcale aż tak dużo nie przytyłam Cóż za pocieszenie Dorko no pewnie, że się na przyszły rok wylaszczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 04.04.2013 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 A ja w zimie jestem spuchnięta tak, że już nawet nie myślę o zakładaniu jakichkolwiek pierścionków czy obrączki, bo musiałabym palce odrąbać żeby je zdjąć. Zapomniałam też co to kostki, te na końcu łydek Poza tym w zimie tyyyyyle ubrań trzeba na siebie nakładać. Też nie fajne. Jedyne co dobrego wynika z rodzenia na wiosnę, to to że można zaraz z Młodym na dwór wychodzić Ja to taki malkontent jestem, ale widzę, że nie tylko ja mam takie problemy. Kostek mi nie widać, obrączkę, nawet tą poszerzaną odłożyłam. Nawet rękawiczek już nie założę Plus z tej "wiosny"jest taki, że chodzę opuchnięta nieco krócej niż latem, z pierwszym dzieckiem. Fakt, że ubranie się to wielki wysiłek. Znaleźć buty na takie nogi graniczy z cudem. A w kurtce zimowej już się nie umiem dopiąć. "wylaszczenie" po prostu mnie rozłożyło na łopatki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 04.04.2013 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 Aga na pewno będzie ciepło? Bo ja zaczynam powątpiewać z dnia na dzień Teraz to zaczynam sama w to wątpić U nas sypie drugi dzień z rzęduhttp://www.bangla.pl/forum/images/smilies/icon24.gif Na szczęście jest +2, więc trochę się rozpuszcza... Imię niewybrane Mamy 2 typy i musimy w końcu coś zdecydować. Ale łatwo nie jest . No domyślam się, że niełatwo:lol2: U nas w rodzinie ostatnio urodziły się same chłopaki, więc nie pomogę Jedyne dwie małe dziewczynki zostały ochrzczone Lenką i Hanią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 04.04.2013 15:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 Oba imiona były na naszej liście Teraz zostało już tylko jedno plus jedno inne. Ale dalej ciężko podjąć ostateczną decyzję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.