Mieszkanie pysiaczka

[agawi74]

Oj pysiaczku, wybrzydzacie z tymi imionami:lol2:

[pysiaczek]

Pewnie tak Ale wiesz Aguś - to na całe życie A i tak później przyjdzie dziecię i powie, że ma beznadziejne imię Chyba zawsze jest taki czas

[dorkota]

Oba imiona były na naszej liście

Teraz zostało już tylko jedno plus jedno inne. Ale dalej ciężko podjąć ostateczną decyzję

 

A jakie są propozycje?? Coś przegapiłam??

[pysiaczek]

Nie

Próbujemy to rozegrać we dwójkę z mężem a jak się zdecydujemy to dam znać

[agawi74]

Pysiu, wiem, ze to wybór na całe życie.

Rodzice się starają, a i tak rzadko które dziecko jest później zadowolone ze swojego imienia:lol2:

Trzymam kciuki:D

[Drop_Inn]

Ja lubię imiona, którymi można się przedstawiać bez zdrabniania / skracania / przerabiania, np. Kaja.

 

Ciekawa jestem co z mężem wymyślicie

[psosin]

Pysiaczku hah co za niusy!! gratulacje! heheh nie czesto tu zagladam skoro zostały ci dwa miesice a ja nic nie wiem!) moj synek jest z 3.06;-) czerwiec fajny czas! Pozdrowionka! ide czytac dalej!

[nemi]

Ja lubię imiona, którymi można się przedstawiać bez zdrabniania / skracania / przerabiania, np. Kaja.

 

Ciekawa jestem co z mężem wymyślicie

 

 

Do mojego zespołu w firmie niedawno dołączyła Ksenia.

Cały czas mi się wydaje, że to jest zdrobnienie.

 

Pysia zdradź nam coś. Please.

[anagat]

haha.. myślę że Pysiaczek się starała uniknąć tej dyskusji:D:D

Ale co tam..dodam od siebie..

Ja jestem i zawsze byłam SUPER zadowolona ze swojego imienia:)

Nie lubię wymyślnych imion typu Kaja i Ksenia (te drugie to mi się w ogóle źle kojarzyz ksenofobią).

 

U mnie miała być Zofia, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie...

Buziaki.

 

P.S. mój Ignac skończył roczek, w sob było PARTY.. mąż stwierdził, że dzięki bogu taka impreza jest tylko raz w roku. Czekolada nadal jest wklepana w zakamarki kanapy:D

[martaibartek]

anagat dla ciebie wymyślne Kaja i Ksenia, a dla Innych Ignacy... (nic imieniu nie ujmując, bo mi bardzo się podoba)

ile ludzi tyle pomysłów

 

miłego dnia!!!!

[diana_teresa]

Z imionami zawsze trudno ja tam swoje imię uwielbiam mimo że nie jest dość popularne w Polsce ale wszyscy co mnie poznają mówią że idealnie do mnie pasuje.

[pysiaczek]

Ano właśnie jak tu słusznie zostało zauważone staram się unikać tej dyskusji

Bo to, że skupiamy się obecnie na dwóch imionach to już i tak sukces i nie mogę sobie pozwolić na jakieś nowe typy bo czas ucieka

 

Także na pewno dam znać jak się ostatecznie zdecydujemy

A teraz mogę dodać tylko tyle, że czujemy się dobrze i mamy na liczniku 58 days to go

[anagat]

Dominika,moze pocieszy cie fakt,ze w ire prawie zadna Irlandka nie ma imienia wybranego w dniu porodu. Po pierwsze nie znaja plci, po drugie musza najpierw dziecko zobaczyc. 58dni juz z gorki:)

[pysiaczek]

Dominika,moze pocieszy cie fakt,ze w ire prawie zadna Irlandka nie ma imienia wybranego w dniu porodu. Po pierwsze nie znaja plci, po drugie musza najpierw dziecko zobaczyc. 58dni juz z gorki:)

 

Chwila chwila czemu nie znają płci?????

[martaibartek]

W dużej liczbie krajów nie podaje się płci dziecka ze względu na przeprowadzane aborcje.

[anagat]

W Ire aborcja jest nielegalna. Nie chca,bo wola niespodzianke.

[diana_teresa]

Czyli coraz bliżej rozpakowanie, a myślałam dziś o Tobie pysiaczku bo właśnie wyszywam metryczkę dla dzidziusia brata a Ty i bratowa macie termin na ten sam dzień

[vesila]

nie wiem, co aborcja ma wspólnego z chcianą ciążą, ale mniejsza z tym, co kraj to obyczaj

 

Ja swoje imię uwielbiam, mało popularne i nie trzeba zdrabniać,

zauważyłam że chłopcom ostatnio często dają na imię Franiu - bo tak ładnie brzmi gdy jest zdrobniale, ale nie pomyślą, że potem będą na niego wołać w szkole, pracy - Franek, a to już brzmi okropnie staroświecko wg mnie. Czasami niektórzy naprawdę potrafią krzywdę dziecku zrobić dając albo zbyt popularne imię, albo zbyt wymyślne, albo staroświeckie.

Zgadzam sie, że zdecydowanie najlepsze są imiona, których nie trzeba zdrabniać

[pysiaczek]

A ja właśnie szukam takich imion żeby dało się zdrobnić dla dzieciaczka małego. Może to błąd? No nie wiem

 

Anagatku rozumiem, że jak mama woli niespodziankę to jej nie mówią kto u niej w brzuszku mieszka Ale jeśli chciałaby wiedzieć to też nie powiedzą?

 

Diana ale tą metryczkę to chyba mimo wszystko bez konkretnej daty jeszcze wyszywasz nie? Bo nigdy nie wiadomo czy się Malec będzie chciał tak w termin wstrzelić Pokażesz później jak Ci wyszło?

 

 

My wczoraj byliśmy na usg także wszystko jest ok, Mała główką w dół a waży jakieś 1760g. Drobna ale w normie

[martaibartek]

vesila chodzi o problem tzw aborcji selektywnej, czyli usuwaniu płodu ze względu na jego płeć.