Yorey 20.10.2011 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 Narodzie, wymyśliłem sobie by ściany fundamentowe wylać z gruszki, a by szalunek zrobić szybko i sprawnie - użyć do tego odpadowych płyt warstwowych (wełna lub poliuretan w środku, a po obu stronach blacha). Zastanawiam się także czy tego nie zostawić później, jako szalunek tracony - bo to wszak zupełnie zacna izolacja tak przeciwwodna jak i termiczna. Co myślicie, Mędrcy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 22.10.2011 03:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2011 Izolacja to raczej slaba bo szybko nasiaknie woda, blacha w ziemi tez dluzej jak 5 lat nie wytrzyma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yorey 22.10.2011 07:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2011 myślę, że tkwi Kolega w tzw. mylnym błędzie - część z tych płyt leżała jakieś 3 lata niczym nie zabezpieczona, poddana deszczom, wiatrom, wykraplaniu się wody, etc. a mimo to w mokry dzień zawilgocone było max. 30mm w głąb wełny po odkrytych obrzeżach. Co do blachy - wszak to ocynkowane i dobrze powlekane. Ale najbardziej zależy mi na jej zdolności do utrzymania świeżo zalanego betonu o szerokości 24 (15) cm i wysokości 100cm. Płyty zamierzam połączyć szpilkami z pręta gwintowanego na dole i na górze - powiedzmy co metr i podeprzeć stemplami, przy czym podłoże jest z miękkiego piasku, więc najbardziej obawiam się, że płyta się odkształci i beton pójdzie w Polskę.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
antech 22.10.2011 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2011 myślę, że tkwi Kolega w tzw. mylnym błędzie - część z tych płyt leżała jakieś 3 lata niczym nie zabezpieczona, poddana deszczom, wiatrom, wykraplaniu się wody, etc. a mimo to w mokry dzień zawilgocone było max. 30mm w głąb wełny po odkrytych obrzeżach. Co do blachy - wszak to ocynkowane i dobrze powlekane. Ale najbardziej zależy mi na jej zdolności do utrzymania świeżo zalanego betonu o szerokości 24 (15) cm i wysokości 100cm. Płyty zamierzam połączyć szpilkami z pręta gwintowanego na dole i na górze - powiedzmy co metr i podeprzeć stemplami, przy czym podłoże jest z miękkiego piasku, więc najbardziej obawiam się, że płyta się odkształci i beton pójdzie w Polskę.... Szalunek możesz robić ze wszystkiego z czego chcesz robiłem z wielu rzeczy i podstawowym problemem bedzie to że ten szalunek wypłynie poprostu do góry, nie utrzymasz go w zamierzonej pozycji. Musisz go jakos zakotwić do podłoża albo przycisnąć od góry. No niby możesz wylać to na dwa razy najpierw beton do pierwszego sciagu poczekać aż trochę stężeje i nastepnego dnia dolać do końca. Bo za razem to będziesz miał latający szalunek . Co do izolacji z wypełnieniem wełną to wszystko zależy jaka to wełna (nie znam parametrów tej wełny więc się nie wypowiem), pianka dlaczego nie. Problemem jest też co zrobisz z płytami? Jak je wykończysz ? Od zewnątrz i od wewnatrz, przeciez jakoś chudziak będziesz musiał wylać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.