Od Czauczesku do Kadafiego...

[eniu]

Czauczesku, Miloszewicz, Husajn, Bin Laden, Kadafi....

 

Sprawiedliwość górą , czy przypadek ? Co o tym sądzicie ?

 

 

 

 

 

Swoją drogą ładne pamiątkowe zdjęcia mają niektórzy...

 

http://konflikty.wp.pl/gid,13709180,kat,126314,title,Muammar-Kadafi-zlapany,galeria.html

Edytowane 20 Października 2011 przez eniu

[Gość Pepeg z Gumy]

Po obejrzeniu ostatnich chwil dyktatora, można powiedzieć tylko jedno :każda sprawiedliwość ludowa ma twarz mięsożernego bydlęcia, pozbawionego wszelkich hamulców.

Nie lepsi są ci, którzy również na polskich forach okazują swoją nieopisaną radość, nie z powodu schwytania drania ale z faktu wyrażonej na nim formy gniewu.

[jola_krzysiek]

Taki lincz to niezwykłe bestialstwo. Oszczędzono jednak Kaddafiemu upokarzającego "procesu". Przypomnijcie sobie Ceausescu czy Saddama. Swoją drogą czterdziestoparoletnimi rządami zasłużył sobie na proces pokazowy, nawet gdyby yła to farsa.

[SAVAGE7]

to wszystko dowodzi, że całkiem niedawno zeszliśmy z drzew a do osiągnięcia jako takiego rozwoju duchowego jeszcze nam daleko (to opinia dla ateistów),

jakąż zatem wynieśliśmy naukę z tych stuleci chrystianizacji? (dla wierzących).

[amalfi]

Zawsze w takich momentach przypomina mi się "Krótki film o zabijaniu" Kieślowskiego.

 

Pewnie jest tak, że gdybyśmy mieli szansę zobaczyć cierpienie innych zafundowane przez dyktatora, jego rodzinę i popleczników, to inaczej by się na takie filmiki patrzyło. Niemniej jednak widok zakrwawionego strzępa człowieka w rozwcieczonym tłumie budzi coś na kształt litości pomieszanej z niesmakiem. Gdyby siły Kadafiego zdobyły przewagę, jatka byłaby gorsza. Dlatego i nieswojo mi patrzeć na te okropne filmiki i jakoś w pewnym sensie ten tłum rozumiem. Hmmm, takich sytuacji chyba sie nie da jednoznacznie ocenić.

[eniu]

Zastanawiam się kto następny . Chavez pewnie się wymknie i może

nie taki upierdliwy . Jemen na celowniku ?

 

Może demokracja jednak nie taka zła skoro potrafi czasem w słusznej

sprawie zadziałać ? Wiem , wiem , pertodolary i tym podobne ..., ale

na miejscu dyktatorów , szybko wprowadzałbym reformy . I to nie tylko

pozorowane...