Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz BW-34- zaczynamy na nowo


karolla.zzz

Recommended Posts

Tradycyjny dziennik budowy jakoś mi "nie leży"- postanowiłam więc przenieść się tu:) Stare wpisy w kolejności chronologicznej lądują tu wraz ze mną, czyli przeprowadzka:)

 

 

WPIS NR 1

 

 

pierwszy wpis, 25-06-2011

 

 

Zaczynamy... Powolutku, wspólnymi siłami i z dość (!) ograniczonym budżetem.

W zasadzie zaczęliśmy już rok temu od frontu ogrodzenia naszej działki, którą dostaliśmy od rodziców tuż po ślubie. Po wielu zmianach planów powstało dwadzieścia siedem przęseł, które odgrodziły naszą 60-arową działkę od drogi powiatowej... Ogrodzenie mamy zamiar dokończyć jesienią albo wczesną wiosną- niemalże 300 m siatki czeka, ale czasu na razie brak, więc musimy się wstrzymać.

Oprócz tego jakieś dwa tygodnie temu otrzymaliśmy pozwolenie na budowę, a po niedzieli odbieram dzienniki budowy. Fundamenty pod dom już wytyczone- teraz pozostaje nam oczekiwanie na rozpoczęcie robót ziemnych.

 

Projekt, który wybraliśmy to BW-34 w wersji lustrzanej - według mnie to idealny dom na wieś! Wydaje mi się, że dobrze wkomponuje się w tutejszy krajobraz i będzie niezłą podstawą dla siedliska,które docelowo chcielibyśmy tu stworzyć...
:)

A oto, jak wygląda BW-34:

 

 

BW34XVZ.jpg

rzut parteru...

BW34XPA.jpg

 

 

..i poddasza (które powstanie kiedyś, w przyszłości:D)

 

 

BW34XPD.jpg

Późno już... Więcej szczegółów o bardziej "przyzwoitej" porze
:bye:

 

****

WPIS NR 2

 

wstrzymanie, 06-07-2011

 

Eh, w końcu znalazłam chwilę na krótką notkę- ostatnio zupełnie brakuje mi czasu! To dlatego, że firma mojego męża powoli się rozpędza, a wiadomo, jak jest z własną działalnością- zawsze coś na głowie. Między innymi dlatego nie ruszamy jeszcze z budową. Drugim powodem wstrzymania się z pracami jest remont stajni, który wykonuje tata- po prostu chłopaki nie mają czasu na nic! Ale mam nadzieję, że najdalej za dwa tygodnie weźmiemy się za fundamenty. Trzeba powoli zamawiać koparkę, kupować stal, cement i bloczki, bo jak już się zacznie, to jakoś pójdzie:D

Ostatnio zaniedbałam swoje scrapowe hobby na rzecz przeglądania pięknych vintage'owych wnętrz! Och, jak bym chciała mieć dom od A do Z w stylu wiejskim! A w internecie można znaleźć cuda!
:)

Przeglądam wnętrza, bo jestem kobietą i nie kręci mnie cement, pustaki czy inne materiały związane z piewszym etapem budowy:D

Uciekam, mam trochę zaległej pracy, czas to nadrobić!

 

****

 

WPIS NR 3

 

I'M BACK!, 27-07-2011

 

Wracam myślami do budowy- ostatnio miałam tyle spraw na głowie, zamieszania, że rozmyślanie o budowie zeszło na drugi plan. Teraz jednak powoli wracam do rzeczywistości i planuję zainicjować rozpoczęcie prac ziemnych- czas najwyższy!
;)

 

Niestety ( a może "stety"?) mąż mój osobisty ma tyle zleceń, że zupełnie nie ma kiedy zabrać się za budowę... Powoli oswajam się z myślą, że w tym roku powstaną tylko fundamenty, zjazd z drogi głównej i reszta ogrodzenia (czyli ok. 270mb).

 

Jesienią chciałabym też obsadzić granice działki drzewami- niech już rosną!
:)

Tylko jak zmobilizować siłę roboczą w postaci męża, teścia, taty i sąsiada- budowlańca? Muszę obmyślić jakiś przebiegły plan, dam znać, czy się powiódł! Baj, baj!

 

 

***

 

WPIS NR 4

 

good news, 17-08-2011

 

Dobre wieści - ruszamy w sobotę! Jest już umówiona koparka, więc odwrotu nie będzie:)

A gdy JCB wykopie, to w poniedziałek do gry wykraczają chłopaki:) Ależ mi ulżyło, że w końcu udało się z tym wszystkim ruszyć! Już po nocy śni mi się budowa... Ale zaczynamy- to najważniejsze
:D
Teraz tylko muszę jakoś logistycznie wszystko zaplanować, zorganizować materiał, żeby praca mogła sprawnie pójść! Chłopcy mają tyle na głowie, że nie chcę ich jeszcze tym wszystkim zadręczać. Pora działać! Do pracy, rodacy!
;)

 

***

 

WPIS NR 5

 

Budujemy!, 23-08-2011

 

Fundamenty wykopane w sobotę- zdjęcia wrzucę później, gdyż są jeszcze w aparacie:)

Dziś dzień szalowania- wiem już, gdzie będzie kuchnia, salon, wejście do domu:) Jestem pozytywnie nakręcona, brak mi czasu, bo wciąż jeżdżę i robię rozeznanie w materiałach. Wciąż mamy dylemat: budować z ytonga 24 czy 36? Zapewne na dniach zapadnie decyzja, a dziś liczymy, co się bardziej opłaca. Oj, dużo się dzieje:D

 

****

 

WPIS NR 6

coś dziwnego!, 24-09-2011

 

Zdarzyło się coś dziwnego: napisałam notkę, opublikowałam ją, a jej nie ma! Pisałam w niej o postępach w budowie, ale nie będę powtarzać wpisu, bo jest już nieaktualny;D Stan na dziś: ściany wymurowane do 9-tego "pustaka" (jeszcze tylko dwa do stropu:D))

 

***

 

WPIS NR 7

 

MURY, 06-10-2011

 

Zupełnie brakuje mi czasu na wpisy.. Mury już stoją! Jestem przeszczęśliwa:)

Dziś też się nie będę rozpisywać, bo czasu niewiele, ale dom w zawrotnym tempie nabiera kształtów:D

Po niedzieli ruszamy ze stropem nad garażem, jupi!
:wiggle:

 

 

***

 

WPIS NR 8

 

Nowe wieści, 16-10-2011

 

Chociaż jesiennie i zimno, to chłopaki uwijają się jak mogą
:)
W zeszłym tygodniu zalany strop nad garażem, a we wtorek zalewamy nad domem- musimy dwuetapowo, ponieważ jest różnica poziomów między strychem nad garażem a poddaszem domu. Ale mam frajdę z chodzenia po piętrze, choć schodzenie z niego niestabilną drabiną trochę jednak napawa mnie strachem:)

Poza tym zamówiliśmy w końcu więźbę dachową i deski na obicie dachu! Ma być w ostatnim tygodniu października, mam tylko nadzieję, że wcześniej nie spadnie śnieg;P

Na razie na dole mam jeden wielki las, trzeba manewrować chodząc, ale i tak to wszystko niesamowicie cieszy, bo zupełnie nie spodziewałam się, że chłopaki tak szybko zbudują nasz domek- w końcu to około 170 m2, a zaczęli budowę na koniec sierpnia:) Miały być w tym roku tylko fundamenty, a jest już kawał budynku! Zimno, proszę, dotrzyj do nas dopiero na Boże Narodzenie!
:D

Uciekam więc- zdjęcia wrzucę po wylewce stropu, czyli w połowie następnego tygodnia! Pozdrowienia i miłej niedzieli życzę wszystkim!

 

 

 

Edytowane przez karolla.zzz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciąż nie umiem odnaleźć się na nowym forum, ale obiecuję, że się poprawię:) Wieczorem kilka zdjęć z zalewania stropu:)

A tu link do dawnego dziennika budowy, gdzie jest trochę zdjęć ze wcześniejszych etapów:)

 

http://forum.muratordom.pl/blog.php?153502-karolla.zzz

Edytowane przez karolla.zzz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś ruszyliśmy z murowaniem szczytów- dopiero teraz widzę,jaki ten dom jest ogromny! Aż strach pomyśleć, jak będzie wyglądać po zamontowaniu więźby (która zostanie nam dostarczona już pod koniec tygodnia). Chłopaki już trochę zmęczeni, bo: 1) zimno i wieje, 2) ogrom pracy już wykonany, 3) o wiele mozolniej idzie murowanie na piętrze. Uwijają się, jak mogą, żeby jak najszybciej skończyć- przecież za tydzień już listopad, a z listopadem to nigdy nic nie wiadomo... Dlatego najlepiej już szybko odeskować dach i czekać na wiosnę;) Zdjęcia ze "szczytowania" już wkrótce:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom rośnie w oczach, jest coraz większy i większy! Szczerze? Nie spodziewałam się, że będzie AŻ TAK duży! Jednak od dziś zmieniam pewne powiedzenie, bo "duże też jest piękne":D

Oto kilka fotek z dzisiejszego ranka, niestety nie do końca aktualne, bo jeden szczyt już skończony,a drugi za chwilę będzie:D

 

 

DSC_3331.jpg

 

DSC_3327.jpg

 

DSC_3321.jpg

 

A to widok z okna na poddaszu:)

 

DSC_3330.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś pogoda również dopisała, więc budowa znów ruszyła do przodu- nawet zabrakło już betonu komórkowego i musieliśmy "na chybcika" zamówić paletę :)

Na szczęście transport bardzo szybko dotarł i nie było przestoju :)

Dziś chłopaki murowali dalej ściany działowe na poddaszu i szczyt nad garażem. Co chwila wyglądałam przez okno, żeby zobaczyć, jak idzie im praca:p

Tak się składa bowiem, że nasz domek powstaje kilkadziesiąt metrów od naszego obecnego miejsca zamieszkania, czyli domu moich cudownych rodziców, dzięki którym marzenie o własnym "kawałku podłogi" właśnie się spełnia:wiggle:

Odległość ta wybrana celowo- nie pod jednym dachem, a zarazem na tyle blisko, żeby w razie czego pomóc sobie nawzajem, czy też podrzucić wnuczka dziadkom ;)

Nie byłam dziś na budowie i przez to jakoś mi strasznie dziwnie! Chyba od początku prac nie było jeszcze takiego dnia, żebym choć na kilka minut tam nie zajrzała, więc pewnie jutro raniutko się tam wybiorę, bo dłużej nie wytrzymam :-P

Zdjęć aktualnych nie mam, wrzucę więc fotkę obrazującą odległość między obecnym i przyszłym domkiem, którą zrobiłam kilka dni temu.

 

okno.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, codziennie zakochuję się w swoim nowym domku! Dziś pokochałam od pierwszego wejrzenia filar międzydrzwiowy z cegły na poddaszu i już żałuję, że nie zrobiłam takiego samego na dole! :cry: Jest cudny po prostu! Ze starej kolorowej cegły prezentuje się wprost wspaniale:D Nie zrobiłam jeszcze zdjęć, ale wkrótce coś wrzucę! Aha, zapomniałabym- buduje się także lukarna, a poza tym już rozszalowaliśmy garaż. Więźba dotarła w poniedziałek i też już czeka, żeby się za nią zabrać:) Kocham to miejsce, chociaż wiem, że wymaga jeszcze WIELEEEE pracy, poświecenia i pożre mnóstwo pieniędzy... Ale kocham i jest to miłość bezwarunkowa! :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

W związku z przygotowaniami wyjazdu na Ukrainę, samym wyjazdem, a także późniejszą regeneracją sił po tak długiej podróży trochę zaniedbałam mój dziennik budowy. Postaram się jednak trochę zaktualizować informacje:)

 

W czwartek oficjalnie zakończyliśmy kolejny etap budowy- stan surowy otwarty jest już gotowy! :)

 

Wbrew wcześniejszym założeniom nie kończymy jednak jeszcze prac i po niedzieli ruszamy z budową schodów, ścian działowych na dole i - jak czas i pogoda pozwolą- budową kominów. Wrzucam kilka aktualnych fotek:D

 

 

z kazdej strony.jpg

 

poddasze.jpg

 

parter.jpg

 

me.jpg

 

detale.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś chłopaki zaczęły robić szalunki na schody, niestety praca na razie chyba dalej nie pójdzie, gdyż główny majster i mój osobisty tata w jednej osobie przeziębił sobie nerki na tym naszym dachu... :/ Czuję się trochę winna, bo- chcąc nie chcąc- nabawił się tych dolegliwości budując mi dom! Wszyscy członkowie rodziny apelują do tatowego rozsądku i nalegają, by na schodach zakończył prace w tym roku, ale jak będzie -zobaczymy, bo kto zna tatę, ten wie, że nie da się go oderwać od pracy tak łatwo... ;P

Ja tymczasem wciąż planuję ściany, meble, kontakty, lampki, lustra i wszystkie inne drobne cuda- co wprawia resztę domowników w lekkie rozdrażnienie, bo "ile to można gadać o takich pierdołach?" :) Ja jednak nie tracę zapału, bo w końcu to mój dom, a baby lubią planować takie szczegóły:D

Baj, baj, uciekam spać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wszystko dobrze pójdzie, to jutro zaczynamy ścianki działowe na dole. Cały czas waham się, którą z nich zrobić z cegły... Uparłam się na tą cegłę i koniec- musi być! A to dlatego, że na poddaszu jest filar międzydrzwiowy i tak bardzo mi się podoba, że zapragnęłam mieć cegłę także na dole... Na razie są dwie opcje: ściana miedzy kuchnią a salonem lub między wiatrołapem a holem... Niedługo trzeba podjąć decyzję!

Swoją drogą nie mogę się doczekać tych ścian! Na dole są tylko nośne, więc jeszcze nie ma zarysu wszystkich pomieszczeń... Gdy już będą, to będę mogła pełną parą planować:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

W tym roku to już chyba nie będzie prawdziwej zimy! Początek stycznia, a chłopaki wzięły się za.... robienie ogrodzenia! Dziś lekki deszcz i dość silny wiatr pokrzyżował im plany, ale ogólnie przygotowują się do dogrodzenia działki, bo front jest już od zeszłego roku:) Zostało więc do zrobienia około 270mb, do czego potrzeba jakieś 110 słupków ( które maluję również ja na piękny, popielaty kolor)i duuuużo metrów siatki. Na szczęście wszystko już jest i czeka na montaż (dołki na słupki też już gotowe). Przydałoby się teraz kilka dni bez deszczu;)

Jako, że dziś deszczowo, chłopaki murują ścianki wewnętrzne- nie mogę doczekać się już efektów! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
W tym tygodniu powstały ścianki w garażu, kotłowni i zasieku na drewno- część garażowa nabrała w końcu kształtów! Jest naprawdę bardzo fajnie- już widzę, jak będzie tam po położeniu tynków!;) Jak na razie jestem zauroczona rozkładem pomieszczeń- na pewno będzie funkcjonalnie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...