Wybetonowanie podwórka przez sąsiada

[sisimon]

Witam, mam pytanie odnośnie wybetonowania bardzo dużego podwórka przez sąsiada który jest po drugiej strony drogi asfaltowej (droga gminna). Jego dom jest na równo z drogą (droga asfaltowa) zaś mój dom jest poniżej tej drogi. Przez to że jest to wąska droga wybetonował już odcinek od ogrodzenia swojego równo z asfaltem. Czyli poszerzył w ten sposób drogę a znajomi mogą stanąć z boku. Niestety teraz wpadł na pomysł że wybetonuje całe swoje podwórko i śmieje się że niedługo cała woda będzie spływała na moją działkę. Na początku nie brałem tego poważnie ale wczoraj mi powiedział że niby dostał już na to pozwolenie w co nie chce mi się wierzyć gdyż ja jako najbliższy sąsiad nie dostałem żadnego powiadomienia z gminy. I teraz pytanie - czy może w ten sposób wybetonować całe podwórko bez na równo z drogą asfaltową bez robienia np. studzienek i odprowadzenia z tego podwórka wody ? Wg. mnie już naruszył prawo wylewając beton od asfaltu do ogrodzenia swojego bez żadnego pozwolenia. Wg. mnie odcinek za ogrodzeniem nie należy do niego. Proszę o jakieś sugestie czy porady. Z sąsiadem żyjemy w zgodzie i chciałbym żeby tak było nadal, jednak gdyby mu coś takiego do głowy strzeliło to chciałbym też zabezpieczyć swoją działkę przed zalaniem deszczu z jego posesji. Pozdrawiam

[ProMyst]

Warunki zabudowy mówią o powierzchni czynnej biologicznie czyli ile % działki ma być trawką Druga sprawa to to że nie powinien betonować pasa przy jezdni bo prawdopodobnie nie jest on jego własnością. Po trzecie w przypadku zalewania wodami deszczowymi przez sąsiada jest możliwość zgłoszenia tego tylko nie wiem czy do INB czy do gminy czy do jeszcze innej instytucji. Najlepiej dogadać się jakoś z sąsiadem, ale skoro już zabetonował... Jedno pytanie macie tam piaski ??

[aglig]

i śmieje się że niedługo cała woda będzie spływała na moją działkę

 

Z sąsiadem żyjemy w zgodzie i chciałbym żeby tak było nadal,

Pytanie chcesz być jeleniem i żyć z sąsiadem w zgodzie czy też wolisz wstąpić na wojenną ścieżkę i nie być zalewany ?

Odpowiedz sobie na to pytanie a wtedy jeśli wybierzesz opcje drugą powiem ci co masz zrobić.

[sisimon]

Nie, podwórka jeszcze nie zalał betonem ale się do tego przymierza. Na pewno jeszcze z nim porozmawiam, ale gdyby nie przemawiały do niego żadne argumenty to też chciałbym się jakość wcześniej umieć bronić (przepisami, ustawą) aby to zrobił zgodnie z prawem nie robiąc swoimi działaniami innym krzywdy. On ma dom nad drogą a ja pod drogą. Jeżeli wybetonuje to podwórko to cała woda z jego posesji pójdzie przez drogę do mnie. Ja już bez tego podczas deszczów mam dużo wody przed domem. Jedyne wyjście to wtedy chyba podnieść swoje ogrodzenie o metr do góry, porządnie uszczelnić przed wodą i niech spływa wtedy ta woda do kogoś innego , ale wiem że to rozwiązanie bez sensu. Czy wylewając kilka gruszek betonu nie powinien on wcześniej zabezpieczyć go i zrobić jakieś odprowadzenie wody ? Czy każdy może sobie wylać kilkadziesiąt metrów betonu przed domem bez pozwolenia UG i bez zgody sąsiadów ?

[agata.legat]

W opisanej sytuacji należałoby rozważyć zastosownaie art 29 ustawy Prawo wodne:

 

1. Właściciel gruntu, o ile przepisy ustawy nie stanowią inaczej, nie może:

1) zmieniać stanu wody na gruncie, a zwłaszcza kierunku odpływu znajdującej się na jego gruncie wody opadowej ani kierunku odpływu ze źródeł - ze szkodą dla gruntów sąsiednich;

2) odprowadzać wód oraz ścieków na grunty sąsiednie.

2. Na właścicielu gruntu ciąży obowiązek usunięcia przeszkód oraz zmian w odpływie wody, powstałych na jego gruncie wskutek przypadku lub działania osób trzecich, ze szkodą dla gruntów sąsiednich.

3. Jeżeli spowodowane przez właściciela gruntu zmiany stanu wody na gruncie szkodliwie wpływają na grunty sąsiednie, wójt, burmistrz lub prezydent miasta może, w drodze decyzji, nakazać właścicielowi gruntu przywrócenie stanu poprzedniego lub wykonanie urządzeń zapobiegających szkodom.