Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

[b][color=red]brak wody - czy kopa? studni? ???[/color][/b]


Recommended Posts

Drodzy Forumowicze,

 

Proszę Was o opinie na bazie Waszych własnych doświadczeń.

 

Wiem, że wątek studni był już poruszany (wiem, bo czytałam), ale moje pytanie jest nieco innej natury.

Kupiłam grunt nieuzbrojony 1340 m2. Z prądem problemów raczej nie powinno być - ENEA każe złożyć wniosek i w ciągu 6 miesięcy prąd powinien być podciągnięty.

 

MAM PROBLEM Z WODĄ - w piśmie z firmy obsługującej gminę w zakresie wodociągów i kanalizacji, napisano tak (z góry przepraszam :-? za długi cytat, ale najlepiej odda sedno sprawy) :

 

"... w nawiązaniu do wniosku o określenie możliwości podłączenia do działki z obszaru B do gminnej sieci wodociągowej, informujemy, że aktualnie trwają prace nad bilansem zapotrzebowania na wodę dla obszarów A, B i C. Dla tego celu przewiduje się wykorzystanie własnych zasobów ujęć wody na terenie gminy. [...] W chwili obecnej, przy uwzględnieniu nierównomierności rozbioru wody w okresach letnich, spowodowane korzytaniem z wody do podlewania upraw przydomowych, brak jest możliwości z akyualnie istniejącego systemu wodociągowego zasilenia w wodę nowych terenów."

 

Nie wiem co robić: czekać na ten wodociąg [nie wiadomo ile, może rok ? :o ] czy też wiercić studnię. Jak się domyślacie kanalizy też nie ma, więc będę musiała robić szambo lub przydomową oczyszczalnię. Nadmieniam, że chciałam wystartować z budową od lipca, no a w ziwązku z powyższym nie wiem czy warto ?.

 

Jak sądzicie, w którym kierunku powinnam myśleć ? Może wypowie się jakiś Fachura, proszę ...

 

Z góry dziękuję Wszystkim bardziej doświadczonym niż ja.

 

Pozdrowionka, ALison :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/16208-bcolorredbrak-wody-czy-kopa-studni-colorb/
Udostępnij na innych stronach

wiercić studnię, jeśli w okolicy jest woda na odpowiedniej głębokości.

Nawet jeśli za rok, dwa, czy dziesięć lat dociągną wodocią, to koszty wody zużytej do podlewania ogrodu będą wysokie. Mając już studnię, wykorzystasz ją do tych celów.

 

pozdrawiam

 

Karol

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/16208-bcolorredbrak-wody-czy-kopa-studni-colorb/#findComment-267324
Udostępnij na innych stronach

Hej Alison !

Jestem w po prostu IDENTYCZNEJ sytuacji. Działka 1408 m2 ( prawie tyle samo ;), wody i kanalizy gminnej nie ma ( będzie pewno za 2-3 lata ). Też chcę ruszyć, ale na razie tylko jakiś wjazd, ogrodzenie, raczej pierdoły. Będę wiercić ( przyda sie później do celów gospodarczych - prawie za darmo ... ) - nad tym się nawet nie zastanawiam.

Problem jest tylko taki, że jak nie było nigdy studni na działce, to trzeba występować o specjalne pozwolenia. A jak się mówi, że się rozbudowuje starą, to nic nie trzeba.

No i teraz nie wiem do końca jak zrobić, ale przy składaniu pozwolenia na budowę, będę chyba kombinował, ze jakaś studnia byął, tylko zasypana... coś tam... Zobaczę jak wyjdzie :roll:

Pozdrawiam, Majki

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/16208-bcolorredbrak-wody-czy-kopa-studni-colorb/#findComment-267340
Udostępnij na innych stronach

Też mam coś podobnego - obiecaną wodę i kanalizacje w roku 2005 ale będą wiercił, a raczej wbijał. Koszt takiej wbijanej abisynki , jest narawdę niewielki. Oczywiście jeśli w okolicy jest woda na stosunkowo niewielkiej głębokości. 10 m to ok 700- 900 zł, a załatwia potrzeby budowy , ogródka czasu oczekiwania na obiecane przyłacze- standardowo opóźnione.... :cry: Co do pozwolenia, nie pamiętam w tej chwili konkretów, ale wydaje mi sie że do określonej głębokości żadne pozwolenie nie jest wymagane, niezależnie czy na działce była kiedyś studnia, czy też jej nigdy nie było.

pozdrawiam

galeonik

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/16208-bcolorredbrak-wody-czy-kopa-studni-colorb/#findComment-267361
Udostępnij na innych stronach

Czy jesteś pewien, że musisz mieć pozwolenie? Tak coś mi się wydaje, że trzeba tylko przy bardzo głębokich albo przy dużych poborach wody a tak mormalnie to nie musisz się pytać.

Studnię zawsze warto mieć bo taniej będzie trawniczek podlewać a i w razie awarii jest z czego korzystać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/16208-bcolorredbrak-wody-czy-kopa-studni-colorb/#findComment-267417
Udostępnij na innych stronach

Pytałem się w gminie i powiecie - nie trzeba mieć pozwolenia. Nie trzeba nawet zgłoszenia - po prostu wiercisz i już.

 

Uwaga: te przepisy mogą nie być "państwowe" tylko ustalane przez gminę lub powiat (nie wiem tego) - więc lepiej dowiedz się u siebie

 

Acha: zgodnie z przepisami studnia musi być co najmniej 4m od granicy działki

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/16208-bcolorredbrak-wody-czy-kopa-studni-colorb/#findComment-267428
Udostępnij na innych stronach

Przepisy są "państwowe" ale głębokość od której trzeba mieć pozwolenie jest B. duża ( chyba 20 m) a tak można wiercić na swojej działce bez pozwoleń i zawiadomień ale z zachowaniem koniecznych odległości - jeżeli chcesz mieć studnię i z niej czerpać wodę do potrzeb domowych i zrobić przydomową oczyszczalnię ścieków to musi być odległość 30 mb, i 2 lub 3 metry od granicy działki

 

 

Lesek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/16208-bcolorredbrak-wody-czy-kopa-studni-colorb/#findComment-267465
Udostępnij na innych stronach

Drodzy koledzy io Koleżanki,

 

Jesteście naprawdę fajowi, że tak prędziutko zareagowaliście. :lol:

 

Napewno pokażę te wszystkie wpisy mojemu mężowi i będziemy myśleć dalej. Jednak nie ustawajcie w dzieleniu się swoimi opiniami ! :) Wszystkie Wasze porady bardzo mnie ucieszą. :lol:

Każdy głos w dyskusji na wagę złota, a raczej kilku dni wcześniej rozpoczętej budowy :p .

 

Jesteście świetni !!! Dzięki

 

PS I. Może ktoś chciałby coś dodać odnośnie oczyszczalni przydomowej.

PS II. Kurka wodana coś mi nie wyszło w temacie tego postu, jakieś przeszkadzajki się tam zagnieździły :o

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/16208-bcolorredbrak-wody-czy-kopa-studni-colorb/#findComment-267551
Udostępnij na innych stronach

Gość użytkownik studni

Alison, niestety muszę wylać mały kubeł zimnej, studziennej wody na ten rozgrzany entuzjazmem temat.

Aby było czytelnie:

- FIKCJĄ jest to że woda ze studni jest "taka zdrowa" jak większość krzyczy.Może i była ale za czasów naszych ojców i przed rewolucją nawozową w rolnictwie. Obecnie większość wód powierzchniowych i podskórnych w Polsce nie nadaje się bezpośrednio do celów spożywczych.

- Zwróć uwagę na glebę na której chcesz zrobić studnię bo może warto wiercić glębiej przewiercając się przez pierwszą wastwę nieprzepuszczalną do niższych zasobów wodnych (jak mają sąsiedzi?)

- Zwróć uwagę czy pomysłowy sąsiad nie wylewa beztrosko szamba w najbliższej okolicy

- teren np gliniasty moim zdaniem wyklucza jakikolwiek rozsącz ścieków (to co się rozsączy zaraz spływa do najbliższej dziury - np studni kopanej)

 

U nas było tak:

Teren gliniasty,była stara studnia kopana, poziom wody bardzo zmienny (w zależności od pory roku: 1m od powierzchni ziemi lub prawie brak wody). Postanowiliśmy wywiercić nową studnię. Najpierw było ok 5-6 m warstwy powierzchniowej (z której to właśnie była zasilana studnia kopana), potem lita glina (tylko garnki lepić),na 23 m zaczęła się tzw. pulpa, na 28m zaczęła się kolejna warstwa wodonośna z której czerpiemy wodę.Lecz niestety:

-woda ma gnilny zapaszek

-jest mocno zażelaziona i zamanganiona (brunatne zacieki na armaturze,zlewach,wannie itp)

-stosujemy odwróconą osmozę jeżeli wodę wykorzystujemy do celów kosumpcyjnych

-woda szybko "zakwita"

-niestety jest to jedyne źródło zaopatrzenia w wodę :cry:

 

Aha, miał być budowany lokalny wodociąg, inwestycja jednak, po wzięciu przez gminę kredytu, się rozmydliła.

Wodą ze starej studni kopanej myjemy samochód i podlewamy trawnik, na ogródek obawiamy się lać (jej czystość pozostawia wiele do życzenia)

Tak na koniec to radzę zaczerpnąć wody od sąsiada i wykonać badanie w sanepidzie !!!!! Chyba że ktoś boi się prawdy (jak nasi sąsiedzi z 2 miesięcznym dzieckiem)

2,5 km od nas ktoś wybudował b.ładny dom ale od początku (4 lata) w nim nie mieszka - nie dowiercił się wogóle do wody i chyba czeka na wodociąg

Problem niemały ale życze powodzenia i krystalicznie czystej wody w studni :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/16208-bcolorredbrak-wody-czy-kopa-studni-colorb/#findComment-267831
Udostępnij na innych stronach

Wierć, własna powinna być lepsza, tylko uważaj na ceny. W moim przypadku różnica pomiędzy ofertami cenowymi wynosiła ok. 250%!!!. I ta najtańsza była równie profesjonalna [dawny instytut badawczy] jak poprzednie. Teoretycznie im głębiej powinna być lepsza jakość wody, ale nie ma reguły.

Pozdrawiam Aishan

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/16208-bcolorredbrak-wody-czy-kopa-studni-colorb/#findComment-267951
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Koledzy i Koleżanki z Forum,

 

Wszystkim, którzy zechcieli poświęcić chwilkę mojemu pytaniu bardzo, bardzo dziękuję. Wasze nieocenione rady na pewno pomoga uniknąć mi wielu błędów. :) Jeszcze raz dzięki.

 

Życzę wszystkim powodzenia ! :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/16208-bcolorredbrak-wody-czy-kopa-studni-colorb/#findComment-269926
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...