Krzysia120 28.10.2011 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Sprawa dotyczy mojego syna. Chłopak na początku wakacji będąc po alkoholu pokłócił się z kolegą.Chłopcy wymienili się wulgaryzmami i rozeszli do domu.Mój wyjechał i całe wakacje był zagranicą.O sprawie zapomniał.Chłopcy się nie pobili.Jeden drugiemu nic nie zrobił. Nie było dalszego ciągu .To było jednorazowe nieporozumienie ale wiem,że tamten ma wujka który jest prawnikiem no i na pożegnanie groził synowi że mu zrobi koło tyłka.Syn ochłonął wrócił do domu zajął się swoimi sprawami .Teraz przyszła informacja że przeciwko mojemu synowi zbierane są dowody bo ten groził koledze,że go pozbawi życia.Wyjść jest 2.Albo poddać się dobrowolnie każe i mieć w aktach to odnotowane.Ponieważ to jest jak na razie jedyny taki incydent w jego życiu to kara nie powinna być zbyt dotkliwa ale mam informację,że zostanie skazany,czyli wpisane będzie miał w papiery że był karany.Albo wyciągnąć do zgody rękę co w tych okolicznościach jest chore.Czy ma znaczenie fakt,że syn był pod wpływem alkoholu czy to jest czynnik łagodzący sory wiem że sprawa nie należy do łatwych i może budzić emocje zarówno przeciwników jak i zwolenników.Ale zrozumcie denerwuje fakt,że ulicami bezkarnie chodzą bandyci a policja chce ukarać chłopaka który pod wpływem emocji i alkoholu ubliżył jednorazowo .Na dodatek tamten nie był też bez winy.Ale mój przespał i zapomniał a tamten wziął wujka za światka i zgłosił.Jeśli ukarać to obu.Nie chcę brnąć w sądy itp sprawy syn wrócił studiuje.O sprawie na razie nie wie.Jak przyjedzie na święta to mu powiemy .Może ktoś może mi coś zasugerować co by zrobił będąc na miejscu chłopaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrmak 28.10.2011 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Przeprosiłbym, splunął za siebie i zapomniał. Szkoda kasy na sądzenie się , poddanie dobrowolne karze jest jeszcze większym przegięciem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysia120 28.10.2011 11:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Dzięki Piotrze.Mój mąż się zacietrzewia i nakręca a ja chcę mieć w domu spokój.I atmosferę a nie rozmowy o tym,że z braku problemów się je tworzy.Chłopaka okradli jakiś czas temu nic nie można było zrobić teraz to .Godzinami można dyskutować ,wiadomo nie popieram przemocy ale to były emocje jedno słowo za dużo a teraz takie konsekwencje.Wyrok skazujący za takie coś ręce opadają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysia120 28.10.2011 12:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Dziękuję.Oczywiście nie umniejszam winy chłopaka chciałabym to mądrze rozwiązać.Tylko,że od policjanta usłyszałam,że syn zostanie skazany jeśli wybierze dobrowolne poddanie się karze uniknie sądu i całego tego zamieszania.Teraz syn ma się zgłosić złożyć zeznania a oni odeślą to do prokuratury.Też wolałabym,żeby to się zgodnie z prawem odbyło.W końcu mnie tam nie było a młody niech się uczy na błędach .Ja go nie jestem ustrzec.Tym bardziej,że przez 18 lat za niego odpowiadałam. W którym momencie można poprosić o tego mediatora podczas zeznań na policji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysia120 28.10.2011 13:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.