Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jak/czym ogrzć dom


greyhawk

Recommended Posts

Widzę, że gorąca atmosfera w tym wątku, więc dla jasności zapodam to, o czym pisałem.

 

http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRKr4pTzxhqOKuKfm_FEn-UKmiDHMk96FqNvOFbitNfy4RmV0WIEw

 

http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSODUEkeZkpNM1H2eN7fzwfGvQiN2nTSlO8Oy24wjE0ypkJDk1z

 

http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRsroyr7946NujGrZ3Ipxvkoh_-oGMbYN07Rk1BSbBaxfdxY7bs2w

 

Ceny od paruset zł do nieskończoności.

Edytowane przez budowlany_laik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 86
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

kumam, że to takie ustrojstwo co się leje na "wkład", a efektem spalania jest para wodna? spoko w ostateczności tak zrobię, ale widzę, że wątek cieplutki więc może podbiję inaczej: jak widzicie kominek w domu energooszczędnym tzn ok 5litrowy(tyle powinno wyjść spoko, o więcej będę się bił, ale szat rozdzierać nie będę)?

wkład eko pomijamy.

1.jako główne ogrzewanie

- kominek akumulacyjny z przodu szybka z tyłu drzwiczki od strony kotłowni, rozprowadza ciepło reku

- jako eksponat klimatyczny/mebel do salonu na zasadzie "wszystko w komin"

- jako ogrzewanie awaryjne/wspomagające wodną podłogówkę(jak ma wspomagać?PW/dgp/?)

- uwaga hit, nie wiem jak/czy wykonalny: jako ogrzewanie bufora do co i cwu do wodnej podłogówki. od strony kotłowni jako piec, od strony salonu ładnie obudowany cegiełkami i z szybką. w razie czego grzałka elektryczna w buforze. legalne(oficjalne ogrzewanie główne elektryczne).

 

w roli sprostowania ew. nieścisłości - wydaję mi się, że samuraj coś podobnego majstruje(choć niezupełnie).mam drzewo na działce, czyli za free. nie mam pojęcia jak reku miało by to rozprowadzać. wydawał mi się, że powietrze z czerpni leci niezależnie do pomieszczeń a potem jest zrzucane poza dom, a tu na zdrowy rozum czerpnia musiała by być tam gdzie kominek i pracować dość wydajnie, żeby uniknąć przegrzania, jakaś elektronika, straszna komplikacja?to w wypadku braku podłogówki, gdyby była, taka grzana przez kominek/bufor plus ściana akumulacyjna od kominka w salonie... słabo to zgrać, żeby nie zrobić sauny, wietrzyć to bez sensu, po co wtedy dom energooszczędny.

 

wpadłem an szatański pomysł umieszczenia PC do cwu (małej/taniej) w kotłowni, COP miała by mega od pieca :)

Edytowane przez greyhawk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

- uwaga hit, nie wiem jak/czy wykonalny: jako ogrzewanie bufora do co i cwu do wodnej podłogówki. od strony kotłowni jako piec, od strony salonu ładnie obudowany cegiełkami i z szybką. w razie czego grzałka elektryczna w buforze. legalne(oficjalne ogrzewanie główne elektryczne).

Dobre, malutkie palenisko dające większość swego "upustu" w wodę i masz problem z głowy. Zarówno jeżeli chodzi o możliwość przegrzania salonu jak i ogrzewania domku. To "od strony" kotłowni to sobie odpuść - nie warta skórka wyprawki.

Jeszcze potrzebny dobry instalator od wody do pary z mądrym "kominkarzem" żeby pomyślał o tym jak sam bufor oraz cała resztę popodpinać (ooo ... jest dużo możliwości).

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przyłoi minus dwadzieścia i potrzyma tak ze dwa tygodnie w naszym pięknym kraju będącym pod wpływem "frontu kontynentalnego znad Rosji i Ukrainy", (co pokazały wreszcie od wielu lat "nieobecne" ze dwie ostatnie, prawdziwe zimy) to o kant "siedzenia" można sobie rozbić wszelkie ogrzewanie propagowane w takich domach.

 

Powiedział co wiedział, a że nic nie wiedział...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu o stracie ciepła max 4,3 kW .. pracuje i efektywnie ogrzewa kominek Mińsk http://www.kafle-kominki.pl/kominek_minsk.htm Kominek /piec grzeje poprzez promieniowanie a praca rekuperatora roznosi ciepło .. W domach energooszczędnych rekuperator jest zawsze ...dystrybucję mamy więc " za darmo"..

 

A to ciekawe. Mam kominek, mam rekuperator, ale nie zauważyłem żeby jakoś chętnie przenosił to ciepło.

Zimą reku pracuje na minimalnych obrotach w przeciwieństwie do lata. Latem raczej kominkiem nie grzejemy:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wpadłem an szatański pomysł umieszczenia PC do cwu (małej/taniej) w kotłowni, COP miała by mega od pieca :)

 

A kiedy by miała ten mega COP? Podczas palenia? To po co ci wtedy ten COP?

Pytanie jakie sobie musisz zadać, to jak długo (ile lat) i jak często (codziennie, czy raz na jakiś czas) będziesz palił? Przemyśl to i nam odpowiedz, będzie łatwiej ci coś doradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jedno . Drugie - to pytanie co za kominki wybudowano w domach

o których Orko pisał, że przegrzane ?

Piszę dokładnie o kominkach z dużymi szybami w jakich zwyczajnie nie da się spalić małych ilości drzewa.

Sam posiadam nie kominek a kozę Flamingo Espo 2.

Dołożyłem jeszcze szamotu i w efekcie nie da się palić u mnie dużymi kawałkami drzewa bo nie zmieszczą się. Zabieg taki wykonałem celowo aby zmniejszyć komorę grzewczą oraz zakryć popielnik!

Wchodzi jedynie brykiet w ilości do 5 kostek optymalnie 3 kostki, czyli 3*0.8=2.4 kg!

Mam taki mini piec szamotowy.

Sprawdza się znakomicie.

Podstawowe ogrzewanie to u mnie gaz. od 15.10 dom wchłania 14kwh dziennie, czyli dwie godziny palenia gazem z mocą 7kw.

Spalenie 3 kostek brykietu w jednorazowym załadunku redukuje spalanie gazu o połowę.

Piszę aby uświadomić czytelnikom jak niewielkich energii potrzeba do ogrzania domu energooszczędnego.

Duży kominek kompletnie nie sprawdza się w takich sytuacjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liwko a palisz/grzejesz kominkiem od czasu do czasu, czy non stop 24h/dobę ?

 

W okresach przejściowych palę 4-5 no może 6 razy, zimą ze 2-3 razy (wyłącznie dla klimatu, bo tak jak pisał orko jest za ciepło. Mam podłogówkę, której nie idzie tak ot sobie wyłączyć. Wtedy następuje otwieranie okien choć wkład mam niewielki, 6-10kW)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kiedy by miała ten mega COP? Podczas palenia? To po co ci wtedy ten COP?

Pytanie jakie sobie musisz zadać, to jak długo (ile lat) i jak często (codziennie, czy raz na jakiś czas) będziesz palił? Przemyśl to i nam odpowiedz, będzie łatwiej ci coś doradzić.

 

hę, pomysł zakłada sytuację, w której kominek grzeje co, a nie ma możliwości grzać cwu( nie widziałem nigdy takich instalacji, nie wiem czy istnieją nawet) PPC bierze ciepło z kotłowni gdzie jest zawsze przegrzane trochę i grzeje wodę. generalnie to taki experymentalny żarcik.

pukim młody mogę palić codziennie z raz na dobę, byle to było parę szczapek i z dzień trzymało.rezerwowo zawsze mam podłogówkę elektryczną co nastawie i mam w tyłku. dom z założenia ma być taki, aby ogrzewanie elektryczne było relatywnie tanie. po prostu kominek jakiś musi być, a z koro drzewo za darmo i mogłbym jakioś ograniczyć wydatki za co/cwu prawie do zera kosztem dorzucenia paru szczapek dziennie?czemu nie. oczywiście to koszt mojej pracy, ale po to też przeprowadzam się pod miasto.

dom energooszczędny oszczędza każdą energie, nie ważne z czego. plusem niewątpliwym zastosowania w takim domu elekt, jest mały koszt instalacji. jak mi się znudzi palenie, skończy drzewo, czy cokolwiek, ogrzewam właśnie tak. jak mam frajdę, "walę w kominek". jak pisałem wcześniej, dom będzie mocno akumulacyjny(podłoga, ściany) więc pytanie jak nie zpi****** takim kominkiem domu:)

to co napisał forest wydaje mi się logiczne: małe palenisko - kobitka ma ładnie w salonie, a ciepło w wodę i do co. podpowie ktoś jak dokoptować do tego cwu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja proponuję żeby po pierwsze wrócić do źródeł, czyli założeń pasywności domów i technologii opracowanych przez Passivhaus Institut Darmstadt.

Domy pasywne mają zaledwie 15 lat, założeń jest kilka zaledwie ...

A po drugie - dyskusję przenieść do wątków traktujących o takim budownictwie.

Bo jak mi ktoś pokazuje "pasywniaka" z rozbudowanym systemem grzewczym w dodatku bezwładnościowym to nie będę się już upierał że wiem jak mają wyglądać takie domy ... :p

Już widziałem mnóstwo domów "pasywnych" w naszym kraju w których nie były zachowane ani szczelność, ani proporcje wymiarowe, ani odpowiednie położenie terenowe, z brakującymi 5-7 cm ocieplenia, wentylacją grawitacyjną, zwykłymi oknami ... wymieniać można w nieskończoność ... wyjdzie "zaledwie" dom energooszczędny ...

 

Tutaj w kwestii idei ogrzewania kominkiem takiego domu pasywnego można właściwie zakończyć ją tym co Orko napisał o kozie chociaż pewnie też pasivhausa nie ma (?) ... ewentualni rozwinąć ją można do poziomu jakiejś tam akumulacji (też niezbyt dużej).

 

Greyhawk rzucił tu problem tyczący się jego domu - energooszczędnego bo tak go można nazwać, z normalnym wodnym systemem grzewczym i tożsamym źródłem uzyskiwania wody użytkowej.

I nad tym można się popastwić ...

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz drewno za darmo (Ja twierdzę, że nie istnieje drewno za darmo, bo zawsze można za nie otrzymać jakąś sumę), (jeszcze pytanie jakie drewno), to postaw w kotłowni piec na nie, z dużym wkładem i z dużym buforem. Będzie i tanio i mało roboty. W salonie postaw kominek jak najmniejszej mocy, gdy podczas palenia będzie za ciepło uchylisz okna. Skoro drewno za darmo to w czym problem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie, nie pisałem nic o pasywniaku. dla mnie dom bez ogrzewania u nas jest bez sensu ze względu na klimat i mój osobisty komfort. a dla komfortu potrzebuję "odczówać ciepło" , a u nas do tego za mało słońca, za mało słonecznych dni. ktoś na forum pisał, że o dziwo, samopoczucie miał lepsze jak w takim pasywniaku grzał przy temp. 20* niz jak nie grzał przy 22* i to mi się sprawdza. oczywiście to czsto subiektywne, ale dom buduję dla siebie przecież:)

Liwko

chyba tak to się skończy właśnie czyli podobnie jak u piczmana. chciałem tylko ten dodatkowy piec zastąpić kominkiem... hmmm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę dokładnie o kominkach z dużymi szybami w jakich zwyczajnie nie da się spalić małych ilości drzewa.

Sam posiadam nie kominek a kozę Flamingo Espo 2.

Dołożyłem jeszcze szamotu i w efekcie nie da się palić u mnie dużymi kawałkami drzewa bo nie zmieszczą się. Zabieg taki wykonałem celowo aby zmniejszyć komorę grzewczą oraz zakryć popielnik!

Wchodzi jedynie brykiet w ilości do 5 kostek optymalnie 3 kostki, czyli 3*0.8=2.4 kg!

Mam taki mini piec szamotowy.

Sprawdza się znakomicie.

Podstawowe ogrzewanie to u mnie gaz. od 15.10 dom wchłania 14kwh dziennie, czyli dwie godziny palenia gazem z mocą 7kw.

Spalenie 3 kostek brykietu w jednorazowym załadunku redukuje spalanie gazu o połowę.

Piszę aby uświadomić czytelnikom jak niewielkich energii potrzeba do ogrzania domu energooszczędnego.

Duży kominek kompletnie nie sprawdza się w takich sytuacjach.

 

 

Tak myślałem .Niestety wiedza na temat domów energooszczędnych,

jako taka , no może nawet niezła , w naszym kraju , trafia jak

kosa na kamień gdy dochodzimy do kwestii kominka . W zasadzie

to już komin powoduje ,że wszyscy robią duże oczy. Bo okazuje się,

że w pasywniaku być go nie powinno , a im bardziej energooszczędny,

tym większe generuje problemy. Ale co tu dużo gadać , jak na samym

forum biegają branżowcy typu M., który wszystko czego nie rozumie,

lub kasiorki na tym nie przytnie - programowo wyszydza. Jeździ taki

po kraju i ciemnotę rozpowszechnia , więc długo jeszcze innowacje

nie będą miały siły przebicia.

Twoja koza Orko , to świetny przykład jak małe może być zapotrzebowanie

na energię . To koza - urządzenie dość prymitywne.

Palenisko sterowane

inteligentną elektroniką , magazyn energii w postaci bufora wodnego

lub masy kumulacyjnej w termosie , może pozwolić na ogrzanie domu

drewnem za 400 zł rocznie.Oczywiście czas oglądania ognia , będzie limitowany,

ale większość kominkiem fascynuje się przez jeden dwa sezony. Więc

palenie w Łyk-Endy, to najczęstsza forma korzystania z kominka.

Myślę że dwa palenia w tygodniu , lub jedno solidne , powinno

wystarczyć . To przeciętna . W mrozy częściej (niech się Forest

cieszy :)) . Oczywiście im większa częstotliwość , tym tańsza instalacja.

Palenie raz w tygodniu wymagałoby większych inwestycji w bufor, lub

w termos...

Edytowane przez eniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba tak to się skończy właśnie czyli podobnie jak u piczmana. chciałem tylko ten dodatkowy piec zastąpić kominkiem... hmmm...

 

Plusy tego są takie, że nie robisz sobie wiecznego bałaganu w salonie. Chcesz to palisz w kominku, nie chcesz nie palisz. Duża komora spalania to mniej przy tym roboty. Są jakieś piece zgazyfikujące drewno, ale nie mam o nich bladego pojęcia. Ja na twoim miejscu poszedłbym w tym kierunku. Miło, tanio i przyjemnie. Tylko nie wpadnij na pomysł by czymś innym palić w tym piecu, bo nie będziesz miał już ze mną tak przyjemnie:D

 

Sorry, nie piecu tylko kotle;):D

Edytowane przez Liwko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...