Wybór pieca z podajnikiem

[timon120777]

też tak myślę ponieważ nie miałem z innymi do czynienia. pewnie gdybym zaczynał od tatarka czy jakiegoś recarta to inaczej bym myślał. ale mam techa i myślę z tego punktu widzenia.

Ciekawe co myśli Kaska 74????????

[karoka65]

To też trochę na temat.

[timon120777]

To też trochę na temat.

 

taaaaa:D

jak zacznie czytać o tych wszystkich sterownikach i o tym co Ty robiłeś w kotłowni to kupi sobie gazowy:bye:

i się na pierwszej fakturze powiesi:cry::cry::cry:

[karoka65]

taaaaa:D

jak zacznie czytać o tych wszystkich sterownikach i o tym co Ty robiłeś w kotłowni to kupi sobie gazowy:bye:

i się na pierwszej fakturze powiesi:cry::cry::cry:

Dobre. hehe.

[Vld]

jak by miała kupić krowę 35 kW i groszki po 1kzł/t i przez pierwszy rok uczyć się palenia. To może niech faktycznie kupi gazowy, a lepiej na tym wyjdzie.

[timon120777]

jak by miała kupić krowę 35 kW i groszki po 1kzł/t i przez pierwszy rok uczyć się palenia. To może niech faktycznie kupi gazowy, a lepiej na tym wyjdzie.

 

przy 300m2 starego budownictwa do ogrzania??? Myślę że wątpię

gadali latem że zimą eko będzie po 1000 a u mnie jak był 800 tak jest -centrum kraju.

policz do gazówki koszt przyłącza jeśi go nie ma,

koszty przebudowy instalacji -możliwe że stare żeliwo które kondensata z temperaturą 45stC nie udźwignie

i wreszcie koszty zużcia gazu przy takiej powierzchni i to nieocieplonej

chyba nie kupi jednak(no chyba że kasa to nie problem- ale wtedy by o kocioł na eko nie pytała)

[karoka65]

Dziewczyna pewnie siedzi, czyta i się śmieje jak się wciągamy jeszcze ze dwie strony i jakaś mała wojenka się rozpęta

[timon120777]

MOŻE SIĘ OBEJDZIE BEZ UŻYCIA BRONI:p

Temat jest trudny bo ceny rosna każdego nośnika energii czy to gaz prąd olej czy węgiel i jest to kłopot na co się zdecydować.

Jeśli kaska74 pyta o kocioł na eko to myślę że inne paliwa już odrzuciła albo zostawia na potem.

[Vld]

niech czyta, im więcej przeczyta tym więcej będzie wiedziała.

i tak zakładając 150kWh/m2 zapotrzebowanie było by około 45000 kWh

gaz kosztował by ok 9,5 tys

granica opłacalności grochu po cenie 1000zł/t to 61% sprawności, za cenę 860zł/t wszystko powyżej 53% sprawnosci było by już oszczędnością.

gdyby chciała palić miałem w kotle z podajnikiem to już mogła by przy dobrych wiatrach ogrzać się za 5,5 tys

[karoka65]

Vld chyba ją przekonałeś bez reszty. Myślę że wyjechała gdzieś na groby, jak wróci to będzie miała co poczytać.

[timon120777]

liczysz tutaj tylko koszt nośnika a trzeba wziąć jeszcze pod uwagę przyłącze jeśłi nie ma i przebudowę instalacji - większe "kalafiory" np.

wiem- koszt kotła na eko 35KW to również około 10tys i tu się zaczynają dylematy co wybrać??? czy komfort użytkowania za cenę różnicy kosztów nośnika(w najlepszym wypadku 4tys rocznie) czy ekonomię użytkowania czyli zwrot kosztu pieca na eko w porównaniu z gazem już po 3 sezonach

???????????????????????????????????????????

[karoka65]

Ja się bujam powoli spać, pchły na dupę czekają.

Dobrej nocy wszystkim, do jutra.

[kaska74]

witam

nooooo to mi daliście do myślenia chłopaki, ale na gaz nigdy w życiu nie przejdę, nie jestem też delikatną kobietką która zupełnie nie daje sobie rady, jakoś z tą kamienicą sobie radzę, więc z piecem też jakoś dam radę i wiem że wsZystkiego nie można mieć, sprawa wygląda tak że mogę wybrać tylko modele z listy ktora napisałam wcześniej, gdyż załapałam się na wymianę pieca z progr. niskiej emisji, płaćę tylko 40% za piec + montaż, jestem po generalnym remoncie mam obniżone sufity więc powieszchnia nie jest aż tak wielka jak w standardzie staroci, i jak już napisałam troche się orientuję w różnych sprawach i myślę że jak posiedzę nad piecem troche to jakoś go rozgryzę, może z waszą pomocą, bo bedę was zameczać podejrzewam, ale pomóżcie mi wybrać coś dobrego myślę że czyszczenie to najmniejszy problem (mogę się mylić) bo tego najłatwiej się nauczyć, raczej stawiam na łatwiejszą obsługę

i dzięki za Wasze zaanagażowanie

[czp01]

Jasne, że czyszczenie to nie wielki problem - ja w moim żeliwnym monstrum się do tego przyzwyczaiłem. Zresztą mam dużą kotłownie i całe przyziemie to trochę kurzu ( jak czyszczę szybko) wcale mi nie przeszkadza. Na spokojnie to czyszczenie trwa do 15 minut z tym, że aby zachowac jaka taka sprawność kotła czyszczę go co każde tankowanie czyli u mnie to wychodzi co najwyżej co 6 dni w zimie.

 

 

"czyszczenie Kielara"

 

[kaska74]

hej hej, więc jak pomożecie cosik....a mam jeszcze jedno pytanie, bo ostatnio ktoś ostatnio mi powiedział że palenie miałem jest niebezpieczne bo wybucha, (ale baba ze mnie wychodzi) ale zapytam fachowców.....

[timon120777]

hej hej, więc jak pomożecie cosik....a mam jeszcze jedno pytanie, bo ostatnio ktoś ostatnio mi powiedział że palenie miałem jest niebezpieczne bo wybucha, (ale baba ze mnie wychodzi) ale zapytam fachowców.....

 

to na początek o tym co na liście:

wybierałbym pomiędzy galmetem kielarem i ogniwem

 

palenie samym miałem jest trudniejsze ale nie grozi lokalnym konfliktem zbrojnym w związku z eksplozjami i wybuchami, łatwiej jednak palić mieszanką miału i eko lub miału i owsa lub pellet w rozsądnych proporcjach

 

ja nie widzę nic dziwnego w tym że z baby wychodzi baba bo przecież nią jest a pamiętaj że lepiej spytać niż potem żałować że się nie spytało i coś się......

od tego jest forum by na swoje pytania znaleźć odpowiedzi - łatwiejsze to niż 2 zimy spędzone w kotłowni

więc pytaj śmiało

[kaska74]

witam i z góry dziekuję za wyrozumiałość, a czy są jakieś informacje w jakiej proporcji mieszac np mial i groszek, zebym nie narobila sobie problemu, i czy lepiej wybrac tlok czu slimak

[timon120777]

witam i z góry dziekuję za wyrozumiałość, a czy są jakieś informacje w jakiej proporcji mieszac np mial i groszek, zebym nie narobila sobie problemu, i czy lepiej wybrac tlok czu slimak

z tego co czytałem na tym i innych forach to łatwiej obsłużyć kocioł z podajnikiem ślimakowym niż tłokowym ale nie odpowiem Ci jednoznacznie ponieważ nie miałem z "tłokiem" "przyjemności":p

z proporcjami wszystko zależy od jakości opału i jego wilgotności. jak będziesz mieć mocno wilgotny miał to gdy dasz go sporo będzie się kleił i zawieszał w podajniku przy suchym nie powinno to być problemem- nie mieszam nie piszę więcej żebym nie palnął głupstwa, może koledzy coś dodadzą w tej kwestii bo oni lubią eksperymenty.

Ja mieszam eko z owsem ale daję ziarna tylko 10%. jeśli chcesz mieszać paliwa to przy wyborze kotła musisz brać pod uwagę czy dany palnik jest do miału lub innych paliw przystosowany. na zwykłej retorcie to będzie bardzo trudne ale są palniki typu Burner czy Brucer które swoją konstrukcją są przystosowane do spalania "trudniejszych" paliw

[karoka65]

Witam. Pisałaś że chcesz podgrzewać latem CWU to proponuję ci kociołek ze ślimakiem dlatego że tłokowca ma mój kuzyn i latem bardzo ciężko utrzymywać go przy życiu tzn. często gaśnie.

Co do mieszanek to producenci zalecają domieszki miału w wysokości do 40%.

Szkoda że jesteś uwiązana tym programem bo można kupić kociołek wyposażony w palnik który umożliwia spalanie samego miału pod warunkiem że nie jest to błoto miałowe.

Timon jak masz ten owies za jakiś bezcen to możesz ładować spokojnie więcej. Przy takiej mieszance eko dużo lepiej się dopala a popiółek wychodzi miodzio.

[timon120777]

mam niewielką ilość na próbę dlatego takie proporcje. Plan był taki że jak mieszanie da efekty to w przyszłym roku kupię tonę i będę mieszał 1:3

ale skoro piszesz że efekty są pozytywne to nie będę go trzymał tylko spalę szybciej ale wstrzymam się z mieszaniem na zimniejsze dni.

ja myślę że chyba obaj już wiemy jaki piec powinna kupić A przynajmniej ja wiem co bym na jej miejscu wybrał