brak pozwolenia na budowę - budynek już stoi - jak wyjść z takiej sytuacji?

[budowa2009]

Dom stoi w stanie surowym, dach skończony zamontowane okna!

Czy warunki zabudowy nie uległy przedawnieniu?

Jak wybrnąć z takiej sytuacji?

Co zrobić z architektem który wziął pieniądze i nie wykonuje projektu jeż ponad 2 lata?

Edytowane 5 Kwietnia 2012 przez budowa2009

[Aleksandryta]

Nie wierze!! Nie wierze, zeby mozna bylo u drugim 10 leciu 21 wieku cos takiego zrobic!!!! Nawet w Polsce!! Zbudowac dom bez pozwolenia!!! Zaczac budowe bez papierow i projektu !!! No nieee! Chyba zartujesz sobie z nas?

[karolakr25]

Dla mnie to jakiś blef!!

 

Nie wierzę, że architekt (mający uprawnienia) pozwolił by ot tak budować!!!

A skąd wzięliście przekrój budynku, na jakiej podstawie zbroiliście fundamenty? Jaki kierownik budowy nadzorował tą budowę?

[karolakr25]

A jeśli coś takiego FAKTYCZNIE ma miejsce (a w to nie wierzę), to chyba trzeba by pomyśleć o legalizacji samowoli budowlanej (jeśli jest to w ogóle możliwe )

[malka]

A myslałam,że już mnie nic nie zaskoczy :jawdrop:

 

ja w ostateczności rozumiem budowę w oczekiwaniu na pozwolenie, ale w oczekiwaniu na projekt....no nie wierzę....

[robert skitek]

Też mi to wygląda na podpuchę!

A jeśli nie, to jak można być tak naiwnym??? I nie ma co zwalać na "architekta", bo na WZ, które dostaliście napisane jest czarno na białym co trzeba spełnić aby móc budować. No ale to inwestor odpowiada przed prawem a nie "architekt", który "wzioł" pieniądze z góry (kto jeszcze płaci za taką usługę z góry?).

A czy warunki uległy przedawnieniu? Nikt tu nie odpowie na to pytanie - bo to Ty je masz w ręku i możesz to łatwo sprawdzić. Jasne jest jedno - masz samowolę budowlaną. A tego "architekta" to do sądu - no ale pewnie umowy tez żadnej nie masz... Do prawnika a nie na forum!

[budowa2009]

Zapomniałem wyjaśnić że projekt konstrukcji budynku był gotowy po tygodniu i od razu ruszyliśmy z budową. Chodzi o to że od 2 lat nie jest skończony projekt instalacji elektrycznej i kanalizacyjnej i trwa to ponad 2 lata i nie możemy oddać projektu do starostwa aby uzyskać pozwolenie. Ciężko mi jest to kontrolować gdyż pracuję za granicą i nie mam bezpośredniej kontroli żeby osobiście odwiedzić architekta/elektryka/itp.. Obecnie jestem w Polsce na urlopie i musze jakoś rozwiązać ten problem.

Budynek został wybudowany prawidłowo według wyrysowanego projektu i właściwych obliczeń przez architekta i wszystko jest pod jego nadzorem.

 

Sprawdzałem teraz dokument warunków zabudowy i jest on wydany w lutym 2009 i nie ma nic napisane że ulega przedawnieniu po 2 latach, czy oznacza to że jest bezterminowy?

 

Czy uda mi się znaleźć szybko projektanta który szybko dokończy projekt elektryki i kanalizacji i uda mi się oddać projekt do starostwa?

Edytowane 1 Listopada 2011 przez budowa2009

[Aleksandryta]

A masz Pozwolenie na Budowe? POZWOLENIE NA BUDOWE!!!! ???? Zobacz co masz w dokumentacji.... Co maja wspolnego Warunki Zabudowy w twojej gminie z pozwoleniem na budowe. Znaczy maja, bo wpierw gmina wydaje warunki zabudowy, ktore dolacza sie do wniosku o pozwolenie na budowe Cos chyba "od rzeczy" piszesz, cos Ci sie myli. Warunki Zabudowy okreslaja jaki dom mozesz budowac , w jakiej odleglosci od granicy dzialki, jaki dach itd.. A pozwolenie na budowe to zezwolenie urzedu gminy (powiatu) na budowe twojego domu zgodnie wlasnie z Warunkami Zabudowy i dolaczonym projektem, warunkami przylacza itp.

Jak faktycznie nie masz PnB i jak to dotrze do nadzoru budowlanego to karza ci go rozebrac. Kary do 50 tys. PLN. Nie ty jeden budujesz na odleglosc na tym forum, ale chyba nikt nie mialby odwagi budowac domu bez PnB.

Przejmujesz sie glupia elektryka, a masz zbudowany dom bez pozwolenia? Dom zbudowany zgodnie z projektem a bez pozwolenia? Nie chce mi sie wierzyc.....

 

Masz wybudowany dom bez pozwolenia, czy nie w koncu?

 

Ja podejrzewam, ze masz, ale architekt to ci zalatwial w trakcie twojej nieobecnosci . Nie wierze, zeby architekt bez pozwolenia na budowe budowal i nadzorowal twoj dom, ale takie dziwne rzeczy piszesz w pierwszym poscie....

Edytowane 2 Listopada 2011 przez Aleksandryta

[budowa2009]

500 000 zł ? oszalałeś? ludzie ludziom takie coś mogą zrobić? po co ja chodze na głosowania - żeby mnie tą karą zabili z miejsca? to jak samobójstwo!

[malka]

to nie kara, to opłata legalizacyjna, jest na nia fajny wzór: iloczyn stawki opłaty (s) podwyższonej 50-krotnie współczynnika kategorii obiektu budowlanego (k) i współczynnika wielkości obiektu (w). Przy czym: stawka opłaty(s) wynosi 500 zł gdzie kategorie obiektów, współczynnik kategorii obiektu oraz współczynnik wielkości obiektu określa prawo budowlane

No tak to juz jest ,ze nieznajomość prawa nie zwalnia od jego przestrzegania

[robert skitek]

W przypadku budowy domu jednorodzinnego opłata legalizacyjna to 50 000 zł. Nakaz rozbiórki jeśli nie można wyprowadzić dokumentacji aby budynek spełniał wymogi prawne. Jeśli się da - dokumenty jak przy PnB.

Projektanta elektryki pewnie szybko znajdziesz ale nowego kierownika budowy, który wziąłby na siebie odpowiedzialność - nie sądzę (choć pewnie wszystko jest tylko kwestią kasy). Chyba, że jednak zrobi Ci to wszystko opłacony już "architekt", który także ma uprawnienia do kierowania robotami.

[sSiwy12]

Ten „architekt” czy jak go zwał, załatwia zapewne przyłącza i biedaczek nie może skończyć plany (projektu) zagospodarowania tej działki.

Nie mniej jednak zaszokowany jestem zarówno „fachowością” tego „architekta” jak i niefrasobliwością inwestora – zwłaszcza w wydawaniu własnych pieniędzy.

[Aleksandryta]

Ups za duzo zer napisalo mi sie Juz poprawilam. Inwestor niefrasobliwy? Raczej nie dorosl do roli osoby dojrzalej i odpowiedzialnej. Przejmuje sie wynikami glosowania w Polsce... a nie brakiem PnB, albo ten post to jakis kawal.....

Ja w dalszym ciagu nie wierze, ze buduje bez pozwolenia. To jakis zart...

Edytowane 2 Listopada 2011 przez Aleksandryta

[aglig]

Na tak postawione pytanie jak w temacie można dać tylko jedną odpowiedź:

Dać na msze żeby się sprawa nie rypła i szybko składać papiery. A następnie pilnować i jeszcze raz pilnować aby wszelkie dokumenty były ok : dziennik budowy, zgodność budowy z projektem i pozwoleniem na budowę.

Jak się sprawa rypnie to 5o tys. złotych będzie tylko niewielką kara za głupotę i niefrasobliwość.