Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa 'na agregacie'?


Recommended Posts

Podłączenie prowizorki z prądem budowlanym będzie kosztowało mnie jakies 3000 zł minimum, plus trochę zachodu z papierami i postawieniem tego. Do sąsiada efektywnie 100m, nawet jeśli się zgodzi, to nie wiem, jak z tym będzie w praktyce, bo trzeba przejść przez cudzą, przerwaną budowę lub przez drogę (prywatną, ale jednak).

 

No to pomyślałem o agregacie. Jaką w praktyce jego moc potrzebuję do budowy? Czy to tak ogólnie dobry, czy kiepski pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na agregacie nawet jeszcze okna montowaliśmy i wg. mnie jest to dobry pomysł . Nie trzeba kombinować z taryfami budowlanymi tylo odrazu się robi przyłącze docelowe, a agregat zawsze można potem zachować jako zasilanie awaryjne. Ja kupiłem najtańszy na allegro i wytrzymał z tym, że 2 razy szarpak wymienialiśmy , po montażu okien padł jeszcze regulator napięcia ale to wszystko do wymiany i kosztuje nie wiele. Ale lepiej moim zdaniem więcej zainwestować i kupić coś co nie padnie naprzykład przy docinaniu dachówek na dachu bo będzie trzeba coś kombinować expresowo.

 

Ja miałem 2KW i nieraz kątówka szła i wiertarka i dawało radę. No chyba że bedziesz beton kręcić w betoniarce to jakiś mocniejszy by się przydał.

Edytowane przez lolek30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My z mężem jedziemy cała budowę na agregatach, obecnie jesteśmy na etapie ociepleń i ja z naszego doświadczenia powiem, że agregat, to jest coś co nas rujnuje...wiecznie trzeba zalewać pliwo, maszyny żrą je strasznie, a dodam, że mamy 3 agregaty niewielkie (w tym 1 szt diesel). Na dzień dzisiejszy nie możemy się doczekać prądu i żałujemy, że odrazu tego przyłącza nie załatwialiśmy, bo na agregatach co 2-3 dni musimy kupować 5 -10 litrów paliwa, to masakra finansowa!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My z mężem jedziemy cała budowę na agregatach, obecnie jesteśmy na etapie ociepleń i ja z naszego doświadczenia powiem, że agregat, to jest coś co nas rujnuje...wiecznie trzeba zalewać pliwo, maszyny żrą je strasznie, a dodam, że mamy 3 agregaty niewielkie (w tym 1 szt diesel). Na dzień dzisiejszy nie możemy się doczekać prądu i żałujemy, że odrazu tego przyłącza nie załatwialiśmy, bo na agregatach co 2-3 dni musimy kupować 5 -10 litrów paliwa, to masakra finansowa!

 

..ano jasne jak sa 3 mocne agregaty a ekipie jeszcze się nie chce wyłączać tylko ida od świtu do zmierzchu to to raczej mało opłacalna opcja w czasach drogiego paliwa. Ale u mnie jeden wystarczył i nie trzeba było nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sam miałem prąd od sąsiada (100m), razem z drugim sąsiadem, który też budował.

 

Umówiliśmy, się, że będziemy mu płacić za cały prąd - więc stan surowy wyszedł nas około 500PLN (za prąd) + wykonanie tej 100m prowizorki (600PLN), ale własnymi siłami (sam zmontowałęm sobie prowizoryczną skrzynkę z bezpiecznikami)

 

Kolejny sąsiad budował na agregacie, powiedział, że dziennie szło mu 10l paliwa, ale miał jakiś mocniejszy/wiekszy agregat.

 

Mój majster mówił mi też o historii, że przyszli hudraulicy, podłączyli młot pneumatyczny do agregatu z allegro (taki za 1500zł) i agregat się spalił.

 

Plus agregatu - jesteś niezależny, i nigdy nie wywala ci różnicówka, jak w przypadku prądu od sąsiada (jak padał deszcz i wszystko było mokre, szczególnie betoniarka, to wywalało bezpiecznik u sąsiada i trzeba było chodzić / dzwonić)

 

Plus prądu od sąsiada - zdecydowanie taniej i ciszej, i nie trzeba tego ze sobą wozić, bo agregat mogą ukraść.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..ano jasne jak sa 3 mocne agregaty a ekipie jeszcze się nie chce wyłączać tylko ida od świtu do zmierzchu to to raczej mało opłacalna opcja w czasach drogiego paliwa. Ale u mnie jeden wystarczył i nie trzeba było nic więcej.

 

...nie jechały 3 na raz, tylko były różnej wielkości i mocy (nawet sprawdzaliśmy, który najbardziej ekonomiczny) ale korzystało się różnie zawsze z jednego - różne maszyny do podłączenia i różna moc. I może nie tyle szło paliwa przy samym SSO ale już obecnie przy - ociepleniach, kołkowaniu, wylewaniu tarasów. wykonawstwie elektryki itp pracach jest masakra, tak jak napisałam 5-10l paliwa co 2-3 dni, niestety są prace kiedy agregat idzie na pracy ciągłej i są kiedy nie musi. Ogólnie nie polecam - to moje doświadczenie i ktoś może się nie zgadzać, ale wolałabym zapłacić ten prąd co homecactus niż robić na agregacie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykończeniówka mam nadzieję że pójdzie na prądzie. Agregat nie jest dla osób które mają wybór, tylko dla tych którzy prądu nie mają. Ja nie miałem energi elektrycznej z sieci i nie żałuję że ruszyłem z budową na agregacie. Jak pisałem ma nie firmowy agregat i przy rozpoczęciu budowy nie dawałem mu szans, ale mnie mile zaskoczył.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kogoś wykańcza 5-10 litrów paliwa co 2-3 dni to z czego się buduje? Im więcej czytam Muratora tym mniej rozumiem:) Jak może rozkładać parę litrów benzyny przy budowie domu? Proszę o jakieś sensowne wyjaśnienie

 

 

wrzuć inny temat , tez będzie "masakra" - jest na co ponarzekać.

 

Ja też jechałem z agregatu i nawet do głowy mi nie przyszło liczyć

paliwa . Cieszyłem się jak szczeniak , że mogę sobie herbatę zrobić

podczas kopania fundamentów . Kończyło się paliwo w kanistrach

jechałem je napełnić. Być może ja nie jestem dobrym przykładem,

bo ja nie wiem nawet ile moja chałupa kosztowała :D.

 

Dobrze ,że sa ludzie bardziej skrupulatni w liczeniu , bo dla wielu

forumowiczów to ważne , wiedzieć czy ich stać na rozpoczęcie budowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączenie prowizorki z prądem budowlanym będzie kosztowało mnie jakies 3000 zł minimum, plus trochę zachodu z papierami i postawieniem tego. (...)

 

Jesteś pewien, że 3kzł? Ja płaciłem za prowizorkę 2kzł (wraz ze słupem ŻN, który mocno podniósł koszt). Ja na początku też miałem oferty w okolicach 3,5-4kzł za prowizorkę. Intensywnie szukałem i znalazłem za owe 2kzł (wraz z postawieniem i załatwieniem formalności). Super sprawa mieć własny prąd na budowie. Jestem uniezależniony od sąsiadów, agregatu.

 

Jak będę miał przyłącze docelowe, to za kilka stów odsprzedam słup i skrzynkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więcej niż urządzenie które będzie moc pobierało

 

Tak, też studiowałem na politechnice. :)

 

Gdybym wiedział, ile będzie ciągnęło największe z urządzeń na przyszłej budowie, to nie musiałbym pytać o doświadczenia kogoś, kto budował. 2kW to będzie niemal na pewno za mało, a 4-5?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, też studiowałem na politechnice. :)

 

Gdybym wiedział, ile będzie ciągnęło największe z urządzeń na przyszłej budowie, to nie musiałbym pytać o doświadczenia kogoś, kto budował. 2kW to będzie niemal na pewno za mało, a 4-5?

 

Mam 2,5 kW. Najwięcej ciągnie czajnik bezprzewodowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...