Remontowiec 07.11.2011 00:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 (edytowane) Witam,w tym temacie możecie komentować i wydawać komentarze odnoście tego tematu:Remont mieszkania Remontowca w Warszawie - dziennikPozdrawiam,Remontowiec Edytowane 7 Listopada 2011 przez Remontowiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remontowiec 16.11.2011 15:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Zachęcam do udzielania się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alana 17.11.2011 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Witam serdecznie Kibicuję zatem bo jak widzę Twoje zdjęcia przypominają mi się nasze początki remontu...wrrrr... Dobrze, ze wziąłeś ekipę bo szybciej będziesz widział efekty. Jak przez przypadek będę znała odpowiedź na zadane przez Ciebie pytanie to odpowiem Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SidieN 23.11.2011 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2011 Co do kafelek w aneksie to bym polozyl w calym pomieszczeniu (salon plus aneks) jednakowa podloge. Panele z V-fuga spokojnie dadza rade w kuchni. Czy kuchnie masz juz dokladnie zaplanowana? ta kuchenka na koncu ciagu jakos mi sie nie widzi. A moze masz w planach odgrodzenie w jakis sposob aneksu od salonu np. stol, blat itp? Wtedy latwiej byloby o laczenie roznych wokonczen podlogi. p.s. Mysle ze jesli polaczysz komentarze z glownym watkiem o swoim remoncie troche wiecej osob bedzie sie wpisywac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remontowiec 23.11.2011 19:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2011 Kuchnia nie będzie niczym oddzielona od salonu, oprócz stołu, takiego na 4-6 osób. Skłaniam się ku rozwiązaniu z podzieleniem podłogi w kształcie litery L, płytki odsunięte od linii zabudowy kuchni o około 80cm. Kuchni jeszcze nie mam dokładnie zaplanowanej. Nie połączyłem komentarzy z głównym wątkiem, bo zauważyłem, że przyjęte jest na tym forum tworzenie dziennika i komentarzy osobno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 18.08.2012 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2012 Kuchnia nie będzie niczym oddzielona od salonu, oprócz stołu, takiego na 4-6 osób. Skłaniam się ku rozwiązaniu z podzieleniem podłogi w kształcie litery L, płytki odsunięte od linii zabudowy kuchni o około 80cm. Kuchni jeszcze nie mam dokładnie zaplanowanej. Nie połączyłem komentarzy z głównym wątkiem, bo zauważyłem, że przyjęte jest na tym forum tworzenie dziennika i komentarzy osobno. Jeśli prowadzisz budowę od podstaw, to tak - jest tak powszechnie tu przyjęte. Natomiast jeśli prowadzisz typowy remont, to raczej nie. Poza tym, Twój wątek o remoncie mieszkania jest zamieszczony w dziele Przebudowy i remonty, czyli prawidłowo - ale komentarze zamieściłeś już zupełnie gdzie indziej (dział typowo budowlany). Wiem, wiem.... każdy robi tak, jak mu pasuje może lepiej posłuchaj SidieN Wracając do remontu - jedno moje spostrzeżenie... Twoja ekipa remontowa jest mało zorganizowana, a to jest dosyć istotne , zwłaszcza przy tak ogromnym remoncie. Wiem.... Ty pracujesz, nie masz czasu ich dopilnować, a oni to wykorzystują i jawnie odpierdzielają Ci fuszerki. Po prostu, bardziej ich dopilnuj i bądź bardziej stanowczy w egzekwowaniu poprawek. I jeszcze jedno w kwestii hydrauliki - spuszczona woda z pionu, grzejniki zdjęte, bo będą nowe... dlaczego za jednym zamachem nie pokusiłeś się na "pochowanie" rur od CO? Wg mnie, to jedyna okazja, by te babole uprzątnąć ps. fajnie sobie obmyśliłeś to mieszkanko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remontowiec 20.08.2012 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2012 Odnośnie schowania rur od CO w ścianach- każda ściana (za wyjątkiem ściany łazienkowej), przy której są rury CO jest ścianą z żelbetu. Sama czynność wykonywania otworów pod puszki elektryczne w tych ścianach była czaso- i pracochłonna. Więc po pierwsze, nie chciałem naruszać ścian konstrukcyjnych budynku, a po drugie dzięki takim rurom CO mogę mieć dodatkowe źródło ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAM 45 11.09.2012 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2012 Witam Przeczytałem Twoja relacje i jestem pod wrażeniem fajny projekt i teraz mieszkanie nadaje się do używania.Jest to chyba późny Gierek z wielkiej płyty.Współczuje przejść z ekipami.Sam doświadczyłem czegoś takiego Teraz czeka mnie remont kapitalny jeszcze starszego mieszkania z ciemna kuchnią i łazienką z wszystkimi rurami na wierzchu Jak pomyśle o poszukiwaniach ekipy remontowej to dostaje dreszczy.Znalezienie solidnej ekipy jest chyba najtrudniejsze w całym remoncie.Życzę wytrwałości w dokończeniu remontu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remontowiec 12.09.2012 13:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 Akurat to nie jest późny Gierek z wielkiej płyty- to jest blok z ramy H wybudowany za czasów Gomułki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAM 45 12.09.2012 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 Więc to jest z tego samego okresu co moje mieszkanie.Ale u Ciebie jest o wiele lepiej przynajmniej są piony kanalizacyjne.A u mnie wszystko w ścianach albo na zewnątrz i bocian na suficie w łazience.Mam pytanie uzgadniałeś ze spółdzielnią wyburzanie i przestawianie ścianek działowych? Ja tylko chcę zlikwidować okno do ślepej kuchni i chyba tego nie będę zgłaszał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remontowiec 12.09.2012 19:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 W administracji mojej spółdzielni powiedziano mi, że w moim lokalu mogę robić wszystko, co chcę, bez wkuwania się w stropy (chciałem uzyskać na to zgodę w celu umożliwienia zamontowania odpływu liniowego, ostatecznie nie uzyskałem zgody i brodzik mam podniesiony w stosunku do podłogi o około 10cm) ani kucia na klatce schodowej (np. do pociągnięcia przewodów elektrycznych lub przewodów kablówki)- takie sytuacje wymagają w mojej spółdzielni każdorazowego wyrażenia zgody na piśmie. Na klatce schodowej innej warszawskiej spółdzielni mieszkaniowej przeczytałem ogłoszenie, w którym było napisane, że cały remont musi być uzgodniony z zespołem technicznym spółdzielni i zaakceptowany (co do zakresu wykonanych prac oraz terminu wykonania prac), a po remoncie skontrolowany i odebrany przez ten zespół techniczny. W Twojej spółdzielni może być inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAM 45 13.09.2012 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2012 (edytowane) U mnie hydraulicy ze spółdzielni będą wymieniali żeliwne rury kanalizacyjne od piwnicy(moje mieszkanie jest na parterze)do sąsiadów na 1 pietrze. Schowają rury od CO w ścianie i zrobią wyjście na grzejnik oraz wymienią kaloryfery w pokojach. Oczywiście odpłatnie.Wolę jak to zrobią hydraulicy ze spółdzielni bo nikt nie będzie zgłaszał pretensji(sąsiedzi na górze). O likwidacji okna z kuchni do pokoju nic nie mówiłem w spółdzielni.Szyb w oknie już nie ma został tylko mur na dole człowiek ze spółdzielni który był u mnie nie zwracał na to uwagi są to wszystko ściany działowe i chyba jak u Ciebie mogę robić co chcę ale nie rozmawialiśmy o tym. Zapytam sie tylko czy mogę wkuć brodzik w podłogę .Instalację elektryczną wymieniają elektrycy z zakładu energetycznego(prywatnie) załatwili sami wszystkie formalności związane ze zmianą przydziału mocy licznik jest już wymieniony przy tej okazji rozkuli klatkę chyba nic nie mówiąc w spółdzielni i doprowadzili nowe przewody do mieszkania.Dla mnie taka sytuacja jest bardzo wygodna .Muszę Ci powiedzieć że twoje mieszkanko po remoncie bardzo mi się podoba. Korzystam z Twojej relacji w planowaniu remontu u mnie.DZIĘKI.Napisz proszę jak wyglądały tynki w Twoim mieszkaniu czy trzeba było je skuwać wyrównywać czy wystarczyła tylko gładź.U mnie są strasznie krzywe pełne garbów przy suficie "facetka" pewnie robiona butelką po spożytych wcześniej procentach.Tragicznie to wygląda.Nie bardzo wiem co z tym zrobić.Skuć i tynkować od nowa czy wykleić karton-gipsem(podobno pęka) Może masz na to jakiś pomysł. Edytowane 13 Września 2012 przez ADAM 45 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remontowiec 13.09.2012 15:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2012 U mnie ściany są takie, że po przyłożeniu poziomicy widać nierówności i krzywe ściany i tylko w tej sytuacji to widać. W normalnym użytkowaniu w ogóle nie widać krzywizny ścian, ściany się wydają być proste i prostopadłe względem siebie (a praktycznie tak nie jest, np. ściana w kuchni jest rozwarta pod kątem około 95 stopni, zamiast 90 stopni). Tynk się trzymał dość dobrze i na lokalnych powierzchniach był równy, w związku z tym zadecydowano jedynie o tym, żeby tam, gdzie to było możliwe, zdrapać stare, łatwoodpadające fragmenty farb, a następnie gruntować, gładzić, malować itd. Gładzie gipsowe nie wyrównują ścian, a jedynie wygładzają powierzchnie ścian. Ja bym nie wyklejał karton-gipsem ścian, pomimo, że miałem takie propozycje ze strony ekipy remontowej, głównie z trzech powodów:- utrata powierzchni użytkowej mieszkania,- stukanie w taką ścianę daje dziwny odgłos,- możliwość łatwego uszkodzenia mechanicznego takiej ściany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAM 45 16.09.2012 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2012 Masz rację ja również zrezygnowałem z wyklejania karton gipsem z uwagi na to że na łączeniach pęka i podobno nie da się tego uniknąć. Jeżeli nie da się inaczej wyrównać pofalowanych tynków będę je skuwał i tynkował od nowa. Ściany są oczywiście krzywe jak to w blokach ( w nowych również) Teraz najgorsza sprawa znalezienie rzetelniej firmy do przeprowadzenia remontu.Z Twoich wpisów widzę że to jest spory problem.Chyba nie zlecę remontu jednej firmie ale będę szukał do każdego etapu prac wykonawcy.Na chwilę obecną mam umówionego hydraulika który rozprowadzi nową instalację wod-kan po mieszkaniu i wymieni grzejniki.Następnie planuję wymianę instalacji elektrycznej. Wstępnie uzgodniłem zakres prac z elektrykiem z zakładu energetycznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.