antki2 08.11.2011 03:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 Jestem zaskoczony tak wysokimi kosztami CWU mój wykonawca twierdzi że to normalne, ale czy na pewno... ?Od wiosny do jesieni kiedy tylko grzałem CWU dla dwóch dorosłych osób i jednego dziecka wyniosły mnie 180 zl miesiecznie czy to jest w normie...?CWU używamy tylko do mycia, normalnie kąpiel w kabinie i tyle. W domu jest zmywarka a pompka CWU nie podłączona.Nie wiem czy nie jest błedem ze mam dwuwężownicowy zbiornik 300l, a grzeje tylko górna część, wcześniej planowałem dogrzewanie solarami, piecem dodatkowym ale poprzestałem tylko na kondensacie vissmana.Jak przeliczyłem średnio wychodzi mi 2m3 na dobę.\Czy nie było by lepiej w mojej sytuacji grzać całego zbiornika CWU dolną wężownicą lub przejść na mniejszy zbiornik CWU może 150lCo radzicie i ile płacicie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg28 08.11.2011 05:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 Podgrzewaj cały zbiornik raz dziennie do 45-50 stopni, starczy ci spokojnie, tylko raz w tygodniu do 60 stopni zagrzej. Ja mam 220l i podgrzewam tak własnie i wychodzi mi ok 0,6 m3 na dobe.PS jesli jestes w taryfie W3 to niżej 110 pln na miesiąc na pewno nie zejdziesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
antki2 08.11.2011 07:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 sprawdzić ustawienie sterownika, lepiej by było np: ustawić większą histerezę, obniżyć temperaturę na +42,5 twój kocioł ewidentnie pracuje w trybie podtrzymania, czyli 24h/dobę pilnuje żeby woda nie ostygła poniżej +60 więc musi zużyć dużo gazu, żeby zapewnić ci 100% komfortu CWU ekonomiczniej by było włączyć kocioł raz na dobę, przez dolną wężownicę nagrzać całe 300L na +60 i wyłączyć kocioł aż do momentu gdy CWU ostygnie na +40, ale to może spowodować chwilowe braki CWU, np: jednoczesny prysznic i napełnianie wanny będzie niemożliwe temp CWU mam ustawioną na 45 st a latem 42 caly czas. Czy sugerujesz że lepiej by bylo nagrzać raz lub dwa razy na dobe na 60 st niz caly czas utrzymywać 45 st ? A czy to ze nagrzewam tylko górna wężownicą i to ze w najbliższym czasie pewnie nie podepnę do dolnej innego źródła ciepła nie jest błędem nie powoduje wiekszego zuzycia? No i czy 300 litrów w kotle duo więcej kosztuje niz np 150 bo teoretycznie zużywać bedziemy tyle samo wiec i kocioł powinien grzac dla nas tyle samo wody? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 08.11.2011 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 (edytowane) No i czy 300 litrów w kotle duo więcej kosztuje niz np 150 bo teoretycznie zużywać bedziemy tyle samo wiec i kocioł powinien grzac dla nas tyle samo wody? Zużycie gazu do cwu jest wypadkową zapotrzebowania, jej temperatury i ...... sprawności systemu. Zbiornik 150 czy 300l ma określoną stratę dobową, ona nie generuje aż tak dużych strat, zatem tu nie szukałbym przyczyn, jak również w temperaturze cwu. Szukałbym przyczyn w sprawności systemu, mianowicie w połączeniach hydraulicznych. Uważam, że górna wężownica nagrzewa cwu kiedy kocioł pracuje, natomiast wychładza zbiornik grawitacyjnie kiedy kocioł nie podgrzewa cwu. Łatwo to można sprawdzić, wystarczy dotknąć rury łączące kocioł z bojlerem, jeśli górna jaj część wężownicy jest sporo cieplejsza od dolnej to najprawdopodobniej jest jak w/w. Np jeśli piec jest wyżej od wężownicy to kiedy nie pracuje może być odbiornikiem ciepła i ---- ogrzewać komin. Tak czy owak przyczyną jest sprawność systemu, nie wielkość zbiornika bo górna wężownica ogrzewa tylko jego wyższą połowę. Temperatura już ponad 40stC grawitacyjnie może spowodować spory ruch - warto się temu przyjrzeć. W tym konkretnym przypadku podłączenie kotła do dolnej wężownicy może rozwiązać problem, i wcale nie musi być podgrzewany cały zbiornik cwu, ponieważ termostat uruchamiający kocioł będzie nadal w tym samym miejscu zbiornika, zatem będzie podgrzewana jego wyższa część, ale sprawność z uwagi na straty grawitacyjne górnej wężownicy poprawi się, a dolna będzie miała wyższą temperaturę tylko przy pracy kotła. Edytowane 8 Listopada 2011 przez kbab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 08.11.2011 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 Zbiornik 150 czy 300l ma określoną stratę dobową, ona nie generuje aż tak dużych strat taki 300l zbiornik może stracić do 5 kwh na dobę a nawet i więcej, wszystko zależy od tego gdzie stoi i jaka tam panuje temperatura... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 08.11.2011 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 (edytowane) taki 300l zbiornik może stracić do 5 kwh na dobę a nawet i więcej, wszystko zależy od tego gdzie stoi i jaka tam panuje temperatura... Biorę pod uwagę straty samego zbiornika (te podaje producent), oczywiście pełna zgoda co do strat systemu - w tym również w/w. Wystarczy nieizolowany kawałek rury z wężownicy aby stał się grzejnikiem pomieszczenia, ale to nie jest strata zbiornika tylko już systemu grzewczego, zbiornik przyjmijmy zgodnie z danymi jego producenta. W innym temacie podałem przykładowe zużycie gazu wg licznika http://forum.muratordom.pl/showthread.php?48844-Ile-gazu-posz%C5%82o-Wam-juz-w-tym-sezonie&p=4991414&viewfull=1#post4991414 Edytowane 8 Listopada 2011 przez kbab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 08.11.2011 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 zrób sobie eksperyment, podgrzej 300L wody na +60 i wyłącz kocioł całkowicie, a potem napisz na forum na ile godzin ci starczyło CWU i ile gazu poszło będzie od razu wiadomo co dla twojego konkretnego przypadku bardziej się sprawdzi popieram to jest najbardziej miarodajne rozwiązanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 08.11.2011 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 zbiornik przyjmijmy zgodnie z danymi jego producenta. w rzeczywistości można się nieco zdziwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 08.11.2011 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 (edytowane) w rzeczywistości można się nieco zdziwić Producent mierzy straty samego zbiornika tj odłączonego od układu grzewczego, wówczas zbiornik podgrzewany np grzałką musi się zmieścić w podanych parametrach, ale w naszych systemach cwu rury poza zbiornikiem są grzejnikami i mogą generować straty, które mogą zaskoczyć jak w tym przypadku. Na FM wielokrotnie jest omawiany problem strat cyrkulacji, ale czy to wina zbiornika? Edytowane 8 Listopada 2011 przez kbab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 08.11.2011 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 Producent mierzy straty samego zbiornika tj odłączonego od układu grzewczego, wówczas zbiornik podgrzewany np grzałką musi się zmieścić w podanych parametrach, ale w naszych systemach cwu rury poza zbiornikiem są grzejnikami i mogą generować straty, które mogą zaskoczyć jak w tym przypadku. Na FM wielokrotnie jest omawiany problem strat cyrkulacji, ale czy to wina zbiornika? nie takie cuda się mierzyło;) teoria z praktyką nieco się rozbiega, dane producenta są tylko jakimś tam odniesieniem w lecie robiłem tygodniowy eksperyment, zbiornik 80l raz na dobę podgrzewany do 60* bez odbioru(zero ruchów grawitacyjnych), w pomieszczeniu ok.23*, generował 1,1 kwh na dobę strat ni jak ma się to do danych producenta;) straty na CWU w okresie grzewczym nie są stratami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 08.11.2011 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 Powiem szczerze że nie znam się akurat na gazie ale znajomi i rodzinka mają ogrzewanie gazowe i żaden z nich nie ma do cwu zasobnika. Ciepłą wodę biorą prosto z kotła gazowego dwufunkcyjnego. Zasobnik sprawdza się tylko przy grzaniu paliwami stałymi. Straty do podgrzania takiego zasobnika i utrzymania w nim stałej temp.są znaczne. Dlatego grzanie gazem zbiornika cwu jest nieekonomiczne. Taniej wychodzi grzanie wody tyle ile w danym momencie zużywamy gdyż nie generujmy wtedy takich strat jak podczas grzania całego zasobnika. Ty zapewne masz kocioł jednofunkcyjny i musisz mieć zasobnik. Ja na twoim miejscu zastanowiłbym się nad wymianą kotła na dwufunkcyjny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg28 08.11.2011 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 Powiem szczerze że nie znam się akurat na gazie ale znajomi i rodzinka mają ogrzewanie gazowe i żaden z nich nie ma do cwu zasobnika. Ciepłą wodę biorą prosto z kotła gazowego dwufunkcyjnego. Zasobnik sprawdza się tylko przy grzaniu paliwami stałymi. Straty do podgrzania takiego zasobnika i utrzymania w nim stałej temp.są znaczne. Dlatego grzanie gazem zbiornika cwu jest nieekonomiczne. Taniej wychodzi grzanie wody tyle ile w danym momencie zużywamy gdyż nie generujmy wtedy takich strat jak podczas grzania całego zasobnika. Ty zapewne masz kocioł jednofunkcyjny i musisz mieć zasobnik. Ja na twoim miejscu zastanowiłbym się nad wymianą kotła na dwufunkcyjny. Nie przesadzajmy, że instalacja ze zbiornikiem cwu to tylko do pieców na paliwo stałe. Jest to po prostu bardziej komfortowy system, jak z piecem 2 funkcyjnym, przepływowym. Jakby tak nie było to nie robiłoby sie kotłów gazowych jednofunkcyjnych:) A czy to jest system nieekonomiczny? U mnie w sezonie niegrzewczym, zużycie na cwu i gotowanie za dwa miesiące raz było 43m3, a drugim razem 46m3. Czy to dużo? Uważam, ze nie, zwłaszcza, ze mam zasobnik 220l, a wody raczej nie oszczędzam. Ja codziennie wieczorny prysznic, żona codziennie kąpiel w wannie, może nie napełnionej po brzegi, ale za to dużej(180cm długości, narożna). Do tego poranna toaleta. Jak już pisałem wyżej problem kolegi polega na tym, ze grzeje zbiornik 24h na dobę, a to bez sensu jest. Po co po np wieczornych kąpielach znowu podgrzewać wodę w zasobniku to temperatury takiej jak przed kąpielami? Potem ona sobie stygnie całą noc, w miedzy czasie podgrzewana jest, zeby uzupełnic braki temperaturowe. Znowu z rana jakies zuzycie ciepłej wody jest i kocioł znowu podgrzewa wod to zadanej temperatury, a domownicy np wychodza do pracy. I znowu woda stoi bezużytecznie i stygnie, zanim np wieczorem nie zaczną sie kąpiele. Przy dużych zasobnikach podgrzewajcie sobie wodę raz, a ciut więcej, tak, zeby starczało na całą dobę. Do jakiego to poziomu robić to trzeba testować na własnej skórze, czy zagrzanie 300l do powiedzmy 45 stopni wystarczy czy trzeba trochę więcej. Z kolei przy małych zasobnikach najlepiej robić to 2 razy w ciagu doby najlepiej wieczorem przed kąpaniem i ewentualnie rano jak jest potrzeba, nie grzejcie zasobników 24h/dobę, bo potem takie kwiatki ze zużyciem wychodzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MAREKKASIA 08.11.2011 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 Tak żebyś miał porównanie: 2 osoby dorosłe + dziecko, zbiornik 100l; piec gazowy kondensacyjny; cyrkulacja cwu programowana czasowo (działa ok 40% czasu); zużycie w okresie bez CO: średnio 1,4 m3 na dobę. Kiedys było 1,2 ale 2letnie dziecko wymaga już wiekszej ilości ciepłej wody Pozdr M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
antki2 12.11.2011 11:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 zrób sobie eksperyment, podgrzej 300L wody na +60 i wyłącz kocioł całkowicie, a potem napisz na forum na ile godzin ci starczyło CWU i ile gazu poszło będzie od razu wiadomo co dla twojego konkretnego przypadku bardziej się sprawdzi Zrobiłem i przeraziłem ... zagrzałem do 60st i okazło się że praktycznie po 5h woda na tyle była letniaż ze żona nie była w stanie wziąc prysznicu... ile poszło gazu nie zmierzyłem ale zauważyłem, że ciepło ucieka z zasobnika CWU przez doprowadzenie zimnej wody tzn. jakiś metr od zbiornika jest zlokalizowany trójnik (wejscie wody do domu i rozgałęzienie na wejście do zasobnika i rozprowadzenie zimnej na cały dom ten trójnik nagrzewa sie od zasobnika a jednoczesnie jest wychładzany przez przepływ zimnej wody na dom. Zauważyłem, że kiedy pusciłem zimna wode w kranie najpierw schodzi goraca potem zimna. Powiedzcie czy są jakies normy mówiace np ze taki trójnik powinien być wodległosci x albo czy stosuje się jakieś rozwiazanie ograniczajace odpływ ciepla z zasobnika CWU przez doplyw zimnej wody? Czekam na opinie bo zamierzam zaraz napisac do wykonawcy o tej sprawie pozdro KA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 12.11.2011 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Zrobiłem i przeraziłem ... zagrzałem do 60st i okazło się że praktycznie po 5h woda na tyle była letniaż ze żona nie była w stanie wziąc prysznicu... ile poszło gazu nie zmierzyłem ale zauważyłem, że ciepło ucieka z zasobnika CWU przez doprowadzenie zimnej wody tzn. jakiś metr od zbiornika jest zlokalizowany trójnik (wejscie wody do domu i rozgałęzienie na wejście do zasobnika i rozprowadzenie zimnej na cały dom ten trójnik nagrzewa sie od zasobnika a jednoczesnie jest wychładzany przez przepływ zimnej wody na dom. Zauważyłem, że kiedy pusciłem zimna wode w kranie najpierw schodzi goraca potem zimna. Powiedzcie czy są jakies normy mówiace np ze taki trójnik powinien być wodległosci x albo czy stosuje się jakieś rozwiazanie ograniczajace odpływ ciepla z zasobnika CWU przez doplyw zimnej wody? Czekam na opinie bo zamierzam zaraz napisac do wykonawcy o tej sprawie pozdro KA a kto ci tak ten zasobnik, tak zamontował? na zasilaniu każdego zasobnika powinien być zawór zwrotny i naczynie przeponowe, woda z zasobnika nie ma prawa się cofać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
antki2 12.11.2011 17:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 zdjęcie wklej na forum swojej kotłowni, bo to co opisałeś to trochę nieprawdopodobne Dokładnie wygląda to tak jak na fotkach, naczynie jest, jednak czasem nawet ten zawór do zimnej wody umieszczony najwyżej i z prawej strony bywa gorący. Nasuwa mi się pytanie czy może problem, nie leży we właściwej eksploatacji bo praktycznie oprócz programowania pieca i odkrecania kranu z ciepłą i zimną wodą nic nie robiłem... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 12.11.2011 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Dokładnie wygląda to tak jak na fotkach, naczynie jest, jednak czasem nawet ten zawór do zimnej wody umieszczony najwyżej i z prawej strony bywa gorący. Nasuwa mi się pytanie czy może problem, nie leży we właściwej eksploatacji bo praktycznie oprócz programowania pieca i odkrecania kranu z ciepłą i zimną wodą nic nie robiłem... ? jak dla mnie to to naczynie przeponowe powinno być przed zasobnikiem ( pomiędzy trójnikiem a zasobnikiem) zaraz za trójnikiem zawór zwrotny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
odyseuszek 12.11.2011 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 (edytowane) Wedle mojej wiedzy od strony zasobnika patrząc: naczynie przeponowe, zawór bezpieczeństwa, zawór zwrotny jeśli zawór bezpieczeństwa takowego nie posiada, ewentualnie zawór odcinający i dopiero trójnik. Jeśli masz inaczej to nie tylko że funkcjonalnie źle ale i niebezpiecznie.Dodatkowo czy masz przy pompie cyrkulacji od strony instalacji zawór zwrotny bo zdjęcie małe i widać tylko filtr. Edytowane 12 Listopada 2011 przez odyseuszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.