Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Janiseya a macie już gotowy kosztorys? bierzecie swojego rzeczoznawcę czy z banku przyjedzie żeby wycenić? i ile wyliczyliście na dokończenie? nic nie mieli do tej kwoty? ha ha sorry za taki obstrzał :D ale dla mnie to ostatni temat numer 1 :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/162489-i-zrobi-si%C4%99-owocowo/page/2/#findComment-4986133
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 247
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

U nas jak się przykryje dachem, to będzie się wietrzył i osiadał tak całą zimę i aż nazbieramy lub wytrzaśniemy kasę na wykańczanie . Póki co bez kredytu udało się, choć pożyczyliśmy troszkę . Miałam plany że we wrześniu 2012 zamieszkamy, teraz już oswajam się że pewnie to będzie wiosna 2013. I pocieszam się że tak lepiej ładniej na wiosnę, jak posadzę kwiaty to będę na miejscu żeby je podlać itd.. tłumacz sobie babo ...;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/162489-i-zrobi-si%C4%99-owocowo/page/2/#findComment-4986232
Udostępnij na innych stronach

msdracula jeszcze nie robiliśmy żadnych wycen ani w ogóle formalności żadnych nie podejmowaliśmy gdyż w tym roku wiedzieliśmy, że zakończymy za swoje.Jak nam w powiedzieli w banku na wiosnę będziemy mieli zacząć, to wcześniej, dajmy na to miesiąc, powinniśmy się zacząć starać o kredyt. Koleżanka mówiła, że u niej w banku po tygodniu, jak wszystkie dokumenty w porządku, dostaje się pieniądze.

 

Ja datę wprowadzenia się określiłam na wiosnę 2013.I trzymam się tego jak tonący brzytwy(albo pijany płotu):D.

Może ciutkę wcześniej, skoro i tak trzeba będzie pod wykończeniówkę grzać:cool:.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/162489-i-zrobi-si%C4%99-owocowo/page/2/#findComment-4986298
Udostępnij na innych stronach

Może ciutkę wcześniej, skoro i tak trzeba będzie pod wykończeniówkę grzać:cool:.

 

ha na to samo po cichutku liczę ale na głos przy mężu sponsorze obstawiam wiosnę 2013 - coby go nie drażnić .... bo ja to bym chciała jużżżżżżżżżżżż...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/162489-i-zrobi-si%C4%99-owocowo/page/2/#findComment-4986316
Udostępnij na innych stronach

No jużżżżżżżżżż to ja też bym chciała,ale jeszcze dachu nie mamy,okien.....Jakoś tak mało przytulnie zimą by było chyba;):rotfl:

 

ojtam ojtam w kozie by się napaliło ... psa do serca przytuliło ... ojtam jakoś by to było ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/162489-i-zrobi-si%C4%99-owocowo/page/2/#findComment-4986336
Udostępnij na innych stronach

ojtam ojtam w kozie by się napaliło ... psa do serca przytuliło ... ojtam jakoś by to było ;)

 

:lol2:Człowiek nawet nie poczuje gdy mu się słowo rymuje;). Do jakich to wyrzeczeń, poświęceń chciało by się rzec, jesteśmy zdolne my, kobiety ludu budującego aby tylko na swych włościach osiąść. Serce samo się rwie rozum przyćmiwszy:rotfl:.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/162489-i-zrobi-si%C4%99-owocowo/page/2/#findComment-4986349
Udostępnij na innych stronach

Ha ha widzę ,że nie jestem sama :lol2: ja powiedziałam mezowi jak ja to sobie wszystko obmysliłam, to stwierdził, że musi się sklonować :lol2: bo my będziemy wykańczać sami, ale jak się bardzo chce to można, prawda ? :lol2: Myslę, e jak już będzie realna szansa wprowadzenia się to wszystko nabierze przyspieszenia :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/162489-i-zrobi-si%C4%99-owocowo/page/2/#findComment-4986917
Udostępnij na innych stronach

Ano właśnie. Nie wiem skąd ci mężowie tacy realiści. Jeśli czegoś jeszcze nie widać, to nie znaczy, że tego nie ma prawda? :rolleyes: Np. u mnie gołe pole to: widzisz, tutaj będzie okno, trzeba wsadzić, brzozę, żeby cień był na tarasie za ...10lat, tutaj będzie droga do garażu to dopiero tutaj możesz kamienie polne wysypać, bo ..... itd, a u niego to: Ogrodzić trzeba to pole, to będzie widać dopiero, gdzie się kończy. Pffff...
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/162489-i-zrobi-si%C4%99-owocowo/page/2/#findComment-4986946
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że do pozwolenia to jeszcze hoho! Dopiero pod koniec grudnia będziemy mieli akt własności działki - i to jak dobrze pójdzie. Pozwolenie na budowę itp chciała bym załatwić do wiosny. Mam nadzieję, że się uda :cool: Jeśli chodzi o kredyt to się jeszcze zobaczy co i jak wyjdzie, bo mam w perspektywie odszkodowanie od jednego banku (de facto spółdzielczego!!!) który zlicytował mi ziemię za grosze na podstawie podrobionych przez pracownika banku dokumentów. Mam z nimi korowody w sądzie (jutro sprawa!!!) i może przestaną zachowywać się jak debile. Pracownik ma udowodnione podrobienie mojego podpisu na dokumencie poręczenia cywilnego do kredytu. Ogólnie sprawa masakra, kosztowała mnie mnóstwo zdrowia i nerwów i planuję sobie właśnie za takie odszkodowanie domek wybudować. Ale jak się okaże, że będą nadal przeciągać i odwlekać, to będziemy zmuszeni wziąć kredyt i ewentualnie jak się szarpanie z dziadostwem zakończy - spłacić go. Dlatego jednym z głównych kryteriów w poszukiwaniu kredytu będzie to, żeby można go było spłacić bez dodatkowych kosztów. No będziemy widzieli :mad:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/162489-i-zrobi-si%C4%99-owocowo/page/2/#findComment-4987152
Udostępnij na innych stronach

kami1227 są ludzie i parapety:mad:.Ten człowiek jeszcze pracuje w tym banku?

 

My jak ustalaliśmy co ma być gdzie na działce posiłkowaliśmy się patyczkami.Bardzo pomocne, polecam.Po tym jak musieliśmy przerabiać plan zagospodarowania działki bo sobie rozrysowaliśmy tylko na papierze, a w terenie to w ogóle nie wyglądało.Przez zimę przerabialiśmy papierologię i zanim dokumenty złożyliśmy powbijaliśmy sobie patyki tak jak to ma być.Działa na wyobraźnię.

Ja myślę, że mężowie, też widzą to czego nie ma. Mój np. już widzi brak cugu w kominie dymowym:lol2: choć kominka jeszcze nie ma.

Trzymam kciuki za sprawę sądową.

 

Miłego dnia wszystkim:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/162489-i-zrobi-si%C4%99-owocowo/page/2/#findComment-4987181
Udostępnij na innych stronach

hmmm.... Sprawa w sądzie okazała się być początkiem zmagań z "bankiem" a nie - jak sądziłam - końcem. Bank umywa rączki, bo jak twierdzi - pozwoliłam sprzedać moją ziemię :mad: # lata z nimi wojuję w sądach, z sądami w wyższych sądach, a oni mi tu, że nie protestowałam!!! Ach, szkoda słów. Ale sędzina pytała pana z banku kilka razy, czy na pewno nie chcą iść na ugodę :p i powołała biegłego rzeczoznawcę do wyceny hektarów. Pan z banku oczywiście protestował, ponieważ wycenę zrobił komornik i jak dla nich - wystarczy, no ale pani sędzina wytłumaczyła panu mecenasowi, że przecież doskonale wie, iż komornik korzysta z goła innych kryteriów i robi wycenę aby ją zaniżyć. Ogólnie podobno rozprawa była na moją korzyść, chociaż osobiście czułam się jak wariatka, co nie wie ile jest kubików drewna liściastego, ile iglastego w 40 arach lasu 40-stoletniego :confused: (pytanie sędziny do mnie jako świadka... była szczerze oburzona, że nie potrafię odpowiedzieć!)

Jeśli chodzi o pracownika, to nie, nie pracuje już w tym banku - pracuje w innym :D Ale pani twierdzi, że zmusił ją do podrobienia podpisu prezes, grożąc, że w innym przypadku ją zwolni...

A co do cugu w kominie, to mój właśnie widzi! :popcorn: Czyli masz rację - coś widzą ;) Gorzej bo tego cugu nie widzę ja i wojuję o rekuperator a na razie to tylko głową w mur :cool:

Jeśli chodzi o notariusza, to nie mam wiadomości. Muszę zadzwonić do koleżanki - sprzedawczyni i zapytać, bo to przecież już grudzień zaraz... Ale tyle dobrego, że pan geodeta nam od razu mapkę do celów projektowych zrobi. (nie wiem czy już nie pisałam o tym...)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/162489-i-zrobi-si%C4%99-owocowo/page/2/#findComment-4998476
Udostępnij na innych stronach

Ja również się przywitam i powiem, że mnie to czekanie na pozwolenie na budowę tez wykańczało. Było o tyle lepiej, ze na każdym etapie załatwiania wiedziałam na czym stoimy, bo całą papierologię i adaptację robiłam sama (a znajomi projektanci przybijali pieczątki, nie za darmo oczywiście ale i tak wyszło dużo taniej). Cierpliwości życzę :-)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/162489-i-zrobi-si%C4%99-owocowo/page/2/#findComment-5000234
Udostępnij na innych stronach

kami uuuu to niefajna sprawa. W ogóle jakoś odnoszę wrażenie, że sądy w Polsce są jakieś "inne". I ten czas trwania tych procesów.....porażka:bash:. Miałam staż w sądzie, pracowali na przyspieszonych obrotach przed sprawozdaniami:).

No ale nie można odpuszczać, trzeba walczyć o swoje.

 

Czekam na pierwsze zdjęcia Waszej działki.

 

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/162489-i-zrobi-si%C4%99-owocowo/page/2/#findComment-5000704
Udostępnij na innych stronach

Witam i ja :)

również planujemy z mężem rozpoczęcie budowy na wiosnę. Co prawda chcieliśmy zacząć już w tym roku, ale problemy z kredytem nam to uniemożliwiły. Zanim otrzymaliśmy PnB trochę czasu minęło, ale na nasze szczęście już ten etap za nami, uff. Szczegóły co i jak w moim dzienniku ;) Trzymam kciuki aby wszystko szło po Waszej myśli, szybko i sprawnie :)

Z takich podobieństw, których się jeszcze dopatrzyłam to np i u nas komplecik 2+2 ;), teraz jestem jeszcze na urlopie macierzyńskim, ale lada chwila będzie wychowawczy :D. Poza tym widzę też podobieństwo w wybranych projektach. My również postawiliśmy na mały, przytulny domek. Nawet podobnie nasze przyszłe domki maja w środku z ta różnicą że u nas będą tylko dwie sypialnie na górze.

 

Pozdrawiam i powodzenia życzę.

Będę na pewno zaglądała i śledziła dalsze poczynania.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/162489-i-zrobi-si%C4%99-owocowo/page/2/#findComment-5001025
Udostępnij na innych stronach

Witaj Danonki :) Już byłam u ciebie z rewizytą ;) Tylko u mnie to dzieciaki na szczęście starsze :lol2: Z taką dwójeczką i budową to będziesz miała "wesoło" :rolleyes:

Co do zdjęć działki - nawet nie pomyślałam o takowych... Dojadę i cyknę pare, chociaż pogoda niezdjęciowa - mgła u nas dziś taka, że na 2 metry mleko tylko.

A z nowin to wczoraj dzwonił pan geodeta i poinformował, że działka odrolniona, jeszcze do 13 grudnia się musi uprawomocnić i możemy umawiać notariusza :wave:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/162489-i-zrobi-si%C4%99-owocowo/page/2/#findComment-5002022
Udostępnij na innych stronach

dziękuję za rewizytę.

Super, że działka odrolniona. Oby Wam szybciej z tą całą papierologią poszło.

A z dzieciakami takimi małymi idzie sobie dac radę tylko trzeba mieć w miarę sprawny harmonogram ;) i na szczęście moja córcia jest wyjątkowo grzeczna ostatnio, więc aż tak ciężko nie jest :) ale fakt - wesoło będzie przy tych moich dwóch małych szkrabach i budowie w przyszłym roku :D

 

u nas mgła z rana też była, ale powoli znika :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/162489-i-zrobi-si%C4%99-owocowo/page/2/#findComment-5002138
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...