gumis107 08.11.2011 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 (edytowane) Witam wszystkich.Jak ogolnie wiadomo przy korzystaniu z kominka dosc sporo sie kurzy,zas korzystaajac z kozy kurzy sie duzo mniej.Dlaczego tak jest ?Po prostu wiekszosc koz ma rzeczy ktorych nie posiadaja wklady kominkowe .Mam na mysli ruchomy ruszt ktory pozwala bez kurzenia przerusztowac srodek, zamykana komore popielnikowa oraz na ogol duzo wiekszy popielnik niz kominki co pozwala je rzadziej oprozniac ,a to powoduje miejsze osiadanie kurzu, ruchomy ruszt w kozie zajmuje wiekszosc powierzchni paleniska ,a kominkach nie dosc ,ze jest nieruchomy to do tego zajmuje stosunkowo mala powierzchnie a to powoduje,iz trzeba resztki popiolu recznie spychac przy otwartych drzwiczkach do popielnika co tez niezle sie kurzy .Szukalem w sieci jakiegos zrobionego z glowa wkladu kominkowego ,tzn takiego ktory ma :duzy ruchomy ruszt ,zamykana komore popielnikowa z jak najwiekszym popielnikiem (najlepiej wielkosci wiadra no ,a jakby sie do komory popielnikowej dalo podlaczyc odkurzacz z separatorem to juz wogole by bylo super) i jakosc nie moge nic takiego znalesc.Jezeli ktos ma namiary na taki kominek prosilbym o podanie linka .Pzdr Edytowane 8 Listopada 2011 przez gumis107 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 09.11.2011 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 Witam.Nie tędy droga ... Gumiś ..., nie tędy ...To wszystko co opisałeś nie ma żadnego znaczenia jeżeli chodzi o kominek + kurz.Poczytaj i pomyśl dlaczego.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 09.11.2011 13:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 (edytowane) Witam ,ok wiec mysle : w kominku sporo kurzu wpada do pomieszczenia gdy czyscimy komore spalania ,gdyz wtedy mamy drzwiczki otwarte i caly pyl sie unosi w pomieszczeniu.Gdyby bylo rusztowanie jak w kozie odpadaloby reczne czyszczenie komory spalania ,wysatrczyloby PRZY ZAMKNIETEJ SZYBIE PRZERUSZTOWAC i nic by sie nie kurzylo.W przypadku wiekszosci kominkow mamy bardzo maly popielnik a do tego na ogol w nim z jego tylu znajduje sie scianka ktora uniemozliwia wycigniecie syfu z komory popielnikowej(ja wyciolem ja fleksem i popielnikiem moge wycianac to co wpadnie do srodka komory popielnikowej,gdyz nie mam tylnej scianki,popielnik dziala jak lopatka do popiolu ),wiec w wiekszosci przypadkow trzeba sciagnac ruszt ,aby wyczyscic komore popielnika .Majac popielnik pelen popiolu mozemy zrobic dwie rzeczy: albo przesypac go w pokoju do wiekszego pojemnika co powoduje duze ilosci popiolu w powietrzu ,albo isc przez caly dom z popielnikiem pelnym popiolu co tez musi powodowac,iz czesc popiolu opadnie w domu, gdyz zawsze ,szczegolnie przy otwieraniu drzwi powstanie jakis wiatr , nie wspomnie ,iz jest kupe roboty gdy taki popielnik sie nam wywali,lub gdy zawieje mocniejszy wiatr.Gdyby we wkladzie kominkowym byla duza komora popielnikowa z duzym popielnikiem ,wystarczyloby raz na kilka-kilkanascie palen go wyniesc i na pewno mniej by z niego popiolu poszlo na dom,niz czyszczac komore spalania i popielnik po kazdym paleniu .Nie wspomne ,iz gdy palimy w kominku i mamy zapchane ruszta to musimy otwierac drzwiczki i usilowac czyscic ruszta , co powoduje wydostawanie sie dymu z kurzem na pokoj.Przeciez takie rzeczy jak ruchomy ruszt i duza komora popielnikowa , dolot powietrza do wkladu przez regulacje w drzwiach komory popielnikowej dzialaja z powodzeniem w kozach ,a nie widze jakos zadnych przeciwskazan do zastosowania ich we wkladzie kominkowym.Wskaz moze gdzie popelniam blad w rozumowaniu, acha piszac "kurz' mailem na mysli oczywiscie glownie drobny popiol ktory najbardziej zasyfia dom.Pzdr Edytowane 9 Listopada 2011 przez gumis107 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 09.11.2011 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 Witam.Gumiś - przy kominku to nie popiół jest przyczyną kurzenia.Jak kozę opakujesz w szczelne "pudełko" i wytniesz w nim otwór na dole i taki sam na górze to po jednym dniu takiego użytkowania kozy zdziwisz się, że wszystkie jej "wynalazki" o których pisałeś na nic się zdadzą.Kurz przy kominku wywołuje jedynie konwekcja powietrza i jego podgrzewanie. Popiół to margines zaledwie ... kurzył za poprzedniej ery "kominków otwartych".Kominek współczesny jak "rasowy" odkurzacz zasysa wszystko co się w domowym powietrzu znajduje - "mieli" to w sobie i wydala dalej, szybciej i sprawniej, bo w bardziej nośnym, podgrzanym powietrzu.Ot i tyle.Nie mniej jednak rzeczy o których pisałeś oczywiście podnoszą komfort użytkowania urządzenia ogniowego ... tyle, że nie zawsze są wskazane do niego ... ale to już temat na który znajdziesz odpowiedzi wertując FM i wątek kominkowy.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 09.11.2011 21:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 Witam ,oj mylisz sie , zreszta zrob probe.Przy kominku zagaszonym i niewymiecionym poloz jakis czysty karton ,a potem wyrzuc popielnik oczysc komore spalania i popielnik,sam zobaczysz ile drobin popiolu bedzie na kartonie,.Sproboj tez oczyscic ruszta w trakcie palenia we wkladzie ,nie dosc ,ze moze pojsc sporo dymu na pokoj(dlatego kazdy wklad kominkowy pomiedzy gora ramki ,a belka kominkowa jest odymiony), to do tego czesc drobinek popiolu tez sie znajdzie w pokoju,w zwyklej kozie nie ma tych problem z powodow ktore opisalem.O przypalaniu kurzy ,cyrkulacji powietrza i innych powodach kurzenia wiem ,zas wklad kominkowy nie dziala jak odkurzacz ,szczegolnie jak czyscisz komore paleniskowa i nim nie nie palisz , bo wtedy nie ma az tak mocnego cugu ,wtedy wlasnie kurzy sie popiolem jak z otwartego kominka ,a mogloby byc inaczej, tym bardziej ,iz nie ma zadnych przeciwskazan by tak proste rzeczy dostepne w wiekszosci koz zastosowac we wkladzie.Poza tym jakos nie widze zalet recznego czyszczenia ruszta ,wole miec wajche jak w kozie, gdyz bez kurzenia robie to samo kilkoma ruchami reki.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 09.11.2011 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2011 Witam.To powiem Ci tylko że dobre palenisko i dobre drewno = 0,5 - 1 % wagowego popiołu.Spalisz tonę drewna - pół wiaderka popiołu uzyskasz ...Co do reszty nie będę Cię już przekonywał bo i tak będziesz trwał przy swoim.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 10.11.2011 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2011 Witam ,wszystko sie zgadza ,ale jak sam napisales :" masz dobre palenisko" a wlasnie wiekszoc wkladow nie ma dobrego paliniska ,bo ma kwadratowy lub prostokatany ruszt ktory zajmuje na ogol ,kilknascie-kilkadzisiat % powierzchni paleniska.Zeby uzyskac ,zas z tony spalonego drewna 1% popiolu to po pierwsze , najlepiej jakby wklad kominkowy byl okragly i cala jego powierzchnie zajmowalby ruszt z mozliwoscia rusztowania.W przecietnym kominku waga popiolu wraz z resztkami drewna to min kilka % dlatego,iz wlasnie w miejscach gdzie nie ma rusztu pozostaja niespalone do konca kawalki drewna ktore potem trzeba wygarniac lopatka przy wygaszonym kominku ,co powoduje ,iz przy tej czynnosci wznosza sie tumany piopiolu w powietrzu.Po prostu jestem praktykiem ,pale i w kozie i w kominku i wiem jaka jest roznica w kurzeniu.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 11.11.2011 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Witam ,wszystko sie zgadza ,ale jak sam napisales :" masz dobre palenisko" a wlasnie wiekszoc wkladow nie ma dobrego paliniska ,bo ma kwadratowy lub prostokatany ruszt ktory zajmuje na ogol ,kilknascie-kilkadzisiat % powierzchni paleniska.Zeby uzyskac ,zas z tony spalonego drewna 1% popiolu to po pierwsze , najlepiej jakby wklad kominkowy byl okragly i cala jego powierzchnie zajmowalby ruszt z mozliwoscia rusztowania.W przecietnym kominku waga popiolu wraz z resztkami drewna to min kilka % dlatego,iz wlasnie w miejscach gdzie nie ma rusztu pozostaja niespalone do konca kawalki drewna ktore potem trzeba wygarniac lopatka przy wygaszonym kominku ,co powoduje ,iz przy tej czynnosci wznosza sie tumany piopiolu w powietrzu.Po prostu jestem praktykiem ,pale i w kozie i w kominku i wiem jaka jest roznica w kurzeniu.Pzdr Poczytaj temat "taki sobie piecyk" poczytaj tematy opisujące paleniska (wkłady) bez rusztu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 11.11.2011 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Masz sporo racji - bazując na swoich doświadczeniach , które dotycząkozy i typowego wkładu kominkowego. I w tej kwestii zgadzam sięz Tobą . Przesypanie popiołu do pojemnika , przy zamkniętych drzwiachurządzenia, możliwe dzięki podwójnemu rusztowi , z których jedenjest ruchomy - to świetna sprawa. Takie ruszty miała jedna z pierwszychprzyzwoitych firm na polskim rynku Cheminees de la Chenaie. Niestetyobsługa rusztu ruchomego była możliwa po otwarciu drzwi. Jak słuszniezauważyłeś, nie zapobiegało to kurzeniu na pomieszczenie.Opcję ruchomego rusztu przy zamkniętych drzwiach maja niektóre wkładyprodukcji belgijskiej. Efekt niekurzenia o jaki Ci chodzi jest w nich możliwydo osiągnięcia. Mam w tej kwestii spore doświadczenie , więc powiemCi tylko , że paleniska bez rusztowe , na które zwrócił uwagę Bohusz ,to rozwiązanie ciekawsze również pod względem nie kurzenia. I tu dochodzimy do momentu , w którym nie mogę Ci przyznać racji , ale tylko dlatego ,że nie posiadasz wiedzy na temat technologii budowaniatego typu urządzeń. Mam na myśli paleniska z szamotu , lub stalowo-żeliwne , całkowicie wyłożone tym materiałem . Im grubszy , tym lepiej.Już brak szamotu na podłodze wkładu , skutkuje niedopalonymi resztkamidrewna , większa ilością popiołu , a zatem częstszą koniecznością wybierania.Wydłużenie czasu bez wybierania , to kierunek lepszy niż zabiegi z ruchomymrusztem . Nie wybieranie popiołu co dziennie , co drugi , trzeci dzień ,alenp raz na dwa , trzy tygodnie to komfort , który trudno przecenić . Sąrekordziści , którzy nie wybierają nawet raz w miesiącu lub dłużej.Wybieranie popiołu raz na dwa tygodnie , można tak zorganizować , by nie kurzyć , a nawet jak trochę nakurzysz , to można to połączyć ze sprzątaniemdomu . Użycie separatora popiołu eliminuje kurzenie w obu wypadkach, alekonieczność czyszczenia go co drugi dzień , daje znów przewagę paleniskomszamotowym. To dość ogólny podział . Znajdą się pewnie wyjątki od tej reguły . Pamiętaćtrzeba jednak o tym ,ze mniej popiołu , to nie czary, tylko inne spalanie .Głównie w wyższej temperaturze , którą trudno osiągnąć w urządzeniubez szamotu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 11.11.2011 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 ......................Głównie w wyższej temperaturze , którą trudno osiągnąć w urządzeniu bez szamotu..................... Z całym należnym ci szacunkiem bez pruderii powiem ,że z deka się mylisz.Jeśli nie wierzysz to uwierz i bez szamotu w urządzeniu dostarczającym ciepło osiąga się bardzo wysokie temperatury.;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 11.11.2011 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 (edytowane) Nikt NIE CZARUJ... na wzór polityków, coś powiedzą, ale nie do końca i zasieją jakąś niepewnośćPowiedziałeś A powiedz i B, czyli, jak to się dzieje, w jakich urządzeniach i gdzie takowe mają zastosowanie Edytowane 11 Listopada 2011 przez bohusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajanadjembe 11.11.2011 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2011 Z całym należnym ci szacunkiem bez pruderii powiem ,że z deka się mylisz.Jeśli nie wierzysz to uwierz i bez szamotu w urządzeniu dostarczającym ciepło osiąga się bardzo wysokie temperatury.;) Tja... Ale z szamotem ta temperatura dłużej się utrzymuje i wszystkie etapy procesu spalania przebiegają efektywniej, i... popiołu mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 12.11.2011 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 W KZPŁW bohusz jest to jak dla mnie bez znaczenia.To ,że temperatura utrzymuje się dłużej.jasne i kwestionował tego nie będę.Racja po stronie fachowców.Ja jestem tylko odbiorcą tego co mam w swoim kominku.Drewno mam selekcjonowane i jak w moim smoluchu postawiłem na ściankach szamot temp.trzymał jakby dłużej .Popiołu byle tyle samo co i bez szamotu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 12.11.2011 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Z całym należnym ci szacunkiem bez pruderii powiem ,że z deka się mylisz.Jeśli nie wierzysz to uwierz i bez szamotu w urządzeniu dostarczającym ciepło osiąga się bardzo wysokie temperatury.;) Jakie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 12.11.2011 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Jak doskonale wiadomo wkłady kominkowe ZPŁW z powodzeniem można wykorzystać do ogrzewania naszych domów.Jak także wiadomo proces spalania w nich ,odbywa się w komorze w której znajduje się szamot, który to z kolei powoduje podniesienie temperatury w palenisku.Jak również wiadomo temp spalania to nawet 1000 stC co w pracy KZPŁW zapewnia wysoki współczynnik sprawności cieplnej.Nie mam już w komorze szamotu co wcale nie obniża sprawności mojego smolucha.Zmagam się tylko z przyszłym wyborem nowoczesnego wkładu.Tak naprawdę nie interesują mnie temp.wew, paleniska skoro i podłogówka i grzejniki dają sobie radę a ja odczuwam komfort "cieplny".Kurzu nie zauważam bo regularnie raz na tydzień czyszczę komorę z popiołu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 12.11.2011 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Twoje uwagi o kurzu ,odnoszą się do tematu wątku, jak najbardziej.Natomiast nie chciałbym rozmawiać o PW , dysktując o kominkach ,piecach , bo to poboczna i mało ciekawa z punktu widzenia prawidłowegospalania drewna kwestia. Płaszcz wodny to dla "prawdziwego" zduna czy budowniczego kominków spore wyzwanie. Radzimy sobie z tym coraz lepiej, ale jak by nie patrzeć , jest to dla nas dopust Boży. W tej dyskusjigmatwający dodatkowo meritum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 12.11.2011 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2011 Odpowiedziałem na to krótkie pytanko ,a że jestem użytkownikiem KZPŁW to dopisałem o kurzu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki.fm 17.11.2011 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Jak przeczytałem tytuł "Kominek bez kurzu" to pierwsze, co przyszło mi do głowy to kominek bez konwekcji powietrza, czyli wykonany wg. technologii hypocaustum. Oczywiście nie możemy w tym przypadku stosować zwykłaego wkładu kominkowego, tylko tzw. piecokominek (z taką małą szybką, na ogół podwójną). W tej technologii buduje się najbardziej wydajne kominki, najprzyjemniejsze do użytkowników. Polecam! Są trochę drogie, ale wykonuje się ich coraz więcej w Polsce wzorem np. Niemiec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 17.11.2011 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Witam.Eniu w innym wątku zwrócił uwagę na pewną rzecz ...Weź to do serca i nie wypisuj banialuk.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki.fm 17.11.2011 23:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Pokaż mi Forest choćby jedną "banialukę" w tym, co napisałem powyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.