Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Immergas Victrix X 2 v.2011-ustawienia,opinie,porady


adam998

Recommended Posts

Witajcie.

Wczoraj rozpocząłem sezon grzewczy :)

Poprzedni sezon testowałem ustawienia, ten sezon chyba będzie taki sam.

Przez głupotę mam za dużo rurek w instalacji (podłogówka) i żeby nie przegrzewać pomieszczeń grzałem z max temp. 27-28 stopni. Efekt taki, że pomimo, że w domu ciepło, to podłoga odczuwalnie niezbyt ciepła, żeby nie powiedzieć chłodna. Komfort np. w łazienkach kiepski.

Teraz chyba przeniosę sterownik do jednej z sypialni i spróbuję grzać do zadanej temperatury z wyższą temperaturą zasilającą.

Obawiam się tylko tego, co wcześniej napisał chyba montixe, że podłoga znacznie szybciej ostygnie niż obniży się temperatura powietrza, wiec efekt "chłodnej" podłogi i tak będzie zauważalny.

 

Co do zużywanej energii przez kocioł to przy pracy non stop z pompą na 3 biegu to zużycie w ciągu doby to 2,76 kWh, czyli nie tak mało.

Edytowane przez r19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hej,

 

Widzę, że jeszcze dużo wiedzy mam do zdobycia :)

Mieszkamy w Naszym nowym domu od niecałego tygodnia i właściwie od kilku dni bawię się kotłem i czytając Wasze posty, widzę, że nic jeszcze nie wiem :)

Dom 200m2 większość podłogówka (ok 40m kaloryfery) kocioł Victrix24 z zasobnikiem CWU160, czujnikiem pogody i sterownikiem Car2. Chociaż użytkuje instalację od niedawna mam już kilka pytań/wątpliwości:

1.W domu pomieszkiwaliśmy już wcześniej i parę razy włączałem kocioł na dzień, dwa, potem wyłączałem na kilka dni a następnie znowu włączałem na dzień czasem dwa. Przed przeprowadzką na 3 tygodnie wyłączyłem kocioł, a kilka dni temu gdy chciałem go uruchomić pojawił się error 10 - za niskie ciśnienie w instalacji CO, dopuściłem wody zaworem na kotle i jest ok (mija 5 dzień grzania) ale zastanawiam się , czy oznacza to, że gdzieś jest nieszczelność instalacji?

2. Większość pomieszczeń grzanych podłogówką ma panele podłogowe, w jednym nie ma jeszcze nic na podłodze - jest tam "goła" wylewka, dodatkowo jest to pomieszczenie, które ma dużo skosów ( a więc mniejszą kubaturę) a dużą powierzchnie podłogi - 38m2. Efekt jest taki, że gdy w całym domu jest ok 20-21 stopni tam jest ukrop jak w saunie-nie mierzyłem termometrem, ale wytrzymać się prawie nie dało. W pokoju są 4 "nitki" podłogówki, więc zakręciłem dwie zupełnie i zobaczymy co będzie dalej. Czy taka różnica temperatur wynika z tego, że jest tam mała kubatura i dodatkowo podłogówka nie jest izolowana panelem? Czy zakręcenie dwóch nitek to dobre rozwiązanie, czy może lepiej przykręcić wszystkie równomiernie?

3. Ustawiłem temp. komfortową na 20 a ekonomiczną na 18 i czasy grzania do komfortowej w godz. 6-8 i 16-22, nic więcej nie ustawiałem, car2 w trybie zima. Gdy wracam do domu z pracy kolo 17 , temperatura jest koło 20.2 - 20.4 ale podłoga jest już zimna, tylko po liczniku gazu widzę, że coś grzało. Rano jak wychodzę do pracy słyszę że kocioł pracuje , ale podłoga jest jeszcze zimna, tak więc właściwie zawsze chodzę po zimnej podłodze ;). Czy wraz z spadkiem temperatury na zewnątrz się to zmieni czy może powinienem zmienić ustawienia na sterowniku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś obliczał moc dla tego pomieszczenia i brał pod uwagę, że będą tam panele i w jakimś % będzie to obstawione jakimiś meblami (tak się robi znając przeznaczenie pomieszczenia), a teraz jeszcze tego nie ma, dodatkowo instalator nie wyregulował przepływów założonych w projekcie, to może być przyczyną przegrzewów. Moim skromnym zdaniem, zamiast zakręcać całkowicie dwie pętle, lepiej ograniczyć przepływy we wszystkich po równo, wtedy będzie równy rozkład temp. na całej podłodze, zarówno podczas grzania i stygnięcia.

Jeśli CAR steruje podłogówką, to nie ma sensu ustawiać okien czasowych ze zróżnicowaną temperaturą, za duża bezwładność termiczna. Takie rzeczy, to przy grzejnikach.

 

Większość odpowiedzi na pytania i wątpliwości została omówiona w tym temacie, więc warto poczytać, aby nie uczyć się na własnych błędach. Szkoda gazu ;)

Edytowane przez montixe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ja dzisiaj też myślałem nad temp. komfortową i ekonomiczną. Najważniejsze dla mnie byłoby żeby podłoga o poranku i pod wieczór była ciepła, w ciągu dnia nie jest to dla mnie aż tak istotne. Dlatego musiałbym ustawić coś podobnie jak fotohobby z małymi korektami tak aby już koło godziny 6-8 podłoga miała końcówkę grzania tym samym była ciepła tak samo pod wieczór, albo pozostaje grzanie non stop, innego rozwiązania dla siebie nie widzę.

 

Ogólnie mam jeszcze jedno pytanie. Przy jakiej temperaturze na kotle mogę się spodziewać, że przy dobrych przepływach będę miał 24 stopnie w łazience i 20 w innych pomieszczeniach. Wiadomo, że jak na kotle będzie 24 stopnie to tyle samo nie odda mi w łazience.

Edytowane przez mest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Co do zużywanej energii przez kocioł to przy pracy non stop z pompą na 3 biegu to zużycie w ciągu doby to 2,76 kWh, czyli nie tak mało.

Właśnie zdaję sobie sprawę, że na 3 biegu jest to dość znaczny koszt, ale ja coś u siebie tych przepływów nie mogę ogarnąć i chyba jedynym wyjściem jest 3 bieg. Ile rur ciągnie Twoja pompa i jaki masz kocioł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie mam jeszcze jedno pytanie. Przy jakiej temperaturze na kotle mogę się spodziewać, że przy dobrych przepływach będę miał 24 stopnie w łazience i 20 w innych pomieszczeniach. Wiadomo, że jak na kotle będzie 24 stopnie to tyle samo nie odda mi w łazience.

 

W projekcie powinieneś to miec , dla -20C, przy wyzszych temperaturach ta temperatura będzie odpowiednio niższa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Victrix 24 kW podłogówka 100% i mam pewną wątpliwość co do układu grzewczego w domu. Dom 170 m2 PU i około 1400-1500 mb rurek w ogrzewaniu. Obiegów chyba 20. Kotłownia prościutka tj. piec za nim sprzęgło i pompa. Wątpiwość bierze się stąd, że jak piec podaje wodę do ogrzewania temp powiedzmy 29 stopni to układu grzewczego płynie woda o około 4/5 stopni mniejsza. Na powrocie też jest tylko 3/4 stopnie różnicy. Układ ze sprzęgłem zaworem i pompą "zabiera" kilka stopni zasilania. Zastanawiam się czy nie lepiej byłoby gdyby układ podłączyć bezpośrednio pod pompę pieca, a wtedy na podłogę byłby wyższy czynnik grzewczy i być może to poprawiłoby efektywność układu. Tylko pewnie wtedy pompa pieca nie da rady takiemu układowi. Jak sądzicie? Edytowane przez igimaks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zdaję sobie sprawę, że na 3 biegu jest to dość znaczny koszt, ale ja coś u siebie tych przepływów nie mogę ogarnąć i chyba jedynym wyjściem jest 3 bieg. Ile rur ciągnie Twoja pompa i jaki masz kocioł?

 

Kocioł 12. 1800m rurek na 200 m2 powierzchni (nie pytaj dlaczego - totalna głupota). Przepływy mam mocno skromne, żeby nie powiedzieć brzydko gówniane.

W związku z tym, żeby nie przegrzewać pomieszczeń to muszę grzać z dosyć niską temperaturą, stąd efekt "chłodnej" podłogi.

Żeby nie mieć za ciepło na dole, a za zimno na poddaszu to przepływy na dole mam dodatkowo przykręcone, minimalne.

 

Wczoraj na próbę zapodałem 35 stopni na zasilaniu. Podłoga przyjemnie ciepła się zrobiła.... ale to zużycie gazu :)

 

Na górze muszę mieć do spania 21 stopni, w dzień nie mniej jak 21.5. Na dole 22-23.

Nikt mnie nie przekona, że 18-20 stopni to komfort i samo zdrowie.

Edytowane przez r19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja, żeby uniknąć efektu "chłodnej podłogi" wyznaczylem godziny grzania na 04-10 i 14-22

Efekt jes ttaki, że przed wyjsciem do pracy i po powrocie z niej mam wrazenie delikatnie ciepłej podlogi.

 

i zawsze uda się utrafić aby kocioł pracował w tym czasie? Nie pamiętam już, jak miałem ustawione okresy, ale kiedyś też próbowałem tak robić ze względu na komfort, ale często tak bywało, że wtedy kiedy chciałem aby grzało, to jeszcze temp. nie spadła na tyle aby uruchomić kocioł, następnie mijał okres cyku grzania i kiedy nadszedł kolejny, to do nadrobienia nie miałem 0,4*C tylko np. 1 lub 1,5 *C w związku z czym kocioł zamiast pracować 3-4 godziny, to pracował np 8 godzin lub dłużej, o ile zdążył zagrzać przed kolejnym oknem czasowym z obniżoną temperaturą ..... to wszystko się tak przestawiało, że w efekcie spalałem więcej gazu bo było tak już wystudzone, że kocioł chodził długo na podwyższonej mocy, a komfortu nie miałem wtedy kiedy chciałem, a czasem nawet było zimno i musiałem grzać w trybie wymuszonym. Na poddaszu szybciej się wychładza i nie akumuluje tyle energii co parter...wiadomo, skosy, sufit to GK i wełna, czyli jak w kanadyjczyku, więc gdybym miał tam umieszczony sterownik, byłoby prawdopodobnie łatwiej nad tym zapanować jeśli chodzi o podłogówkę . Ile stopni ustawisz różnicy między komfort a ekonomiczną, jak gruba jest twoja wylewka w której zatopione są rurki ?

Edytowane przez montixe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i fotohobby chyba rozwiązał mój problem, mam zasilanie i powrót z pompy na rurce 1/2 cala a dopiero jakiś odcinek 20 cm 3/4 cala bezpośrednio do rozdzielacza. Z tego co widzę w instrukcji wejście do kotła na powrót i zasilanie ma 3/4 cala i chyba to jest problemem mniejszych przepływów u mnie. Wydaje mi się, że to wejście jest jakby mniejsze niż do CWU tam mam 3/4 cala i większa rurka by nie weszła, ale skoro wszyscy tak mają to na pewno się da?

Szukam potwierdzenia u tych co mają taki kocioł czy wejście rzeczywiście ma te 3/4 cala czy trzeba dać jakąś redukcję przy samym złączu??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i zawsze uda się utrafić aby kocioł pracował w tym czasie? Nie pamiętam już, jak miałem ustawione okresy, ale kiedyś też próbowałem tak robić ze względu na komfort, ale często tak bywało, że wtedy kiedy chciałem aby grzało, to jeszcze temp. nie spadła na tyle aby uruchomić kocioł, następnie mijał okres cyku grzania i kiedy nadszedł kolejny, to do nadrobienia nie miałem 0,4*C tylko np. 1 lub 1,5 *C w związku z czym kocioł zamiast pracować 3-4 godziny, to pracował np 8 godzin lub dłużej, o ile zdążył zagrzać przed kolejnym oknem czasowym z obniżoną temperaturą ..... to wszystko się tak przestawiało, że w efekcie spalałem więcej gazu bo było tak już wystudzone, że kocioł chodził długo na podwyższonej mocy, a komfortu nie miałem wtedy kiedy chciałem, a czasem nawet było zimno i musiałem grzać w trybie wymuszonym. Na poddaszu szybciej się wychładza i nie akumuluje tyle energii co parter...wiadomo, skosy, sufit to GK i wełna, czyli jak w kanadyjczyku, więc gdybym miał tam umieszczony sterownik, byłoby prawdopodobnie łatwiej nad tym zapanować jeśli chodzi o podłogówkę . Ile stopni ustawisz różnicy między komfort a ekonomiczną, jak gruba jest twoja wylewka w której zatopione są rurki ?

 

Wiesz,teraz jeszcze nie mieszkam u siebie, a w domu ze ściana 1W (Thermopor 44cm), który się stosunkowo szybko wychladza. Krzywą grzewczą mam dośc "agresywną", cztli zaczyna grzać z temperatura ok 36C (przy temperaturach, jakie mamy teraz), do 45C (zimą).

Zimą zawsze trafia z grzaniem na początek wyznaczonych okresów, zreszta ten poranny okres grzaniy jest zawsze, ten popołudniowy - zaleźy od zysków slonecznych.

 

Temperatura dzienna to u mnie 21C, nocna 19.8C. Wylewka 7cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz,teraz jeszcze nie mieszkam u siebie, a w domu ze ściana 1W (Thermopor 44cm), który się stosunkowo szybko wychladza. Krzywą grzewczą mam dośc "agresywną", cztli zaczyna grzać z temperatura ok 36C (przy temperaturach, jakie mamy teraz), do 45C (zimą).

Zimą zawsze trafia z grzaniem na początek wyznaczonych okresów, zreszta ten poranny okres grzaniy jest zawsze, ten popołudniowy - zaleźy od zysków slonecznych.

 

Temperatura dzienna to u mnie 21C, nocna 19.8C. Wylewka 7cm.

 

u mnie biały 24 na klej i 15 styro, wylewka też 7cm. Na parterze w ciągu doby jak nie grzeję, mam spadek temp. od 0,6*C do 1*C w zależności o warunków i temp. zewnętrznej. Szczególnie jak ostro wieje, to szybciej temp.spada. Tak więc trudno mi ustawić, tak aby zawsze kocioł pracował wtedy kiedy ja chcę. Taka opcja jest na TYBOX, że można ustalić godziny pracy kotła bez uwzględniania temp., ale na CAR nie ma takiego programu. Jak już zacznie się zima, to spróbuję jeszcze z ustawieniami: dzienna 22*C (start 21,7/stop 22,1) i nocna 21,6*C (start 21,3/stop 21,7), może coś wyjdzie z tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam montixe,

 

Mam piec przepływowy victrix 100% podłogówki która jest praktycznie sterowana przez sonde zewnętrzną. Mam ustawioną krzywą grzania na 2 i przy obecnych temp zew od 0*C do 3*C piec ma podać ok 27*C parametr D4 z pieca. Natomiast piec robi coś takiego że grzeje do 32*C i się wyłącza studzi sie woda i po 2 - 3 min znowu sie włącza. Mam pytanie: czy to aby nie jest to taktowanie kotła? Czy powinienem podnieść lub obniżyć krzywą grzania? A może podnieść temp. min. kotła? Czy tak go zostawić a jak podłoga ostygnie to on wróci do ciągłej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc trudno mi ustawić, tak aby zawsze kocioł pracował wtedy kiedy ja chcę. Taka opcja jest na TYBOX, że można ustalić godziny pracy kotła bez uwzględniania temp., ale na CAR nie ma takiego programu.

 

nie wiem jak jest przy podłogówce, ale przy grzejnikach można wyłączyć sterowanie według temperatury pomieszczenia - AMB OFF i temperaturą sterować na głowicach termostatycznych. Można wtedy zaprogramować w jakich godzinach kocioł się załącza, a w jakich wyłącza. Minusem tego jest, że nie da się dokładnie przewidzieć spadku temperatury kiedy kocioł nie będzie pracował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak jest przy podłogówce, ale przy grzejnikach można wyłączyć sterowanie według temperatury pomieszczenia - AMB OFF i temperaturą sterować na głowicach termostatycznych. Można wtedy zaprogramować w jakich godzinach kocioł się załącza, a w jakich wyłącza. Minusem tego jest, że nie da się dokładnie przewidzieć spadku temperatury kiedy kocioł nie będzie pracował.

Faktycznie, zgadza się. Przy grzejnikach sprawdza się to dobrze, bo jest szybka reakcja i nie ma dużej bezwładności termicznej. Ja tez w ten sposób steruje w zimie obwodem grzejników chcąc podnieść temp. w określonym czasie, ale załatwiam to TYBOXem. To jest jedyny akceptowany przeze mnie sposób pracy tego sterownika (starszy model - bez histerezy, tylko PI ) Ale w zasadzie u mnie grzejniki działają tylko jako system wspomagający w zimie i jako zasadniczy w okresie przejściowym. Przy bezwładności podłogówki ciężko utrzymać temp. na właściwym poziomie przy sterowaniu czasowym.

Edytowane przez montixe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam piec przepływowy victrix 100% podłogówki która jest praktycznie sterowana przez sonde zewnętrzną. Mam ustawioną krzywą grzania na 2 i przy obecnych temp zew od 0*C do 3*C piec ma podać ok 27*C parametr D4 z pieca. Natomiast piec robi coś takiego że grzeje do 32*C i się wyłącza studzi sie woda i po 2 - 3 min znowu sie włącza. Mam pytanie: czy to aby nie jest to taktowanie kotła?

tak na to wygląda..... ale doprowadzić do taktowania na podłogówce .... A jak z temp. w domu? Najlepiej to załóż sobie termometr przylgowy na rurkę powrotną kotła, to zobaczysz jaka jest różnica temperatur.

Czy powinienem podnieść lub obniżyć krzywą grzania?

raczej obniżyć i właściwie dobrać taką, aby kocioł pracował bez przerwy i utrzymywał żądaną temperaturę w domu, bo bez sterownika pokojowego, tak powinien pracować na samej pogodynce. Przy podłogówce optymalna różnica temp. zasilania/powrotu, powinna być ok 7-8*C, wtedy kocioł pracuje minimalną mocą i nie taktuje. Przy 5*C różnicy też jeszcze nie taktuje, a powyżej 8*C, palnik podnosi moc o ile pamiętam.

A może podnieść temp. min. kotła?.

operując tym parametrem też zmieniasz nachylenie krzywej. Podnosząc temp. minimalną kotła, podniesiesz początek krzywej i tym samym podniesiesz temp zasilania.

Edytowane przez montixe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey,

 

Sprawdziłem i temperaturę powrotu mam 25*C a zadaną przez pogodówkę temperaturę z krzywej grzewczej odczyt z pieca parametr d4 to 27*C. Wyglada na to że powrót jest za ciepły i dlatego mi tak tylko podgrzewa tą wodę. Jak patrze to wyłącza się gdy dobije do 32*C i włącza za ok 1 min jak temp mu spadnie do tych 25*C to znowu sie włącza do 32*C i tak cały czas.

Jeśli chodzi o temp w domu to jest ok 20,4*C jak dla mnie ok.

Masz moze pomysł co tu zrobić? bo wygląda ze podłoga nie odbiera tyle ciepła i dlatego taktuje. Obecnie mam ustawioną krzywą na "2". Myślisz żeby ją obniżyć czy wyłączyć piec poczekać aż temp w domu spadnie i załączyć.

Prawdę mówiąc myślałem ze sterowaniem zajmie się pogodówka jak jest cieplej na dworze to będzie słabiej grzał albo całkiem się wyłączy. Natomiast jak będzie spadek temp to się załączy i będzie sobie sama chodziła.

Sprawdzałem sondę zew czy aby nie dawała błędnego odczytu ale nie różnica czasem jest ok 0.5*C pomiędzy termometrem a sondą.

 

Masz pomysł co tu wymyślić?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...