Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gryzoń (gryzonie) w rekuperacji. POMOCY!!!!!!


Recommended Posts

nad salonem mamy sufit podwieszany na calej jego powierzchni, tam sa badz byly myszy bo bylo je slychac, prawdopodobnie cos przegryzlo kanal wentylacyjny i lazi w nim po calym domu. slychac to w dzien i w nocy, skrobie i robi halas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trutka odpada. Zeżre, a potem będzie dogorywać w kanale.

Możliwości widzę dwie:

1. Specjalista ds. gryzoni

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/b2/Cat_cleaning_itself.jpg/150px-Cat_cleaning_itself.jpg

2. Zakup specjalistycznego sprzętu w pobliskim "żelaznym"

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/12/Lapki.jpg/220px-Lapki.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są trutki które po śmierci z gryzonia robią z niego mumię. Tak więc śmierdziało nie będzie. Walczyłem z myszą w domu przez oststnie 3 tygodnie. Zastosowałbym wszytsko oprócz kota. Niehumantarnym wydaje wciśnięcie kota przez dziurę po halogenie w przestrzeń pomiędzy sufitem podwieszanym a stropem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mój grubas kot jak mi wlazł na strych to pierwsze co zrobił to sie wpakował w kanał fleks fi200 i potem w 150 (kanały niedokończone na strychu czekaja na reku odkryte), i się sklinował :) myślałem ze go zatłukę :) ale jakoś na wstecznym wyjechał zachęcany pzreze nie z dwóch stron (kicikici przez otwór i w łeb przez miekką rurę) :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie że grawitacją myszy też włażą - miałem mysz w domu, więc rozłożyłem własnej konstrukcji pułapkę, mysz się następnego dnia skusiła na serek, no to wypuściłem ją za dom i spokój. Następnego dnia znowu słychać mysz w chacie, no cóż, znowu rozłożyłem pułapkę i znowu serek szybko zadziałał, i kolejna mysz na ogródek. I tak bawiłem się z tymi myszami przez tydzień, z 10 myszy się złapało. W końcu zacząłem kombinować, że przecież którędyś wchodzą, to niemożliwe by tak się namnożyły w tydzień. I winnym okazał się stary, nieczynny po montażu WM, wylot wentylacji grawitacyjnej - jedyne przejście na zewnątrz. Po zamurowaniu ostatniego reliktu WG złapała się jeszcze ostatnia mysz i mam już spokój :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z myszkami zimą niestety trzeba współegzystować. Co powiecie na coś takiego. Wszystkie kanały z pomieszczeń na strych z plastiku. Strych zabudowany od a do z - panele na deskach, panele boazeryjne na skosach. Człowiek może się dostać wyłącznie przez składane schody strychowe. Jedyna "autostrada" na zewnątrz to rury do reku zakończone drobną kratką. I co? Widać, że to małe szare stworzenie zimowało.

Podejrzewam, że stworzonko wlazło po ścianie zewnętrznej, przecisnęło się pomiędzy deskowaniem a elewacją (ok 1cm szczeliny wentylacyjnej) i zamieszkało na strychu jak w hotelu. Niestety, można się wkurzać, zabezpieczać, a to i tak znajdzie drogę do Waszych domów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mój grubas kot jak mi wlazł na strych to pierwsze co zrobił to sie wpakował w kanał fleks fi200 i potem w 150 (kanały niedokończone na strychu czekaja na reku odkryte), i się sklinował :) myślałem ze go zatłukę :) ale jakoś na wstecznym wyjechał zachęcany pzreze nie z dwóch stron (kicikici przez otwór i w łeb przez miekką rurę) :)

no nie mogę, dobre :D :D

 

Moim zdaniem, to najlepiej dostać się do środka przewodu lub przewodów w którym słychać mysz i postawić pułapkę.

A po wyłapaniu mysz zająć się uszczelnieniem domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...