Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pieklorz Bobrek, problem ze spiekami


zyzolek

Recommended Posts

Witam

od kilku dni zacząłem palić ekogroszkiem Pieklorzem z kopalni Borbrek zakupionym latem tego roku.

Mam straszny problem ze spiekami na szczycie paleniska i mam wrażenie, że te spieki nie dopalają się do końca.

Czy też spotkaliście się z takim problemem?

Nie wiem jak ustawić piec, czy dać więcej powietrza i silniejszy nadmuch, czy może na odwrót? Wydłużyć przerwę między podawaniem? Męczę się z tym już klika dni.

Mój piec to Klimosz Ling Duo 35kw.

Wcześniej paliłem Juliuszem czy Julianem, nie pamiętam nazwy, i nie miałem takich problemów, choć druga dostawa Juliana była gorsza i dlatego przestawiłem się na Boberka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 47
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kupiłem prosto na kopalni oryginalnie pakowany w żółtych plastikowych workach po 20 kg.

 

A jak masz Vld ustawiony piec? ile nadmuchu i jaka przerwa między podawaniem?

 

ja mam kocioł tłokowy, wiec moje nastawy nie wiele ci powiedzą.

Palone było na IFL, najpierw na dużej mocy, zanim nie doszedł w okolice temp zadanej później na minimalnej

U siebie nie zauważyłem, nawet zadatków na spieki koksowe, żużlowych też nie było, choć pewnie można by stopić popił jak by chodził cały czas na maxa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem próbę z różnymi ustawieniami.

1. Mało powietrza długa przerwa: jeszcze większe spiekanie, na dole coś przypominające lawę a u góry spieki wielkości pomarańczy. Piec bardzo długo się nagrzewa.

2. Dużo powietrza, długa przerwa. Tak samo duże spieki wielkości pomarańczy ale piec troszeczkę szybciej się nagrzewa.

3. Krótka przerwa dużo powietrza, troszeczkę mniejsze spieki i bardzo dużo niedopalonego węgla, ale szybciej się nagrzewa, minus duże zużycie.

4. Krótka przerwa mało powietrza: duże spieki i bardzo dużo niedopalonego węgla

5. ustawienia fabryczne: średnio dużo powietrza i średnia przerwa: chyba najlepiej, dużo spieków wielkości jajek ale najszybciej się nagrzewa, jednak moim zdaniem i tak za długo w porównaniu do groszku z zeszłego roku.

 

Nie mam już pomysłu jak to ustrojostwo ustawić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też kupiłem bobrka prosto na kopalni luzem i sam go workowałem gdzieś w czerwcu br. No jednak spala się b. dobrze na mojej zwykłej retorcie PPS-25. Są małe spieki, które po pierwsze w niczym mi nie przeszkadzają a po drugie łatwo się kruszą i są całkowicie wypalone na biało.

 

http://czp.pl/foto/bobrek.jpg

 

 

Też się obawiałem tego spiekania ale tak jak pisze nie jest źle. Podszedłem do tego w taki sposób, że ustawiam niskie podawanie u mnie to jest 5 s i dopasowałem do tego przerwę i nadmuch no i jest dobrze http://bruli.czp.pl/ a spalanie też mam w normie http://www.czp.pl/cieplnik/index.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po nieprzespanej nocy i dziesiątek prób różnych ustawień muszę stwierdzić, że jestem ogromnie rozczarowany jakością tego boberka. U mnie się po prostu strasznie spieka i bardzo długo nagrzewa. Zużycie też jest duże bo 2,5 worka na dobę, czyli 50 kg. Spieki są tak duże, że chyba jeszcze raz je przepalę z drewnem w górnej komorze spalania.

Dziwne, że latem palił się ok, no ale wtedy piec grzał tylko wodę i większość czasu chodził w podtrzymaniu.

Wydaje mi się że ten pieklorz bobrek jest przereklamowany, albo mój kocioł go nie trawi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wstaw zdjęcia popiołu i ognia z retorty

 

O to zdjęcia:

ogień

http://zyzolek2.vot.pl/galeria/albums/piec/plomien1.jpg

 

popiół

http://zyzolek2.vot.pl/galeria/albums/piec/popiol.jpg

http://zyzolek2.vot.pl/galeria/albums/piec/spieki.jpg

 

Pozostałe zdjęcia pod tym adresem:

http://zyzolek2.vot.pl/galeria/index.php?album=piec

Edytowane przez zyzolek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tragedia...

to mój bobrek to było złoto i żadnego porównania z tym co tu pokazujesz.

Proponuje zredukować moc palnika do niezbędnego minimum, a popiół po przesianiu z powrotem do zasobnika wymieszany z nowym.

Możesz też kupić do mieszania coś nie spiekającego się typu 31, czecha, pellet, owies, trociny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyle się o tym pisze, ostrzega, a ludziska i tak kupują dziadostwo bez wcześniejszego sprawdzania.

 

No właśnie, latem jak sprawdzałem było ok, a teraz jak musi często chodzić to tragedia na maksa.

I jeszcze tyle kasy kosztował 880 zł za tonę. Najchętniej zwrócił bym im ten groszek ale niestety zwrotów i reklamacji nie przyjmują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to sprawdzanie nie polega na grzaniu cwu w podtrzymaniu, tylko odpalasz centralne, odkręcasz wszystkie grzejniki, otwierasz okna, nastawiasz na kotle 75C, sypiesz 10kg, odpalasz i jazda. Po dwóch trzech godzinach spalisz i będziesz wiedział, jaki popiół, ile go wychodzi wagowo, i jak to się pali i na co się nadaje. Dopiero wtedy można taki opał kupić w ilości kilku ton na całą zimę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zyzolek Widzę, że też masz kocioł żeliwny, a one mają moim zdaniem większe straty kominowe co pewnie też wpływa na jakość spalania. W Twoim kotle masz zamocowany deflektor a producent mojego kotła twierdzi, że to nie jest potrzebne - no ale zaleca układanie piramidki z cegieł szamotowych na awaryjnym palenisku, które mają pełnić podobną rolę co ten deflektor. Na początku swojej przygody z kotłem też paliłem ( usiłowałem|) palić różnymi ekogroszkami z różnych źródeł i była to tragedia -teraz kupuje wyłącznie na kopalni i jak widać nawet na zwykłej retorcie PPS 25 pali mi się dobrze. Rozpisałem się a chciałem jedynie powiedzieć, że może weź na próbę od kogoś b. dobry ekogroszek co u kogoś pali się ok i wtedy zobaczysz jak kocioł sobie z tym radzi. Inaczej pozostanie Ci pewnie mieszanie tego eko z jakimiś innymi wynalazkami, które polepszyłyby spalanie. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym tygodniu paliłem ekogroszkiem z KWK Julian i było OK. Miałem jeszcze kilka worków z zeszłego sezonu. Raczej powrócę do tego groszku. Boberka kupowałem w Bytomiu u producenta i byłem pewien że będzie dobry, tak jak wszyscy go chwalą. Tu zdjęcie:

 

http://zyzolek2.vot.pl/galeria/albums/piec/wegieleko.jpg

 

Czy radzisz usunąć ten deflektor? Bo w górnym palenisku i tak mam ułożoną piramidę z 6 cegieł szamotowych jak radzili ludzie z serwisu klimosza i katalizator ceramiczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

coś z tym Bobrkiem jest na rzeczy.

Ja palę nim już od ponad miesiąca. Na próbę kupiłem kilka worków i było ok.

Dokupiłem później pół tony (bo tylko tyle zostało na składzie) i spalał się tak samo dobrze.

Bardzo ładny popiół i tylko niewielka ilość naprawdę drobnych (jak ziarna kukurydzy) spieków koksowych.

Ponieważ na zimę potrzebuję więcej węgla, więc zamówiłem nową partię.

Tydzień po kupnie tych 500 kg przywieźli mi kolejne 2,5 tony.

Węgiel prosto z kopalni (worki takie same jak na zdjęciu zyzolka), worki jak nowe, węgiel w środku mokry ale z wyglądu jakby inny - drobniejszy.

13 listopada zasypałem nową partię węgla. Suszył się przez ponad tydzień w kotłowi i był jak pieprz (kurzyło się przy załadunku podajnika).

Jednak to jakby inny węgiel. Pojawiły się spore spieki koksowe - jak na fotce zyzolka, ale na szczęście jest ich stosunkowo niewiele.

Poziom żaru w palniku stale się obniża - choć zwiększyłem już o połowę czas podawania w cyklu grzania.

Węgiel kupiony u przedstawiciela Kompanii Węglowej. Na 100% oryginał pakowany w kopalni.

Trochę się zawiodłem na nim.

 

Pozdrawiam,

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna historia z tym bobrkiem - wygląda jakby ktoś do worków zapakował zupełnie coś innego.

 

Mój przewoźnik przywiózł mi jak zwykle bobrka luzem prosto z kopalni i jak na razie jest ok.

 

zyzolek co do zdjęcia deflektora to zapytaj najpierw serwisanta kotła czy aby przypadkiem nie grozi to utratą gwarancji ( przetestować można ) ale wygląda to raczej na kiepski opał :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...