Pieklorz Bobrek, problem ze spiekami

[Vld]

rozumiem, że już jesteś po teście tegorocznego "juliana"?

czy za dwa tygodnie kolejny temat "Julian, problem ze spiekami"

[zyzolek]

rozumiem, że już jesteś po teście tegorocznego "juliana"?

czy za dwa tygodnie kolejny temat "Julian, problem ze spiekami"

 

Tegoroczny Julian już przetestowany. Choć nie tak dobry jak zeszłoroczny ale i tak o niebo lepszy od tego pieklorza co mam w piwnicy.

[czp01]

Juliana z tamtego roku została mi niecała tona i był dobry - a kupiłem bobrka w tym roku dlatego bo Julian zaczął być gorszy " więcej syfu" i mój przewoźnik mi go odradził. Bobrek jest o wiele czyściejszy i ma mniej miału i pali się wg mnie lepiej i jest bardziej kaloryczny.

 

Może zmienili w kwk Bytom ścianę i eko jest gorszy.

[Piotrek42]

hmmm takie spieki i tepm zewntętrzna w okolicach 0 st, a co będzię jak będzie -20??? rada na takie coś ,to kupić np jareta plus i mieszac 50;50, mało powietrza, częste a krótkie czasy podawań podtrzymań a sezon grzewczy i tak do d.....

[wogrod]

Potwierdzam, też kupiłem Pieklorza 3 tony jak w zeszłym roku, w oryginalnych 20 kg workach i jest ogromna różnica. Mam produkcje koksu cały czas walcze z ustawieniami. Kocioł Futura Econo 25 KW. Ma ktoś jakiś pomysł. Mam powietrze na 100% i reguluje przykrywka wetylatora. Jak daje mniej powietrza to się robi skorupa i stożek koksu jak daje więcej to "tylko zwykły koks produkuje" Brak mi już pomysłów

[zyzolek]

Potwierdzam, też kupiłem Pieklorza 3 tony jak w zeszłym roku, w oryginalnych 20 kg workach i jest ogromna różnica. Mam produkcje koksu cały czas walcze z ustawieniami. Kocioł Futura Econo 25 KW. Ma ktoś jakiś pomysł. Mam powietrze na 100% i reguluje przykrywka wetylatora. Jak daje mniej powietrza to się robi skorupa i stożek koksu jak daje więcej to "tylko zwykły koks produkuje" Brak mi już pomysłów

 

Po 2 tygodniach prób i błędów na bobrku udało mi się osiągnąć jakiś kompromis.

Otóż, niezależnie od ustawień trzeba się pogodzić z tymi spiekami i koksem. Moje próby ze zmniejszeniem powietrza i wydłużeniem przerwy skończyły się zablokowaniem ślimaka, na szczęście byłem akurat w piwnicy i nie zerwało zawleczki. Zmieniłem podejście do tematu, olałem te spieki i postanowiłem dobrać takie ustawienia, aby piec jak najszybciej się nagrzewał i możliwie długo był w podtrzymaniu. Ustawiłem powietrze tak jak normalnie przy dobrym eko i skróciłem przerwę w podawaniu ( w moim przypadku podawanie 5 sek. przerwa 13 sek.) Muszę przyznać, że ten borbrek na moje oko jest bardzo kaloryczny tylko te nieszczęsne spieki. Dodatkowo drastycznie skróciłem przerwę w podtrzymaniu z 20 min na 3 min. bo ten żar w retorcie ma tendencję do palenia się co raz niżej, a na samej górze robi się skorupa. W ten sposób żar i kopczyk podnosi się do góry i wypycha te górne spieki do popielnika.

Spalanie eko spadło, teraz wynosi około 30 - 40 kg na dobę, wcześniej było 50 kg.

Aha i często trzeba wypróżniać popielnik. Większe kawałki koksu odkładam do wiadra i przez weekend palę je ponownie w ręcznym palenisku z drewnem i papierami. Muszę przyznać, że te spieki jeszcze dobrze się palą.

 

Jeśli ktoś ma podobny problem, może moje doświadczenia będą pomocne.

Edytowane 30 Listopada 2011 przez zyzolek

[zyzolek]

Problem ze spiekami rozwiązany.

Kupiłem 2 tony groszku (dla 100% pewności najpierw przetestowałem 10 worków), który się w ogóle nie spieka w workach po 25 kg. W moim przypadku jest to eko z kopalni Ziemowit w Mysłowicach kupiony w SCL port w Gliwicach.

Teraz mieszam boberka w proporcjach: 1 worek 20kg boberka + 1 worek 25 kg Ziemowita.

Efekt jest bardzo zadowalający. Spieków prawie w ogóle nie ma, czasami jakieś pojedyncze, a moja nowa mieszanka to idealny opał pod względem kalorycznym i popiołu.

Jeśli ktoś ma podobny problem ze spiekami w boberku to radzę go mieszać z pewnym eko.

[damianlisu]

W moim przypadku jest to eko z kopalni Ziemowit w Mysłowicach kupiony w SCL port w Gliwicach.

 

Kolego Ziemowita NIE ma w Mysłowicach. Owszem w Mysłowicach jest kopalnia ale nazywa się ona Mysłowice, zresztą w stanie upadłości.

Ziemowit jest w Lędzinach, http://www.kwsa.pl/22,zie,Oddzia%C5%82%20KWK%20Ziemowit.html

[zyzolek]

Kolego Ziemowita NIE ma w Mysłowicach. Owszem w Mysłowicach jest kopalnia ale nazywa się ona Mysłowice, zresztą w stanie upadłości.

Ziemowit jest w Lędzinach, http://www.kwsa.pl/22,zie,Oddzia%C5%82%20KWK%20Ziemowit.html

 

Masz całkowitą rację. Chodziło mi kopalnie Ziemowit koło Mysłowic a dokładniej w połowie drogi Mysłowice - Tychy.

[klaudiuszozo]

Oglądając zdjęcia z tego wątku mam wrażenie, że patrzę na swoje spieki... Ale czytając Wasze rady idę dosypać innego ekogroszku.

[czp01]

Tak jak wcześniej pisałem mój bobrek spala się całkiem dobrze. Ma takie lekkie spieki które po naciśnięciu rozpadają się na jasny popiół

 

 

[sietnik]

Miałem ten sam problem co kolega zyzolek spieki giganty więc sprzedałem połowę pieklorza 28-29,5 i o dziwo u sąsiada spala się wszystko ok ma ustawienia

 

temperatura zadana - 50 stopni

czas przerwy - 114s

czas podania - 13s

ilość powietrza - 33% (przy przesłonie na dmuchawie uchylonej na 2-3 cm)

 

i efekt jest taki że wyrzuca popiół taki że tylko pozazdrościć

 

a teraz najlepsze

ja ustawiłem takie parametry jak on i niestety spieki jak były tak są

 

JAK TO MOŻLIWE

pieklorz z tej samej palety u sąsiada się wypala a u mnie robi spieki takie że tylko czekać aż kominem wyjdą

 

więc spróbujcie podobnych ustawień może niektórym to pomoże u mnie niestety nie

[czp01]

Ja w drodze eksperymentów mam teraz 10 s podawanie 93 s przerwy - ale efekt jest taki sam jak 5 s podawania i 40 s przerwy - tak, że zmiana ustawień nie zawsze jest widoczna w jakości spalania

[Piotrek42]

sietnik nie wiem jaki masz kocioł ale zmiejsz dostęp powietrza!!! panowie za skwarki i szlakę w kotłach odpowiedzilne jest w 90% powietrze a raczej jego nadmiar, producenci dają za duze dmuchawy i dlatego tak jest zróbcie sobie na próbę eksperyment, tak na 24h ,zasłońcie w 3/4 dmuchawę- jak mają przysłony to przysłoncie jezeli nie mają ,zasłońcie to tekturą mocna folią aluminiową,jakąś półką drewnianą etc... zostawcie tak z 2-3 cm i zobaczycie róznice... acha zmiejszcie również czas podawania i wydłózcie czas przerwy. róznice zobaczycie od razu!! NIE BOJCIE SIĘ WASZYCH KOTŁÓW!!! one nie gryzą

[zyzolek]

JAK TO MOŻLIWE

pieklorz z tej samej palety u sąsiada się wypala a u mnie robi spieki takie że tylko czekać aż kominem wyjdą

 

A jesteś pewien, czy Twój sąsiad aby nie miesza tego pieklorza z innym eko?

Ja swój mieszam pół na pół i nie mam już problemów ze spiekami

[AkiTigra]

Piotrek42 Też miałem problemy ze spiekami na pieklorzu i od paru dni eksperymentuję,Kombinowałem z czasami podawani i przerwy ale niewiele to pomagało wiec poszedłem w stronę, o której piszesz. Przymknąłem przesłonę na 3/4 i o 10% zmniejszyłem max nadmuch na sterowniku. I od wczoraj wieczorem widze pył na palniku a nie kalafiory. Dzisiaj wybiore popielnik i popatrze dokłądnie co tam siedzi

[zyzolek]

Piotrek42 Też miałem problemy ze spiekami na pieklorzu i od paru dni eksperymentuję,Kombinowałem z czasami podawani i przerwy ale niewiele to pomagało wiec poszedłem w stronę, o której piszesz. Przymknąłem przesłonę na 3/4 i o 10% zmniejszyłem max nadmuch na sterowniku. I od wczoraj wieczorem widze pył na palniku a nie kalafiory. Dzisiaj wybiore popielnik i popatrze dokłądnie co tam siedzi

 

U mnie było tak, że jak zmniejszyłem nadmuch to za Chiny ludowe piec nie chciał osiągnąć temperatury. Zużycie dobowe też było masakryczne. A spieki i owszem były mniejsze, ale kosztem większego zużycia eko. Teraz mieszam eko i jest idealnie

[sietnik]

Witam co do mieszania (zyzolek) jestem pewien że nie miesza

ale nastąpiła u mnie poprawa gdy ustawiłem parametry następujące

 

nadmuch 20%-30% (przesłona 1/3)

podawanie 12s

przerwa 110s

temp. zad. 50 stopni

 

(piec 40kw sterownik perfekt)

 

i co w moim przypadku ważne trzymam żar w miarę nisko ok 2cm nad paleniskiem, spieki robią się nadal ale przez to że nisko utrzymuję żar wypalają mi się zanim sturlają się z kretowiska

[zyzolek]

Wydaje mi się sietnik, że nie ma sensu porównywać naszych ustawień pieca, bo kocioł kotłowi nierówny. Różne wielkości retorty, różne ślimaki i ilości podawanego węgla na sekundę i różna moc kotłów, również inne zapotrzebowanie na ciepło naszych domków.

W tym przypadku Twoje ustawienia mocy palnika w moim piecu, Klimosz Ling Combi 35 kw, jak bym tak identycznie ustawił oznacza moc 7 - 8 KW (sugerując się tabelką nastawy mocy kotła w instrukcji).

Ja mam takie ustawienia mocy palnika: 5 sek podawanie, przerwa 15 sek. co wg. tabelki oznacza moc palnika około 23 KW.

Kubatura jaką ogrzewam to 1235 m3.

Czary mary z nadmuchem i przerwą nie zawsze się sprawdza, bo wtedy spada moc palnika, większe zużycie a w domu zimno.

Edytowane 28 Grudnia 2011 przez zyzolek

[michal0712]

O to zdjęcia:

ogień

http://zyzolek2.vot.pl/galeria/albums/piec/plomien1.jpg

 

popiół

http://zyzolek2.vot.pl/galeria/albums/piec/popiol.jpg

http://zyzolek2.vot.pl/galeria/albums/piec/spieki.jpg

 

Pozostałe zdjęcia pod tym adresem:

http://zyzolek2.vot.pl/galeria/index.php?album=piec

 

Nic dodać nic ująć - wypisz wymaluj moje spalanie Pieklorza. Niedawno zamieniłem na Pieklorza i od razu takie problemy. Liczę, że może Wy macie jakieś pomysły jak go spalać, żeby nie było tych spieków. Spieka się podczas spalania robią się duże spieki, w popielniku też dużo tego.

Mój piec to Elektroment 15 kw, sterownik reg05; ustawienia czas pracy 110 s, ilość podawanego węgla 12%, obroty wentylatora 20 %, przesłona wentylatora odsłonięta na ok1,5 cm.

Cudów nie wymagam, ale chcę pozbyć się tych wielkich spieków. Z góry dzięki za pomoc.