Edyta Ż 14.11.2011 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Czy podlegam prawu budowlanemu posiadając działkę rolną?Działka leży w pasie drogowym KDG jest rolną-złożyłam wniosek 29.09.2011 o pozwolenie na utworzenie tymczasowego parkingu dla 10 pojazdów ( na 120 dni -bo jest rolna nie mogę dostać na dłużej)po 30 dniach zadzwoniłam do starostawa anonimowa pani oznajmiła że mogę działać.Kupiłam kamień,płyty betonowe , zamówiłam spychacz i...dostałam wezwanie z inspektoratu -mam się wytłumaczyć czy planuję budowę. Mam sąsiada który utrudnia mi życie na okrągło-proszę doradźcie czy tak jak w tytule:podlegam prawu budowlanemu mając działkę rolną?Ja sądzę,że nie a Wy jak myślcie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 14.11.2011 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Tak Art. 1. Ustawa – Prawo budowlane, zwana dalej „ustawą”, normuje działalność obejmującą sprawy projektowania, budowy, utrzymania i rozbiórki obiektów budowlanych oraz określa zasady działania organów administracji publicznej w tych dziedzinach. O tym czy na danej działce wolno budować nie stanowi Prawo Budowlane, tylko ustalenia prawa lokalnego jakim jest MPZP lub WZiZT. Ty (zapewne) budujesz na podstawie: Art. 29. 1. Pozwolenia na budowę nie wymaga budowa: 12) tymczasowych obiektów budowlanych, niepołączonych trwale z gruntem i przewidzianych do rozbiórki lub przeniesienia w inne miejsce w terminie określonym w zgłoszeniu, o którym mowa w art. 30 ust. 1, ale nie później niż przed upływem 120 dni od dnia rozpoczęcia budowy określonego w zgłoszeniu; Ale to akurat nie wynika z faktu, że w ewidencji ten grunt jest rolnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 14.11.2011 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Edyta ja rozumiem że masz ciężką sytuacje ale dlaczego wszystko nie od tej strony co potrzeba. Weź znajdź sobie jakiegoś architekta lub inżyniera, który cię poprowadzi za rękę bo sama nie dasz rady. Odpowiadając na twoje pytanie tak podlegasz prawu budowlanemu, gdyby tak nie było nie musiałabyś robić zgłoszenia. Idź do Inspektoratu i przedstaw im zgłoszenie do starostwa wraz z twoim oświadczeniem że organ nie wydał sprzeciwu w ciągu 30 dni. I tą sprawę będziesz mieć załatwioną. Tylko odpowiedz mi na pytanie co zrobisz po 120 dniach ( czyli 4 miesiącach) ? rozbierzesz ten parking ? A taki masz obowiązek zgodnie z przepisem który podał siwy. Po co wyrzucasz pieniądze w błoto i niszczysz sobie nerwy. Na terenie KDG zgodnie z tym co pisaliśmy możesz sobie utworzyć stały parking. Kto ci powiedział ze nie możesz stałego. ? Art. 29. 1. Pozwolenia na budowę nie wymaga budowa: 10.miejsc postojowych dla samochodów osobowych do 10 stanowisk włącznie; Procedura trochę skomplikowana bo musisz wyłaczyć z produkcji rolnej te ary na których będzie parking i następnie to zgłosić. Obawiam się tylko że tym zgłoszeniem na 120 dni mogłaś sobie tylko zabruździć sprawę. Jeśli to nie jest parking na samochody osobowe to trzeba wystąpić o powolenie na budowe ale też się da to wszystko przejść. Jeszcze jedno jeśli chcesz zgłaszać to ostrzegam żebyś nie używała słowa parking tylko miejsca postojowe dla samochodów osobowych. Weź zapłać architektowi bo szkoda twojego i tak nie najlepszego zdrowia. Pozdrawiam i życzę ci jak najlepiej ( szczególnie w kwestii zdrowia twojego i małżonka) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 14.11.2011 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 . Na terenie KDG zgodnie z tym co pisaliśmy możesz sobie utworzyć stały parking. Kto ci powiedział ze nie możesz stałego. ? Procedura trochę skomplikowana bo musisz wyłaczyć z produkcji rolnej te ary na których będzie parking i następnie to zgłosić. Może być mniej skomplikowane, bo zapisy MPZP w zasadzie już zmieniły przeznaczenie tego kawałka – czyli może być i tak, że „wyłączenie” po wybudowaniu. Ale to wymaga dokładnego sprawdzenia i „siły” fachowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 15.11.2011 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 I jeszcze jedno, chce wyjaśnić dlaczego napisałam że zagmatwałaś sobie sprawę z tym zgłoszeniem na 120 dni. Zgodnie z prawem budowlanym jeśli chciałabyś zgłosić teraz miejsca postojowe dla 10 samochodów osobowych tak aby nie rozbierać tego co wykonałaś urząd musi wyrazić sprzeciw. 6. Właściwy organ wnosi sprzeciw, jeżeli: 3) zgłoszenie dotyczy budowy tymczasowego obiektu budowlanego, o którym mowa w art. 29 ust. 1 pkt 12, w miejscu, w którym taki obiekt istnieje. Art. 29. 1. Pozwolenia na budowę nie wymaga budowa: 12) tymczasowych obiektów budowlanych, niepołączonych trwale z gruntem i przewidzianych do rozbiórki lub przeniesienia w inne miejsce w terminie określonym w zgłoszeniu, o którym mowa w art. 30 ust. 1, ale nie później niż przed upływem 120 dni od dnia rozpoczęcia budowy określonego w zgłoszeniu; Po 120 dniach czeka cię rozbiórka. Więc pieniądze wyrzucone w błoto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 15.11.2011 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Fakt, że będzie musiała rozebrać jest bezsporny. Mam wątpliwości, czy akurat ze względu na art.30.1.6 (przytoczony) nie będzie możliwości wybudowania parkingu „stałego”, bo tam wyraźnie napisano, że dotyczy to zgłoszenia obiektu tymczasowego, czyli takiej sytuacji, kiedy inwestor zgłasza chęć wybudowania takiego samego obiektu tymczasowego w tym samym miejscu (na co zapewne w swojej naiwności liczył inwestor). Dochodzi do tego „upierdliwy” sąsiad. Moim zdaniem;Biorąc to wszystko pod uwagę najprawdopodobniejszy scenariusz to taki:- budowa tego obiektu (parkingu) tymczasowego,- po 120 dniach (od rozpoczęcia budowy, zgodnie z datą ze zgłoszenia) rozbiórka - obowiązkowa, bo inaczej stanie się to samowolą budowlaną,- kontrola z urzędu, dla potwierdzenia, czy obiekt został zlikwidowany i jak został zlikwidowany,- złożenie „kwitów” na budowę miejsc postojowych dla samochodów osobowych (do 10 stanowisk),- kontrola urzędu czy we wskazanym miejscu nie ma (znów) parkingu,- przewiduję, że niezwykle wnikliwie będą sprawdzali wszystkie „kwity” i szukali dziury w całym – bo takie działanie rodzi podejrzenie „cwaniactwa” inwestora + „czuwający” sąsiad.Wynik niepewny + duże koszty. I na zakończenie – jeśli ten „parking” ma być wykorzystywany jako utwardzony plac do składania materiałów, to też czarno widzę przyszłość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta Ż 15.11.2011 09:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Aglig i sSiwy bardzo dziękuje za tak wyczerpującą odpowiedź. I za pozdrowienia Parking na okres 120 doradzono mi w starostwie. Znalazłam tanie materiały i jestem gotowa potem to usunąć. Ten parking (tj.miejsca postojowe ) będą służyć rzeczywiście klientom mojej firmy. Dwa razy w tygodniu wjedzie rozładować się 29 metrowej długości samochód z kontenerem. Zdejmie z siebie kontener ( i tu problem bo musi tak wymanewrować,żeby najechać od tyłu do przyczepy ,którą z siebie odpiął) zabierze ode mnie z sąsiedniej działki kontener pełny- a w zasadzie dwa i postawi pusty. I to jest warte tych 120 dni. Korzystałam z grzeczności właściciela skupu warzyw ale wyłożył wszystko kostką brukową i widzę, że teraz zgadza się niechętnie i wcale mu się nie dziwę. W gmine Wójt zaproponował pomoc ale...odpłatnie udostępni mi plac gminny jeśli: -uzyskam zgodę na korzystanie z placu od czterech skłóconych ze sobą właścicieli -przedstawię grafik czasowy korzystania z placu( w jakie dni ,o której godzinie, na ile czasu. Oba te punkty są niemożliwe do spełnienia. Obecnie kuleje finansowo ,ponieważ mogę oddać tylko jeden kontener jednorazowo, mam więc niższe ceny od odbiorcy bo dwa razy jeździ po towar. Dłużej czekam na zapłatę bo odbiory przesuwają się w czasie , w pierwszej kolejności jadą po większe ilości. Nie chcę tam składować towaru bo teren jest nieogrodzony. Może kiedy ogrodze to owszem mogę postawić zamknięty kontener na czas oczekiwania odboiru-ale nie bede tam prowadzic działalności. Prosze napiszcie mi od kiedy mija owe 120 od uprawomocnienia czy od ukończenie utwardzania? I gdzie szuka się architekta? W środe idę do inspektoratu.Dziś kończę utwardzanie. Nie dam się. Dziękuję Wam bardzo serdecznie-na Waszą pomoc liczyłam i nie zawiodłam sie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 15.11.2011 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Masz racje siwy. Może trochę niedokładnie się wyraziłam. Wydaje mi się że gdzieś kiedyś widziałam wyrok w podobnej sprawie. Ogólnie chciałam powiedzieć że bez wcześniejszej rozbiórki się nie obejdzie. To znaczy nie zalegalizuje bez wcześniejszej rozbiórki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 15.11.2011 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Prosze napiszcie mi od kiedy mija owe 120 od uprawomocnienia czy od ukończenie utwardzania? W zgłoszeniu podałeś termin rozpoczęcia tej budowy – od tego dnia liczy się 120 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 15.11.2011 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Edyta o architekta podpytaj miejscowych. Znajdź w okolicy dom który jest w budowie albo taki który niedawno został ukończony i podpytaj.A jak nie to zawsze zostaje dziadek google. Wpisujesz hasło biuro projektowe (architekt) i nazwę najbliższej większej miejscowości ( najlepiej siedzibę starostwa lub gminy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta Ż 15.11.2011 10:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Wielkie dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta Ż 18.11.2011 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2011 Aglig, sSiwy dziekuję za cenne wskazówki.Za Waszą poradą znalazłam panią architekt.Bardzo dużo dowiedziałam się, pomogła mi zrozumiec zawiłosci mojej sprawy z działką.Nie powiem,że wszystko już wiem , ale na pewno wiele już rozumiem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.