Reklamacja usługi, potrzebuję argumentów!!!.

[Marek K]

Zachciało nam się remontów. Nowe drzwi, chyba jedne z droższych na rynku. Montaż firmowy "drzwi hiszpańskie", wykonanie fatalne. Na razie trzymam ich kasą, ale:

Usuwali 3 stare futryny, niczym nie uzupełnili dziur w podłodze. Nowe futryny całkowicie ich nie zasłoniły- czyli mam przy nowych futrynach dziury w podłodze.

Dyrektor firmy twierdzi: nie należy to do ich obowiązków (oni je wyrywali). "Nie ma możliwości naprawy podłogi, gdyż jest bardzo dużo, różnych rodzajów podług i lakierów, a oni nie są w stanie mieć do tego wszystkiego materiałów i narzędzi". Nigdy nikt nie reklamował tego (chyba nigdy nie mieli reklamacji ). I to nie należy do ich prac!!!.

Ja rozumiem, że jeżeli płacę 100PLN- za wyjęcie futryny i 200PLN- za montaż drzwi, łącznie z obróbkami, to powinno być to wykonane tak, abym mógł użytkować pomieszczenie od razu.

Najgorsze jest to, że byłem podczas montażu i mogłem wstrzymać prace- i jest to argumentem w ustach dyrektora.

To samo jest z wszelkimi listwami przypodłogowymi- pozdejmowali, lub powyginali je i tak zostawili. Nic nie zostało wykończone.

Czyli wychodzi na to, że muszę zatrudnić stolarza- „złotą rączkę”, aby wszystko po nich poprawił i dokończył (albo sam zakasać rękawy- żeby i po „złotej rączce nie poprawiać).

I jeszcze- dosyć ciekawe stwierdzenie: dopóki nie zapłacę nie mam żadnych praw reklamacyjnych. Ale to pewnie tylko na usługę, bo za drzwi zapłaciłem („jak za zborze”).

Po za tym wykonanie usługi było bardzo niestaranne, wręcz niechlujne. Z obróbek wystają gwoździe, szyldy są porysowane końcówką wkrętaka, futryny porysowane podczas obróbki cięcia, niedokładności montażu niczym nie są zakryte (szpachla itp.), drzwi nawet nie zostały wytarte z kurzu i pyłu produkcyjnego.- To zostało uwzględnione, i ma być w najbliższym czasie poprawione, ale wymiana szyldów bardzo bolała, dopiero moja chęć nauczenia „fachowców” wkręcania wkrętów, bez porysowania szyldów przekonała mojego rozmówcę.

A może wysłać do firmy znajomego, aby zamówił drzwi i usługę i nagrał co zapewniają i co zachwalają. Tylko kto się może tak podłożyć?.

Marek.

[Paty]

Wydaje mi się , że najlepszym rozwiązaniem będzie nie dawanie reszty kasy "za robociznę" . Została źle wykonana więc nie płać. Wykorzystasz ją na NAPRAWĘ po fachowcach.

Paty.

[ZbyszekW]

Wyślij im polecony z wezwaniem do usunięcia braków w terminie do i jak Cię oleją wtedy dopiero wydawaj kasę na złotą rączkę.

Inaczej mogą Cię windykować - usługa wykonana, reklamacji nie było.

 

Dyrektor wyraźnie jest niechętny więc zakończ rozmowy i zacznij produkować kwity. Może to go zmotywuje.

 

pozdrawiam

[Gość przezorny]

Nauczony przykrym doświadczeniem,zawsze robię fotograficzną i filmową dokumentację,przed i po wykonaniu usługi.Dołączam do umowy załączniki podpisane przez wykonawcę.

Ludzie nie dajcie się robić w konia,nasz rynek usług jest na poziomie kamienia łupanego-kto silniejszy.

[filips]

Wyślij im polecony z wezwaniem do usunięcia braków w terminie do i jak Cię oleją wtedy dopiero wydawaj kasę na złotą rączkę.

Inaczej mogą Cię windykować - usługa wykonana, reklamacji nie było.

 

Dyrektor wyraźnie jest niechętny więc zakończ rozmowy i zacznij produkować kwity. Może to go zmotywuje.

 

pozdrawiam

 

Jestem za postepowaniem Zbyszka, napisz i wyslij ladny list polecony z terminem poczym wykonaj prace przez firme na rachunek i ten odlicz od kwoty jaka jestes winien. Potem oni beda musieli udowodnic ze bylo wszystko OK a to jest tak trudne jak teraz dla ciebie udowodnic ze tak nie jest - powodzenia