Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

 

będę wdzięczna za wszelkie rady, sugestie czy po prostu kibicowanie i trzymanie kciuki.

 

Z mężem mamy ambitny plan, aby do wiosny 2012 zaprojektować nasz własny mały domek max 10m x 5,5m, zdobyć Pozwolenie na Budowę i wszelkimi sposobami wybudować go za... 100tys!

 

wszelkie informacje na ten temat i nasz dziennik budowy znajduje się pod tym linkiem, zapraszamy do czytania!

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?190571-ma%C5%82y-domek-Agi-i-Sebka&p=5007292#post5007292

 

a tutaj do wpisywania się :)

 

pozdrawiam,

AgaSebaa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii planowanego domku: ściany zewn. 25cm bez ocieplenia?, działowe można spokojnie zrobić cieńsze( ja robię z 8-ki suporeksu)- zyskasz te "parędziesiąt" dm2 powierzchni. Jeśli to szare na rysunku to zarys dachu zróbcie równy bez uskoku nad wejściem- ciut drożej wyjdzie, ale dekarz nie będzie kombinował z uskokiem (czas pracy= kasa). Więźba z wiązarów robionych na budowie z desek (architektka powinna policzyć nośność itp).

Rodzaj ogrzewania- domyślam się, że piec na paliwo stałe, jeśli gaz to można 2-funkcyjny piec turbo zamontować w kuchni a wydech wyprowadzić przez ścianę, nie potrzeba komina. Można też podłogówkę elektryczną- prądem wcale nie musi być drożej niż innymi mediami, a na pewno tańsza inwestycja, czysto i bez pracy przy np. węglu. Ponadto grzejniki nie będą zabierały cennego miejsca. (jest kilka wątków o grzaniu prądem).

Łazienkę zmniejszyłbym i umieścił w miejscu stołu w jadalni, tym samym powiększając kuchnię (aneks + łazienka). Przechodnia kuchnia to nie najlepsze rozwiązanie. I można zrobić wyjście z kuchni do kotłowni/spiżarni.

Drzwi(otwory) wystarczą 90 cm, tylko wejściowe 100cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja patrzac na Wasz pogladowy projekt domku, ktory zamiescilas widze - przynajmniej jak dla mnie jedna podstawowa jego wade. Jest to brak pokoju dziennego, sa dwie sypialnie i kuchnia. Gdzie bedziecie w ciagu dnia siedziec? w kuchni? i tam cala rodzinka ogladac telewizje? Rozchodzenie sie w ciagu dnia do sypialni jest niefajne. Tak mi sie przynajmnniej wydaje. Mysle, ze w waszym projekcie wyrzucilabym te scianke pomiedzy podwojna sypialnia a kuchnia/jadalnia, zamiast podwojnego lozka dac rozkladany naroznik i zyjecie. Byloby gdzie posiedziec i gdzie spac. Lepiej jest spac w salonie niz siedziec w sypialni - tak mysle. Poza tym wnetrze nabraloby przestrzeni, male przestrzenie powinno sie otwierac a nie ciac na klitki.

Poszukalam kilka projektow w necie. Moze cos Was natchnie, moze cos sie przyda... Ja tez przy ograniczonym budzecie zdecydowalam sie wybrac projekt gotowy najblizej naszych oczekiwan i minimalnie dopasowac go do naszych potzeb, bo projekt indywidualny zazwyczaj jest drozszy, a kazdy grosik sie liczy. Ale to najlepiej ustalac z architektem, czyli zapytac sie wprost ile bierze za adaptacje a ile za projekt indywidualny.

pozdrowienia i powodzenia!!!! Linki dla Was:

http://www.twojprojekt.pl/projekty/14323-kazimierz-d20

http://www.twojprojekt.pl/projekty/4753-koliber

http://www.twojprojekt.pl/projekty/14339-lidia-d-103

http://www.twojprojekt.pl/projekty/14308-justyna-d51

http://www.wybieramydom.pl/projekty_domow/5527-z73.html

http://www.wybieramydom.pl/projekty_domow/4533-z11.html

http://www.twojprojekt.pl/projekty/7393-bayamo-dom-letniskowy

http://www.twojprojekt.pl/projekty/12070-gilbert-lmw09

http://www.twojprojekt.pl/projekty/1548-wb-3383

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wpisy i sugestie :)

 

Niektórzy moga niewiedzieć co chodzi z % (bynajmniej nie o alkoholu piszemy :D)

Mam działkę 900m2 i jest błąd w warunkach zabudowy.

Przy załatwianiu pozwolenia na budowę 'dużego' domu okazało się, że musieliśmy zabudować MINIMUM 60% DZIAŁKI!!!!! Na planach zabudować trzeba było ok 540m2 działki z 900m2 . Podzieliliśmy to wtedy na dwa etapy, aby móc otrzymać PnB. W pierwszym etapie miał stanąć nasz dom 130m2, a w drugim - reszta czyli ponad 400m2 (czego i tak byśmy nie zrobili, a do tego czasu pewnie załatwilibyśmy 'poprawę' owych %) .

No nic, udało się wtedy załatwić PnB', więc i teraz z tym nie powinno być problemu.

 

 

Przejrzałam projekty z linków i niestety, każdy ma np nie te wymiary co my musimy mieć. Niestety więcej jak 10m X 5,5m nie wchodzi w grę. Tak samo na tyle domu nie może być okna, a musimy mieć kotłownię. Dodatkowo słońce świecić będzie cały dzień od tej strony co drzwi wejściowe i pod koniec dnia oświetlać będzie również ścianę na lewo (gdzie w moim projekcie jest 'pokój1'. Stąd pomysł, aby to oba pokoje + jadalnia były od tej strony słonecznej.

DEZET, ciekawe pomysły, ale wtedy kuchnia z jadalnią nie miałyby żadnego okna, a nie chcemy wchodzić do kotłowni z domu. W każdym razie pomyślimy nad tym, ale czy łazienka od tej słonecznej strony to nie 'strata miejsca'. hmmm

Natomiast pomysł z otwarciem pokoju1 na kuchnię z jadalnią wydaje się być do zrealizowania z tym, że wymyśliłam przesuwną 2metrową ścianę/drzwi. W ciągu dnia salon i drzwi otwarte i jest przestrzeń, a jak zapragniemy prywatności - zasuwamy drzwi i mamy mały kącik dla siebie. Wtedy też nieco powiększamy garderobę i rezygnujemy z szafy w pokoju1. Aha, obecnie mamy z mężem narożnik 140cm szerokości i służy nam za nasze 'małżeńskie' łoże ;) myślałam, że do nowego domku kupimy typowe łóżko 180m, ale może faktycznie zostaniemy przy naszym narożniku lub kupimy po prostu większy (do 180cm) narożnik (który jednak na co dzień pewnie będzie rozłożony, a składany tylko od wielkiego dzwonu jak np zaprosimy gości)

Z dachem musimy się zastanowić jeszcze bo to był tylko taki wstępny pomysł i on może ulec całkowitej zmianie. Nie wiemy np czy dach będzie dwu czy jednospadowy.

Jeszcze musimy poczytać i popytać, bo dopiero się uczymy tego wszystkiego. Z pierwszym projektem było o tyle dobvrze, że kupiliśmy gotowy, a tu jednak chyba będziemy projektować od nowa.

Edytowane przez AgaSebaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm...

no właśnie ja najchętniej od razu pobudowałabym nasz docelowy domek, tym bardziej że nie jest jakiś wielki i wypasiony.

Niestety oszacowaliśmy że potrzeba by było min 250tys aby go postawić i móc w nim zamieszkać i to też bez wykańczania np poddasza.

Dom który wybraliśmy to Pchełka (MG Projekt), a poprawki to np powiększony garaż, czy podniesione poddasze o jeden pustak (co zwiększyło sypialnie na górze).

 

Tu nawet nie chodzi o dochody, bo dochody są, ale niestety mąż ma własną firmę od sierpnia tego roku i potrzebowalibyśmy aby działalność ta była min rok, aby w ogóle była wzięta przy załatwianiu kredytu (250tys). Poza tym stwierdziliśmy, że taki kredyt to chyba nie jest dobry pomysł, a jest szansa że w przeciągu 10lat otrzymamy mieszkanie 42m2 które można sprzedać i za to pobudować nasza wymarzoną Pchełkę. Natomiast kredyt do 100tys na 10lat to już jest lepszy do strawienia.

 

Pchełki parter to np 60m2 + 26m2 garaż... Gdyby dało radę postawić tylko parter (również bez garażu) i dać jakiś tani, tymczasowy dach, który potem zdjęłoby się, dobudowało piętro i położyło właściwy dach... ale gdzie wtedy byśmy mieszkali w czasie 'przebudowy'i czy w ogóle takie coś byłoby możliwe... jak myślicie? Bo nie wiem czy w ogóle ruszać ten temat z mężem czy to już na wstępie nie ma sensu?

Nie bardzo chcemy zmieniać projekt, bo ten jest ten nasz wymarzony. I czy zamknęlibyśmy się robiąc tylko parter w 100tys...

 

mąż mój pewnie będzie się upierał przy budowie drugiego domu, bo jest opcja, że gdy się przeprowadzimy do Pchełki w ciągu tych 10lat, to w tym mini zamieszkają jego rodzice, a my dostaniemy kolejne mieszkanie (poza tym 42m2 które byśmy sprzedali aby mieć na budowę Pchełki) ok 35m2. (myślę że warte ok 200tys).

I tu od razu napiszę (uprzedzając wszystkich, którzy będą pisać, że z teściami lepiej na jednej działce nie mieszkać) - że przegadaliśmy z mężem wiele nocy i to nie jest taki głupi pomysł, a w życiu różnie bywa... może będzie po prostu trzeba ich do siebie wziąć, więc niech lepiej mają własny kąt kilka metrów od nas niż mieszkają z nami w jednym domu ;)

Edytowane przez AgaSebaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój mąż uważa, że za 50tys nie wybudujemy Pchełki (tak jak jest w projekcie tylko, że bez garażu) - ssz, a za drugie 50tys nie wykończymy parteru. Poza tym twierdzi, że żaden kierownik budowy itd nie zaakceptują Pchełki niewykończonej w całości i bez garażu (tak jak jest to na PnB). Czy ma racje?

 

Ponadto, mój mąż konsultował się z kimś tam i ten drugi domek na planach widniałby jako budynek gospodarczy i tam nie ma potrzeby załatwiania specjalnie pozwoleń i nie ma takich problemów z PnB.

 

nie wiem, nie wiem... jeszcze musimy pogadać, bo na razie to widziałam się ze ślubnym przelotem i taka krótka wymiana zdań się tylko odbyła

 

aha, a co do:

"Nie rozumiem tej rozpiętości 60 m. drugiego domu za 100 kPLN, a dół Pchełki za 250 kPLN ???"

 

250tys to do całej Pchełki tylko że bez wykańczania poddasza, a tu więcej dachu, roboty, okien, drzwi itd - no i tam bysmy już chcieli wszystko robić tak porządniej :)

Edytowane przez AgaSebaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślałem, że ten Wasz docelowy dom to jakaś za przeproszeniem landara będzie, a to tylko pchełka ;-) I do tego jeszcze chcecie jej córkę dostawić.

ProStaś dobrze prawi, zamiast zabawy w budowanie dwóch domków, lepiej skoncentrować się na jednym. Jak będzie potrzeba to dobudujecie ten drugi.

Tak na szybko policzyłem, to dałoby radę Pchełkę postawić własnymi rękoma( jeśli się znacie na tym) w wariancie minimum do zamieszkania za ok.120tys.

Trzeba by to dokładnie policzyć - wymiary wziąłem z grubsza ze strony www. Na ich kosztorys nie ma co patrzeć- nie wiadomo kiedy był robiony, a często robocizna to nawet 60% kosztów budowy. Garaż to koszt ok 10-15 tys. (sam się zdziwiłem jak policzyłem swój- ok. 15k). Na dach membrana i blachodachówka- taniej niż dachówka.

Co do akceptacji przez kierbuda niewykończonego domu w całości to mąż się chyba myli. Robicie parter i zgłaszacie do nadzoru o wydanie zgody na użytkowanie. Garaż do zamieszkania przecież nie jest potrzebny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie sugestie i namawianie na budowę Pchełki, ale chyba jednak odłożymy to na później. Chcielibyśmy aby była ona zrobiona na prawdę dobrze, przemyślana, bez tzw 'szczypania się', z garażem, z odpowiednim wyposażeniem i wykończeniem. Będzie to możliwe, gdy będziemy mieli za sprzedaż mieszkania ok 250tys w kieszeni + to co do tej pory odłożymy z zarobionych pieniążków. Najważniejsze że bez kredytu na 30lat. i tych diabelskich odsetek. Niestety musimy na to trochę poczekać i może to być rok, albo 10lat - nie wiadomo (zależne jest to od pewnych rzeczy).

Za 100tys nawet jeśli będziemy chcieli robić Pchełkę etapami, to chyba jednak nie damy rady, a mieszkać przez np 10lat w rozgrzebanym domu z dwójką małych dzieci to chyba też niebardzo.

Na dzień dzisiejszy lepiej moim zdaniem wybudować mniejszy domek, na który pójdzie mniej kasy już przy samej budowie (prosta bryła, prosty dach, mniej roboty dla murarzy itd, mniej materiałów, a i taniej można wykończyć i nie jakoś badziewnie a po prostu nie szaleć;)) - a i tak mamy przeznaczenie na ten domek w przyszłości, więc się nie zmarnuje :D

 

dzięki Wam wszystkim za wszelkie dobre na pewno rady, ale my zostaniemy przy domku 10 x 5,5 ;) z architektką chcemy się na poniedziałek umówić i zobaczymy co ona nam powie i doradzi. Zapytamy np ile weźmie za stworzenie projektu od podstaw i co nam może zasugerować. Do tego czasu chcę stworzyć kilka rozwiązań i wybrać najlepszy.

Na razie najbardziej przemawia do nas drugi projekt z wąską kuchnią/jadalnią, ale 'połączoną' z pokojem1 i przesuwanymi dwumetrowymi drzwiami.

 

Może jeszcze jakieś sugestie i pomysły?

 

i czy kotłownia 1,91 x 2,66 nie jest za mała/ za duża? Chętnie bym ja pomniejszyła, ale nie wiem czy nie wyjdzie maleńka klitka w której nic się nie zmieści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie o drzwi przesuwne

Jak cenowo wyglądają drzwi przesuwne względem tradycyjnych drzwi?

Jest duża różnica w cenie?

 

 

my pewnie decydowalibyśmy się na zewnętrzne, bo pewnie tańsze i nie wiadomo czy na początku na te drzwi byśmy mieli kasę jeśli to spory wydatek.

chociaż kuszą wewnętrzne gdyż przy małym domku szkoda byłoby 'tracić ścianę'. Na moim projekcie z wąską kuchnią w sumie nic na tej ścianie nie wisi i przy niej nie stoi, ale zawsze jakby się coś chciało zawiesić to już nie można (przy zewnętrznych, przesuwnych).

Pytam już teraz na etapie projektowym, aby mieć już jakąś wizję wnętrza, które niestety nie daje nam wiele możliwości - i wiedzieć czy w ogóle takie drzwi to dobry pomysł

Edytowane przez AgaSebaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za miłe słowa:-)

A może mała rewolucja w ostatnim projekcie:

- kuchnia przeniesiona w miejsce garderoby (poszerzona do 2m)-i wydłużona, możliwość wstawienia okna w bocznej ścianie

- garderoba obok kuchni, obrócona o 90* lub przylegająca do wiatrołapu

- łazienka na poprzednim miejscu

- salon zwężony ale wydłużony o łazienkę

- można spróbować "zamknąć" pokój1 stałymi drzwiami lub tymi przesuwnymi.

Myślę, że zmniejszyłaby się komunikacja względem niezbędnej pow. mieszkalnej

Drzwi przesuwne, tanim kosztem można wykonać z płyt wiórowych meblowych, podobnie jak się robi szafy zabudowane.

Robiąc ściankę z płyt GK można zrobić stelaż, w który będzie wjeżdżać i chować się płyta. Tanio i skutecznie.

Znajomy kupił drzwi przesuwne gotowe i koszt ok 10000:-(

Co do kotłowni, nie piszesz jakie opał, nie wiem czy są wymogi wielkości do kotłowni na paliwo stałe, w gazowych są.

No to zaszalałem ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrzcie sobie jeszcze na te domku, może coś Wam pomogą przy rozwiązaniach:

http://pprojekt.pl/projekt890-bogota.html

http://pprojekt.pl/projekt3902-filemon_bis,rzuty.html

http://pprojekt.pl/projekt1215-zalas,rzuty.html

 

A ten jest chyba najbardziej podobny do takiego jak Wy chcecie:

http://pprojekt.pl/projekt896-la_palma.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nowy projekt powstał, jest w dzienniku (musiałam jednak zrezygnować z garderoby aby wszystko się ładnie wpasowało. Za to powiększyłam wiatrołap i pokój2 dla dzieci). W razie mam jeszcze małe poprawki dot ego projektu3 ale to w zasadzie kosmetyka (dodać 20cm do szerokości kotłowni co minimalnie zmniejszy pokój dla dzieci, a zabrać 20cm z długości kotłowni co nieco zwiększy łazienkę).

 

Zastanawiamy się jeszcze nad innymi rozwiązaniami, ale już są trzy główne pomysły za co Wam wszystkim bardzo dziękuję! Wszyscy przyczyniacie się do drobnych i większych modernizacji.

a co uważacie o tym ostatnim projekcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super Agnieszko - zrozumiałaś o co mi chodziło. Minimalizacja komunikacji i lepsze wykorzystanie wnętrza. Dla mnie projekt 3 wer.1 to "strzał w 10".

Wszystkie pomieszczenia mieszkalne mają okna, a we wcześniejszych wersjach długa kuchnia i tak byłaby ciemna.

Wersja z łączonymi drzwiami przesuwnymi raczej nie do realizacji w takim zakładanym przez Ciebie budżecie, pominę kwestie techniczne- wielkie musiały być te drzwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Agnieszko!

 

Ja podobnie jak Ty "po nitce" u wmnich trafiłam "do kłębka", czyli Twojego dziennika. I cieszę się z tego, bo zapowiada się megaciekawy rok na Waszej budowie (a tak na marginesie masz fajny sposób pisania i z zainteresowaniem się czyta Twoje posty). Dla mnie wersja 2 projektu 3 jest super (chyba, że koszty przeszkodzą w takim rozwiązaniu), stefa dzienna zyskałaby bardzo na przestronności. Docelowa Pchełka też się nieźle zapowiada. Do serca bardzo przypadła mi także Zosia podrzucona przez Weronikę. Wielka szkoda garderoby, ale może jej strata wyjdzie na korzyść reszcie pomieszczeń, szczególnie kuchni. A szafy są i w wiatrołapie i w pokojach, ja mieszkanie mam mniejsze i jakoś się mieścimy (z trudem, ale jednak na swoim). Wiem, żadne to pocieszenie, ale perspektywy macie b. dobre.

Kibicuję i trzymam kciuki :yes: Oby do wiosny i ruszajcie z budową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dom agi i seba.jpg

Witam, oto mój pomysł i z góry przepraszam za prowizorkę, ale nie mam za bardzo czasu z małym szkrabem. Wiem, że ta ściana powinna być bez okien ale może warto by było się zastanowić nad przesunięciem domu o 1 metr i wstawić okna. A jeśli chodzi o kotłownię to my mamy mniejszą i jakoś funkcjonuje. Ja zawsze lubiłam małe domki są przytulne, tańsze w budowie i utrzymaniu. Pozdrawiam, żyvzę powodzenia i będę kibicować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...