DEZET 20.11.2011 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Jeśli MPZP dopuszcza można budować w granicy- tak chyba buduje Elfir.A na ciemne pomieszczenia też jest sposób- luksfery - traktowane są jako ściana nie okno i nie dotyczą ich ograniczenie j.w. pisze wmnich.Ciekawy pomysł Michasi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaSebaa 21.11.2011 00:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 (edytowane) Jeśli MPZP dopuszcza można budować w granicy- tak chyba buduje Elfir. A na ciemne pomieszczenia też jest sposób- luksfery - traktowane są jako ściana nie okno i nie dotyczą ich ograniczenie j.w. pisze wmnich.! i właśnie o luksferach pomyślałam jak wmnich napisała o nieotwieranych oknach fajnie to wygląda, a i dałoby trochę światła. Trudno. Najważniejsze, że już ma zrobiony taki projekt jak im pasuje niestety jeszcze nie mamy takiego projektu, który by nas w 100% usatysfakcjonował jest jakieś ograniczenie jaka min. odległość powinna być od budynku mieszkalnego do budynku gospodarczego? i teraz odniosę się do sugestii, rad i pomysłów wmnich 1. Dlaczego nie zbudujecie na starym projekcie tylko parteru - zrobicie czesciowy odbior budynku - a potem dobudujecie? i właśnie też się nad tym zastanawiam - ja cały czas jestem za Pchełką - ale mąż uważa, że nie da rady pobudować tylko parteru, że trzeba od razu całość itd. W końcu jeśli stanął by sam parter to i tak trzeba zrobić jakiś dach, a potem to ściągać żeby dobudować 'górę'... (chyba!) 2. Probowaliscie przejsc z projektem w ten sposowb, ze gore zrobic jako pomieszczenia nieuzytkowe? (...) nie próbowaliśmy, ale skoro już mamy projekt i pozwolenie na budowę to czy takie coś by w ogóle przeszło? Jest wszędzie napisane, że to dom z użytkowym poddaszem i w sumie ma ok 130m2 - więc nie wiem czy bank by poszedł na coś takiego 3. Nie musisz w ciagu 3 lat zrobic fundamentow - w ciagu trzech lat musisz zrobic cokolwiek na budowie by byl w dzienniku wpis, ale moze byc nawet w pis - porzadkowanie terenu budowy, ogradzanie, zdjecie humusu itp cokolwiek i znow na trzy lata masz spokoj i pozwolenie jest nadal wazne. Takze spokojnie z tymi fundamentami. wspaniała wiadomość! myślałam, że muszą być np fundamenty, a tak to dobrze, bo właśnie musimy np działkę ogrodzić 4. Nie mozna usadowic domu 1m od granicy (...) faktycznie są takie ograniczenia jak napisałaś, ale istnieją okoliczności w których można postawić budynek nieco bliżej. Ja się na tym dobrze nie znam, ale wiem że ten 1metr to mogę postawić od granicy (w każdym razie jeśli zdecyduję się już na jakiś projekt, to będę dowiadywała się już tak na 100%) 5. Po co Wam kotlownia do tak malego domu - szkoda pomieszczenia, troszke lepiej go docieplcie i grzejcie pradem. Przy tak malym domku koszt kotlowni bedzie masakryczny i nie zroci sie nigdy. A Ty z dwojka dzieci bedziesz latac palic? ja nie będę palić mąż pracuje na miejscu i już mu powiedziałam, że ja do pieca na pewno nie będę chodzić i nic wrzucać a musimy mieć kotłownię niestety - ale jak coś to zrobimy mniejszą, skoro Michasia napisała, że ' A jeśli chodzi o kotłownię to my mamy mniejszą i jakoś funkcjonuje' 6. Sciany zewnetrzne 25 + styro minimum 12-15 cm ew 18 pustak, ale wtedy najlepiej 20 cm styro, tak czy siak sciana bedzie miala min 40 cm. Sciany wewnetrze 12 cm wystarcza. mi mój tata powiedział, że zewnętrzna ściana będzie miała 25cm, a w środku 18cm - ja się na tym nie znam, więc tak projektuje jak on mi powiedział. Przy okazji (może jutro) dopytam jak on to policzył, że mu takie wymiary wyszły Dzięki za opinie co do projektów z kuchnią na miejscu 'pokoju1' juz coś próbowałam tworzyć, ale nie zapisałam projektu, a mąż niechcący kompa mi zresetował i muszę od początku 'rysować ' a teraz najlepsze: ROZWAŻAMY JEDNAK BUDOWĘ PCHEŁKI etapami! Przekazałam mężowi wszystko co napisaliście mi w komentarzach, że istnieje szansa aby za 120tys zrobić minimum aby sie wprowadzić, że można górę zabezpieczyć i wykańczać ją z czasem itd itp. Jesli się jednak zdecydujemy budowac Pchełkę, to najprawdopodobniej na wiosnę z uzbieranej kasy wylejemy fundamenty (ewentualnie ja na siebie wezmę mały kredyt), a potem w sierpniu gdy mój mąż będzie miał już firmę ponad rok - spróbujemy wziąć resztę i skończyć no chyba że do tego czasu bedziemy mieć kaskę na robienie kolejnych etapów (chociażby np ogrodzenie) . Jeśli dałoby się tak jak napisała wmnich, że bank mógłby potraktować poddasze jako nieużytkowe, to byłoby super! 60m2 parter +26m2 garaż (to 86m2, więc razy dwa wychodzi: 172tys, a nie ponad 250tys). a właśnie jak to jest, jeśli mielibyśmy już np fundamenty to możemy w banku o tym powiedzieć i oni mogą nam mniej policzyć? nie te 2tys za m2? powiedzmy, że chcielibyśmy kredyt do 150tysięcy. Przyjeżdża ktoś wtedy na działkę i sprawdza czy te fundamenty na prawdę są? I czy jeśli na PnB i planach jest garaż to trzeba ten garaż od razu budować? chodzi mi o kredyt: czy mogę w banku powiedzieć że buduję bez garażu i policza mi wtedy 60m2 x 2 =120tys? Orientuje się ktoś w tym? Czy musimy z jakimś doradca finansowym się umówic w tej sprawie? W każdym razie decyzja ostateczna jeszcze nie zapadła, ale ja tam jestem za Pchełką i prawie męża przekonałam szkoda by było gdyby za kilka lat np coś się stało i nie moglibyśmy Pchełki pobudować, a tu zostaniemy tylko z małym domkiem w dwóch pokojach z dwujką dorastających dzieci - i to niedaj Boże z niewykończonym tym małym domkiem! Tak to zawsze już by stała ta Pchełka i tak czy inaczej łatwiej byłoby z czasem ją skończyć niż postawic od samego początku taki dom. Poza tym 900m2 działka i prawie identycznej powierzchni dwa domy (z ta różnicą że pchełka z garażem i uzytkowym poddaszem) - jeszcze ktoś nam sie z rodziny zwali na głowę 'no bo przecież macie wolny dom, to może się wprowadzimy', hehe. Jeśli teściowie będą MUSIELI zamieszkać u nas to wtedy będziemy w razie mysleć co robić, albo pobuduje im się faktycznie malutki domek (teraz mieszkaja w bloku, mieszkanie 42m2 i mówią że to dla nich wystarczająca powierzchnia) . Zobaczymy. W każdym razie cieszę się, bo mąż nie mówi zdecydowanie 'nie'. Myślę, że do końca listopada podejmiemy ostateczną decyzję i oby to była Pchełka daliście mi nadzieję począwszy od wmnich po całą, wspaniałą resztę ludzi, że nie musimy od razu wkąłdać 250tys aby móc wybudować Pchełkę i w niej zamieszkać (i jak słusznie zauważyliście - to też nieduży domek ) Tylko, że przy Pchełce też dużego kredytu nie chcielibyśmy brać, tak do 150tys i ciekawe czy by nam się to udało. Będę na pewno an bierząco informowała jak sprawy się mają! buziaki dla Wszystkich :* Edytowane 21 Listopada 2011 przez AgaSebaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 22.11.2011 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2011 Nie ma sensu robienie prowizorycznego dachu w pchełce, który trzeba by potem ściągać- od razu na gotowo! Nie wiem czy z prowizorką otrzymalibyście zgodę na użytkowanie. Nie macie tam żadnych trudnych i drogich elementów, które podrażałyby znacząco budowę. Ściana kolankowa niska, niskie ściany szczytowe, jedynie strop terriva, który i tak musicie zrobić. Zrobić raz i ...zapomnieć. Blachodachówka - 170m2 x 26zł=4420zł, do tego gąsiory, pas podrynnowy, nadrynnowy i wiatrownice - może ze 3-4tys. Pod spód porządna membrana dachowa (nie folia dachowa), bez deskowania. Jeśli wykonacie fundamenty, macie tą działkę własną akt notarialny)- są to rzeczy, które bank uzna jako wkład własny. Im więcej zrobicie przed braniem kredytu tym lepiej. Jak najwięcej robić samemu, tym bardziej, że pisałaś masz chętnych w rodzinie.Polecam skorzystanie z usług doradców finansowych (bezpłatnie!)- ja zrobiłem tak po wielu nieudanych próbach samodzielnego chodzenia po bankach i jestem zadowolony, bo dostałem bez stresu i pukania do banków- dałem wymagane papiery- oni załatwili resztę. Róbcie parter, zgłaszacie do użytkowania, a poddasze zrobicie jak będzie potrzeba i kasa. I bez podwójnego stresu związanego z budową i podwójnych kosztów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaSebaa 29.11.2011 13:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2011 dziękuję DEZET chyba wracamy do naszej Pchełki. Ja jestem zdecydowana, mój mąż jeszcze myśli ale chyba go przekonałam. W każdym razie jeśli chcesz i chce ktoś jeszcze dalej nam kibicować, śledzić nasze losy i dalsze poczynania - zapraszam tutaj: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?173662-Pche%C5%82ka-Danonk%C3%B3w to nasz pierwszy dziennik, poświęcony Pchelce. Występuję tam pod nickiem Danonki. Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za wpisy i komentarze oraz jeszcze raz zapraszam do dalszego trzymania za nas kciuków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 05.12.2011 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2011 (edytowane) Aga ty juz projekt wybrałaś, więc na nic mój wpis, ale niech mi ktos powie, dlaczego nie mając pieniędzy oszczędzamy na wielkości pokojów dla dzieci, ale budujemy za ostatnie grosze wbudowany w bryłę piękny garaż dla...blaszanego nieżywego niewiele wartego samochodu??? wiem, że to wygoda, ale czy warta wyrzeczeń, gdy sie nie ma pieniędzy? wiem też, że każdy wybiera jak chce, ale jak czytam (i znam z autopsji) o zmaganiach z brakiem pieniędzy....garaz to pierwsza rzecz do wyrzucenia przy cięciu kosztów Edytowane 5 Grudnia 2011 przez Zielony ogród Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danonki 13.12.2011 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2011 to ja, AgaSebaa (piszę z mojego pierwszego konta). Nasza sytuacja nieco się zmieniła, a nawet znacznie poprawiła mamy realne szanse na kredyt 'rodzina na swoim' na kwotę 200tys (i więcej) w luty/marzec 2012r. W związku z tym budujemy naszą Pchełkę w całości (no może bez meblowania i wykańczania poddasza na tip-top). W przyszłości dzieciaki będą miały tam swoje pokoje o powierzchni... 3m x 8m, całe 24m2! podnieśliśmy poddasze o pustak w górę, więc pokoiki się z automatu powiększyły. Do tego czasu będą mieszkały w pokoju na parterze, który w przyszłości będzie moją i męża sypialnią (12m2 czyli 3m x 4m) i to nie jest moim zdaniem mało ale rozumiem Zielony Ogród o co Ci chodzi. Powróciłaś/eś do naszego pomysłu postawienia małego domku do 55m2 (?). Tam faktycznie pokoik dzieci miał być dość niewielki, ale nie planowaliśmy w nim garażu, więc w tym miejscu moje rozumowanie się kończy Jeśli jednak miałaś/eś na myśli Pchełkę to tym bardziej nie rozumiem Przecież nie chcieliśmy w ogóle zmieniać projektu. ani zmniejszać pokoju, ani zwiększać garażu. Mamy już Pozwolenie na budowę od ok pół roku i zastanawiałam się tylko czy dałoby radę pobudować ją tak aby zaoszczędzić. Każdy tutaj pisał, aby stawiać ją z właściwym dachem od razu i całą resztą (garażem i poddaszem) tylko w sposób oszczędny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.