Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mam dość tej wiosny - zwariuję


Józia S.

Recommended Posts

Wiecie co,

 

nie mogłam się doczekać wiosny i budowania a jak się zaczęło, to równie szybko mnie zmęczyło.

 

Chyba za dużo na siebie wzięłam. Wszystko załatwić, zaplanować i Jeszcze zdalnie pokierować, bo pracuję - to za dużo na moje, choć nie wątłe, barki.

 

Jak sobie radzicie z ciągłym stresem i wszechwiedzą pracujących u was ludzi? Ja jestem coraz bardziej wredna i - nazwę to - konsekwentna a nie uparta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Józia - trzeba się podzielić rolami. Ja zawsze byłam od kierowania, negocjowania cen a mój Tadeusz od spraw tzw. technicznych typu dylatacje i inne takie pierdoły. Także on latał na budowę do lania betonu, sprawdzania ilości materiałów itp. Stresu jest bardzo dużo ale jak się ukończy dach, to jest trochę wytchnienia.

 

A najlepsza metoda to myśleć tylko o jednej rzeczy - tej na obecnym etapie najważniejszej. Np. decyzja o dachówce: pooglądać, wynegocjować, zapłacić, wziąć fakturkę, odebrać i więcej o tym nie myśleć. I teraz brać na tapetę następną sprawę itd itd.

Decyzja podjęta - sprawa załatwiona! Inaczej można zwariować!!!!! Była to najlepsza decyzja z dostępnych i koniec! I już więcej nie oglądać, nie sprawdzać cen, nie słuchać złośliwych "rad" znajomych, że coś inne jest lepsze - zawsze można wynaleźć coś lepszego i po lepszej cenie. Ale inaczej się nie da - trzeba iść do przodu i myśleć o rzeczach następnych.

I były to Twoje decyzje - i są najlepsze dla Ciebie! Inni mają pole do popisu w swoim życiu i na swoich ewent. budowach.

 

System ten sprawdziliśmy na sobie i działa. I pozwala zachować jako taką równowagę psychiczną. :wink:

 

I ciesz się z tego co już jest - ja w niedzielę dostałam euforii po zobaczeniu naszych wylewek!

Ciesz się i nie daj sobie odebrać swojej radości - wbrew pozorom niewiele wciąż ludzi stać na zbudowanie własnego domu!

A ty należysz do tego elitarnego wciąż klubu! I niech tak zostanie! AMEN!

 

Pozdrawiam serdecznie! I pamiętaj: ciesz się z tego co juz jest!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...