co bedzie z tym euro?

[Ania i Tomasz]

kryzys idzie, euro pomału ale systematycznie drożeje, zastanawiam sie czy nie przewalutować mojego kredytu w euro zanim nie bedzie za puźno. Jakie jest Wasze zdanie. Przypuszczam ze w banku moga mi odradzać, poniewaz bank prawdopodobnie stracił by na tym. Co myslicie na ten temat, czy równiez po cichu nie myslicie o przewalutowaniu?

[lesz]

Ja mimo planow kredytowych sie nie odwaze na euro nasze (Polskie) finanse publiczne sa na rowni pochylej, prog "poziomu zoltego" dlugu publicznego raczej osiagniemy, to nie umocni naszej waluty. Dlug +. Drozejace euro (zarzadzanie zlotowka...to dluga bajka, rynek teoretycznie stabilny, a ulegamy spekulacjom, gierkom raitingowym, co w efekcie daje tylko dalsze oslabienie zamiast umocnienia pieniadza) moze docelowo wepchnac nas w konstytucyjny prog dlugu (chyba bylo to 60% pkb) wtedy wielkie ciecia, wzrost podatkow tak oslabia zlotowke, ze 5zl/euro to bedzie luksus.

W normalnel, stabilnej gospodarce przewalutowanie byloby dobra opcja, bo rzeczywiscie kiedys banka euro musi peknac... Tyle ze u nas...pojdziemy na dno chyba szybciej niz oni ale ja nie jestem analitykiem finansowym, ot tak na chlopski rozum to oceniam.

 

Edit: ocenialem bardziej pod siebie, w twojej sytuacji bym nie zmienial, bo przynajmniej chwilowo stopy proc. Powinny byc niskie na euro. A zmiana na gorce jest rzadko sensowna.

Edytowane 18 Listopada 2011 przez lesz

[aglig]

Po ile było euro jak brałeś/aś transze kredytu ?

Ile wzięłaś kredytu w złotówkach ( eurach) ? Na ile lat ? Jakie oprocentowanie ( marża , prowizja ) ?

Nie ma jednakowych kredytów to czy się opłaca czy nie zależy od indywidualnych warunków.

Ogólna zasada jest taka że nie przewalutowuje się jak obca waluta ( euro, frank) stoi wysoko. Opłaca się przewalutować w przypadku jak wzieliśmy transze kredytu jak euro stało wysoko a w terminie przewalutowania jest nisko.

Przy kredytach hipotecznych branych na 20-30 lat wahania kursu są rzeczą normalną i każde paniczne ruchy działają tylko na naszą niekorzyść.

Edytowane 18 Listopada 2011 przez aglig

[Ania i Tomasz]

nie licze na to ze na przewalutowaniu cos zyskam, napewno trochę stracę bo euro idzie do góry, ale obawiam sie ze w obecnej sytuacji wszechogarniającego kryzysu euro nie bedzie kosztowało jak teraz 4,5 zł(ok) ale np 5,5 zł więc raty kredytu wzrosna mi o ok 25% a moze byc jeszcze gorzej, bo niemcy rządzą w europie a oni jesli podupadną to napewno na końcu i ich interes bedzie najważniejszy.

jutro idę do banku dowiedzieć sie o konkrety ile to kosztuje i jakie bedą kwoty, a potem pomyslimy

[aglig]

Tak z ciekawości co ci powiedzieli w Banku i na co się zdecydowaliście.

[Ania i Tomasz]

oprocentowanie wzrosło by mi o 3%. Poinformowano mnie ze rata kredytu zrówna sie z ratą złotówkową w momencie gdy euro osiągnie kurs 5,3. Tyle sie dowiedziałam.

reszte moge wyliczyć sobie sama. Pan w banku powiedział mi ze w związku ze zbliżającymi sie mistrzostwami europy kurs euro powinien spadać poniewaz goście zagraniczni będą kupować złotówki (niezabardzo mnie to przekonuje - za mała skala) ale zobaczymy. Narazie jestem itak za przewalutowaniem , po przemysleniu muszę jeszcze dopytać o szczególy no i marzy mi się zeby kurs euro trochę spadł, wtedy byłoby najlepiej