Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

czytam o waszych zmaganiach i czasem sobie pozwolę wtrącić 3 grosze.

tym razem o temperaturach

ważniejsza niż zadana jest temperatura powrotu. jednak nie ona sama jedna bidula ma tu znaczenie ale jej połączenie z wieloma czynnikami.

wilgotność opału oraz kotłowni

zasiarczenie opału

temperatura spalin, złoża oraz przepływy,

prawidłowe parametry pozwalające na przyzwoity przebieg procesu spalania przynajmniej według oceny wzrokowej(podłączając różne gadźety moze wyjść że nie jest nadal zbyt dobrze).

to tak z tych ważniejszych tylko.

i co z tego mamy dalej?

kwasowy punkt rosy w niesprzyjających warunkach może wynosić 140stC(nie pomyliłem się- tam jest zero na końcu)

więc te nasze czajniki niskotemperaturowe i opowieści z mchu i paproci producentów o konieczności trzymania powiedzmy 65 na zasilaniu i minimum 55 na powrocie można między bajki włożyć.

wystarczy by pomimo zadbania o spełnenie wymagań producenta znalazło się kilka czynników podnoszących poziom punktu roszenia powyżej 55stC i cała teoria bierze w łeb

węgiel z dużą zawartością siarki i wilgotny, do tego częste i długie podtrzymanie na skutek ustawienia zbyt dużej mocy i bardzo szybkiego osiągania zadanej zanim złoże osiągnie właściwą temperaturę i potem mocne przeciąganie, w czasie którego ruch spalin mocno wyhamowuje lub całkowicie ustaje jeśli jest klapa na wiatraku, wyłączona przez termostat pompa CO czyli bezruch wody w kotle, i mamy kłopot mimo iż zrobiliśmy co producent kazali:P

 

można też ustawić kocioł w tryb pracy ciągłej aby się nie odstawiał, sypać suchy opał o przyzwoitych parametrach, mieć właściwą wentylację w kotłowni i cieszyć się brakiem rudej jędzy w kotle długie lata pomimo np temperatur na poziomie 45stC na wyjściu.

 

można się z tym nie zgodzić oczywiście:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

temat zmiennego punktu rosy już był wałkowany w innych tematach :) ogólnie temat ciężki do dyskusji ale timon tutaj uciął spekulacje w jednym poście :) jeszcze dodam że możemy być święcie przekonani że u nas rosy nie ma bo w momencie jak to sprawdzaliśmy było sucho, a za chwile zmieniły się warunki i jest.

 

co do długiego okresu podtrzymania to bardzo często nie da się tego uniknąć, np w ciepłe dni lub latem grzejąc wodę cwu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... możemy być święcie przekonani że u nas rosy nie ma bo w momencie jak to sprawdzaliśmy było sucho, a za chwile zmieniły się warunki i jest.

 

co do długiego okresu podtrzymania to bardzo często nie da się tego uniknąć, np w ciepłe dni lub latem grzejąc wodę cwu.

 

zostawiłem tylko samą esencję

 

dodam tylko iż latem grzejąc CWU nie robimy krzywdy takiej kociołkowi jak zimą- woda w obiegu CWU ma temperaturę zbliżoną do temperatury CWU- czy to płaszcz czy wężownica - woda w nich ma temperaturę zbliżoną do tej w zasobniku. nie ma zatem sytuacji w ktorej kilkadziesiąt litrów zimnej wody zalewa kocioł. tu wody jest może 5 litrów a to spora różnica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc jak to kontrolować i zapobiegać ?

Jak można w prosty sposób sprawdzić czy nie ma roszenia w naszych piecach ?

Przy jakich temperaturach może występować : załóżmy, temp. zadanej 55*C i powrocie 35*C , niskiej temperaturze spalin xxx *C czy może innych ?

Są może prowadzone jakieś statystyki kiedy można zaobserwować to zjawisko ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spaliny w czopuchu będą miały taką temperaturę jaką pokaże czujnik- chyba że skopany

jeśli jest powyżej 100stC i poniżej 180stC to dobrze moim zdaniem zwłaszcza jeśli praca trwa długo. przy krotkich cyklach pracy uważam że dolny poziom temperatury spalin powinien być powyżej 120stC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spaliny w czopuchu będą miały taką temperaturę jaką pokaże czujnik- chyba że skopany

jeśli jest powyżej 100stC i poniżej 180stC to dobrze moim zdaniem zwłaszcza jeśli praca trwa długo. przy krotkich cyklach pracy uważam że dolny poziom temperatury spalin powinien być powyżej 120stC

........ale rozumiem że podajesz temperatury spalin przy pracy sterownika dwustanowej ,bo przy pracy PID temperatura jest niższa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak trochę "z innej beczki" zapytam:

 

Kto może mi powiedzieć gdzie podłączyć czujnik pogodowy ? Bo nic w instrukcji nie jest podane na ten temat.

Dziękuję.

 

Podłączasz do listwy połączeniowej ST450 odkręcając czarną przykrywkę pod gniazdami sieciowymi,sens czujnika pogodowego jest gdy masz sterowany siłownikiem zawór 3-4D ,który razem z czujnikami wyjściowymi i powrotu także podłączasz do tej listwy . Czujnik pogodowy zamontuj przewodem na zewnątrz (trzeba wybrać odpowiednie miejsce np pod dachem) .Ja mam zwór 4d i steruję go ręcznie ,mam głowice termo. na grzejnikach + układ z pod mieszaniem na podłodze mnie to przynajmniej na razie wystarcza ...czujniki co prawda mam podłączone ale bardziej służą mi do lukania co się dzieje w instalacji.

Edytowane przez mariooooo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........ale rozumiem że podajesz temperatury spalin przy pracy sterownika dwustanowej ,bo przy pracy PID temperatura jest niższa.

 

napisałem przecież

w automacie 100-180

w dsuwtanowyn powyżej 120, zwłaszcza jeśli krótko pracuje- wtedy komin zimny i nawet spaliny 120stC nie gwarantują że się coś nie pojawi

poza tym trzeba pamiętać o pozostałych parametrach- łatwo ustawić wiatr aby spaliny poszybowały w górę tylko pytanie co się wtedy na palniku dzieje i jak ze sprawnością wymiany. jeśli parametry dobrze dobrane to na każde 20stC wyższej temperatury spalin wychodzi według mądrzejszych ode mnie strata kominowa wyższa o 1%- pozostaje postawić sobie pytanie. czy warto dla tych 20st zajechać komin lub kocioł? a może lepiej podnieść odrobinę nadmuch nawet kosztem kilku spieków w popiele zamiast inwestować w nowy kocioł lub remont komina za grube pieniądze?

 

Tak trochę "z innej beczki" zapytam:

 

Kto może mi powiedzieć gdzie podłączyć czujnik pogodowy ? Bo nic w instrukcji nie jest podane na ten temat.

Dziękuję.

czujnik pogodowy najlepiej w miejscu gdzie nie ma nigdy słońca i nie ma przeciągów. sugeruję północną ścianę w okolicy 1,5m nad ziemią.

na stronach gdzie operuje słońce mogą być przekłamanie na skutek jego działania i obniżać będzie parametry mimo iż trzeba będzie grzać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak przygotowywałem sie do instalacji wod-kan i CO to puściłem wcześniej kable do czujnika zewnętrznego i sterownika pogodowego. Na północną ściane ale nie przewidziałem tego że w pudełku od sterownika będą 2 czujniki.

Widocznie producent (TECH) dał możliwość założenia dwóch - żeby nie było przekłamań. Teraz i tak już za późno - będę miał 1 na wymiane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączasz do listwy połączeniowej ST450 odkręcając czarną przykrywkę pod gniazdami sieciowymi,sens czujnika pogodowego jest gdy masz sterowany siłownikiem zawór 3-4D ,który razem z czujnikami wyjściowymi i powrotu także podłączasz do tej listwy . Czujnik pogodowy zamontuj przewodem na zewnątrz (trzeba wybrać odpowiednie miejsce np pod dachem) .Ja mam zwór 4d i steruję go ręcznie ,mam głowice termo. na grzejnikach + układ z pod mieszaniem na podłodze mnie to przynajmniej na razie wystarcza ...czujniki co prawda mam podłączone ale bardziej służą mi do lukania co się dzieje w instalacji.

 

mariooooo to właśnie wiem, problem mam z wybraniem odpowiedniego miejsca do wpięcia przewodów bo nigdzie nie jest napisane, że to właśnie jest gniazdo do wpięcia pogodówki.

 

Możecie zerknąć w wolnej chwili które to gniazdo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisałem przecież

w automacie 100-180

w dsuwtanowyn powyżej 120, zwłaszcza jeśli krótko pracuje- wtedy komin zimny i nawet spaliny 120stC nie gwarantują że się coś nie pojawi

poza tym trzeba pamiętać o pozostałych parametrach- łatwo ustawić wiatr aby spaliny poszybowały w górę tylko pytanie co się wtedy na palniku dzieje i jak ze sprawnością wymiany. jeśli parametry dobrze dobrane to na każde 20stC wyższej temperatury spalin wychodzi według mądrzejszych ode mnie strata kominowa wyższa o 1%- pozostaje postawić sobie pytanie. czy warto dla tych 20st zajechać komin lub kocioł? a może lepiej podnieść odrobinę nadmuch nawet kosztem kilku spieków w popiele zamiast inwestować w nowy kocioł lub remont komina za grube pieniądze?

 

 

czujnik pogodowy najlepiej w miejscu gdzie nie ma nigdy słońca i nie ma przeciągów. sugeruję północną ścianę w okolicy 1,5m nad ziemią.

na stronach gdzie operuje słońce mogą być przekłamanie na skutek jego działania i obniżać będzie parametry mimo iż trzeba będzie grzać

 

U mnie spaliny w PIDzie oscylują ok 80-100*C, w piecu groszek spala się raczej dobrze, mało spieków itd

Komin izolowany Schiedla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest możliwe w naszych sterownikach aby było widać osobno temp. powrotu Zaworu 1 i zaworu 2 ?

U mnie, mimo że mam czujniki dwa, pokazuje mi na powrocie średnią temp. z obu.

 

wg mnie jest jedno wiejcie w ST450 na czujnik powrotu ,więc nie da się zobaczyć dwóch temperatur powrotu,zresztą wystarczy że czujnik powrotu znajduje się jak najbliżej wejścia do kotła wtedy jest faktyczna temperatura wody jaka wpada z powrotem z instalacji do kotła,nie wiem może ktoś inny się jeszcze wypowie i zna inne rozwiązania?(jak ktoś ma więcej zaworów 4d można dołożyć dodatkowy ster..)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...