Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czujnik powrotu juz we wlasciwym miejscu. Na dodatek zawor 4d ustawiony zgodnie z tabliczka . 120 sek i 5 stopni kąt i 5 sek reakcji

 

Czujnik powrotu powinien być na powrocie czyli przed samym piecem czyli za powrotem z cwu. ale to mało ważne.

 

Tak samo czujnik podłogówki - przynajmniej w moim sterowniku w piecu równiez SAS montuje się na powrocie i wtedy w ustawieniach serwisowych zmieniasz ze jest to pompa podłogowa a nie grzejnikowa. Chyba, że na 3d też masz siłownik wtedy jest ok?

 

PS - nie umiałem znaleźć twojej pierwszej wypowiedzi z opisem problemu.

Edytowane przez doin_oakenhelm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zasadnicza sprawa- powrót z podłogówki nie może wpadać bezpośrednio do kotła, spowoduje to dużą różnicę temp między zasilaniem a powrotem. A słuchajcie: w jaki sposób zminimalizować tzw kalafiory? Nie spieki tylko te kalafiory- wydaje mi się, że za dużo ich mam ost u siebie. Nadmuch, czas podawania? Przerabiał już ktoś taki problem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Mirek. ... jeżeli chodzi o kalafiory, zauważ, że masz tylko z nimi problem przy niższych temperaturach na zewnątrz....to norma, nie ma idealnie cały czas takiego samego węgla, poza tym ty grzeje sz tak na prawdę pierwszy sezon, i trzeba by się przyzwyczaić... wierz mi , jsk coś to zadzwoń pogadamy.

Pozdrawiam Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No miesza ale u mnie jest tak, ze np. Zadana temp pieca 55 st. I jak piec spadnie na np. 54 to zawor 4d przesuwa sie na pozycje " 0 " i dopiero jak piec osiagnie np. 56 to zawor przesuwa sie w druga strone i tak w kołko poczym temperatura powrotu gwaltownie spada . nie mam juz pojecia o co chodzi z tym piecem

 

siema

ja tak miałem też

problem był taki, że miałem źle ustawione temp - nie wiem jaki masz sterownik ja mam multi fun

i albo masz ochronę powrotu ustawianą na temp poniżej wyjściowej za mieszaczem w danym momencie (i dlatego zamyka ) albo masz temp minimalną ustawioną na 55 - podejrzewam, że tak jest jak masz 55 na kotle to minimalna tem w ust serwisowych powinna być mniejsza - np 50 - inaczej sterownik będzie zamykał mieszacz poniżej 55 st bo tak ma ustawione . Musisz mieć hasło do ster serwisanta.:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siema

ja tak miałem też

problem był taki, że miałem źle ustawione temp - nie wiem jaki masz sterownik ja mam multi fun

i albo masz ochronę powrotu ustawianą na temp poniżej wyjściowej za mieszaczem w danym momencie (i dlatego zamyka ) albo masz temp minimalną ustawioną na 55 - podejrzewam, że tak jest jak masz 55 na kotle to minimalna tem w ust serwisowych powinna być mniejsza - np 50 - inaczej sterownik będzie zamykał mieszacz poniżej 55 st bo tak ma ustawione . Musisz mieć hasło do ster serwisanta.:cool:

 

Ochrona powrotu to jest 1 - tyle tylko, że z tego co wiem kolega ma znacznie niższa temp na powrocie.

 

Miałem dokładnie ten sam problem do czasu gdy zamontowałem dodatkowa pompę obiegowa kotła od tego czasu wszystko działa jak ma.

Ważne też jest aby czas reakcji siłownika miał długi czas zwłoki a czujniki temp zamontować od razu za zaworem 3d i 4d bo czujniki dodawane do kotła są to czujniki o długim czasie reakcji.

 

t0mekpl - jak masz zrobiona swoja instalacje? plontanina rur? czy kolektor (rozdzielacz) zasilania i powrotu? oraz pytanie czy masz zamontowane sprzęgło hydrauliczne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie mam plątaninę rur - stary do i instalacja przerabiana 15 razy - masakra.

Ale odnośnie pw cytatu kolegi ELWonsky - (zaznaczam w ster Multi Fun) ja miałem za niską temp kotła - tzn ustawiana jest w następujący sposób : temp minimalna i t Max kotła + dodatkowa temp kotła - i sterownik wg niej wyznacza temp kotła na podstawie krzywej grzewczej - tzn na podstawie temp zewnetrznej. Np jeżeli jest 0 st na zewnatrz na grzejniki mieszacz daje mi 50 st a nsa kotle jest 60 st - jeżeli jest - 1 to za mieszaczem mam 51 a na kotle 61 (i tu jeszcze nie wiem czy 10 st więcej to ok czy za mało - ktoś wie??? stary nieocieplony dom). Jak miałem tem min ustawioną na 55 st a kocioł osiągnął 54 (np grzanie CWU i zamuła) to mieszacz się zamykał .

Zamontowany mam mieszacz z siłownikiem podłączonym do ster. - i chyba faktycznie za szybko reaguje - muszę to zmienić.

Odnośnie sprzęgła to dopiero się dowiedziałem.... mam problem z instalacją zasobnika CWU - tzn rura przy zasilaniu CWU jest wg mnie cały czas taka gorąca jak na zasilaniu i chciałbym to jakoś zablokować - odciąć od kotła poza grzaniem - sprzęgło się sprawdzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo, że prowadzę mały monolog, napiszę o swoich problemach z piecem i jak sobie z tym poradziłem. Przyda się może komuś z podobnymi problemami.

 

Największym problemem był niedopalony węgiel i przesypywanie z jednej strony (dokładniej z prawej). Myślę, ze uporałem się z tym problemem.

Teraz wszystko dokładnie się wypala. Uszczelniłem silikonem retortę. Niestety nie mogłem czekać 12h, tyle ile zaleca producent, ponieważ robiło się zimno w domu. Rozpaliłem po 3h. Silikon zrobił się twardy, nawet nie popękał. Na wiosnę poprawię tę czynność jeszcze raz. Widać, że teraz powietrze rozchodzi się po całości, a nie jak wcześniej, że prawa strona ledwo co się paliła.

 

Co do samych ustawień. Gdy siedziałem i czekałem, zajrzałem do menu serwisowego. Poczytałem trochę w internecie i dopiero po zmianie ustawień pracy, wszystko zaczęło funkcjonować prawidłowo. Myślę, że sama zmiana współczynników mało daję, w porównaniu z ustawieniami serwisowymi. Jedyną rzecz, jaką chcę teraz poprawić to mocny wentylator. Mimo, że wszystko się dopala, temperatura się utrzymuje, to wentylator chodzi na wysokich obrotach.

 

Ustawienia jakie teraz mam, oczywiście na PID:

 

granulacja gruba

współczynnik podawania = -30%

współczynnik wentylatora = +5% (będę zmniejszał)

tem. zad. CO i CWU = 55 stopni

histereza CWU = 2 stopnie

 

Menu serwisowe --> ustawienia pellet --> praca:

min praca = 1 sek

maks praca pod = 8 sek

min przerwa pod = 40 sek

max przerwa pod = 250 sek (max jakie mogłem dać)

min went roboczy = 20

max went roboczy = 40

min obroty = 700

max obroty = 2250

 

Będę teraz dążył do tego, aby wszystko było dalej dopalone idealnie, ale żeby wentylator spokojniej pracował. Jeśli ktoś ma jakieś wskazówki co zmniejszyć, byłbym ogromnie wdzięczny. Chciałem jeszcze wejść w menu serwisowym do opcji "Nadmuch", ale potrzebny jest kod, którego nigdzie w internecie nie znalazłem.

 

kolego luk_sob pomogło na dłuższą metę uszczelnienie retorty? mi też tak pali - wali ogień na prawo zamiast centralnie w deflektor (went z lewej str kotła) i tam też wywala mi węgiel... pomogło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

 

U mnie dokładnie to samo - mam plonatanine rur. 1 wersja - wyglądała jak na schemacie kolegi - efekt był taki, że wszystko działało dobrze do czasu gdy 4d zamykał sie na 0 czyli całe zasilanie pieca miało "iść" na powrót pieca, wtedy 4d miał za duży opór i woda przepływ "ciepla woda" zatrzymywała się na zaworze 4d.

 

Po przeróbce czyli dołożeniu pompy na powrocie pieca przez samym kotłem wszystko działa jak należy.

 

Tylko, że w multi fun pompa obiegowa wg sterownika po uzyskaniu zadanej temp powrotu u mniej 50c się wyłącza co wg mnie jest błędne i pompę obiegową mam włączoną na sztywno do gniazdka i chodzi cały czas niezależnie od reszty.

 

W kwestii, której ty piszesz o temp to ja mam ustawione jeśli dobrze pamiętam +15C czyli grzejniki mam na 55 a na kotle mam 70 po obniżeniu nocnym 65C. Mam ustawione sterowanie ręczne bez wpływu czujników temp zewnętrznej oraz pokojowej. Ustawione mam włączenia pompek mam od 45C a temp minimalna nie pamiętam.

 

Co do zasobnika CWU - to mam dokładnie ten sam problem. Spowodowane jest to tym, że dane obiegi są o różnych oporach instalacji i nie ma wyrównania ciśnień na pompach czyli każda pompka żyje swoim życiem i mając pompę obiegową przez samym kotle powoduję ona "przeciąganie" cieplej wody przez wężownice pomimo, że pompa cwu jest wyłączona, tak samo jest z podłogówką. Zaobserwuj u siebie jeśli odpalisz tylko pompę obiegową kotła (jeśli masz??) to pomimo wyłączenia pompy podłogówki poleci ci tam np 50 czy 60C. U mnie działa wszystko dobrze jeśli:

 

- chodzi podłogówka i grzejniki a cwu mam odcięte na sztywno zaworem.

 

jeśli włączę tylko grzejniki to dzieje sie co chce.

 

W środę bedę dokładać sprzęgło mam już kupione i twierdzę, że to pomorze.

 

Pytanie do tych co wiedzą - czy pompa obiegowa kotła powinna "chodzić" cały czas (wg mnie tak) czy powinna się włączać i wyłączać od parametru temp powrotu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w multi fun jest możliwość zmiany ustawien pompy - u mnie chodzi cały czas - przy popapranej instalacji nie dogrzewalo mi oddalonych pomieszczeń - wg mnie musi chodzić cały przy rozleglych instalacjach. PS daj znać koniecznie jak z tym sprzęgłem !!!:bash:

 

Gdzie sie zmienia ustawienia pompy? Bo z tego co widziałem to obiegowa po osiągnięciu zadanej temp powrotu się wyłącza??

 

Masz następujące pompy?:

 

- co 1 grzejniki

- co 2 podłogówka

- cwu

- obiegowa (jeśli tak to gdzie masz ją zamontowaną)

- cyrkulacyjna cwu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam 2 pompy n co1 i cwu

co1 masz ustawienia w menu serwisowym - obieg co1 - pompa - blokady - pewnie masz blokade 100 % - możesz ustawić modulację lub brak - ja mam brak i pompa mi chodzi caly czas - musisz "poprosić" serwisanta ;)

 

No to wiem ze pompy CO możesz regulować.

 

ale ja mam następujące pompy:

 

- co 1 (grzejniki) śmiga cały czas

- co 2 (podłogówka) śmiga cały czas

- cwu po uzyskaniu zadanej temp wody się wyłącza

- cyrkulacja żyje swoim życiem (nie ma to znaczenia)

- obiegowa kotła wg sterownika po uzyskaniu temp na powrocie się wyłącza - wg mnie powinna śmigać cały czas dlatego jest na sztywno do gniazdka

 

poniżej rzucę mega uproszczony schemacik mojej instalacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy sasach jest problem z niedopalonym węglem z jednej strony. To jest ich wadą i wiedzą o tym w sasie, po prostu błąd konstrukcyjny, a że ja śledzę to forum non sto napiszę, że luk sob to pomogło. A u mnie bywa tak ale nie jest zawsze.....

 

A wiesz może jak jest z ta pompa obiegowa? Ma śmigać cały czas czy ma działać od temp powrotu? I co myślisz o kwestii sprzęgła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa jest zależna od wielu kwestii, choćby od czujnika pokojowego, nawet jeśli ci dogrzeje, to musi dogrzewacze powrót, także nie sądzę żeby modulacyjna jej praca miała sens. U mnie przy st. 450 chodzi w pompa równoległych cały czas, s zaznaczam że nie mam zaworu ani 4 ani 3 drogowego. ...

Odnośnie sprzęgła. Nie mam o tym pojęcia jak możesz to wstaw jakieś zdjęcia....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka "zaleta" siłownika że zamiast pomagać to w 99% przypadków tylko psuje

jak ustawisz zawór "z łapy" na konkretną przepustowość to będzie puszczał cały czas tyle samo.....

 

zmienić czasy reakcji siłownika, kąty srąty i inne pierduty :no::no::no:

albo- zdjąć w cholerę i regulować "łapą":yes::yes::yes:

 

 

Ja osobiście jestem zdania, że albo masz zawór 4d z silownikiem albo możesz go nie mieć wcale, bo ustawiasz temp jaka chcesz przykładowo 45 i siłownik trzyma ci 45 niezależnie od tego co dzieje się na piecu - możesz tam mieć nawet 95.

 

A sterując ręcznie musiałbyś chyba zamieszkać w kotłowni i cały czas sterować zaworem żeby mieć te 45 - Niby piec masz ustawiony na 55 i do tej temp ustawisz położenie 4d - ale piec działa w bezwaładności min. +-5C/10C do tego odkręcając/ zakręcając termostaty na grzejnikach przepływ się zmienia i tym samym twoje 45C albo rośnie albo maleje.

 

Więc po co mi zawór, który bez siłownika tak na prawdę nie spełnia żadnej funkcji po za ozdobną i tym, że jest dość drogi?

 

no chyba ze kumaty instalator umie sie dogadać ze sterownikiem i tak wprowadzić kaganiec dla siłownika żeby nie wyrwał zaworu a regulował delikatnie i płynnie

 

Wg mnie problem polega na tym, że producent kotła daje w pakiecie gówniane czujki temp, które działają zbyt wolno w stosunku do reakcji siłownika i o ile sterownik pozwala na korekte czasu reakcji to jest wszystko ok - ustawiamy czas zwłoki siłownika na maksymalny a posuw siłownika na 1% lub 2% i działa jak ma.

 

Czujniki dodawane do kotła zwykle to czujniki oporowe (bo najtansze) montowane stykowo na rurę i często jeszcze nie za samym zaworem 4D i później właśnie zawór kręci cały czas, a jest to spowodowane złym doborem czasu reakcji siłownika do działania czujnika temp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...