słońce 2 17.04.2012 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2012 pięknie! kamień robi wrażenie, a z cycusiem rozumiem Twój żal, często mamom gorzej idzie odstawianie niż maluchom, ale to minie każdy etap w życiu dziecka jest niepowtarzalny i równie ekscytujący i możesz drineczka sobie strzelić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hazeleyes1982 17.04.2012 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2012 Aguś, zdrówka Kochana i nie smuc sie tym karmieniem:hug: Cos sie skonczyło ale i nowy etap sie zaczął-wiecej swobody... a dla Maluszka i tak Mama, to Mama-Najwazniejsza jest i koniec. Kamien na scianie, jest "ŁAŁ" ale to juz wiesz:) Nie głosuje w kwestii cegły, bo i tak i tak bedzie mi sie podobało:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 18.04.2012 05:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 Joanno tak też myślałam ale - jak się za dużo myśli to się zaczyna kombinować No jakby siędało na poniedziałek... Ale też jakoś specjalnie pode mnie planów nie zmieniajcie... bo jak mi znowu coś wsykoczy:bash: Ale nie ukrywam, że strasznie się cieszyłam, ze Cię poznam:rolleyes: Oczywiście, że jakbym miała zostawić cię z ty,m wszystkim samą, to pstaram się podpowiedzieć jak to znaleźć... Magda my możemy przesunąć wyjazd na poniedziałek Bo z Tobą te płytki zobaczę na 100% - no chyba że faktycznie narysujesz mi jakiś plan? - ja nawet nie wiem jak tam te sklepiki są rozlokowane? Na obejrzeniu tych płytek zależy mi najbardziej w całym wyjeździe:yes: Chcę je już zamawiać bo chłopaki będą zaczynać od górnej łazienki To pomyśl Madziu i daj mi znać A masz może jakiś patent na ten kłąb kabli? bo ja sobie nie mogę z nimi poradzić Rany nihiru - źle napisałam - chodziło mi o tą wnękę po lewej - tam J ma pochować jakieś ustrojstwa, co do kabli pod biurkiem niestety nie mam patentu - i tyle dobrze że nie będę na codzień na nie patrzeć - kurz i i te kable to już będzie zmartwienie J - ja już do tego ręki nie przyłoże. W obecnym mieszkaniu jest to koszmarem, bo mój J ma kilka dysków, drukarkę, stoi wieża. stare myszki które są w tych kablach rurkach i nie ma jak się już do tego dostać masakra - a patentu na jakieś logoczne schowanie tego chyba nie widziałam ja bym dała tylko do słupa tak jest!!! Aniu dziękuję za stół Twój wyjazd i to co na pokazywałaś powoduje że nie mogę spokojnie siedzieć na krześle - już już bym pojechałam i oglądała http://forum.barcis.pl/images/smilies/pragnie.gif admete - głosuję za cegłą tylko do słupa dziękuję za głosik - i tak będzie Aguś ja tez jestem za cegłą tylko do słupa. Będzie taki dyskretny podział Ten stół fajniutki jesteś na niego zdecydowana? No i nie przyszłam z pustymi rękoma, bo słyszałam, że już możesz pić:lol2: No to siuupppphttp://www.websmileys.com/sm/drink/trink02.gifhttp://www.websmileys.com/sm/drink/trink32.gifhttp://www.websmileys.com/sm/drink/trink21.gifhttp://www.sherv.net/cm/emoticons/drink/beer.gif Dobrej nocki http://www.sherv.net/cm/emoticons/sleep/snore.gif i słonecznego dzionkahttp://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQUp0kNCfU9PwPGXHS-05sNbAX0lkw9YhbVG2goAPyI-o7KzX5fqg Aga kończę antybiotyk iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii...........................http://gify.magazynek.org/pictures/Emotikony/Figlarne/031.gif Co do stołu zależy jakie zrobi na nas wrażenie na żywo - ale nie ukrywam że jest szansa że go zamówimy pięknie! kamień robi wrażenie, a z cycusiem rozumiem Twój żal, często mamom gorzej idzie odstawianie niż maluchom, ale to minie każdy etap w życiu dziecka jest niepowtarzalny i równie ekscytujący Pewnie z tydzień mi zejdzie żeby zapomnieć i możesz drineczka sobie strzelić Jeszcze 9 dni i pozwolę sobie na małe szaleństwo - małe bo jak bym wstała o 5 rano po imprezce Aguś, zdrówka Kochana i nie smuc sie tym karmieniem:hug: Cos sie skonczyło ale i nowy etap sie zaczął-wiecej swobody... a dla Maluszka i tak Mama, to Mama-Najwazniejsza jest i koniec. dzięki kochana - już czuję się lepiej - ale wiadomo prochy robią swoje Ale przynajmniej mam już siłę do działania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 18.04.2012 05:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 Jejku, dla mnie odstawienie Sonii od cyca to był koszmar.Ja, twarda kobieta, nie ruszają mnie żadne ckliwe filmy a tutaj ? Płakałam ... bardzo. Tym bardziej, że musiałam zacząć brać antybiotyki i musiałam na siłę So odstawić (miałam zapalenie błędnika - straszna choroba). Łączę się z Tobą w bólu.A ściana w cegłach - fajnie się zapowiada.Ja bym ją dała tylko jako tło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 18.04.2012 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 [Rany nihiru - źle napisałam - chodziło mi o tą wnękę po lewej - tam J ma pochować jakieś ustrojstwa, co do kabli pod biurkiem niestety nie mam patentu - i tyle dobrze że nie będę na codzień na nie patrzeć - kurz i i te kable to już będzie zmartwienie J - ja już do tego ręki nie przyłoże. W obecnym mieszkaniu jest to koszmarem, bo mój J ma kilka dysków, drukarkę, stoi wieża. stare myszki które są w tych kablach rurkach i nie ma jak się już do tego dostać masakra - a patentu na jakieś logoczne schowanie tego chyba nie widziałam Całkiem jak u nas ja niestety nie mogę zrzucić na męża rozwiązania tego problemu bo on NIE WIDZI problemu a ja dostaję szczękościsku za każdym razem jak podchodzę do komputera [ dzięki kochana - już czuję się lepiej - ale wiadomo prochy robią swoje Ale przynajmniej mam już siłę do działania To najważniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 18.04.2012 06:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 Mirelko to miałaś 1000 razy gorzej niż ja Dla matek to jednak ciężkie przeżycie Kurcze nie spodziewałam się że Igi tak bezproblemowo to przejdzie. A ja z protestu wewnętrznego nawet dalej jem to co jadłam A mogę spokojnie iść po najbardziej czekoladowo-czekoladowe ciastko jakie na świecie istnieje - ale z tego wszystkiego nawet nie mam na nie ochoty Podejrzewam że ciężki obiad tez bym chyba odchorowała - tyle czasu jadłam tylko gotowanie i pieczone - ale też mnie nie ciągnie Dzięki za ceglaną opinię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 18.04.2012 06:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 Całkiem jak u nas ja niestety nie mogę zrzucić na męża rozwiązania tego problemu bo on NIE WIDZI problemu a ja dostaję szczękościsku za każdym razem jak podchodzę do komputera mój też nie widzi problemu - kurz też mu nie przeszkadza - dopiero jak komputer się zapcha to odsuwa dechę (bo mamy zastawione przed dziećmi - więc kurz kocha to miejsce - ciepło i w ogóle ) i bierze sie za odkurzanie --komputera - kable i cała reszta dalej toną od kurzu - także tylko ja tam zaglądam - i szlag mnie trafia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 18.04.2012 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 Aga, stół jest naprawdę super! Nie jest wypucowany, wypolerowany. Stoi dość ukryty prawie na samym końcu sklepu, więc się nie przestrasz, że nie ma. Twoje i hazelka buźki oglądałam. Te z ekspozycji wyglądały przyzwoicie. I dla siebie też cudeńko znalazłam. Mam nadzieję, że będzie dostępne jeszcze długo, bo mam pilniejsze wydatki Lampę zamówiłam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 18.04.2012 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 Aguś jakos wczoraj nie doczytałam, że te zatoki znowu Ci sie odnowiły, ja cos na ten temat wiem to paskudztow jest okropne i powiem, że ja sie dopiero wyleczyłam jak przestałam nad morze na spacer chodzić tzn jak się przeprowadziłam do Milano a w K nie ma chyba wiatrow i mokrego powietrza jak w Gdyni. No ale może z gołą głowa chodzisz, bo ja na to sobie nigdy nie mogłam pozwolić. czapka zawsze musiała być Rozumiem jak to przykro jest odstawić Malenstwo od karmienia, ale jak sama wiesz ma to i dobre strony. Zdrówka Ci zyczę i gdybys ewnetualnie potrzebowała mojej pomocy w piatek to bardzo przoszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 18.04.2012 09:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 Aga, stół jest naprawdę super! Nie jest wypucowany, wypolerowany. Stoi dość ukryty prawie na samym końcu sklepu, więc się nie przestrasz, że nie ma. dzięki Aniu jeszcze raz Znajdę go na pewno http://forum.barcis.pl/images/smilies/chytry.gif Twoje i hazelka buźki oglądałam. Te z ekspozycji wyglądały przyzwoicie. I dla siebie też cudeńko znalazłam. Mam nadzieję, że będzie dostępne jeszcze długo, bo mam pilniejsze wydatki Lampę zamówiłam! Cieszę się bo juz myślałam że zostanę z samymi pieprzniczkami A tu marne zdjęcie które obiecałam a zapomniałam wkleić http://i3.fmix.pl/fmi1899/7542a7550014674b4f8e8655 Aguś jakos wczoraj nie doczytałam, że te zatoki znowu Ci sie odnowiły, ja cos na ten temat wiem to paskudztow jest okropne i powiem, że ja sie dopiero wyleczyłam jak przestałam nad morze na spacer chodzić tzn jak się przeprowadziłam do Milano a w K nie ma chyba wiatrow i mokrego powietrza jak w Gdyni. No ale może z gołą głowa chodzisz, bo ja na to sobie nigdy nie mogłam pozwolić. czapka zawsze musiała być Rozumiem jak to przykro jest odstawić Malenstwo od karmienia, ale jak sama wiesz ma to i dobre strony. Alu w czapce chodzę - juz zawsze - a teraz jak karmiłam to szczególnie ciepło się ubierałam żeby mnie nie zawaiło - ale zmęczenie jednak moją odporność obniża i łapę świństwa - teraz jak już mogę się wspomóc to wezmę szczepionkę w tabletkach na takie choroby górnych dróg oddechowych - brałam w 2009 r i miałam spokój na 2 lata Zdrówka Ci zyczę i gdybys ewnetualnie potrzebowała mojej pomocy w piatek to bardzo przoszę a dziękuję Alu W Wawie chyba sobie poradzimy dziękuję Tylko z tą Bartycką ewentualnie mogę mieć problem - -poczekamy co Magda mi napisze - czy da radę skrobnąć mapkę czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 18.04.2012 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 Wiesz, mnie chyba bardziej przeraziło to, że Sonii tak łatwo to przyszło. Ja przeżywałam, a ona zadowolonaa butlę ciagnęła. Może miałam jakies jazdy, ze nie jest do mnie (cyca) przywiązana ? Sama nie wiem o co mi chodziło. Na pewno karmienie jest baaardzo przyjemne, te endorfiny .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TwoOfUs 18.04.2012 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 Hello Piękna ta kamienna ściana na każdym zdjęciu super wygląda i szachownica powinna się z nią zgrać a kiedy panowie będą śruby montowali? Ciekawi mnie jak będą wyglądały. Ale Narendil zrobiła Ci prezent z tym stołem naprawdę ładny jest i rzeczywiście tych nóg zupełnie nie widać. Nawet przez chwilę musiałam się dokładnie przyglądać bo nie byłam przekonana że to ten stół, właśnie dlatego że dodatkowych nóg nie było widać Solniczki śmiechowe mają takie wielkie nochale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 18.04.2012 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 (edytowane) Wrzucam mapkę Kochana... Bartycka ma 3 wjazdy... Ty musisz wjechać DRUGIM!!! Po lewej zaraz za wjazdem Parking. Przy parkiengu punkt informacji... sklep z płytkami jest za nim (nie pamiętam - 3, 4 pawilony dalej... ale po tej samej stronie:yes:) Stojak z tymi płytkami wystawiony jest przed sklepem... Jak zgłodniejesz to bardzo polecam BARtycki na przeciwko parkingu - wyśmienity żurek, pyszny łosoś i pstrąg, dobry kebab... Bartycka to jeden wielki chaos;) Ale z drugiej strony znajdziesz tam niemal wszystko... warto pokrążyć Najfajniejsze rzeczy są chyba przsy pierwszym wjeździe i pomiędzy nim a wjazdem nr 2. Udanych zakupów:hug: Edytowane 18 Kwietnia 2012 przez MagdaZZZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 18.04.2012 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 i rzeczywiście tych nóg zupełnie nie widać. Nawet przez chwilę musiałam się dokładnie przyglądać bo nie byłam przekonana że to ten stół, właśnie dlatego że dodatkowych nóg nie było widać Nie wiem i chyba nie chcę wiedzieć, co sobie obsługa AD o mnie myślała Najpierw latałam po całym sklepie, szukając stołu. Kolejna przebieżka, żeby spytać o pozwolenie na zdjęcia. Potem wlazłam pod stół w poszukiwaniu nóg. Następnie wymościłam się na każdym krześle machając nogami, coby sprawdzić, czy nogi nie przeszkadzają nogom. A na koniec nosem jeździłam po zastawie buźkowej. Dobrze, że prędko tam nie wrócę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TwoOfUs 18.04.2012 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 Nie wiem i chyba nie chcę wiedzieć, co sobie obsługa AD o mnie myślała Najpierw latałam po całym sklepie, szukając stołu. Kolejna przebieżka, żeby spytać o pozwolenie na zdjęcia. Potem wlazłam pod stół w poszukiwaniu nóg. Następnie wymościłam się na każdym krześle machając nogami, coby sprawdzić, czy nogi nie przeszkadzają nogom. A na koniec nosem jeździłam po zastawie buźkowej. Dobrze, że prędko tam nie wrócę no proszę przyjechała do stolycy a potem się opinie o warszawiakach szerzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 18.04.2012 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 no proszę przyjechała do stolycy a potem się opinie o warszawiakach szerzą Phi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 18.04.2012 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 (edytowane) Nie wiem i chyba nie chcę wiedzieć, co sobie obsługa AD o mnie myślała Najpierw latałam po całym sklepie, szukając stołu. Kolejna przebieżka, żeby spytać o pozwolenie na zdjęcia. Potem wlazłam pod stół w poszukiwaniu nóg. Następnie wymościłam się na każdym krześle machając nogami, coby sprawdzić, czy nogi nie przeszkadzają nogom. A na koniec nosem jeździłam po zastawie buźkowej. Dobrze, że prędko tam nie wrócę Alez Aniu ja bywam w AD w Złotych tarasach raz w miesiącu, zachowuje sie podobnie jak Ty a zdjęcia robię bez pozwolenia. BUźki tez przeglądalam na rózne strony i zreszta inna porcelane tez, siadam na krzesłach i fotelach, klade sie na łozkach, nikt nigdy mi uwagi nie zwrócił, a wrecz odwrotnie przedostatni raz jak byłam ucięłam sobie miła pogawedke z kierownikiem sklepu, ktory zagaił do mnie wlasnie jak robiłam zdjęcia nowoczesnej kanapy i komód, było sympatycznie, więc śmiało możesz wracać Stołu nie znalazłam, bo sie tam długo zasiedzieliśmy a ja sobie przypomniałam o nim dopiero przy wyjściu i tylko pobieżnie spojrzałam, widocznie jakis zakatek ominęłam W Gdyni to był mój ukochany sklep, bywałam w nim dwa trzy razy w tygodniu bo robiłam w tej galerii też zakupy spożywcze i zawsze było bardzo miło Edytowane 18 Kwietnia 2012 przez emiranda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bocian_86 18.04.2012 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 (edytowane) Narendil - a co z kulkową lampą? Edit: Aha, u Ciebie jest Edytowane 18 Kwietnia 2012 przez bocian_86 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 18.04.2012 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 Aguś pieprzniczka i solniczka świetne:wiggle: Czyli jutro kupujecie stół jak się spodoba? Trzymam kciuki za tą Bartycką- to taki labirynt nie przeraź się, ale Madzia dała Ci super mapkę- powinnaś trafić Miłego dnia:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 18.04.2012 14:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 Na pewno karmienie jest baaardzo przyjemne, te endorfiny .... zgadza się Two panom zejdzie pewnie teraz ze śrubami - poszły do zakładu żeby je wypełnili kamieniem. Same śruby u śłusarza powstały w tydzień - to szybko nawet Stół narendil obfociła baaaaaaaaaaaardzo profesjonalnie - pozostaje mi go tylko na żywo obejrzeć Magda dzięęęęęęęęęęęęki za tą mapkę - teraz to na bank trafię . Spotkamy się następnym razem - myślę że ten 18 maj wypali - także pamiętaj żeby ten termin zarezerwowac sobie na nasze forumowe spotkanie:rolleyes: Nie wiem i chyba nie chcę wiedzieć, co sobie obsługa AD o mnie myślała Najpierw latałam po całym sklepie, szukając stołu. Kolejna przebieżka, żeby spytać o pozwolenie na zdjęcia. Potem wlazłam pod stół w poszukiwaniu nóg. Następnie wymościłam się na każdym krześle machając nogami, coby sprawdzić, czy nogi nie przeszkadzają nogom. A na koniec nosem jeździłam po zastawie buźkowej. Dobrze, że prędko tam nie wrócę http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/happy/smileys-happy-715315.gifhttp://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/happy/smileys-happy-715315.gifhttp://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/happy/smileys-happy-715315.gifhttp://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/happy/smileys-happy-715315.gif no proszę przyjechała do stolycy a potem się opinie o warszawiakach szerzą Zaraz następna z K. przyjedzie i z lustrzanką będzie latać Aguś pieprzniczka i solniczka świetne:wiggle: Czyli jutro kupujecie stół jak się spodoba? Trzymam kciuki za tą Bartycką- to taki labirynt nie przeraź się, ale Madzia dała Ci super mapkę- powinnaś trafić Miłego dnia:lol: Aga no te kilka wejść i tyle sklepiczków ale Magda świetny plan mi dała - na pewno nie zginę Stół zobaczymy to zdecdujemy póki co mam dość kupowania czegokolwiek zaraz wkleję i pokaże dlaczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.