Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak połączyć klasykę z nowoczesnością...?


Recommended Posts

Chyba nigdy się nie odzywałam u Ciebie. Mam tylko subskrybowany wątek, bo miałam zamiar zaglądać, ale z czasem bywa różnie.

Ściągnęły mnie opowieści o nocnym wstawaniu.

Każdy chyba musi mieć swoją traumę :) Ja mam 11 miesięcznego Staśka. O ile od początku z nocnym wstawaniem nie było problemów, tak w ciągu dnia żyć nie idzie. Do 3 miesiąca życia młodego cały dzień na rękach trzymałam, bo nie szło odłożyć, bo się darł. Przywykł do noszenia i teraz nie umie sam zasypiać. Trzy światy z tym zasypianiem. W nocy czasem do 23.30 urzęduje :(

Trzymam kciuki za zęby.

 

P.S. Mam u siebie serię pstryczków z Goveny, ale pewnie już znasz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aga to ja Cię Kochana dobiję i powiem, że moje dziecko od wczesnej młodości wstawało około 10:00 (tak od ok. 6 m-ca życia):D Fakt, że ostatnią porcję mleka dostawała w okolicy 1-2 w nocy, ale dla mnie brak snu do późnych godzin, to nie problem. Najgorzej jest dla mnie (do dziś) wstawać rano. Dla mnie dzień zaczyna się nie wcześniej niż ok. 10:00. Przedtem jestem po prostu skrajnie nieprzytomna (nie będę tu opisywać co potrafiłam zrobić w nocy lunatykując, gdy młoda była całkiem noworodkowa...). Typowa sowa ze mnie. Z mężem miałam układ, że nawet jeśli zasnęłam przed ostatnim karmieniem, to ja wstaję do ok 2 w nocy, potem on (o ile nie miał ważnego sezonu w pracy).

Ząbkowania nie odczuliśmy wcale, za to kolki równo do 3 m-ca życia niestety tak. No, ale nie mogę w sumie narzekać :D Teraz już duża niemal 5-letnia panna i ciągle wstaje o 10:00 w weekendy. W ciągu tygodnia muszę budzić do przedszkola, a łatwo nie jest - po mamuni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Kurde ,wychodzi na to ,że mało przydatna jestem :p

 

 

Ola aleś mi humor z rana poprawiła tym stwierdzeniem http://emoty.blox.pl/resource/mixedsmiley042.gif

rano tylko wpadłam po spacerze poczytałam i zwiałam na budowę :)

 

Ale miłego dnia mogę życzyć :lol:

 

Dziękuję zleciał szybciachem jak każdy :)

 

 

Aga,

zapomniałam pochwalić grzejniki, super są te żeberkowe, bardzo mi sie podobają i łatwiej takie umyć, na co ja jestem przewrażliwiona i niecierpie okresu kiedy pierwszy raz odpala sie ogrzewanie a w grzejnikach tony kurzu, które unoszą sie z ciepłem w górę, a dostać sie do środka i umyć nie ma jak...

 

 

Vesilko dzięki, one są jeszcze na wysoki połysk - więc tym łatwiej (mam nadzieję ) będzie je umyć :yes:

 

 

ja to nadziwić sie nie mogę Tobie i Twoim dzieciom??? czterolatek (bo tyle ma Oski?)w nocy wola o mleko??? a próbowałaś mu wytłumaczyć że w nocy sie śpi, trzeba być cichutko a mleko dostanie rano na śniadanie?

podziwiam Cie, mi by sie nie chciało, nigdy dzieciom nie robiłam jeść ani pić w nocy, dla mnie późny wieczór i noc to rzecz święta, czas relaxu i odpoczynku od dzieci, wyjątek kiedy dziecko chorowało to o wygodzie nie myślałam.

 

Wiesz co u nas to było tak. Fakt że Oskar długo pił mleko w nocy - bo do 3 lat - związane to było z tym że mało co jadł w ogóle - alergia na początku nie pozwalała żebym ja mu nowości wprowadzała, a potem on się przyzwyczaił jeść jedno i to samo i ja mam do tej pory problem z przekonaniem go i wprowadzeniem mu czegoś nowego - to mleko to była jego podstawa żywienia ;). Rok temu jak jeszcze byłam w ciąży oduczyłam go w praktycznie 3 noce picia mleka - w ciąży źle się czułam, senność na zmianę z bezsennością mnie do tego zmobilizowały. I nie pił tego mleka do czasu dopóki się Igor nie urodził ;). Nie zaczął go pić od razu, tylko jak Igi miał z 4 miesiące, Oskar się bardzo rozchorował i choróbska trwały ciągiem kilka tygodni :sick:, wtedy zauważyliśmy pierwsze objawy zazdrości o Igora co się myśle objawiło proszeniem o mleczko, bo Igor też dostawał mleczko i to z cycusia mamy :), do tego te choroby - wymioty od kaszlu, gdzie mało co jadł :( - wolałam mu dać dodatkową porcję mleka w nocy bo zrobił się dosłownie przeźroczysty :o.

Ale masz rację trzeba się za to wziąć od nowa :yes:. Ale to jak Igi się na chcwilę uspokoi z ząbkowaniem, bo nie dam rady. Czasami się zdarza, nawet kilka dni z rzędu że się nie budzi na mleko :o. Ale teraz widzę że alergia daje znowu o sobie znać - katar zatyka nos - i to go budzi - a jak się obudzi to woła o mleko ;).

I tak to u nas wygląda :)

 

 

:rotfl:

Toś się wykazała :lol2:

 

http://emoty.blox.pl/resource/102.gif

 

Cześć ane3ka :) Witam Cię serdecznie :welcome:

 

Ściągnęły mnie opowieści o nocnym wstawaniu.

 

Tak to jest z tymi dzieciami ;) - temat rzeka :yes:

 

 

Każdy chyba musi mieć swoją traumę :) Ja mam 11 miesięcznego Staśka. O ile od początku z nocnym wstawaniem nie było problemów, tak w ciągu dnia żyć nie idzie. Do 3 miesiąca życia młodego cały dzień na rękach trzymałam, bo nie szło odłożyć, bo się darł. Przywykł do noszenia i teraz nie umie sam zasypiać. Trzy światy z tym zasypianiem. W nocy czasem do 23.30 urzęduje :(

Trzymam kciuki za zęby.

 

.

 

 

Ano widzisz , tak jak piszesz każdy przeżywa swoje przy wychowywaniu szkrabów.

Współczuję i mam nadzieję że jakoś uda Wam się znaleźć sposób na to usypianie, tu nie pomogę - bo jak z jednym tak i z z drugim - tu (tfu. tfu) nie mieliśmy problemów :no: - odkładane do łóżeczka, włączana muzyczka z karuzeli i wychodziliśmy z pokoju a dzieci same się usypiały z przytulankami.

Ja to czasami myślę że ten ktoś u góry nie dał mi właśnie ciężkiego usypiania i kolek bo wiedział że przy moim nerwowym usposobieniu nie dałabym rady :lol2:. Dał mi za to alergię bo ja z moją silną wolą mogłam przez cały okres karmienia spokojnie praktycznie nic nie jeść - tzn jeść jedno i to samo, np chleb z dżemem czy gotowane mięcho :sick:. No i te moje wstawania też wymagają ustawienia samej siebie do takiego funkcjonowania - szczególnie jak teraz mam tyle rzeczy do załatwiania , wybierania - przecież niektórych na całe życie :o. A po takim spaniu na raty ciężko się czasami myśli :lol2:

 

Ale wszystko mija, wszystko się kiedyś zmienia, dzieciaki rosną, zmieniają się i swoje przyzwyczajenia - także już niedługo powinnyśmy doczekać chwili spokoju :lol:

Czego wszystkim mamom życzę :lol:

 

P.S. Mam u siebie serię pstryczków z Goveny, ale pewnie już znasz...

 

Znam tylko z opowieści dziewczyn :).

A powiedz z Twoimi nic się nie dzieje? Ile czasu ich używasz?

 

 

Aga to kawaler dorasta :lol: Pokaż kochana nam tego dwuzębnego młodzieńca :popcorn:

 

 

Zęba nie udało mi się złapać :lol2:

Ale pokaże Wam jak mój syn by spędzał poranek - dziś jak cykałam to zdjęcie zmienił mi coś w ustawieniach i nie mam polskich znaków :sick: - czy ktoś mi powie gdzie to zmienić :rolleyes:

 

ciach

 

A tu dumny jak paw - bo sam siada przy pomocy szczebelków.

Trochę z nim mamy przy usypianiu - bo z 3 razy trzeba wejść do pokoju i go położyć - bo bida sobie usiądzie i siedzi taka nieprzytomna :lol2:

 

 

ciach

 

 

 

 

Pstryczki Fontini cudne ( nie te retro), ale cena powala niestety. Ja z takich standrdowych mam Berker B Kwadrat, są porządne i ładne (moim zdaniem), ale to nie ta półka estetyki co Fontini :rolleyes:

 

Justynko nie mówię że wszystkie takie chcę - no może sobie do kuchni strzelę i do salonu,a gdzie indziej coś prostszego.

Zobaczymy jak to wyjdzie - dostałam wczoraj budżet na pstryczki - elektryczki :) - muszę polatać po domu zrobić rozeznanie gdzie można pooszczędzać i ile zostanie na takie szaleństwa jak Fontini :) czi inna marka która mi wpadnie w oko

 

 

Aga to ja Cię Kochana dobiję i powiem, że moje dziecko od wczesnej młodości wstawało około 10:00 (tak od ok. 6 m-ca życia):D

 

 

napiszę tylko wooooooooooooooow

 

 

Fakt, że ostatnią porcję mleka dostawała w okolicy 1-2 w nocy, ale dla mnie brak snu do późnych godzin, to nie problem. Najgorzej jest dla mnie (do dziś) wstawać rano. Dla mnie dzień zaczyna się nie wcześniej niż ok. 10:00. Przedtem jestem po prostu skrajnie nieprzytomna (nie będę tu opisywać co potrafiłam zrobić w nocy lunatykując, gdy młoda była całkiem noworodkowa...). Typowa sowa ze mnie. Z mężem miałam układ, że nawet jeśli zasnęłam przed ostatnim karmieniem, to ja wstaję do ok 2 w nocy, potem on (o ile nie miał ważnego sezonu w pracy).

 

 

A widzisz ja odwrotnie - nigdy nie spałam dłużej niż do 8, chyba że po imprezie to do góra 9 - 10.

No ale skąd te moje dziecięcia wzięły sobie tą godzinę 5 do wstawania to nie mam pojęcia http://www.matrax.net/forum/images/keny/glupek1.gif

 

 

Ja wieżę Aniu że kiedyś się doczekam że moje dwa chłopaczki będą spały dłużej niż ja :lol2:

Póki co proszę tylko o ludzką godzinę 6 nad ranem - jako godzinę pobudki :lol:

 

 

Natalko nie ma problemu :hug: ja też już biegnę :yes:

Edytowane przez admete
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpisałam się powyżej więc teraz tak na szybko fotki z dziś - nic takiego ale zawsze jakieś postępy ;)

 

 

Chłopaki trochę posprzątali salon (została tylko wanna na środku :lol2:) więc pokaże fotki grzejników w całości i poprawionej zabudowy nad obudową komina

 

 

http://i1.fmix.pl/fmi2450/1dbeefc90012df044fdf4b86

 

 

http://i1.fmix.pl/fmi2324/78dac907002cbead4fdf4bc6

 

 

http://i3.fmix.pl/fmi1714/d8bf6707000965d34fdf4c42

 

 

wnęka na drewno z dorobioną półeczką (nie wiem czy dobrze że jedna, czy powinny być 2 przegródki ;) - pomyślałam ze lepiej będzie jak będzie widać samo drewno niż półki )

 

 

http://i2.fmix.pl/fmi1419/b8e369d30023c9b74fdf4ca1

 

 

 

http://i3.fmix.pl/fmi795/7a142ab9001e19a64fdf736b

 

 

Grzejnik u J w pokoju - póki ci wygląda szaro buro i licho - mam nadzieję że jak dojdzie cegła grzejnik, się ładnie wyeksponuje :)

 

 

 

http://i3.fmix.pl/fmi2102/fbfae3ba002321ae4fdf7392

 

Ogrodzenie się muruje:wiggle:, mam już drugi dostawiony kwietnik dziś stawiał się śmietnik.

Jutro powinna się dowiedzieć kiedy ruszą panowie od orodu.

 

 

Zmykam bo na mnie już pora życzę dobrej nocy :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja troszkę nie w temacie... Ile Twój młodzieniec ma? Fajny smykol :)

 

Moje dziecię też jest alergikiem - alergia na mleko białka krowiego i białko jajka. Karmiony Nutramigenem. Alergia była tak silna, że jako noworodek robił kupkę z krwią i krwią ulewał. Pewnie go bolało i dlatego nie chciał leżeć. Teraz jest rozpuszczony dziad!

 

Govena taka sobie. Używamy 1,5 roku. Robi wrażenie, bo to coś innego w domu i każdy zwraca uwagę. Ale te dzyndzle (wihajstry) się wycierają. Tam gdzie używamy często już widać mosiądz. A blaszki - osłonki jak się kilka razy ściągnie, to ciężko potem założyć, bo zaczepy się wycierają. Jak masz np. 2 lub 3 pstryczki obok siebie, trzeba pomyśleć na etapie budowy o rozsunięciu puszek, bo pstryczki można montować tylko po jednym. Nie ma typowych kompletów 2 lub 3 w jednym. Mimo tego jestem zadowolona, bo cena jest jeszcze w miarę przystępna.

 

Z relacji elektryków - polecają Legranda. Teraz Legrand ma nową - ładną serię. No i seria 1930 Berkera jest piękna. Ale cena już nie dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga - Igi boski !!! Moja Lenusia tez ma pościel w kotki :)

 

Co do ustawien polskich znaków to na dolnym pasku po prawej str (czyli prawy dolny róg monitora) masz różne ikonki i między innymi znaczek EN - tak podejrzewam. Kliknij na niego i wybierz PL :)

Ps. ile razy Lena mi pozmieniała ustawienia :rolleyes: Ech te nasze słodziaki ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezu tfu tfu jakie to maleństwo jest śliczniusie, mogłabym go zjeść.

No Agusia salon masz pierwsza klasa, z okien natura ci do domu zagląda. Ekstra grzejniki, nie pożałowałaś na nie pieniędzy, o nie..

Byłam dziś to Rako na żywca zobaczyć , no w porządku, bez fajerwerków, najlepsza jest cena;) Widziałam też podobne ale włoskiej firmy Marazzi, 2 razy droższe, teraz dumam.Jak ja wszystko będę kupować dwa razy przekraczając budżet, to zamiast sofy od MagdyZZZ na dmuchanym materacu będę spała :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezu tfu tfu jakie to maleństwo jest śliczniusie, mogłabym go zjeść.

No Agusia salon masz pierwsza klasa, z okien natura ci do domu zagląda. Ekstra grzejniki, nie pożałowałaś na nie pieniędzy, o nie..

Byłam dziś to Rako na żywca zobaczyć , no w porządku, bez fajerwerków, najlepsza jest cena;) Widziałam też podobne ale włoskiej firmy Marazzi, 2 razy droższe, teraz dumam.Jak ja wszystko będę kupować dwa razy przekraczając budżet, to zamiast sofy od MagdyZZZ na dmuchanym materacu będę spała :)

 

:lol2::rotfl::lol2::rotfl:

jak poczytasz opienie o moich kanapach u mnie, to nie wiem co lepsze;):rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Aguś:bye: jestem:lol::lol:

Iguś przesłodki- szczególnie na tym zdjęciu z laptopem:lol2: Mały informatyk i to z kolejnym ząbkiem:D I co zmieniłaś ustawienia? Jeśli nie, to w prawym dolnym rogu powinnaś mieć taką małą klawiaturkę- kliknij na nią i zaznacz PL:yes:

 

Salon prezentuje się bosko- ile okien:jawdrop::jawdrop: fajne wnęki na drewno:yes:

Wszystkie pstryczki na zdjęciach boskie:eek::wiggle: Gorzej pewnie z cenami:(

Masz jeszcze jakieś newsy z budowy?:lol2: Miłego dzionka:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ufffffffff przebrnęłam(codziennie jeden wątek mi się udaje nadrobić).

Więc tak: masz farta z tą szachownicą. Super, że Ci się udało :).

Wesele - musicie sobie więcej wypadów z J robić - koniecznie.

Kaloryfery .... faktycznie wyglądają ładnie (niemniej jednak ja jestem przeciwnikiem kaloryferów).

Zęboli, alerii i wczesnego wstawania współczuję :(. Ale z drugiej strony -pomyśl czasem o sobie kochana.Wiem, że jesteś wspaniałą matką, ale Ty i Twoje potrzeby są nie mniej ważne niż dzieci.

Uściski, miłego dnia życzę i obiecuję czytać regularnie do 28 czerwca :).

 

aha ... salon ..... taras ..... ogród. DLACZEGO na żywca nie udało mi się tego cuda zobaczyć ???????????????????

Kiedy na śląsk się wybierzesz do koleżanki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Aguś:bye: jestem:lol::lol:

Iguś przesłodki- szczególnie na tym zdjęciu z laptopem:lol2: Mały informatyk i to z kolejnym ząbkiem:D I co zmieniłaś ustawienia? Jeśli nie, to w prawym dolnym rogu powinnaś mieć taką małą klawiaturkę- kliknij na nią i zaznacz PL:yes:

 

A jeszcze lepiej nie Polski, a Polski (programisty):) Bo w zwykłym polskim będziesz miała poprzestawiane litery, i też się zdziwisz:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...