Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak połączyć klasykę z nowoczesnością...?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hej Aguś

fajnie, że już jesteś:hug:

Czyli wnioskuje, ze wyjazd był udany, choć mało słonka:( Fotki chłopaków superaśne-są bardzo fotogeniczni po mamusi:yes:

Kosteczka prezentuje się super- piękne kolorki:wiggle: Przykro mi z powodu parapetów:( no gdzie oni mieli głowy:mad::mad: Mam nadzieje, ze chociaż się poczują do odpowiedzialności, albo Ty im obetnij stawkę.

 

Co di fug- Aga prawda jest taka, ze brudzą się każde i nie wiem, czy jest sens robić epoksydowe- dużo droższe. Musisz wiedzieć, że do nakładania epoksydowych potrzebna jest bardzo wprawna ręka bystra i głowa glazurnika, żeby szybko wycierała ubrudzone płytki, bo inaczej za cholerę nie zejdzie, a wysycha bardzo szybko. Mapei polecam jak najbardziej- mamy je od lat. Impregnat należy położyć w miarę szybko po fugach, ale warunek jest taki, ze fugi muszą być już bardzo dobrze doczyszczone po białym nalocie.

 

I już na sam koniec- jeżeli chcesz mieć naprawdę czyste fugi to polecam Ci zakup myjki parowej- przelecisz raz na 2-3 miesiące i będą jak nowe.

Buziaki:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś, :hug:

O żesz k..wa, że tak kolokwializmem polecę :mad:

Panowie, jak rozumiem, poczuwają się do odpowiedzialności?

 

 

J z panem rozmawiał i ponoć tak, ale ja się domyślam jak to będzie :sick:, mamy do zapłacenia kupe kasy za cały ogród, za tyle różnych prac i rzeczy że te parę stówek jakie wyjdzie za parapet pan sobie skrzętnie gdzieś tam doda :( i niby będziemy mieć zwrócone, a i tak będziemy do tyłu :bash:

 

-------------------------------------------

 

Aga sprawdz, czy tej płyty na parapecie nie mozna przeszlifować??? albo spróbuj jakims preparatem, wymiana to duży kłopot :(

 

Jutro się wszystkiego dowiem, bo jak będą mi docinać ten parapet tyle czasu ile kominek to będziemy mieszkać bez parapetu :sick:

 

Stara zasada, ze najlepiej zamienić się w chochlika i czuwac cały czas na budowie, a i tak wszystkich fuch nie wyłapiesz, przeciez panowie są od robienia, a nie od myślenia, zapomniałaś o tym :(

 

Ano zapomniałam i mam :bash:

Tak to jest pojechać sobie na urlop :sick:

 

czasami to bym miała ochotę podejść strzelić w twarz i jeszcze się wyładować na takich dżentelmenach, ale nie jest to takie proste :(

 

 

Może i proste ale nic nie da :lol2:, tylko sobie można jeszcze gorzej zaszkodzić ;)

Ale aż się prosi co nie? :)

 

No Aga i jeszcze jedno na profesjonalnego fotografa się nadajesz, umiesz piękne zdjęcia robić :)

 

Jeszcze daleka droga, ale na swoje potrzeby już co nieco umiem :rolleyes:

Zdjęcia zrobione przez J nadają się w większości do photoshopa :lol2:, a moje można spokojnie wywoływać ;)

 

===========================

 

o rany :mad:

 

 

prawda? :mad:

 

=======================

 

Agus, najpierw Cie wysciskam:hug::hug::hug:

 

:hug::hug:hug:

 

potem pochwalę Chłopaków-cudni są, zdjecia ekstra:yes: Mamusia opalona i szczesliwa, super!:yes:

 

dziękować :lol:

 

Kosteczka robi wrazenie, choc jak wiesz, to nie moje kolory (za mało szarosci:lol2:) i kształty (mało kanciasto:lol2:)

 

:rotfl:

 

Co do białej fugi-jestem na nie-mam u siebie i mogę pokazac, jak wygląda po miesiacu mieszkania (a jest to mało uczeszczana łazienka:sick:)

buziaczki! odezwij sie jakos.mua!

 

Odezwę się kochana jak tylko się ogarnę i pozałatwiam co ważniejsze budowlane sprawy, np parapet :bash:

 

===================================

 

 

Adme, a będziesz egzekwować od osób które ten parapet załatwiły żeby pokryły koszty?

 

Aniu jak wyżej napisałam, pan ma zwrócić koszty, ale nigdy się nie dowiemy czy je odjął tak naprawdę :(, przy kwocie jaką zapłacimy za cały ogród to ten parapet to kropelka w morzu, a nam tych kropelek już zaczyna brakować :sick:

 

=====================================

 

 

 

Weź ze sobą dwa kafelki, łatwiej na miejscu podjąć decyzję , wg mnie jasno szara na ściany i ciemniejsza na podłogę,

Czy wymienisz parapet czy nie od winnych weź ekwiwalent za szkodę:yes:

 

Już mam płytki przygotowane po 2 do jutrzejszej przymiarki :lol:

Z parapetem zobaczymy jak to wyjdzie, a możę da się go jakoś zeszlifować :confused::confused::confused:

 

====================================

 

Hej Aguś

fajnie, że już jesteś:hug:

 

Cześć Aguś :hug:

Kiedy ja u Was wszystkich nadrobię ? :o?:o?:o?

Już rano otworzyłam Twój wątek, ale mi Igi nie pozwolił i nie dotarłam do Ciebie :(

A wiesz żę ja lubię dokładnie czytać, to mi trochę zejdzie :p

 

Czyli wnioskuje, ze wyjazd był udany, choć mało słonka:( Fotki chłopaków superaśne-są bardzo fotogeniczni po mamusi:yes:

Kosteczka prezentuje się super- piękne kolorki:wiggle:

 

 

Wyjazd nazwijmy go - udanym :lol2:

Póki co (do przyszłego roku mi przejdzie :p) twierdzę że pojadę na następne wczasy jak chłopaki będą samodzielne :lol2:, ten największy też :p.

Dziś kończy 35 lat - zobaczymy może jakimś cudem wydorośleje i usamodzielni się do rana :lol2:

 

Przykro mi z powodu parapetów:( no gdzie oni mieli głowy:mad::mad: Mam nadzieje, ze chociaż się poczują do odpowiedzialności, albo Ty im obetnij stawkę.

 

Tak jak pisałam wyżej, chyba wpisane będzie w koszty budowlanych zonków :(

 

=================================

 

 

Na temat parapetu się nie wypowiadam ,bo musiałabym użyć niecenzuralnych słów :mad:

 

Ja sobie już zdrowo 7@#$%%^^&&***@#$%^% :mad: w domu

 

============================================

============================================

 

 

Fuga na podłogę jak najbardziej w kolorze kafli.

Na ścianę też bym dobierała do kafli. Biała nie, ale może srebrna, jeśli podoba Ci się ten efekt kratownicy.

Mi tak i u siebie dam szarą do białych kafli. Z tym, że moje płytki ciut większe od Twoich :)

 

Impregnuj jak najszybciej po zafugowaniu. Ja tego nie dopatrzyłam u siebie i od ponad czterech lat codziennie patrzę na wżarty pył budowlany w antracytową fugę.

 

Aga ja tez uwazam jak Ania, broń Cię Panie Boże przed jasną fuga na podłodze,no i musi być epoksydowa, na scianach jasna szara mapei jest bardzo ładna.

 

 

Fugi mapei polecam :yes: Ania to mówisz że jakbym miała zaimpregnowane fugi w górnej łazience to nie miałabym pyłu? :cry:

 

Ala dlaczego epoksydowe? Aga epoksydowej nie da się wydłubać (podobno), trzeba skuwać płytki.

 

Białe fugi ble. Na podłogę dałabym czarną lub antracytową, a na ścianę coś jaśniejszego :)

 

 

Na podłodze dałabym ciemną (ale nie grafit, bo wcale nie jest łatwa w utrzymaniu, spokojnie może być ciut jaśniejsza od kafli), na ścianach ton-dwa tony jaśniejszą. Co do rodzaju - nie jestem zwolenniczką epoksydowych :). Swoje fugi impregnowałam jak już były doczyszczone :). Dzięki temu mają mniejszą nasiąkliwość, bardziej gładką powierzchnię bo mikropory są wypełnione i fajnie się je czyści.

 

Mam jak hazel białe ale po 7 miesiącach użytkowania są cały czas białe :).

 

 

 

Cześć Aga, mój pan kafelkowy powiedział, że fuga epoksydowa jest konieczna w miejscach ekstremalnie narażonych na wilgoć. W łazience ponoć w zupełności wystarczy zwykła Mapei. Taką w końcu wybraliśmy :)

 

Ale epoksydową dużo łatwiej się czyści :)

 

Weź ze sobą dwa kafelki, łatwiej na miejscu podjąć decyzję , wg mnie jasno szara na ściany i ciemniejsza na podłogę,

 

 

Co di fug- Aga prawda jest taka, ze brudzą się każde i nie wiem, czy jest sens robić epoksydowe- dużo droższe. Musisz wiedzieć, że do nakładania epoksydowych potrzebna jest bardzo wprawna ręka bystra i głowa glazurnika, żeby szybko wycierała ubrudzone płytki, bo inaczej za cholerę nie zejdzie, a wysycha bardzo szybko. Mapei polecam jak najbardziej- mamy je od lat. Impregnat należy położyć w miarę szybko po fugach, ale warunek jest taki, ze fugi muszą być już bardzo dobrze doczyszczone po białym nalocie.

 

I już na sam koniec- jeżeli chcesz mieć naprawdę czyste fugi to polecam Ci zakup myjki parowej- przelecisz raz na 2-3 miesiące i będą jak nowe.

Buziaki:D

 

Aga ja mam fugi epoksydowe z mapei ,polecam :yes:A kolory dobrałabym do płytek :yes:

 

 

podpisuję się obiema rencami i pod fugami pod parapetami :yes:

 

 

Dziewczynki dzięki serdeczne za opinie, wszystko dokładnie przeczytane i zapamiętane :) :hug:

 

Jutro jadę do castoramy i już wiem na czym stoję :yes:

fugi będą szare :yes:,

poprzykładam do płytek i zobaczymy z jaką będzie najlepiej wyglądać,

Wiadomo że na żywo w innym świetle i na większej powierzchni odcień będzie się różnić, ale żeby nie było zrobiłam co mogłam żeby je dobrać :p

 

Że też nie wymyślili w tych naszych czasach jakiegoś specyfiku do łączenia płytek :sick:,

tylko jakieś maźki które się brudzą, wycierają, zmieniają kolor, trzeba toto myć, impregnować...itd...itp ;)

 

 

 

Jeszcze tylko dopytam, rozmawiałam dziś z Karolkiem :) i ona wspomniała że na podłogówce lepiej nie kłaść tych fug epoksydowych.

Jej koleżance popękały pod wpływem ciepła.

Macie doświadczenie w tej kwestii?

 

 

 

 

Zaraz zmykam więc życzę już teraz wszystkim dobrej nocki

I dziękuję że jesteście, bo z Wami wykańczanie nie jest takie wykańczające :) :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J z panem rozmawiał i ponoć tak, ale ja się domyślam jak to będzie :sick:, mamy do zapłacenia kupe kasy za cały ogród, za tyle różnych prac i rzeczy że te parę stówek jakie wyjdzie za parapet pan sobie skrzętnie gdzieś tam doda :( i niby będziemy mieć zwrócone, a i tak będziemy do tyłu :bash:

 

:

 

 

Ano własnie moja droga, bo to nie w tej kolejności się robi :no:

Parapet - prosta piłka - panowie zepsuli, panowie zapłacą. Ale panowie o tym wiedziec nie mogą :no: Pozwalamy grzecznie panom skończyć swoją robotę, pytamy ile płacimy i od rachunku odliczamy za parapet :yes:

Ja juz sie nauczyłam i tak własnie robię. Niespodzianki trzymam na sam koniec :) Teraz jedna czeka na Ryśka coby mu do głowy nie przyszło doliczyć se ją do Julki garderoby ;) :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś wspólczuję stresów z parapetem...ale Wiesz jak to jest, nawet gdybyś stała nad fachowcami i bez przerwy patrzyła im na ręce to i tak coś zbabrają...:mad:

co do fugi ja mam mapei - zwykłą, nie impregnowaną szarą w kolorze betonu po roku jest git, mam ją wszędzie bo podoba mi się ten betonowy odcień i z grafitowym kamieniem i z białymi płytkami i u Ciebie też bym taką dała:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano własnie moja droga, bo to nie w tej kolejności się robi :no:

Parapet - prosta piłka - panowie zepsuli, panowie zapłacą. Ale panowie o tym wiedziec nie mogą :no: Pozwalamy grzecznie panom skończyć swoją robotę, pytamy ile płacimy i od rachunku odliczamy za parapet :yes:

Ja juz sie nauczyłam i tak własnie robię. Niespodzianki trzymam na sam koniec :) Teraz jedna czeka na Ryśka coby mu do głowy nie przyszło doliczyć se ją do Julki garderoby ;) :p

 

Ano widzisz i tak zrobimy :yes:

Znając życie to tyle czasu zejdzie z samą wymianą tego parapetu ile panom od ogrodu zejdzie z całą robotą która im jeszcze została ;)

 

Aguś wspólczuję stresów z parapetem...ale Wiesz jak to jest, nawet gdybyś stała nad fachowcami i bez przerwy patrzyła im na ręce to i tak coś zbabrają...:mad:

co do fugi ja mam mapei - zwykłą, nie impregnowaną szarą w kolorze betonu po roku jest git, mam ją wszędzie bo podoba mi się ten betonowy odcień i z grafitowym kamieniem i z białymi płytkami i u Ciebie też bym taką dała:D

 

Dzięki Anetko za fugę :)

Jutro zdam relację co tam wybrałam :)

 

A o fachowcach to byśmy mogły wszystkie niezły wspólny bestseler napisać :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo współczuję sprawy z parapetem! Ja to bym pewnie na miejscu zaczęła ryczeć, w takich sytuacjach psycha mi siada. Dobrze, że mąż jest zawsze w pobliżu i potrafi się ogarnąć, ale by skrzyczał tych panów! aha jakiś czas temu pisałam, że czytam wątek od początku, no i dotarłam do końca :-) jestem z siebie dumna. Cudny wątek, zapisuję parę inspiracji jeśli można.

Wydaję się jakby tej kostki kilometry były! Łoł ogród na pewno będzie robił wrażenie, jak już skończycie. Teraz już robi a co dopiero jak obrośnie zieleniną :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko przez weekend mnie nie było a tutaj już tyle się wydarzyło :)

Chłopaki przystojniaki :cool: a z mamy świetna fotografka :yes: Super, że wypoczynek się udał i trochę słoneczka udało Wam się nałapać :)

 

Z parapetem przykra historia :mad: Panowie zupełnie bezmyślni :bash:

Ale za to kostka fajnie wyszła :yes: będziecie mieli mały park u siebie, tyle alejek i taka powierzchnia, jak to wszystko zielenią zarośnie będzie szał :)

 

Łazienka chłopaków nabrała kształtów :wiggle: jakoś teraz lepiej widać co i jak i oczywiście wyszło fajnie i bardzo optymistycznie :yes:

Co do fug my daliśmy epoksydową tylko w części pod prysznicem na pozostałej powierzchni zwykła mapei. Też słyszałam że epoksydowa jest mało elastyczna i pęka na podłogówce. Poza tym epoksydowa to duże koszty i za samą fugę i za jej położenie a do tego nie każdy fachowiec umie j dobrze położyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczynki :bye:

 

U mnie dzień jakiś taki nijaki był, senny bo ja znowu niewyspana :bash: (Igiego coś dręczyło, chyba zaraził się od Oskara zapaleniem gardła i przepłakusiał nam pół nocy :()

 

Najchętniej nic bym nie robiła cały dzień......ale niestety się nie dało.

Kilka telefonów z których nic konkretnego nie wynikło :sick:

Plytek do dolnej łazienki nadal brak :(, a Marcin miał ją zacząć w tym tygodniu :(

Płytki podłogowe, te białe w delikatną krateczkę są, ale od podłogi jak wiadomo zacząć nie można...........

Reszta ceramiki też jest, ale nie ma jej też po co na razie zwozić, skoro łazienka nie rusza.

Marcin ten od płytek bierze 2 tyg urlopu - więc wszystko będzie stało do września.

Drugi Marcin mam nadzieję wróci już na stałe w przyszłym tygodniu i będzie z dodatkowym chłopakiem gładzić ściany.

Także w najblizszym czasie czeka mnie wybranie farb do wszystkich pomieszczeń u góry, wszystko jasne, więc też nic ciekawego ;)

 

 

Na spotkanie ze stolarzem od kuchni umówieni jesteśmy dopiero na przyszły tydzień, wtedy zobaczę ostateczny front i jeśli będzie idealny :rolleyes:, to kuchnia ostatecznie zostanie zaklepana.

To samo ze stolarzem od schodów, ma mi na ten sam termin zrobić tralki i po ich zatwierdzeniu schody będą do wykonania :)

Ale na to wszystko jeszcze trochę poczekamy..............

 

Na budowie cisza i spokój.

Był tylko Marcin, panowie od ogrodu w związku z padającym cały dzień deszczem się nie zjawili :(.

Widziałam tylko wytyczoną wielką kolistą rabatę - i chyba nie trzeba będzie nic zmieniać.

Trzeba czekać tylko na poprawę pogody i prace ruszą z powrotem.

 

Pan od kamieni dał mi póki co nadzieję, że jeśli panowie od ogrodu przyznają się czym mi zaciapali parapet jest jeszcze szansa na wywabienie tego szkaradztwa.

Okazało się że to był pasztet :sick:, :sick: :sick:, mam podjechać w czwartek po jakiś specyfik i spróbować to wybarwić.

Ale szczerze wątpię żeby plamy puściły :(

 

 

Co do fug zaraz zdam fotorelację :)

 

===================================

 

 

 

 

Z tym parapetem to rzeczywiscie masakra jakas i wpier-papier sie nalezy, jak nic:mad:

Zapomniałam, u mnie fugi Mapei-wg moich Krzyśkóffff najlepsza.

mua!

 

Dziś miałam szukać winowajcy, ale panowie się nie zjawili.

Mapeja kupiona tylko mam problem z kolorami ;)

 

---------------------------------------------

 

No masz ci los-czlowiek na chwle spusci majstrow z oczu a Ci juz jakis numer wykreca :mad:

Aga swietna masz opcje w tym swoim aparacie-sprawdzila u siebie ale niestety nie mam takiego bajeru :( -szkoda bo moze polubilabym robic foty:P

 

Małgosiu jak widać, nie ma szans żeby wszystkiego dopilnować :(, nie ważne jak człowiek będzie się starać, dlatego trzeba działać i próbować naprawiać bo inaczej się zwariuje :)

 

O matko:(:(:(

No ręce opadają :(

 

Dobrze, że chciaż tak pięknie im kostka wychodzi ;)

 

Ja mam tylko jedno pytanko... wy tą kostkę "zółtą" macie? Czy to mój monitor tak przekłamuje... jakoś mnie to zaskoczyło... nie pamiętałam takich ustaleń ;)

 

No kostka póki co im wyszła ;)

 

Co do koloru z nazwy to piaskowy - beż.

Mnie osobiście bardziej się podoba jak kostka jest sucha.

Zdjęcie z dzisiaj, pół mokre, pół pod zadaszeniem przy tarasie - i to są realne kolory :)

 

http://i3.fmix.pl/fmi195/39d1c09900198df3502a6a6b

 

Bardzo współczuję sprawy z parapetem! Ja to bym pewnie na miejscu zaczęła ryczeć, w takich sytuacjach psycha mi siada. Dobrze, że mąż jest zawsze w pobliżu i potrafi się ogarnąć, ale by skrzyczał tych panów! aha jakiś czas temu pisałam, że czytam wątek od początku, no i dotarłam do końca :-) jestem z siebie dumna. Cudny wątek, zapisuję parę inspiracji jeśli można.

Wydaję się jakby tej kostki kilometry były! Łoł ogród na pewno będzie robił wrażenie, jak już skończycie. Teraz już robi a co dopiero jak obrośnie zieleniną :-)

 

Moja droga ja też jestem z Ciebie dumna :hug:

 

Inspiracje wklejam żeby jak najwięcej osób skorzystało :yes:, cieszę się że się coś spodobało :)

 

Za ogród dziękuję :rolleyes:

 

---------------------------------------------------

 

Aga,

rada Pinacolady najlepsza - po prostu po przedstawieniu całego rachunku powiedzcie, ile jest do odliczenia!

 

:yes:

 

-------------------------------------------------

 

Tylko przez weekend mnie nie było a tutaj już tyle się wydarzyło :)

Chłopaki przystojniaki :cool: a z mamy świetna fotografka :yes: Super, że wypoczynek się udał i trochę słoneczka udało Wam się nałapać :)

 

 

 

Kochana Tobie i tak nie dorównam :)

Dziś próbowałam cyknąć baterię w Twoim stylu z pięknym tłem, ale sama zaraz zobaczysz jak mi to wyszło :lol2:

Do rzeczy martwych chyba nie mam smykałki ;)

 

Z parapetem przykra historia :mad: Panowie zupełnie bezmyślni :bash:

Ale za to kostka fajnie wyszła :yes: będziecie mieli mały park u siebie, tyle alejek i taka powierzchnia, jak to wszystko zielenią zarośnie będzie szał :)

 

Łazienka chłopaków nabrała kształtów :wiggle: jakoś teraz lepiej widać co i jak i oczywiście wyszło fajnie i bardzo optymistycznie :yes:

 

Widzisz coś już jest,coś już widać,

ale wszystko idzie tak opornie :bash:.

Zaczynam wątpić czy damy radę się wyrobić do świąt :sick:

 

Co do fug my daliśmy epoksydową tylko w części pod prysznicem na pozostałej powierzchni zwykła mapei. Też słyszałam że epoksydowa jest mało elastyczna i pęka na podłogówce. Poza tym epoksydowa to duże koszty i za samą fugę i za jej położenie a do tego nie każdy fachowiec umie j dobrze położyć.

 

Z tej epoksydowej zrezygnowaliśmy.

Marcin powiedział że dobrze zaimpregnuje fugi i nic nie powinno się dziać.

Znajomi mieszkają już rok i nic się u nich nie dzieje.

Muszę podjechać i zrobić małą inspekcję rozpoznawczą :)

 

-------------------------------------------

 

jestem na bieżąco :wiggle: pewnie chwilowo :D

 

:hug:

obiecuję nie paplać, bo muszę się wziąć za zaległe sprawy, że tak je nazwę domowo - rodzinne :p

 

---------------------------------------

 

eee.... ja mam epoksydowe w łazience dolnej. Podłogówka grzeje na maxa (zimą w tej łązience mam 26 stopni) i nic nie popękało ....

 

 

To dobrze że u Ciebie nic się nie dzieje, widzisz co użytkownik to opinia, my jej w końcu nie będziemy brać więc nie będę się martwić.

Znajdę pewnie coś innego :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I szybko o fugach.

Założenia były jasne, szare na ściany i ciut ciemniejsze do ciemniejszej płytki podłogowej i takie zakupiliśmy myśląc że będą pasowały ;)

Szczerze myślałam że próbnik ma trochę więcej kolorów ;)

 

 

Zdjęcie z moją płytką ścienną

 

Do tych co na zdjęciu wziełiśmy 110 która byłą ciut jaśniejsza od płytki

Na podłogę 113 też jaśniejszą ciut od podłogi.

 

http://i3.fmix.pl/fmi2789/d7f9f2ac002cc94b502a6a82

 

 

Ale w realu na płytkach nie wyszło za dobrze :(

 

 

Podłoga - czyli 113 wyszła jakaś bura, wpadająca w brąz?

Potraktowaliśy fugi tą jaśniejszą która miała iść na ściany i chyba tak zostanie.

Na zdjęciu wydaje się biała :)

 

 

 

Zdjęcia liche bo nie miałam na tyle czasu żeby czekać aż to wszystko wyschnie ;)

 

http://i2.fmix.pl/fmi2800/31910275001381f8502a6aad

 

Ta po lewej to ta 113, po prawej 110

 

 

i sama 113- szaro buro i ponuro :(

 

 

http://i3.fmix.pl/fmi316/33bcfcaf001747eb502a6ad5

 

----------------------------------------

 

I ściany

białe kwadraty z 110 (wiadomo że zdjęcia nie oddzadzą tego co widziałam na żywo, po za tym płytki nie domyte do końca ;)

 

http://i1.fmix.pl/fmi1887/0aa57fd800101284502a6aec

 

:no:

 

 

I ta sama fuga 110 z szarymi kwadratami

 

Też mi nie pasuje :no:

 

 

http://i1.fmix.pl/fmi2217/3ca9dbc4001ce036502a6b33

 

 

http://i1.fmix.pl/fmi1694/bb6e463d001f534e502a6b4c

 

 

Niby kolorystycznie dobrane, ale wszystko się zlało, wolałam tą ścianę tak ja wizualkach z białymi fugami

 

 

http://i1.fmix.pl/fmi1321/82f2198800278e824fa8c479

 

 

Także w związku z powyższym J właśnie wrócił z Castoramy z 3 workami białej fugi :)

Jutro Marcin pracuje więc podjedziemy i położy nam tą białą fugę i zobaczymy jak będzie wyglądać, tylko odcienie bieli mogą się teraz gryźć, ale chyba nie ma tu już jakiegoś wyboru ;) - szukanie fug innych firm? chyba bez sensu :p

 

 

I z tym fugowym akcentem zmykam, bo niestety już zapowiada się u mnie powtórka z wczorajszej nocnej rozrywki :(

Nie zdążyłam nic u Was nadrobić :cry:

Także proszę mi wybaczyć brak odwiedzin :hug:

Pomalutku, ale w końcu dotrę do wszystkich :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś, ja tam na podłodze widzę nr 112, ta obecna jest za jasna ( chyba, ze wyschnie i pociemnieje) Ale raczej pojaśnieje ...

Właśnie na małych kaflach u ciebie widać efekt "zeszyta w kratkę", chciałabym go u siebie uniknąć.

Ten efekt pojawia sie, gdy fuga jet ciemniejsza niz kafle, także nic się nie bój. Biała fuga może być git!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...