Jak połączyć klasykę z nowoczesnością...?

[TwoOfUs]

Ło raju wizytacje mieszkania, jak ja tego nie znosiłam Współczuje bo to wkurzający czas

[admete]

:rotfl:

 

 

Ło raju wizytacje mieszkania, jak ja tego nie znosiłam Współczuje bo to wkurzający czas

 

A do tego trzeba to zgrać z drzemkami Igora

I ten bałagan w tym małym mieszkanku pojawia się znikąd :o

 

Ale pierwsza wczorajsza oferta była tak niska i tak absurdalna że nie wiem czy robić tak czy tak

Pani dała oczywiście dużo mniejszą kwotę - cały ogród bym roślinami obsadziła i chciała mieszkanie już od października pod wynajem dla studentów.

I już nie wiem od kogo wyszła propozycja (była z pośrednikiem)

wynajmu naszego mieszkania od niej przez nas do czasu wyprowadzki

 

Coś czuję że będzie wesoło

[narendil]

I już nie wiem od kogo wyszła propozycja (była z pośrednikiem)

wynajmu naszego mieszkania od niej przez nas do czasu wyprowadzki

Ale poczulibyście się jak studenci

[emiranda]

Ale pierwsza wczorajsza oferta była tak niska i tak absurdalna że nie wiem czy robić tak czy tak

Pani dała oczywiście dużo mniejszą kwotę - cały ogród bym roślinami obsadziła i chciała mieszkanie już od października pod wynajem dla studentów.

I już nie wiem od kogo wyszła propozycja (była z pośrednikiem)

wynajmu naszego mieszkania od niej przez nas do czasu wyprowadzki

 

Coś czuję że będzie wesoło

 

Nie za bardzo rozumiem o co chodzi, to Ty chcesz mieszkanie wynająć, czy sprzedać Oj nie kumata jestem

 

W mieszkaniu tez masz ogród??????????????

 

No chyba mam jakieś spowolnione myślenie

[narendil]

Nie za bardzo rozumiem o co chodzi, to Ty chcesz mieszkanie wynająć, czy sprzedać Oj nie kumata jestem

O co chodzi z ogrodem, to też nie do końca załapałam

Ale z mieszkaniem, to chyba wiem:

Aga sprzedaje.

Pani chciała kupić, już teraz zaraz.

I wynająć Adze z rodziną.

Dobrze zrozumiałam?

[ivy17]

O co chodzi z ogrodem, to też nie do końca załapałam

Ale z mieszkaniem, to chyba wiem:

Aga sprzedaje.

Pani chciała kupić, już teraz zaraz.

I wynająć Adze z rodziną.

Dobrze zrozumiałam?

tak chyba Pani chciała zrobić...a z ogrodem to chyba ta mniejsza kwota na ogród by wystrczyła...a chyba są jakies jeszcze dodatkowe plany na resztę sumki Edytowane 5 Września 2012 przez ivy17

[emiranda]

Aniu, Ivy, dzięki, teraz już rozumiem

 

Ja chyba dzisiaj nie w formie jestem

[Beauty]

Aga . jeśli możesz ,to się ze sprzedażą wstrzymaj...teraz to jest chyba najgorszy okres na sprzedaż mieszkania....

[aneta s]

dobre:lol2::lol2:

[Venus_m]

no no nie ma to jak pomysł

[Karolina i Artur P]

A mi się wydaje ,że pod kątem handlowym teraz jest sprzedać mieszkanie najlepiej ....

Po wakacjach rynek ewidentnie ożył

 

I przez najbliższe 2-3 miesiące będzie bum zakupowy, potem uśpienie rynku , który obudzi się dopiero na wiosnę kwiecień... maj ...

Przynajmniej tak wynika z moich osberwacji sprzedażowo- zakupowo - handlowych

 

Co nie oznacza,ze poza bumem nie można sprzedac nieruchomości, tak sie sprzedał nasz poprzedni dom, w lutym

Ale warto teraz wystawiac nieruchomość , bo później jest znacznie mniej chętnych osób

 

Buziaki

[Venus_m]

Aga a może zamów ten jeden kinkiet to sobie przymierzysz? Ta kulka jest bardzo ozdobna i raczej powinien się obronić

[aneta s]

Karolina tak naprawdę sprzedać można zawsze...kwestia satysfakcjonujacej ceny jedynie pozostaje...nam powiedziano w kilku biurach, że na kupowanie jest dobry czas , natomiast na sprzedaż fatalny...

[AniaS79]

Nabywcy naszego mieszkania właśnie niedawno oznajmili, że przepłacili grubo u nas No cóż... ryzykowaliśmy jednakowo: i oni i my, więc nie do nas pretensje... Ale to by potwierdzało słowa Anety niestety. Z tym, że trudno przewidzieć kiedy nastąpi przełom i ceny znów pójdą w górę. Równie dobrze tendencja spadkowa może trwać jeszcze dłuuugo.

Pewnie wiele zależy od regionu, ale u nas (Górny Śląsk) ceny mieszkań od marca mocno spadły...

[pestka56]

No, ja nie wiem gdzie tu racja. Sąsiad tuż za płotem ma 5 działek po 3000m2 wystawionych na sprzedaż od 5 lat, ostatnio po 140 zł/m2. Ja myślę, że go pogięło i za chińskiego... nie sprzeda.

Moja córa z narzeczonym kupili ostatnio 17,500m2 ze 100m2 domkiem (do zamieszkania na tymczasem), rzeczką stawem z wyspą za 450 tys.

w mojej okolicy jest kilka zupełnie przeciętnych domów do kupienia za tak niebotyczne ceny (15-24 mln), że nie wiem o co wlaścicielom chodzi. Ale są i inne, ciekawe z charakterem i ładnym ogrodem za dużo niższe ceny. Wszystko stoi i czeka, a chętnych nie ma.

[admete]

Alu moja wina, bo jak zwykle moje skróty myślowe namieszały w poście

 

Aniu Ivy dzięki za rozszyfrowanie

 

Różnica między naszą ceną za mieszkanie a tym co pani chciała nam zapłacić to 25 tyś ,

także spokojnie bym mogła kupić wszystkie rośliny do ogrodu i nie jakieś tam drobinki tylko duże okazy....

Wiadomo że z ceny na pewno coś zejdziemy - ale nie aż tyle

 

 

Aga . jeśli możesz ,to się ze sprzedażą wstrzymaj...teraz to jest chyba najgorszy okres na sprzedaż mieszkania....

 

Beatko nie możemy, bo już w tej chwili nic nie mamy

Albo sprzedamy, albo pożyczymy albo przesuwa nam się termin przeprowadzki

Mieszkanie to akurat kuchnia, cały sprzęt do niej, drzwi, meble szafy .................

także jutro wielkie sprzątanie i cykam zdjęcia kuchni i dużego pokoju i wklejam gdzie się da i czekamy na kupca

 

--------------------------------------

 

 

Ale poczulibyście się jak studenci

 

dobre:lol2::lol2:

 

no no nie ma to jak pomysł

 

http://emoty.blox.pl/resource/mixedsmiley042.gif

 

 

Karolinko

Jak napisałam wyżej my musimy sprzedać

więc nie liczymy na najwyższą kwotę jaką moglibyśmy dostać za to mieszkanie ,

jakbyśmy mieli czas na przebieranie i czekanie na dobrą ofertę

Oby ktoś się znalazł

 

Justynko nie miałam czasu dziś sprawdzić tej ściany pod kinkiety, ale mam go zapisanego

nie zginie

Dziękuję

Dzwoniłaś do Ani?

 

Karolina tak naprawdę sprzedać można zawsze...kwestia satysfakcjonujacej ceny jedynie pozostaje....

 

Dokładnie Anetko

My nie mamy co wybrzydzać, na gwałt potrzebujemy gotówki

 

 

Pewnie wiele zależy od regionu, ale u nas (Górny Śląsk) ceny mieszkań od marca mocno spadły...

 

A my się nawet nie orientowaliśmy.

Na bieżąco byłam z 5 lat temu jak sprzedawaliśmy moje stare mieszkanie a w zamian chcieliśmy 2 kawalerki - udało się niestety znaleźć tylko jedną bo taki był wtedy szał na nie.

W tej chwili chyba już nie do kupienia

Dlatego taki metraż jak mamy mam nadzieję jest chodliwy

 

No, ja nie wiem gdzie tu racja. Sąsiad tuż za płotem ma 5 działek po 3000m2 wystawionych na sprzedaż od 5 lat, ostatnio po 140 zł/m2. Ja myślę, że go pogięło i za chińskiego... nie sprzeda.

Moja córa z narzeczonym kupili ostatnio 17,500m2 ze 100m2 domkiem (do zamieszkania na tymczasem), rzeczką stawem z wyspą za 450 tys.

w mojej okolicy jest kilka zupełnie przeciętnych domów do kupienia za tak niebotyczne ceny (15-24 mln), że nie wiem o co wlaścicielom chodzi. Ale są i inne, ciekawe z charakterem i ładnym ogrodem za dużo niższe ceny. Wszystko stoi i czeka, a chętnych nie ma.

 

Pestko zakup Twojej córy

A skąd takie różnice???? sama się często zastanawiam słysząc o niektórych ofertach

[Venus_m]

Kochana zadzwonię ale na spokojnie, temat nie jest palący. Może spokojnie jechać, będę ją nękać w zimę

[emiranda]

Ja myślę, że takie wysokie ceny stawiaja ludzie, którym wcale nie zalezy na szybkiej sprzedaży, po prostu czekaja na sprzyjające warunki, że ktos to kupi za właśnie taką cenę. Kiedys sie tym interesowałam i miałam koleżankę w biurze nieruchomości i ona mi o tym powiedziała. Zresztą czasami mozna przy sprzyjających okolicznosciach super sprzedac dom/mieszkanie. Tak zrobil np mój znajomy, który mieszkał w centrum Gdyni wtrzypokojowym mieszakniu, ale zachcialo mu się domku i zobaczył taki wymarzony w stanie surowym zamkniętym z piekna dzialka itd. Postanowił wystawic swoje mieszaknie na sprzedaż za dużo większa sumę na jaką chodziły takie mieszakania w tym czasie, zeby móc kupić ten wymarzony domek, I wyobraźcie sobie w ciągu tygodnia znalazł sie kupiec, który za gotówkę bez mrugnięcia oka kupił jego mieszkanie

Nigdy nic nie wiadomo

 

Aga a Ty tez się nie martw jak sama mówisz na kawalerki zawsze jest największy popyt, wiec glowa do góry , z pewnościa Ci się uda sprzedać za dobra cenę. I powiem Ci ja bym nie korzystała z pośrednika, tylko dała sama ogłoszenie w domiporta.pl., gratka.pl Pośrednik zrobi to za Ciebie i tylko weźmie pieniądze. I tak musisz byc przy pokazywaniu mieszkania

[admete]

Ok Justynko

Dam znać że zadzwonisz później.

 

Alu czyżbym znowu coś pokręciła

Już prostuję

My mamy 2 pokojowe mieszkanko - 41 m2

 

Pośrednikiem jest znajomy męża, jeśli tylko kogoś znajdzie - to pal licho ten jeden procent.

A swoją drogą dam ogłoszenia wszędzie gdzie się da.

Tylko muszę porobić te nieszczęsne zdjęcia

 

=====================

 

 

Będąc przy zdjęciach, pokaże Wam kolor jaki mam w małym pokoju z meblami które zabieramy do gościnnego w domu.

Póki co wzięłam kolor farby taki jak jest w mieszkaniu.

 

Podoba się Wam czy nie?

 

Miała być tapeta ale w związku z tym że nie podoba się J

i tniemy koszty więc nie będę już mu truła

 

http://i1.fmix.pl/fmi1571/0cc8d6ca0025d54f5047a3b0

 

Malować na zielono? Jedna ściana taka intensywna, reszta z 2-3 tony jaśniejsza.

Czy macie jakąś inną propozycję

[narendil]

Aga, jak dla mnie te kolory się gryzą Może to kwestia zdjęcia.

Meble są w ciepłym odcieniu i moim zdaniem ściany powinny być chłodne.

Ale jeśli Wam się dobrze w tym zestawie mieszkało, to po prostu malujcie