Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak połączyć klasykę z nowoczesnością...?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja też się dopisuje do klubu :rolleyes:

U nas nas takie błoto, że panowie od ocieplenia nie mogą od świąt dojechać na działkę. Samochody grzęzną i boją się ryzykować.

Jak my w zeszłym roku próbowaliśmy wjechać po deszczach to skończyło się wyciąganiem przez traktor i urwaną miską olejową :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karola miejmy taką nadzieję - bo z wielu rzeczy trzeba będzie narazie zrezygnować, albo przesunąć przeprowadzkę :(

 

 

sharlot działka duża :yes: -ale ja mam plany prawie na każdy m2 tej ziemi - mój J tak nie rozpacza jak ja za tymi straconymi metrami ;)

 

 

hazel :rotfl:

 

 

Two my przez to błoto tez mieliśmy takie przejścia że głowa mała

Budowlańcy przez lipiec praktycznie tylko mieszkali w przyczepie u nas na działce bo żaden ciężki samochód z materiałem nie mógł się dostać przez to błoto

O cały lipiec mamy przesunięcie

Co do samochodu my 3 dni przed wyjazdem nad morze rozwaliliśmy bak z paliwem próbując dojechać jedną z polnych dróg na naszą działkę :bash: pojechaliśmy moim mniejszym i mniej wygodniejszym (ja wtedy w ciąży trochę to odczułam na swoich plecach ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas-gdy robili ogrodzenie, zakopala sie "beczka" z betonem,no to przyjechała "fadroma"-(najwieksze auto ciezarowe), zeby ja wyciagnac, no i zgadnijcie,co?tez sie zakopala:lol2: panowie krecili filmiki na komórkach, bo nigdy czegos podobnego nie widzieli:jawdrop:

teraz juz jest duzo lepiej. Zrobilismy odwodnienie wokół domu i utwardzilismy tam, gdzie na wiosne bedzie kostka...ale ogólnie-tam, gdzie powinna byc trawka...mozna wpasc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ogólnie-tam, gdzie powinna byc trawka...mozna wpasc...

 

:rotfl: u nas chyba długo będziemy mieć zapewnione takie atrakcje :rolleyes:

 

 

 

U nas też są takie pytania dot. działki.

 

Admete, płot jest ażurowy więc posadzisz tam drzewka, kwitnące krzewy i będzie ok. To dalej Twoja ziemia i masz prawo ją zagospodarować :yes:.

 

podałam temat mamie - i już mama wymyśla że posadzimy tam piękne krzewy kwitnące np kalinę :yes: - i już jest pomysł - a za płotem nic nie miało być

 

dzięki Yokasta :hug: - oczywiście mój J pewnie postuka się po czole jak to usłyszy :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata temu jak była powódź, to na budowę się nie szło w kaloszach do kolan dostać (a z tyły działki był pies, ktoremy trzeba było jedzenie codziennie dostarczać). Teraz mamy zrobione dreny wokół domu i wzdłóż płotu - mamy ciągle sucho. Powoli, powoli a będziecie miec idealnie :)

venus -podłogówkę przewiercili i nie było tragedi ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę słów co na budowie

 

Wczoraj panowie przyjechali wysypać trochę żwiru przed domem bo przy ostatnich pluchach robi się koszmarne błoto, które wnosi się w strasznych ilościach do domu.

Przypominam że cała nasza działka pływa wraz z falującym ogrodzeniem :p.

Mały garaż za domem jest juz bardzo podtopiony-zbiera się woda koło niego :o

 

Później przyjechali panowie od rolet :wiggle: już wszystkie ładnie działają :)

 

I na koniec jedna dodatkowa praca - tak żeby urozmaicić mojemu J dzień na budowie panowie od żwiru przecięli ciężarówką kabel od alarmu :bash:.

J spędził kolejne 1,5 h godziny czekając na pana od alarmu żeby go naprawił ;) - plus sytuacji - dom się ładnie przewietrzył a mój J spalił trochę kalorii otwierając a później zamykając wszystkie okna w chałupie - ponoć bardzo się umordował tym zadaniem :lol2:

 

 

Wylewki dosychają a my czekamy jeszcze tydzień na Marcinów od wykończeniówki :)

 

Luzik.

 

U nas:

przecięty kabel od alarmu (100zł naprawa)

przecięty kabel elektryczny w kotlowni

przewiercony kabel w łazience na górze

urwany prąd budowlany przez koparkę

uszkodzona brama przez ciężarówkę

przewiercony kabel w garażu przy montażu drzwi

zamiast kabla internetowego (debil elektryk!!!!) zamontowali kabel telefoniczny. To mnie najbardziej wkurzyło bo tego już się nie da naprawić.

 

Pewnie coś pominąłem, ale przygody dopiero przed wami!!! :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u nas został przecięty kabel internetowy, zatynkowy kabel alarmowy :lol2: i nie można go było znaleźć nawet po zdjęciach :lol2:

 

przy robieniu zabudowy g-k przewiercono nam podłogówkę, ale tragedii nie było ;)

 

U nas też było trochę tych zatynkowanych gniazdek ;)

a jak naprawili podłogówkę - dużo roboty z tym było ?

 

Teraz mamy zrobione dreny wokół domu i wzdłóż płotu - mamy ciągle sucho. Powoli, powoli a będziecie miec idealnie :)

Mirelko napisz coś więcej o tych drenach - może to wyjście z naszej sytuacji?

 

 

U nas:

przecięty kabel od alarmu (100zł naprawa)

przecięty kabel elektryczny w kotlowni

przewiercony kabel w łazience na górze

urwany prąd budowlany przez koparkę

uszkodzona brama przez ciężarówkę

przewiercony kabel w garażu przy montażu drzwi

zamiast kabla internetowego (debil elektryk!!!!) zamontowali kabel telefoniczny. To mnie najbardziej wkurzyło bo tego już się nie da naprawić.

 

Pewnie coś pominąłem, ale przygody dopiero przed wami!!! :-)

 

o rany tyle się tego u Was nazbierało ? :jawdrop::jawdrop::jawdrop:

 

strach się bać co będzie dalej u nas :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejku u nas tez totalna masakra błotna !!! :(

 

90% osiedla nie ma kanalizacji ( która będzie zrobiona do końca 2012 ... podobno ;) ) i do tego czasu nie będzie zrobionych uliczek, wiec teraz jest TRAGEDIA!

Natomiast te uliczki które mają kanalizację, maja piękną kosteczkę, latarenki .... jednym słowem suchutki dojazd.... JA TEŻ TAK CHCE!

 

Oczywiście nowe budowy pogarszaja jeszcze dodatkowo stan uliczek.... nie mówię już co jest przed naszą działką :o

 

A pogoda nie pomaga naszym kostkarzom .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki, skoro admete jest gospodynią i sobie życzy ;)

Więc podstawa to jest: rów lub kanalizacja deszczowa (i zezwolenie) i podpięcie się gdzieś z tą wodą.

Zarówno dookoła domu jak i przy płocie kopali panowie rowy, wykładali agrowłókniną, wkładali rurę do drenażu, sypali żwir płukany, zawijali i zakopywali.

Edytowane przez mirela99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agawi robimy zdjęcia na bieżąco - znajomi nam już doradzili :yes: - tak to byśmy tych kilkunastu gniazdek na oślep już szukali :lol2:

 

Karola to u nas mamy drogę główną osiedlową którą skończyli dopiero w listopadzie - tak to dojeżdżaliśmy do nas polnymi dróżkami :bash:, a od głównej do nas póki co mamy wysypaną żwirem od października - za tą drogę do nas wezmą się dopiero jak będzie zamieszkałych 50 domów. Póki co stoi około 10 domów - także ładną drogę z latarniami i chodnikami możemy mieć i za kilka lat :o:sick:

 

dzięki mirela :) mąż jest w trakcie zbierania opinii na temat tej gliny i tego co z tym mamy zrobić - jak coś wybierzemy to napiszę jak będziemy z tym walczyć ;)

 

Venus mój J wrócił z pracy - gdzie podczytywał sobie nasze pogaduchy - i mówi że u nas tez jest kabel od alarmu zatynkowany i musimy puścić drugi ;):lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Admete jak ja dawno u Ciebie nie byłam....a tu tyle się wydarzyło...i znowu piękne inspiracje...

muszę Ci powiedzieć, że niedawno wróciłam z koncertu fortepianowego...jak usiadłam w sali i spojrzałam na fortepian to od razu mi się przypomniałaś Ty i Twoje wizualki :lol2: chyba już tak będziesz mi się kojarzyła :lol2::lol2::lol2:

 

...............................................................................

na te stresy ( współczuję) proponuję, żebyście wyskoczyli na jakiś koncercik ( nie koniecznie muzyka klasyczna)...ja się tak wyluzowałam..

Edytowane przez Leia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leia a zastanawiałam się właśnie co tam się u Ciebie dzieje ;) - tylko miałam nadzieję że to Święta Sylwester Ci czas na forum zabrały :)......mamnadzieję że wszystko się u Ciebie szybko poukłada :hug:

 

A co do koncertu ja marzę o zwykłym kinie :lol2:

 

Póki co żadne wyjście nierealne:( - ja chodzę spać 20-21 bo w nocy kilka razy się budzę do małego i do dużego odkąd się pojawił mały :p - wstaję 4-5 rano - nie narzekam już się przestawiłam.

Trochę narzekałam na nocne wstawanie to spotkał nas miesięczny ciąg chorób.......teraz czekam na powrót do jakiejś normy.

Mam nadzieję że w poniedziałek starszy wróci wreszcie do przedszkola a ja z małym jak pogoda da zacznę wychodzić na spacery :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...