Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak połączyć klasykę z nowoczesnością...?


Recommended Posts

Skibusia

właśnie zamówiłam Kimbo

Powiem tylko tak-jak wyrzucam ponad stówę za kawę, to pędzę do Jury z nadzieją, że znajdę się w niebie. Piję i wiem, że to nie TO, wtedy mi szkoda wydanych pieniędzy i myślę, że mam tej gównianej kawy dużo i będę musiała się męczyć długo...;)

A pije mocną (wody daje 30m). Mąż mówi, ze spaczyłam sobie gust tą kawą:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aguś trzymam kciuki za schody:wiggle:

 

Dziękować :lol:

 

Co do kawy to ja lubię tą http://www.coffee-express.pl/p/80/kawa-ziarnista-lavazza-qualita-oro-1kg jest łagodna i taka kremowa, ja mam ekspres Jury i uwielbiam moja kawysię;)

 

:yes:, notuję :)

 

, kurcze nie mogę się Twojej kuchni doczekać;)

 

Ja też :rolleyes:

Ale też się pomału boję, czy wszystko wyjdzie dobrze, czy te fronty będą takie jak je widzę w głowie......

 

co do suszarki ja celowo z niej zrezygnowałam, miałam w No - wygoda fakt ale wszystko dużo szybciej się niszczy... wielu rzeczy i tak bym do niej nie włożyła więc odłożyłam zakup na "za jakiś czas" i nie kupuję;)

 

J dzisiaj nawet szukał trochę, ale na razie odłożymy zakup bo wszystkie wydatki mamy już wyliczone na styk ;)

Ale chyba wejdzie do pomieszczenia na szczotki :lol2:

Nie będę jej używać do każdego prania, ale myślę że się przyda, ja czasami już nie wyrabiam z praniem, a chłopaki rosną i biorąc pod uwagę nasze ogrodowe błocko, na wiosnę będę miała kupę roboty z ubraniami :sick:

 

-----------------------------------------------

 

 

 

Witam się porannie:bye:

 

 

:bye: :)

 

pochwaliłam się nie dawno swoim zdrowiem i teraz mam za swoje- idę na zwolnienie.:sick:

Przynajmniej po odrabiam Wasze dzienniki;)

 

 

O rany :(

Dużo zdrowia Natalko :hug:

 

------------------------

 

 

Sprzęty wybrane ? Ale poszłaś ... myślałam, że będziesz dywagować przez miesiąc ;). Brawo !

 

:p

Wybrane bo J się za to wziął ;)

Jakbym ja szukała, to zginęłabym wczytując się we właściwości i programy i do wiosny bym wybierała :lol2:

 

Aga Ty nie masz gdzie upchać suszarki ????? Jak podobno schowek na miotłę masz większy niż Ola hall ;).

 

Ola przesadza :lol2:

Ale tam właśnie planuję ją wstawić :yes:

 

Czytałam, że 2w1 nie są zbyt dobre. Zawsze jednak możesz dokupić sobie jak Ci się zapragnie i nie wierzę, że jej nigdzie nie upchniesz :).

 

Ja też mam opinię znajomej która kupiła 2 w jednym i nie jest zadowolona :no: :(

 

Zdrówka życzę.

 

Dzięki :hug:

 

I na schody do środy czekamy z Tobą :)

 

Jeszcze 2 dni i się zacznie :wiggle:

 

---------------------------------

 

 

 

Hej admete, biedulko ty nasza :hug:,

 

:hug:

 

no ale takie sa skutki życia w biegu i na pełnych obrotach, wiem wiem że ty inaczej nie potrafisz, ale chyba troszkę przemęczyłaś organizm i osłabiłaś odporność, nic tylko teraz doopsko sprać i szybkiego powrotu do zdrówka i pełnych sił witalnych życzyć,

więc trzymaj się łóżka :yes:i choróbsku nie daj:no:, bo niedoleczone grypsko może zamienić sie w gorsze choróbska:sick:.

 

Ja już od tygodnia przeczuwałam że coś mnie rozłoży na łopatki :sick:

Te kopanie cebulek też miało na to wpływ.

Antybiotyk chyba zrobił swoje :yes:, ale musze się pilnować :(

 

Fajnie że J. sprzęt kupił, a skoro montaż schodów przesunięty, to marsz do łóża kurować sie!! zdrowie jest najnajnajważniejsze :yes::yes::yes:

 

Nie udało się :lol2:, cały dzień w biegu - czyli wszystko po staremu.

Jutro na szczęście tylko telefony i maile i wizyta na budowie :yes:

 

---------------------------

 

 

 

Aga ,zdrówka ,dużo sił i miłego dnia (mimo wszystko ) życzę :hug::hug:

 

 

Dzięki Oluś :hug:

 

-----------------------------

 

 

 

 

Kochana, współczuję zdrowotnych zawirowań :hug:

Jeszcze tylko kilka tygodni i chwilkę odsapniesz :hug:

 

 

Czekam na ten odpoczynek jak na zbawienie :rolleyes:

 

Super, że sprzęt wybrany.

Kolejna rzecz odhaczona.

 

:yes:

Na suszarkę się uzbiera :hug:

Jesteś, czy to znaczy że już się wygrzebałaś z kartoników i zdjęcia już som? :rolleyes:

:hug:

 

--------------------------------

 

 

Aguś

 

kuruj się

wiedziałam ze ta twoja ganianina prędzej czy później odbiję sie na twoim zdrowiu

 

 

:(

Duży wpływ na to ma moje notoryczne niewysypianie się :bash:

Ale nie zapeszając Igi ciut lepiej śpi :o

 

Fajnie że sprzęty wybrane

jestem pełna podziwu że tak szybko i sprawnie w

am poszło:o

 

:lol:

Muszę powiedzieć J - ucieszy się :p

 

-----------------------

 

 

Agus w sprawie kawy nie pomoge bo nie jej nie pije w ogole :-P u mnie tylko maz kawosz i chce kawiarke :rolleyes:

 

U mnie na odwrót J nie pije w ogóle :lol2:

 

Trzymam kciuki za sprawny montaz schodow i za Twoje zdrowko :hug:

 

Dzięki :hug:

 

masz juz wszystkie plytki/podlogi polozone?

 

Dzisiaj miały być docięte ostatnie 2 (w zakładzie kamieniarskim wodą - dlatego to się tak ciągnie :sick:) i położone :wiggle:

Jeszcze tylko garaż, 2 łazienki i obłożenie wanny w trzeciej i koniec :lol2:

 

 

-----------------------------------

 

 

 

Natalio, KIMBO i COMPAGNIA DELL'ARABICA to mało znane marki u nas, ale we Włoszech bardzo. Kimbo znałam od lat, zaprzyjaźniony ksiądz, który studiował we Włoszech nam ją przywoził, ale COMPAGNIA DELL'ARABICA dopiero w tym roku kupiłam z ciekawości i jestem zadowolona. Wszystkie te marki mają dużo rodzajów. Prawie w każdej znajdziesz jedną w proporcjach 70/30. Poza tym wiele zależy od tego jaką kawę pijesz, czy espresso czy mleczne. Niestety u nas z dostępnością jest różnie, ale w internecie znajdziesz już prawie wszystko. Tylko próbować:-) Z Lavazzy najwięcej osób lubi chyba Pienaroma (taka niebieska-nie wiem czy znasz), ale mi i ta co Anetka wkleiła też b. smakuje.

 

Skibusia

właśnie zamówiłam Kimbo

Powiem tylko tak-jak wyrzucam ponad stówę za kawę, to pędzę do Jury z nadzieją, że znajdę się w niebie. Piję i wiem, że to nie TO, wtedy mi szkoda wydanych pieniędzy i myślę, że mam tej gównianej kawy dużo i będę musiała się męczyć długo...;)

A pije mocną (wody daje 30m). Mąż mówi, ze spaczyłam sobie gust tą kawą:rolleyes:

 

Ja tez ja piję i bardzo mi smakuje :)

 

Wrócę do tych pościków jak będę w domku rozkminiać kawiarkę :lol:

:hug:

 

-----------------------------

 

 

Potwierdzam, że mam teraz tą samą kawkę co Anetka i emiranda i jest naprawdę świetna :yes:

 

 

:lol:

 

Czy dziś już choć trochę lepiej ze zdrowiem? :hug:

 

Ze zdrowiem lepiej :yes:

Nie uwierzycie tylko w jedno że przeszliśmy właśnie jednodniową bo jednodniową ale jelitówkę w pełnym tego słowa znaczeniu :sick: :mad: :bash:

 

Także ja dziś już nie chora ale z dolegliwościami żołądkowymi :sick:

Wiecie jak to jest, ten metaliczny smak w ustach i to dziwne uczucie w brzuchu :sick:

Tylko J się odratował i Igi.

Myślałam że to niestarwność, ale jak moja mam dziś przyszłą z opowieściami o swoich przejściach to dla mnie jelitówka jest jednoznaczną diagnozą :sick:.

Masakra jakaś :o

 

Szkoda, że schody się przesunęły, no ale do środy już niedaleko :)

Już prawie wtorek :lol:

I zaraz będzie piątek ze skończonymi, mam nadzieję pięknymi :rolleyes: schodami :)

 

 

=====================

 

Zaraz zgram brudną ale skończoną szachownicę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak szybko jeszcze skrobnę co zalatwiłam :rolleyes:.

Mimo że sił to ja za bardzo nie miałam przez tą jelitówkę :mad: o której pisałam wyżej

musiałam jechać zaklepać termin na pomiar i montaż blatów.

Na szczęście była tylko w jednym zakładzie, bo próbka granitu z innego zakładu(dużo droższa :sick:) okazałą się identyczna z kamieniem jaki mają w Chęcinach, do tego od grudnia mają sprowadzać też konglomeraty i u nich próbeczka jest ładniejsza od tej którą wybrałam w innym zakładzie,

Także jutro wpłacamy zaliczkę i czekamy na montaż kuchni.

Zlew ma być na poniedziałek - więc wszystko się chyba ładnie zgra na styk.

Konglomerat będzie około 10 - ale do 15 powinniśmy się wyrobić :yes:

 

Miał być ten mały kwadracik, a będzie prostokącik

 

http://i1.fmix.pl/fmi2998/d7c07d8d00018a9050aa8bbf

 

http://i3.fmix.pl/fmi2145/b6fd12640001f7ea50aa8bfb

 

----------------------------

 

Na budowie kończy się podłoga.

Jedna fuga wyeliminowana 130 z mapei - za jasna.

Dziś Marcin miał machnąć 132 - beż i silver - jutro zobaczę jak wyschnie

 

Dopiero na zdjęciach zdałam sobie sprawę jak brudne są te płytki :lol2:

Ale pokazuję :lol:

 

http://i1.fmix.pl/fmi425/5edbcf7d0005e45750aa8c79

 

http://i1.fmix.pl/fmi582/2482f45a000078e350aa8cac

 

http://i2.fmix.pl/fmi2770/e64db35e0013cbc650aa8d04

 

http://i2.fmix.pl/fmi2551/6adb93ef00026e3250aa8d4a

 

------------------------------

 

Wstawione w piątek drzwi

Oczywiście do regulacji :mad:

Na górze jest 7 milimetrowa szpara :sick:.

Nie po to braliśmy zlicowane ze ścianą drzwi żeby były jakieś dziury :mad:

Teraz tylko pytanie co jak je podniosą? zrobi się dziura na dole :mad: - pan powiedział że norma na dole to 0.5 - 1 cm - jak wyjdzie więcej niech sobie drzwi zabiera

 

Kurde, zobaczcie każdą jedną rzecz z jaką przychodzą coś jest :o

Boję się schodów :(

 

http://i3.fmix.pl/fmi811/fb70937000114e6650aa8d7b

 

http://i1.fmix.pl/fmi2492/245938cb0012e83a50aa8e39

 

 

http://i1.fmix.pl/fmi2277/046bde9e000c7b7a50aa8e6c

 

-------------------------------

 

Tak szybko wspomnę że byłam dziś z Oskarem u laryngolog, niestety badanie słuchu nie wyszło dobrze :(

Migdał jest bardzo powiększony.

Dostaliśmy jeszcze steryd do nosa na 6 tygodni, potem wizyta i ostateczna decyzja o wycięciu.

Coś czuję (ale jak dziecko neguję) że po nowym roku czeka nas zabieg :(

Ale jdynym plusem jest to że lekarka bardzo mi się spodobała :yes:

jest chirurgiem i to ona wykonałaby zabieg.

Przyznam że jak do tej pory zapierałam się rękami i nogami przed zabiegiem, to czuję że jej mogę powierzyć swoje dziecko i w miarę spokojnie przejść ten zabieg.

Podskoczyliśmy jeszcze po wkładeczki supinujące do butów - więc dwie ważne rzeczy odhaczone :)

 

 

aaaaaaaaaaaaaaaaaa i jeszcze jedno :lol:

spotkałam w Castoramie moją dawną fryzjerkę - dzwoniłam już do niej kilka razy i stwierdziłam,

że albo się obraziła ;),

albo zmieniła numer.

Okazało się że miała problemy z telefonem i go nie używała.

Jestem umówiona na przyszły tydzień :wiggle:

Bo po ostatnich 3 :bash: spi$##@^@$#&$&*$ farbowaniach - czyli od sierpnia - bałam się już iść do kogokolwiek ;)

Wyglądam już masakrycznie :sick:

Będzie jak znalazł na wesele które nam się szykuje 1 grudnia :rolleyes:

 

Ok powiedziałam co wiedziałam i zmykam, dzisiaj usnę chyba w sekundzie :o

 

 

Dobrej nocki :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no powiem że robi sie super fajnie ....kazdy element ktory pokazujesz idealnie pasuje do ukladanki ktora przez ostatni czas skladałaś w głowie i z nami tutaj troszkę :rolleyes:

zaczyna mi sie coraz bardziej podobac u Ciebie....czekam do środy na schodu co by troszkę poprzechadzac sie po nich :wiggle::wiggle::wiggle::wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Aguś,

 

szachownica śliczna:rolleyes: Ta szarość jest taka nietypowa i delikatna- pięknie:wiggle:Dobrze, ze nie wybrałaś czarnego koloru.

Drzwi mam nadzieję, ze dadzą się wyregulować, nie odpuszczaj:hug:

Odnośnie koloru fug, to powiem Ci, że mam na całym dole 132 i też jest dość jasna, ale nam o taki efekt chodziło... A brudzą się i tak wszystkie kolory:bash:

Aguś zdrówka, oby jelitówka już Ci odpuściła no i nie fajne wieści o Oskarku:confused:

Trzymajcie się:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga nie masz się co bać tego wycinania migdała - mój brat też miał i chrześniak - i obu wyszło tylko na dobre:yes:

 

zdróweczka :hug:

 

 

aaaaa i cudnie się robi i tak mnie ciekawość zżera jaki będzie efekt końcowy:wiggle:

 

p.s mam suszarkę dwa w jednym i zadowolona jestem - choć po cichu chcę, żeby w końcu padła a ma już 15 lat i sobie wtedy kupię oddzielne sprzęty....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szachownica wyszla rewelacyjnie!

 

Dziękować http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/thanks/smileys-thanks-733951.gif

 

 

Agus to zostal wam miesiac do przeprowadzki? :wiggle:

 

Od wczoraj dokładnie 4 tygodnie :o

Matko przeca to zleci w try miga :o

 

no powiem że robi sie super fajnie ....kazdy element ktory pokazujesz idealnie pasuje do ukladanki ktora przez ostatni czas skladałaś w głowie i z nami tutaj troszkę :rolleyes:

zaczyna mi sie coraz bardziej podobac u Ciebie....czekam do środy na schodu co by troszkę poprzechadzac sie po nich :wiggle::wiggle::wiggle::wiggle:

 

Dziękować http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/thanks/smileys-thanks-015157.gif

Bez Was ten dom chyba by wyglądał inaczej :o

Na 100 procent by nie było szachownicy :rolleyes:

 

 

 

Szachownica bardzo mi się podoba...:yes:

A to ,ze brudna? kochana, najważniejsze ,że już jest ,a do przeprowadzki jeszcze z tysiąc razy będziesz jechać na mopie .:) miesiąc do przeprowadzki to poważne wyzwanie....Aguś,dbaj o siebie

 

Dziękuję Beatko :)

Ja już kcem sprzątać :lol:

Wiem że m i się znudzi :p

Ale co do mopa - mam już sposób http://forum.barcis.pl/images/smilies/chytry.gif - koleżanka kupiła sobie taki okrągły automacik - jak te znane przez nas małe odkurzaczyki i bardzo sobie go chwali yes:

Zapytam ją dziś o dokładny link to Wam podam :lol:

 

Co do zdrowia oj będę się pilnować, ale jak sama piszesz wiesz jaki ten okres będzie :(

W biegu, przewożenie rzeczy, sprzątanie, ganianie plis normalne obowiązki domowe.

Musze drugą babcię wciągnąć w akcję :), bo nie wyrobię na zakrętach :bash:

 

 

Hej Aguś,

 

szachownica śliczna:rolleyes: Ta szarość jest taka nietypowa i delikatna- pięknie:wiggle:Dobrze, ze nie wybrałaś czarnego koloru.

 

Dzięki Aguś :)

Czarny nie wchodził w ogóle w grę :no:

I faktycznie nieskromnie napisze że kolor jest niezły :lol:

Aż się dziwię że go wycofali z produkcji :o

 

Drzwi mam nadzieję, ze dadzą się wyregulować, nie odpuszczaj:hug:

 

Mam tylko nadzieję że nie będe walczyć tyle ile Hazelka :lol2:

Olu :bye:

 

Odnośnie koloru fug, to powiem Ci, że mam na całym dole 132 i też jest dość jasna, ale nam o taki efekt chodziło... A brudzą się i tak wszystkie kolory:bash:

 

Ja chcę żeby jak najbardziej się zlały z płytkami i do nich dopasowały :)

 

Aguś zdrówka, oby jelitówka już Ci odpuściła no i nie fajne wieści o Oskarku:confused:

Trzymajcie się:hug:

 

:hug:

 

 

 

Aga nie masz się co bać tego wycinania migdała - mój brat też miał i chrześniak - i obu wyszło tylko na dobre:yes:

 

zdróweczka :hug:

 

 

 

Wiem, wiem, ale wiesz jak to jest nawet przed najmniejszym zabiegiem :(

Człowiek ma w głowie różne myśli, boję się też zachowania Oskara po :(, on jest strachliwy (chyba po tatusiu :lol2:)

 

aaaaa i cudnie się robi i tak mnie ciekawość zżera jaki będzie efekt końcowy:wiggle:

 

 

Już niedługo kochana będziemy wiedzieć jak to wszystko wyjdzie :lol:

 

p.s mam suszarkę dwa w jednym i zadowolona jestem - choć po cichu chcę, żeby w końcu padła a ma już 15 lat i sobie wtedy kupię oddzielne sprzęty....

 

Ano widzisz, czyli warto ;)

 

Buziaki :bye: :hug:

========================================

 

Zapomniałam wczoraj napisać że od wczoraj działają panowie z ogrodzeniem.

Jak wyjeżdżałam była już montowana brama :wiggle:

 

Mam nadzieję że dzisiaj będą już przęsła - ciekawa jestem jak te nasze dechy wyjdą :rolleyes:

 

 

Miłego poranka!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s mam suszarkę dwa w jednym i zadowolona jestem - choć po cichu chcę, żeby w końcu padła a ma już 15 lat i sobie wtedy kupię oddzielne sprzęty....

 

 

mam suszarkę dwa w jednym i zadowolona jestem - i nie chcę wcale ani po cichu ani na głos żeby padła a ma juz 10lat bo nie mam teraz kasy, żeby kupić sobie nową :rotfl: :p

 

 

Aguś - piękne postepy na budowie. Czekam z niecierpliwością na schody bo ciekawa ich bardzo jestem.

 

Ps. W czwartek ide z Lenką do lekarza bo nadal mówi nosowo i musze to zdiagnozować :sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś szachownica fajnie wygląda! co do zabiegu nie będę pisać, żebyś się nie martwiła bo też jestem matką i wiem, że się nie da;) ale najważniejsze, że znalazłaś lekarkę, której ufasz bo to podstawa. Będzie dobrze, nie mysl o tym za wiele, skoro Młody ma przez ten migdał problemy ze słuchem to trzeba się bezwzględnie go pozbyć:hug:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś - śliczna ta Twoja szachownica, tak delikatna.

Boziu, czy Ty się wyrobisz w 4 tygodnie?:eek:

 

Drzwi - niech podniosą, szpara na dole nie będzie tak widoczna jak na górze. Popatrzyłam uważniej, bo na pierwszy rzut oka w ogóle tego nie zauważyłam.

 

Bardzo fajny dobrałaś blat, kolorystycznie super.

 

Migdał - wiesz, synek tego nie będzie pamiętał, a poprawa będzie ogromna. U nas akurat odrosło to dziadostwo i usuwałam jeszcze raz. Ale miejmy nadzieję, że u Was obędzie się na jednym zabiegu.:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś, wszystko zaczyna już tak po domowemu wyglądać-super! Blacik też będzie super. Kup sobie od razu impregnat. Działasz ekspresowo. A suszarka ma jeszcze i taką zaletę, że ja dużej części ubrań już nie muszę prasować. Nie wierzyłam, że to możliwe a jednak:-)

 

 

Potwierdzam :yes:

Jak sie ładnie złoży jak jeszcze ciepłe to moze sie obejśc bez prasowania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...